• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

NOMUS otwiera się już w piątek. Zajrzeliśmy do środka

Ewa Palińska
21 października 2021 (artykuł sprzed 2 lat) 

Zobacz, jak prezentuje się NOMUS przed oficjalnym otwarciem.

Już w najbliższy weekend, 22-24 października, po siedmiu latach intensywnych prac, NOMUS - Nowe Muzeum Sztuki w Gdańsku otworzy swoje drzwi dla zwiedzających. W programie szereg atrakcji na terenie całego miasta, jednak największą z nich będzie możliwość zobaczenia konsekwentnie gromadzonej kolekcji, w szczególności prac artystów związanych z Gdańskiem.



Użytkownicy naszej aplikacji zostali już o tym powiadomieni
Pobierz aplikację: Android iPhone


Wystawy i spotkania w Trójmieście - kalendarz imprez



Otwarcie muzeum NOMUS w Gdańsku: zdjęcia



NOMUS to nazwa, która przewija się podczas dyskusji o gdańskiej sztuce współczesnej już od kilku lat.

- NOMUS to skrótowiec, który ma aurę tajemniczości, brzmi nieco archaicznie, przez co pojawiają się sugestie, że może pochodzić ze starożytności. Tak oczywiście nie jest - nazwa jest całkowicie współczesna i oznacza NO - Nowe MU- Muzeum S- Sztuki - tłumaczy Jacek Friedrich, dyrektor Muzeum Narodowego w Gdańsku. - Mam nadzieję, że NOMUS, pod tą właśnie tajemniczą nazwą, tak wejdzie w krwioobieg kultury gdańskiej, że pytania o genezę nazwy nie będą już potrzebne.

Gdańsk zapłacił 25 tys. zł za odbitki akcji artystycznej "Rowerek" do nowego muzeum



  • Marcin Zawicki, bez tytułu (HOMOIOMERIE), 2016 Depozyt Miasta Gdańska w ramach Gdańskiej Kolekcji Sztuki Współczesnej.
  • Nowe Muzeum Sztuki - wystawa
  • Nowe Muzeum Sztuki - wystawa
  • Nowe Muzeum Sztuki - wystawa
  • Nowe Muzeum Sztuki - wystawa
  • Nowe Muzeum Sztuki - wystawa
  • Nowe Muzeum Sztuki - wystawa
  • Nowe Muzeum Sztuki - wystawa
  • Nowe Muzeum Sztuki - wystawa
  • Nowe Muzeum Sztuki - wystawa
  • Nowe Muzeum Sztuki - wystawa
  • Nowe Muzeum Sztuki - wystawa
  • Nowe Muzeum Sztuki - wystawa
  • Nowe Muzeum Sztuki - wystawa
  • Nowe Muzeum Sztuki - wystawa

Po co w Gdańsku kolejne muzeum?



Czy lubisz sztukę współczesną?

Kolejnym najczęstszym pytaniem w kontekście NOMUSU (obok tego o pochodzenie nazwy) jest pytanie o zasadność stworzenia w Gdańsku kolejnej placówki muzealnej. Również i w tym przypadku dyrektor Friedrich rozwiewa wszelkie wątpliwości.

- Dotychczas takiego muzeum, związanego ze sztuką współczesną, po prostu w Gdańsku nie było - tłumaczy Jacek Friedrich. - My oczywiście, jako Muzeum Narodowe, gromadziliśmy sztukę nowoczesną, dwudziestowieczną, powojenną, nawet i tę współczesną. Prezentowanie tego, co bieżąca scena artystyczna produkuje, uważaliśmy wręcz za swój obowiązek, nie było to jednak ujęte w systematyczne ramy. Istnieją oczywiście instytucje, które zajmują się sztuką najnowszą, jak Łaźnia czy Gdańska Galeria Miejska. To są miejsca żywe, ciekawe, ale jednak nie muzealne. Tam pokazuje się wystawę, ale kiedy ona się kończy, dzieła "wyjeżdżają" i zaczynają żyć własnym życiem. Muzeum ma tę istotną cechę, że gromadzi eksponaty, udostępnia, opracowuje i zapewnia konserwację zbiorów.
NOMUS - Nowe Muzeum Sztuki w Gdańsku - mieści się na terenach postoczniowych, przy ul. Stefana Jaracza 14. NOMUS - Nowe Muzeum Sztuki w Gdańsku - mieści się na terenach postoczniowych, przy ul. Stefana Jaracza 14.

Gdańska sztuka współczesna w budynku dawnej stoczniowej szkoły zawodowej



Budynek, w którym mieści się NOMUS, powstał w czasie II wojny światowej, jako szkoła zawodowa kształcąca przyszłych stoczniowców. W 1940 roku stocznię przejęła Rzesza, wykorzystując ją dla potrzeb Kriegsmarine - głównie do produkcji okrętów podwodnych. Po wojnie, w Stoczni Gdańskiej, budynek nadal pełnił funkcję szkoły zawodowej oraz warsztatów szkolnych - aż do lat 90.

Po prywatyzacji stoczni, budynek stał przez kilka lat pusty, by następnie w latach 2004-2014 stać się siedzibą Instytutu Sztuki Wyspa. W 2015 roku, w wyniku wspólnej inicjatywy Prezydenta Miasta Gdańska oraz organizatorów muzeum: Marszałka Województwa Pomorskiego oraz Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, zapadła decyzja o utworzeniu NOMUSu jako oddziału Muzeum Narodowego w Gdańsku.

- Gdańska sztuka współczesna jest bardzo ciekawa, różnorodna, obfituje w wiele interesujących osobowości, ale myślę, że poza takimi spektakularnymi wyczynami, jak "Pasja" Doroty Nieznalskiej czy sławne "Obieranie ziemniaków" Julity Wójcik, czy też niektóre akcje Rumasa czy Grzegorza Klamana, które na ogół zyskiwały ogólnopolski rozgłos w atmosferze skandalu, wartość tutejszej sztuki lokalnej nie została należycie rozpoznana i szerzej doceniona - dodaje Jacek Friedrich, dyrektor Muzeum Narodowego w Gdańsku. - Myślę, że takie miejsce jak Muzeum Narodowe w Gdańsku, którego NOMUS jest cząstką, pozwoli w dłuższej perspektywie zgromadzić, opisać, uchwycić intelektualnie i finalnie zaprezentować globalnie to, co w tutejszej sztuce najważniejsze.

Gdański Rydwan częścią budowanej kolekcji nowego muzeum Nomus



  • Nowe Muzeum Sztuki - wystawa
  • Nowe Muzeum Sztuki - wystawa
  • Nowe Muzeum Sztuki - wystawa
  • Nowe Muzeum Sztuki - wystawa
  • Nowe Muzeum Sztuki - wystawa
  • Nowe Muzeum Sztuki - wystawa
  • Nowe Muzeum Sztuki - wystawa
  • Nowe Muzeum Sztuki - wystawa
  • Nowe Muzeum Sztuki - wystawa
  • Nowe Muzeum Sztuki - wystawa
  • Przygotowania do otwarcia NOMUSu na ostatniej prostej. Na zdj. wieszanie pracy "Ślady proste" autorstwa Anny Królikiewicz.

Huczne otwarcie NOMUSu już w weekend. Co nas czeka?



W ramach otwarcia NOMUS zobaczymy dwie wystawy i liczne performensy, będzie można wziąć udział w oprowadzaniach, debacie i warsztatach czy koncercie gdańskiego zespołu Trupa Trupa.

- Weekend otwarcia będzie bardzo bogaty. Właściwie nie sposób wziąć udział we wszystkich wydarzeniach, bo trzeba by mieć możliwość bilokacji - mówi Małgorzata Ludwisiak, główna kuratorka Oddziału Sztuki Nowoczesnej Muzeum Narodowego w Gdańsku.
W ramach głównej wystawy pt. "Kolekcja w działaniu" zaprezentowane zostaną dzieła ponad 40 artystów, w dużej mierze pochodzących z Gdańska, które opowiedzą o różnych sposobach tytułowego "działania" sztuki - jej związków z życiem społecznym czy politycznym. Szczególnym przypadkiem takiego działania są performensy, których dokumentacje będzie można zobaczyć na wystawie. Większość dzieł pochodzi z Gdańskiej Kolekcji Sztuki Współczesnej, którą tworzy od 2017 roku Gmina Miasta Gdańska, we współpracy z Muzeum Narodowym w Gdańsku i która jest sukcesywnie przekazywana pod opiekę muzeum jako depozyt. W jej skład wchodzą przede wszystkim dzieła wybitnych twórców polskich, z dużą reprezentacją artystów i artystek z Trójmiasta.

Ponadto, będzie można zobaczyć również wystawę współczesnej sztuki irackich Kurdów pt. "Niech poprzedza cię płomień". Główne wątki wystawy będą rozwijać się wokół kwestii upamiętniania, transformacji emocjonalnej związanej z przeżywaniem traumatycznej historii oraz zmian obyczajowych i społecznych po drugiej wojnie w Zatoce Perskiej.

  • Przygotowania do otwarcia NOMUSu na ostatniej prostej. Na zdj. wieszanie pracy "Ślady proste" autorstwa Anny Królikiewicz.
  • Nowe Muzeum Sztuki - wystawa
  • Nowe Muzeum Sztuki - wystawa
  • Aneta Szyłak, kuratorka i autorka koncepcji NOMUS Nowego Muzeum Sztuki oddziału Muzeum Narodowego w Gdańsku.

"Chcemy napisać historię gdańskiej sztuki współczesnej"



Program otwarcia NOMUS zwiastuje charakter i profil programowy działu, w ramach którego najistotniejsze wyzwania współczesności, odzwierciedlone w sztuce, będą się spotykać z gdańską lokalnością, naznaczoną kontekstem społecznym, ekonomicznym i politycznym.

- Wszystkie prace, dzięki zaufaniu miasta, są w pieczy Muzeum Narodowego. Jest to więc, w pewnym sensie, kolekcja gdańszczan - mówi Aneta Szyłak, kuratorka i autorka koncepcji NOMUS Nowego Muzeum Sztuki oddziału Muzeum Narodowego w Gdańsku. - Zbierając kolekcję kierujemy się konkretnymi wartościami i nie chodzi wyłącznie o względy artystyczne, ale też swoiste wartości etyczne. Staramy się podążać za tymi ideami, które Gdańsk sformułował jako najważniejsze - równość, sprawiedliwość, solidarność społeczna. Można nawet powiedzieć, że nasza kolekcja będzie ikoniczna dla tej idei.

Drugim z naszych ważnych zadań jest napisanie historii sztuki z Gdańska. Publikacji poświęconych sztuce lokalnej tworzonej po roku 80. jest bowiem bardzo niewiele, nie uczy się o niej na uniwersytetach historii sztuki, informacje na jej temat bardzo powoli przenikają do szkolnych podręczników, a przecież gdańska scena artystyczna jest bardzo ciekawa. Dlatego też planujemy pisać, publikować, organizować wystawy - to najważniejsze zadanie NOMUSu.

Budynek, udostępniony Muzeum Narodowemu w Gdańsku przez Gminę Miasta Gdańska w 2015 roku, mieści się na terenach postoczniowych, przy ul. Stefana Jaracza 14Mapka. Z miejskich pieniędzy zapłacono też za kompleksową modernizację postindustrialnej architektury na cele nowoczesnego obiektu muzealnego - z salami ekspozycyjnymi, edukacyjnymi i kinowo-konferencyjną oraz kawiarnią, czytelnią i studiami przeznaczonymi na rezydencje artystyczne czy badawcze.

Wydarzenia

NOMUS - Otwarcie Nowego Muzeum Sztuki w Gdańsku (2 opinie)

(2 opinie)
dni otwarte

Miejsca

Opinie (83) ponad 50 zablokowanych

Wszystkie opinie

  • Opinia do filmu

    Zobacz film NOMUS. Zajrzeliśmy do nowego muzeum

    Maciupkie to muzeum

    No ale lepszy rydz niż nic... Wszystkie większe miasta "kulturalne" mają galerie sztuki współczesnej

    • 1 0

  • Fajnie ze mamy takie muzeum. Byłam widziałam, i choć taka sztuka do mnie w większości nie trafia to dobrze ze jest. Dobrze ze były książeczki z opisami o co chodzi w konkretnych dziełach.

    • 3 0

  • Tradycyjnie wydany pieniadz na wlasna klike i sekte, pociotkow i i powinowatych. Nic dla mieszkancow.

    • 1 0

  • Opinia do filmu

    Zobacz film NOMUS. Zajrzeliśmy do nowego muzeum

    a tuż obok rudery w których mieszkają ludzie (1)

    Zamiast wydać na remonty mieszkań komunalnych ładują kasę w jakieś niszowe badziewie

    • 3 2

    • Opinia do filmu

      Zobacz film NOMUS. Zajrzeliśmy do nowego muzeum

      rudery to są do wyburzenia na Małomiejskiej

      • 1 0

  • Upadek, utrata wartości terminu "sztuka" (1)

    Dzieci niepełnosprawne w ramach rehabilitacji tworzą bardziej wyrafinowane dzieła..

    • 12 3

    • nie mieszaj w to dzieci niepełnosprawnych ale masz rację to nieporozumienie troszkę już widziałem ale to co widzę na fotkach to w większości mierne wypociny artystów. Mam nadzieję i wierzę, że stać tych ludzi na więcej.

      • 3 0

  • Opinia wyróżniona

    Fajnie, gdyby NOMUS działał trochę tak, jak Moco w Amsterdamie, czy Barcelonie. (1)

    Muzeum rewelacyjnie odnajdujące się w sztuce współczestnej, wystawy Jeffa Koons, czy Banksy'ego. Często kolejki do wejścia. Oby w NOMUS było podobnie.

    • 27 14

    • Banksy akurat bezbłędnie dyskredytuje pseudo-lewicowców jak założyciele tego "przybytku" S i K

      Neoliberalna lewica to dla niech nie oksymoron.

      Nie dopuściliby Banksyego do kibla.

      • 2 0

  • Opinia do filmu

    Zobacz film NOMUS. Zajrzeliśmy do nowego muzeum

    Ciekawe (3)

    Wyrzucili prof Klamana z instytutem sztuki Wyspa i Buffetem i zrobili cos za kasę z naszych podatków co już jest prawie na kazdym rogu ulicy. Ciekawe jak masz układy z wladzą to jesteś na topie i masz kasę. Ale kumanie z władzą zawsze ma dwa konce. Czyli sztuka taka jaką sobie władza zyczy. :)

    • 13 3

    • Opinia do filmu

      Zobacz film NOMUS. Zajrzeliśmy do nowego muzeum

      K. miał problemik z rozliczaniem kasy, którą dostawał (1)

      • 4 1

      • Opinia do filmu

        Zobacz film NOMUS. Zajrzeliśmy do nowego muzeum

        S. również no i za prace nie chciało się płacić

        • 2 0

    • Opinia do filmu

      Zobacz film NOMUS. Zajrzeliśmy do nowego muzeum

      Profesor Janusz został skompromitowany jako wysoce funkcjonujący mussolini sztuki współczesnej

      wraz ze swoją ex-Grażynką tworzyli socjopatyczną mieszankę pogardy, elityzmu, chamstwa, kombinatorstwa i ostatecznie władzydupstwa. Przeszperaj archiwum Trójmiasta

      • 4 0

  • Niezatapialni skompromitowani (1)

    Największe w tym projekcie wrażenie robi niezatapialność skompromitowanych: kuratorki i pewnego artysty socjopaty, któremu apartamentu na poddaszu budynku ukończyć się nie udało.
    Do tego Hiwa k.

    • 12 2

    • lepiej bym tego nie ujął

      takich opinii właściwie nie usłyszysz w "środowisku", większość szybciutko zinternalizowała potrzebę przyssania się do tyłka socjopaty i tejże kuratorki, choć powiem brutalniej - większość środowiska jest zbyt ograniczona, by pojąć w jakim szambie uczestniczy

      • 2 0

  • Jakie miasto taka MoMA ;-) (1)

    • 42 6

    • wiadomo nie ta liga.

      ale moze dorówna mocakowi chociaz

      • 0 0

  • Tam się bywa. Ą, Ę - trzeba się pokazać. To pozwala się lansować. No i oczywiście jak już

    tam się trafi - koniecznie zdjęcie na fejsie, coby wszyscy widzieli jaki człowiek wysoko-kulturalny. Oczywiście takie muzeum bywa też miejscem pracy dla tych nizatapialnych, komuchów i innych palantów tego typu. Ale wracając do sztuki... Kiedyś jeden artysta doszedł do wnosku, że ludzie pustaki kupią wszystko i... zapuszkował swoje g... na. A dzisiaj cena tych g... wien w puszkach osiągają szczyty górskie :) Generalnie zrobiony przedmiot często szumnie zwany 'sztuką' jest wart tyle za ile ktoś jest w stanie go kupić.

    • 5 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pobożni i cnotliwi. Dawni gdańszczanie w zwierciadle sztuki (1 opinia)

(1 opinia)
20 zł
spotkanie, wystawa, warsztaty

Kultura ludowa Pomorza Gdańskiego

wystawa

Wystawa "Kajko, Kokosz i inni"

wystawa

Sprawdź się

Sprawdź się

Ile metrów liczy zabytkowy piec kaflowy w Dworze Artusa?

 

Najczęściej czytane