• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Mural zamiast remontu klatki w kamienicy we Wrzeszczu

MKo
17 września 2020 (artykuł sprzed 3 lat) 
Jedni uważają, że mural powinien powstać, bo promuje słuszną ideę, drudzy uważają, że pieniądze można spożytkować np. na remont elewacji. Jedni uważają, że mural powinien powstać, bo promuje słuszną ideę, drudzy uważają, że pieniądze można spożytkować np. na remont elewacji.

Remont klatki schodowej w zrujnowanej kamienicy czy miejski mural promujący ekologiczną postawę jego mieszkańców? W mediach społecznościowych trwa dyskusja, na co urzędnicy powinni wydać niespełna 20 tys. zł przewidzianych na reklamę akcji "Gdańsk bez plastiku".



Na co powinno zostać przeznaczone 18 tys. zł?

W środę Rada Dzielnicy Wrzeszcz Górny poinformowała na FB o planach urzędników, którzy w ramach promocji akcji "Gdańsk bez plastiku" planują na kamienicy na wysepce we Wrzeszczu wykonać mural. Miejska reklama ma kosztować 18 tys. zł.

- Urzędnicy przyznali jednocześnie, że brakuje pieniędzy na remont budynków w tej części Wrzeszcza, więc pozostaje nam jedynie cieszyć się z odnowionej ściany - napisali radni.
Mural ma się pojawić na szczycie kamienicy przy al. Grunwaldzkiej 127Mapka, na której znajduje się już biało-zielone graffiti z napisem "Kocham Wrzeszcz". Przechodnie mogą to miejsce kojarzyć też z rozłożonych worków z piaskiem, które mają chronić budynek przed podtopieniami.

Mural czy remont? Zdania podzielone



Pomysł muralu na kamienicy wymagającej remontu wywołał żywą dyskusję w internecie. Radny dzielnicy i przewodniczący komisji zagospodarowania przestrzennego i inwestycji w radzie dzielnicy Kamil Pokora napisał, że środki te miasto mogłoby przeznaczyć na renowację elewacji lub klatki schodowej, a sam mural określił "pseudoartystycznymi malunkami". Dodał też, że artysta powinien go wykonać za darmo w ramach autopromocji.

- Te budynki potrzebują renowacji, a nie pudrowania trupa. Kolejne miejskie pieniądze wywalone w błoto. Czy gdy panu nie działa akumulator w samochodzie, to pierwszym pana wydatkiem jest zakup lamp? - pytał w dyskusji.
Pomysłu urzędników broni m.in. Jakub Knera, dziennikarz, miejski aktywista, współtwórca Gdańskiej Szkoły Szyldu. Twierdzi, że wynagrodzenie jest adekwatne do nakładu pracy projektantów, kosztów materiału, realizacji i przede wszystkim celu społecznego, jakim jest promowanie dbania o ekologię i ograniczenie plastiku.

- Jaka pana zdaniem powinna być łączna cena za honorarium artysty, zakup materiałów do malowania, oczyszczenie ściany, postawienie rusztowania i opłacenie osób, które ten mural namalują? - napisał Knera.
Mural ma się pojawić na kamienicy na wysepce przy al. Grunwaldzkiej. Mural ma się pojawić na kamienicy na wysepce przy al. Grunwaldzkiej.
Głosów za tym, by mural jednak powstał, było więcej.

- Może zrezygnujmy całkiem z kultury? Ile oszczędności! Ile elewacji i klatek schodowych można by za to wyremontować! Malunki wykonają dzieci w przedszkolu, a mural ma promować ważną społecznie akcję, a nie wizerunek artysty z numerem jego telefonu - napisał ktoś inny.
W dyskusję włączył się też architekt oraz radny dzielnicy Wojciech Chmielewski, który zwrócił uwagę, że praca artysty nie przysłuży się nikomu innemu, poza nim samym.

- Malunek za 20 tys. zł na zrujnowanym budynku, w którym na klatce śmierdzi grzybem, a drewniana weranda gnije w oczach to już nawet nie kwiatek do kożucha, to policzek, a może nawet kop w r...a. Podobnie hasło "Gdańsk bez plastiku" napisane dwumetrowymi literami nie sprawi, że z Gdańska zniknie plastik. Ta akcja nie ma żadnego sensu. Mamy kryzys i cała kasa z pierdół takich jak ta promocja powinna zostać przeznaczona na prawdziwe potrzeby. Przypominam, że ze względów oszczędnościowych wyłączane są latarnie uliczne oraz brakuje pieniędzy na podwyżki chociażby dla Straży Miejskiej w Gdańsku - zauważył.
MKo

Opinie (93) 10 zablokowanych

  • Wprowadźcie uchwałę zakazująca używania plastikowych opakowań... (5)

    ... zamiast wywalać pieniądze w błoto.

    Co to za akcja Gdańsk bez plastiku gdy jedynie co jest na półce w sklepie to plastik. Póki w sklepie na półce będą produkty w plastiku dopóty będzie ten plastik obecny. Żadna akcja typu mural czy reklama w autobusie/tramwaju tego nie zmienia.

    • 125 7

    • (1)

      Samorząd (na szczęście) nie może decydować o tym, co jest sprzedawane przez lokalne sklepy i jakie sztućce czy kubki są wykorzystywane przez lokale gastronomiczne. Niech się Dulska lepiej zajmie drogami i komunikacją miejską zamiast ciągle wymyślać bzdury do przewalania kasy.

      • 3 1

      • Dobrze, że Adrian Du*a sam o czymś może decydować o_O

        • 0 2

    • Po co jak plastik jest najbardziej ekologicznym opakowaniem? Problem to system recyklingu a nie sam plastik.

      • 1 0

    • (1)

      A tam zakaz od razu. Plastik czasem się przydaje.

      Tylko żeby opłata za recykling była przy zakupie. Jakby taka kokakola miała obowiązek faktycznego przetworzenia tylu ton plastiku ile wprowadziła na rynek w postaci butelek to by się nagle butelki zwrotne zaczęły opłacać a firmy zaczęły płacić za żółte kubły.

      • 6 1

      • w UE kupując nawet nie żywność - ale zwykły złączkę czy kabelek masz całe opakowanie w plastiku

        albo transport cegieł czy kostki brukowej - cała paleta ofoliowana jakby była miesem mielonym na sprzedarz... itd...
        po co to komu?
        czepianie się samych butelek ... to bzdura!

        • 4 0

  • (1)

    Najlepsze rozwiązanie to wyburzenie zabudowy wysepki i wyprostowanie ciągu komunikacyjnego - jezdni al. Grunwaldzkiej i torów tramwajowych. Wydawanie pieniędzy na mural to bezsens.

    • 8 0

    • popieram, rozwalić te rudery

      szkoda kasy na remont i na jakiś mural

      • 2 0

  • Serio?!

    Okropne i obskurne klatki schodowe są mniej ważne niż "wizja artystyczna"??!! Chyba jednak większość ludzi wolałaby wchodzić do czystej i schludnej klatki. A mieszkańców tej kamienicy ktoś zapytał się w ogóle o zdanie? Jestem w szoku, że tak dziwne i samolubne decyzje podejmują nasi włodarze. Dyskusja o coś co wydaje się oczywiste.

    • 2 1

  • Co za problem?

    Dajcie to zrobić chłopakom z ULG. Machną to za 5 koła, resztę w remont.

    • 1 1

  • No cóż (2)

    Kolejny przykład ignorancji mieszkańców.
    Jakimi sukcesami mogą się pochwalić władze Naszego miasta?????

    • 47 9

    • Ignorancja = nieuctwo, brak podstawowej wiedzy w danej dziedzinie

      Ignorancja wskazuje na brak wiedzy lub doświadczenia, zdecydowanie nie odnosi się do ignorowania osoby, polecenia czy uwagi. Jak wyjaśnia Jerzy Bralczyk, polski językoznawca i gramatyk normatywny, profesor nauk humanistycznych, ignorancja to nieświadomość lub nieuctwo. Ignorant to nieuk.

      • 1 0

    • Raczej lekceważenia...

      Ignorancja to nie to samo co ignorowanie. Doucz się, bo takim sformułowaniem obrażasz mieszkańców, a nie władze miasta... wykazując się przy okazji ignorancją właśnie.

      • 5 0

  • Ta królowa niech się zajmie miastem,nie polityką dno przepuszcza moje pieniądze na głupoty,nigdy takie coś nie było włodarzem wstyd

    • 5 0

  • Pewnie tego nie wypadało powiedzieć, ale ten mural to może wsparcie dla kultury kopniętej COVID-em? (1)

    • 2 2

    • g*wno to nas obchodzi

      Szkoda że nie ma takiego programu wsparcia dla mieszkańców. Zwykłych

      • 3 0

  • a wystarczyło zawiesić reklamę (2)

    gdyby zawieszono reklamę to można by było wyremontować niejedną elewację. Reklamodawca by zapłacił

    • 4 4

    • (1)

      Przez ostatnie 20 lat wisialy tam reklamy i do dzisiaj nawet nie odmalowano klatek schodowych.

      • 4 0

      • Trudno kogoś zmusić nauczyć gospodarności.

        • 1 0

  • mural

    Ludzie czy wyscie juz calkiem powariowali? Na co nam te murale.Budynki kamienice zaniedbane,brudno a klos optuje za tym co wszysce prawie wszysc mieszkancy maja gdzies Jako wrzeszczanka jestem przeciwna

    • 14 1

  • (3)

    I co im po muralu, za 18 tys całkiem sporo można zrobić.

    • 48 2

    • (1)

      No niby racja, ale za 18 tysi to w sypiacej się kamienicy remontu raczej się nie zrobi. Tam potrzebna jest gruba kasa.

      • 3 4

      • kiedyś mieszkałem w Oliwie

        w tych pruskich kamienicach między pętlą a stadionem. Mieszkał u nas na klatce taki osiedlowy żulik pan Henryk. Były też drzwi, które pilnie wymagały jakiejkolwiek uwagi.
        Pewnego dnia spółdzielnia dała farby i przyobiecała parę groszy panu Heniowi i pan Henio siedział kilka dni trzeźwy, najpierw szlifując wyszstkie zebrane od przedwojnia warstwy farby do gołego drewna a następnie malując drzwi na koniec pilnując, żeby czasem się nikt o nie nie oparł. Dzrzwi wyszły jak z pod igły, że aż z sąsiednich klatek przychodzili oglądać.
        Myślę, że w rzeczonej kamienicy żyje sobie jakiś podobny pan Henio, który mógłby pałace stworzyć za te osiemnaście tysięcy, a nie mazać bohomazy po ścianach.

        • 8 1

    • Ola sobie fundnie mural

      Przecież nasza królowa nie będzie oglądać odrapanych ścian

      • 15 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pobożni i cnotliwi. Dawni gdańszczanie w zwierciadle sztuki (1 opinia)

(1 opinia)
20 zł
spotkanie, wystawa, warsztaty

Kultura ludowa Pomorza Gdańskiego

wystawa

Wystawa "Kajko, Kokosz i inni"

wystawa

Sprawdź się

Sprawdź się

Które muzeum w Trójmieście posiada taras z widokiem na Zatokę Gdańską?

 

Najczęściej czytane