• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport
stat
Impreza już się odbyła
PATRONAT

Muzyka w Teatrze:Tea-tralna Jam Session (6 opinii)

Tea-tralna, kontynuując najlepsze tradycje, ponownie sprowadziła jazz do foyer gdyńskiego Teatru Miejskiego. Poniedziałkowe jam session, rzecz jasna pod artystyczną opieką i kierownictwem Przemka Dyakowskiego, odbywają się regularnie, co dwa tygodnie. Zorganizowane, z udziałem czołówki trójmiejskich instrumentalistów, wspieranych przez absolutnie niezapowiedzianych gości. Nowe nagłośnienie, scena, menu, a w nim bogaty wybór herbat i kaw, pozwalają cieszyć się doskonałą muzyką, w doskonałej jakości i atmosferze.

jazz - koncerty w Trójmieście


Scena Tea-tralnej to miejsce magiczne dla trójmiejskiego jazzu. Tu w działającym przez dwanaście lat Sax Clubie, rozpoczynały kariery obecne gwiazdy wielkiego formatu. Pojawiali się zarówno przedstawicieli uznanego, głównego nurtu ze Zbigniewem Namysłowskim, Włodzimierzem Nahornym czy Janem Ptaszynem Wróblewskim na czele, jak i młoda scena, w tym ta jassowa. - Doskonale pamiętam ich wspólne spotkania, przecież to tu właśnie Namysłowski po raz pierwszy zagrał z Leszkiem Możdżerem. Temu ostatniemu publiczność zorganizowała zbiórkę pieniędzy na fortepian, by w ogóle miał na czym grać - wspomina swoją ulubioną anegdotę, związany z miejscem od samego początku Przemek Dyakowski.

Nie można też zapomnieć o wizytach znakomitych gości z zagranicy, dla których wieczór w gdyńskim klubie niezmiennie stanowił obowiązkowy przystanek na trasie koncertowej. Wystarczy wspomnieć, że grali tu Chick Corea, Lester Bowie, Joshua Redman, Brandford Marsalis czy sam BB. King.

- Chcemy wrócić do tego, co było najważniejsze w tym miejscu. Stworzyć tę legendarną dobrą atmosferę dla jazzu. W pierwszej kolejności będziemy promować nowe pomysły i pozwalać zaistnieć młodym składom, ale oczywiście nie zabraknie stałych, sprawdzonych gości. Z tego połączenia z pewnością znów wyjdzie coś świeżego i dobrego. Taka jest przecież idea jam session - nie wiadomo, co może się wydarzyć danego wieczoru - tłumaczy saksofonista Przemek Dyakowski, którego z pewnością także zobaczymy na scenie.

W najbliższy poniedziałek (14 marca 2011 roku) zagrają:

Janusz Mackiewicz - kontrabasista i gitarzysta basowy, uczestnik pierwszego sax klubowego jam session, kompozytor i aranżer, od urodzenia zamieszkały w Gdańsku. Na stałe współpracuje zespołami "Take It Easy" i "Ikengą Drummers", prowadzi także własny skład. Autor internetowych warsztatów basowych "My-szkoła", współtwórca "Szkoły na bas" Janusza Popławskiego. Współpracował między innymi z Piotrem Baronem, Wojciechem Karolakiem, Tomaszem Szukalskim, Januszem Muniakiem, Krystyną Prońko, Janem Ptaszynem Wróblewskim, Jarkiem Śmietaną czy Leszkiem Możdżerem.

Roman Ślefarski - perkusista, oprócz jazzu biegle porusza się w różnych gatunkach muzycznych: pop, rock, punk, reggae, ska, folk, blues, zydeco, latino. Świadczy o tym współpraca m.in z: Kazikiem Staszewskim, Jackiem Lachowiczem czy Olgą Jackowską. Jako muzyk sesyjny brał udział w nagraniu kilkunastu płyt i ścieżek dźwiękowych do filmów i spektakli. Ciekawostką jest fakt, że głośny film "Moje miejsce" (reż. Leszek Dawid) w którym zagrał główną role, opowiadał historię... perkusisty.

Artur Jurek - pianista, hammondzista, aranżer, absolwent Wydziału Jazzu Akademii Muzycznej w Katowicach. Laureat Festiwalu Jazz Juniors wspólnie z zespołem "Unit Seven". Występował u boku Minoru Ozone, Sadao Watanabe, Douga Camerona, Iana Gillana, Hala Fraziera, Jordana Benetta. Aranżuje na potrzeby gdyńskiego Teatru Muzycznego, Maybe Theater Company, Hevelius Brass. Współtworzył aktorskie projekty Marka Richtera, Andrzeja Słabiaka. Obecnie współpracuje z Jackiem Siciarkiem, Przemkiem Dyakowskim, Leszkiem Dranickim, Pawłem Orkiszem, Joanną Knitter, Polską Filharmonią Bałtycką, Stanisławem Danielem Kotlińskim, Pawłem Huliszem i z wieloma trójmiejskimi zespołami. Koncertował między innymi w Japonii, Chinach, Korei Południowej, Australii, Nowej Zelandii, Argentynie, Meksyku, Wenezueli.

Gość specjalny: Wojciech Staroniewicz - saksofonista i kompozytor zaskakujący wciąż nowymi autorskimi projektami muzycznymi, o szerokim spektrum stylistycznym, zarejestrowanymi na albumach: "Karambola", "Quiet City", "Hand made", "Conversession", "Alternations" czy ostatnio "A'freak-an Project". Jako jedyny wśród polskich saksofonistów jazzowych, został zakwalifikowany do półfinału Międzynarodowego Konkursu Improwizacji Jazzowej w Waszyngtonie, gdzie znalazł się w gronie 21 saksofonistów wybranych z całego świata.W ostatnich latach koncertuje jako solista z Polską Filharmonią Kameralną Sopot Wojciecha Rajskiego.W jego karierze artystycznej przewinęło się wiele wspaniałych nazwisk: Andrzej Jagodziński, Włodek Pawlik, Cezary Konrad, Adam Cegielski, Nippy Noya, Helge Lien, Erik Johannessen czy Brian Melvin.


fotografia: z archiwum P. Dyakowskiego

Przeczytaj także

Opinie (6)

  • A miało być tak pięknie. (2)

    Szkoda, że bilety płatne. To odstraszy sporą rzeszę ludzi.

    • 3 8

    • ... (1)

      chyba sobie zartujesz... 10zl za Jam takich muzykow? przecież to wrecz smieszna kwota. a nawet jesli odstraszy to i dobrze, bo jesli komus zal 10 zl za takie widowisko to tylko o nim swiadczy...

      • 4 3

      • ??

        tyle lat i tyle nazwisk i zawsze wjazd był za free, to dlaczego teraz rzekomo mam zapłacić???
        niby ta sama idea, ale jednak nie do końca jak widać.
        nie dziwi mnie to zresztą.

        • 1 0

  • w korytarzu

    to sie nie pali muzyka tez nie wyjdzie dobrze

    • 1 3

  • (1)

    Tea-tralna porywa się z motyką na słońce, nigdy nie dorówna Sax-Clubowi.

    • 2 1

    • zgadzam się

      Sax Club był tylko jeden....
      i klimat tej sali - niesamowite to były chwile...
      pozostaje nam tylko powspominac - nie będę się łudzic, że będzie jak za dawnych lat, bo nie będzie.

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Sprawdź się

Stefan Chwin, powieściopisarz, eseista, profesor, wykładowca uniwersytecki urodzony w Gdańsku, nie jest autorem powieści: