- 1 Sztuczna inteligencja w sztuce - tak czy nie? (54 opinie)
- 2 Co robić w długi weekend w mieście? (40 opinii)
- 3 Orzechowski: Szukam dziur w rzeczywistości (16 opinii)
- 4 Maj miesiącem festiwali (7 opinii)
- 5 Tysiące osób odwiedziło Twierdzę Wisłoujście (70 opinii)
- 6 Komiksy, polityka i SF. Lektury na wiosnę (20 opinii)
Młoda sztuka w Zbrojowni. Zobacz najlepsze dyplomy ASP
Dmuchane krokodyle, gry komputerowe i miniaturowe części lalek, a pomiędzy nimi fotografie żołnierzy walczących na Ukrainie. Taki artystyczny kogel-mogel przygotowali absolwenci ASP, których najlepsze prace dyplomowe możemy od piątku oglądać w Wielkiej Zbrojowni.
- Pamiętam pierwszą edycję tego konkursu: dużo skromniejszą, z mniejszym budżetem, ale i nadziejami, że uda się nam ją odpowiednio rozwinąć - mówi Ludmiła Ostrogórska, rektor ASP w Gdańsku. - Dziś mogę stwierdzić, że się udało, czego dowodem jest fakt, że w tym roku do udziału w konkursie przyłączyły się dwie uczelnie spoza granic Polski: z Wilna i z Bratysławy. To pierwszy, bardzo ważny krok na drodze ku umiędzynarodowieniu tej imprezy.
Główna nagroda przypadła jednak nie studentom z zagranicy, ale gdańskiemu twórcy Dmitrijowi Buławce-Fankidejskiemu. Jego praca dyplomowa zatytułowana "Pytanie o przestrzeń" to cykl instalacji, składających się z futurystycznych kapsuł z ludzkimi sylwetkami zatopionymi w wypełniającej wnętrze cieczy.
- Zadajemy pytania, bo szukamy na nie odpowiedzi - i ja też tak robię w mojej pracy - tłumaczy autor. - To pytanie o relację między sztuką a przestrzenią. Stworzone przeze mnie postaci z gliny ceramicznej zamknięte są w obiektach, które możemy oglądać tylko z zewnątrz. To zmusza do zastanowienia się nad dystansem, jaki istnieje między dziełem, przestrzenią, w której ono funkcjonuje, a odbiorcą.
Nagrodę Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego przyznano Barbarze Rej z ASP w Warszawie za pracę "Z mojej piersi się wyrwało", na którą składa się cykl przyciągających wzrok, figlarnych obrazów inspirowanych popkulturą oraz... kolorowy basen pełen dmuchanych zabawek. Z kolei Nagroda Marszałka Województwa Pomorskiego trafiła do Natalii Jamróz z ASP w Krakowie. Jury postanowiło docenić jej wykonane z papieru, monumentalne obiekty o hipnotyzującej strukturze, zatytułowane "Papierówki".
Nagrodą Prezydenta Miasta Gdańska uhonorowano Wiktorię Wojciechowską z ASP w Warszawie za pracę "Sparks". Głównym jej elementem jest cykl portretów żołnierzy, którzy brali udział w wojnie na Ukrainie. Poprzez prosty zabieg - naniesienie płatków złota na wizerunki tych z nich, którzy zginęli podczas walk - artystka stawia pytanie o to, czym jest dziś bohaterstwo i kim jest współczesny bohater. Wyróżniona została także praca "Inochód" autorstwa Uladzimira Pazniaka z AS w Szczecinie - autor otrzymał za nią Nagrodę Stowarzyszenia Autorów ZAiKS. Ponadto swoją nagrodę przyznała Gdańska Galeria Miejska w Gdańsku. Jej laureatką została Marta Hryniuk z AS Szczecin za pracę "Fantom". Dzięki temu wyróżnieniu artystka będzie miała szansę zaprezentować swoją twórczość na wystawie indywidualnej, którą gdańska galeria zorganizuje dla niej w przyszłym roku.
Z pewnością nie wszystkie prace, jakie można oglądać w Zbrojowni, są lekkie i przyjemne w odbiorze. Niektóre z nich mogą zniechęcać hermetyczną formą, inne - irytować dosłownością. Jest to jednak najlepsza okazja, aby przekonać się, co inspiruje młodych artystów i jakie tematy są dla nich wyjątkowo ważne. A może wśród tych kilkudziesięciu nazwisk jest choć jedno, które za jakiś czas narobi prawdziwego zamieszania na rynku sztuki? Miejmy nadzieję, że tak właśnie będzie.
Wydarzenia
Miejsca
Wydarzenia
Opinie (49)
-
2016-07-23 01:05
wtf (1)
Co to za bohomazy?
- 10 10
-
2016-07-23 15:00
nikt nie wie, więc nie musisz się obawiać, że ktos zapyta.
- 5 0
-
2016-07-23 11:20
mam pomysł na dyplom - otwarcie przejścia z Targ Węglowego na Piwną (2)
położę się na miesiąc w progu tej kuźni talentów ASP, co by tamować przepływ bezczelnej ludności, ale z uchylonymi drzwiami, do pomocy zaangażuję kilku żebraków i Cyganki z dziećmi wiek 1-3.
- 5 9
-
2016-07-23 12:57
(1)
Twój performance nie sprzeda się bez dobrego tematu, bo w dzisiejszej sztuce nie jest ważna forma ale treść. Tytuł jest najważniejszy i musi oddawać to co chcesz przekazać np. "Upadek Sztuki" i masz szansę na nagrodę.
- 2 2
-
2016-07-24 08:50
W sensie artystycznym to wygląda średnio. Ale mogą to być podwaliny pod świetną karierę polityczną.
- 3 0
-
2016-07-23 12:07
(1)
"Jest to jednak najlepsza okazja, aby przekonać się, co inspiruje młodych artystów i jakie tematy są dla nich wyjątkowo ważne." - jest treść, jest przekaz a formy brakuje. Niektóre prace to kpina z odbiorcy a nie sztuka. Z pewnością do sztuki trudno zaliczyć np. pudło ze starymi skarpetkami koszulkami i misiami pluszowymi. Sztuka przestała być sztuką a stała się formą utylizacji odpadów, tworzenia form z rzeczy niepotrzebnych. Co najbardziej mnie dotyka, to fakt, że te śmieci nie mogą zaistnieć w przestrzeni. Są zrobione na chwilę. Nie da się ich zaadoptować do parku salonu czy restauracji. To nasuwa pytanie czy prace nie są tyle warte ile materiał z których zostały stworzone. W jaki sposób zatem ci młodzi artyści chcą utrwalić to co chcą wyrazić swoją pracą. Ich myśl trwa przez czas wystawy i kto potem ją pamięta. Czy może to jest właśnie kierunek awangardy? Nic trwałego, wszystko jest ulotne i zmienne, więc twórzmy sztukę na potrzeby chwili?
- 9 9
-
2016-07-27 00:32
Sztuka jest również po to aby prowokować :)
- 0 0
-
2016-07-23 13:32
Te kółka z papieru
to Sztuka? Albo to "Pytanie o przestrzeń"?
- 7 7
-
2016-07-23 14:59
A ja Dmitrjiwowi wróżę karierę a mam nosa:) (1)
- 7 1
-
2016-07-23 23:54
riddick?
riddick?
- 0 1
-
2016-07-23 15:02
Krytycznie
Artykuł napisany w stylu naszej gdańskiej politycznej poprawności jednak odmienne zdanie o tych dyplomach mieli krytycy sztuki obecni na panelu, który miał miejsce zaraz po wernisażu objechali oni zarówno młodych artystów jak i wytknęli błędy organizatorom konkursu zarzucili min. niejasne kryteria,wielu z nich stwierdziło, że wcale to nie są najlepsze dyplomy poszczególnych uczelni. Głos ich bardzo cenny reprezentowali bowiem istotne artystyczne magazyny.
- 10 7
-
2016-07-25 10:26
Jeśli to są najlepsze dyplomy ASP...
...to aż boje się pomyśleć jak wyglądają przeciętne. Niestety takie wystawy pokazują jednoznaczeni, jak niski poziom nauczania reprezentują szkoły artystyczne. Jednocześnie jest nadzieja, bo o ile zeszłoroczna wystawa aspirowała do żenady roku, tak teraz 2-3 prace pozostaną w pamięci.
"A może wśród tych kilkudziesięciu nazwisk jest choć jedno, które za jakiś czas narobi prawdziwego zamieszania na rynku sztuki? Miejmy nadzieję, że tak właśnie będzie" Największą gwiazdą zeszłorocznej wystawy był Gracjan Roztocki, jego filmik był użyty do jednej z instalacji. Czy ktoś pamięta czyja to była praca? No właśnie nikt :( ASP bierz się do roboty!!! Ile lat można produkować bezimiennych artystów bez zawodu :(- 2 5
-
2016-07-25 21:12
Ale stolec... (1)
- 2 0
-
2016-07-28 20:50
Trafna dedukcja, drogi Watsonie
- 0 0
-
2016-07-26 10:51
Najlepsze dyplomy czy najlepsze prace dyplomowe?
Droga Redakcjo...
A "Fankidejski" to druga część nazwiska czy pseudonim? Bo jeśli druga część nazwiska, to spacje po obu stronach kreseczki są zbędne. W której to klasie było na polskim o różnicy między myślnikiem a łącznikiem? Dawno chyba, prawda?- 1 0
-
2016-07-27 00:28
Super!
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.