W sobotę 16 lutego o godz. 17.00 odbędzie się wernisaż fotografii Inki Wieczeńskiej w Galerii Fotograficznej Manhattan w CH Manhattan Gdańsk Wrzeszcz ul. Grunwaldzka 82, 2 piętro lok. 10
Podobne wydarzenia
środa, godz. 10:00
Gdynia,
Experyment
bilety 25 zł
ulgowy 20 zł
ulgowy 20 zł
26 kwietnia - 6 czerwca 2024
Gdańsk,
ul. Jana z Kolna 11
Wstęp wolny
Tytuł/ z cyklu Moje Bieszczady -pt. Mrozem i śniegiem malowane
Wystawa to zbiór zdjęć z wędrówek po bieszczadzkich bezdrożach.
Inka Wieczeńska ps. Sosenka pochodzi z Elbląga. Wychowana w świętym mieście Częstochowie. Wykształcona centralnie na Uniwersytecie Warszawskim. Ponad 30 lat temu (po 1981) zauroczona podkarpacką puszczą osiada wraz z rodziną w Bieszczadach. Stale na nowo je odkrywa, a one ukazują się jej w ciągle innych odsłonach. Stale powtarza: fotografia to teatr.
Utrwala w kadrze wszystko co ładne, nie zważając na modę i trendy w fotografii. Jest członkiem Polskiego Związku Fotografów Przyrody Okręgu Roztoczańsko-Podkarpackiego.
Laureatka związkowych konkursów fotograficznych, a także ogólnopolskich jak Leśne Fotografie. Swoje prace prezentowała w autorskiej wystawie fotograficznej "Moje Bieszczady" w Warszawie i zbiorowych wystawach w Stargardzie Szczecińskim czy w Janowie Lubelskim.
Pasję fotograficzną dzieli z dziennikarską. Będąc niezależnym dziennikarzem współpracuje regionalnymi pismami, internetowymi portalami. Od 5 lat na stałe związana z magazynem "Konie i Rumaki" gdzie prowadzi cykliczne rozmowy artystami jeżdżącymi konno.
Wystawa to zbiór zdjęć z wędrówek po bieszczadzkich bezdrożach.
Inka Wieczeńska ps. Sosenka pochodzi z Elbląga. Wychowana w świętym mieście Częstochowie. Wykształcona centralnie na Uniwersytecie Warszawskim. Ponad 30 lat temu (po 1981) zauroczona podkarpacką puszczą osiada wraz z rodziną w Bieszczadach. Stale na nowo je odkrywa, a one ukazują się jej w ciągle innych odsłonach. Stale powtarza: fotografia to teatr.
Utrwala w kadrze wszystko co ładne, nie zważając na modę i trendy w fotografii. Jest członkiem Polskiego Związku Fotografów Przyrody Okręgu Roztoczańsko-Podkarpackiego.
Laureatka związkowych konkursów fotograficznych, a także ogólnopolskich jak Leśne Fotografie. Swoje prace prezentowała w autorskiej wystawie fotograficznej "Moje Bieszczady" w Warszawie i zbiorowych wystawach w Stargardzie Szczecińskim czy w Janowie Lubelskim.
Pasję fotograficzną dzieli z dziennikarską. Będąc niezależnym dziennikarzem współpracuje regionalnymi pismami, internetowymi portalami. Od 5 lat na stałe związana z magazynem "Konie i Rumaki" gdzie prowadzi cykliczne rozmowy artystami jeżdżącymi konno.