- 1 Zmarł twórca Teatru Ekspresji (4 opinie)
- 2 Marszałek przyznał artystom stypendia (14 opinii)
- 3 Gdańsk przyznał stypendia kulturalne (31 opinii)
- 4 Spacer po parku Oliwskim szlakiem rzeźb (34 opinie)
- 5 O nich będzie głośno na scenie teatralnej (26 opinii)
- 6 Wyjątkowy spektakl w Teatrze Miniatura (8 opinii)
Mistrz i Małgorzata w Muzycznym. Janusz Józefowicz wybrał obsadę. Premiera 11 września
Próba spektaklu Mistrz i Małgorzata w Muzycznym:
Trwają przygotowania do nowego musicalu w Teatrze Muzycznym w Gdyni. "Mistrz i Małgorzata" to jeden z bardziej wyczekiwanych tytułów, który z uwagi na pandemię musiał zostać przesunięty na późniejszy termin. Nowy spektakl na podstawie dzieła rosyjskiego pisarza Michaiła Bułhakowa zapowiada się obiecująco, za reżyserię odpowiedzialny jest Janusz Józefowicz, za muzykę Janusz Stokłosa - twórcy słynnego musicalu Metro. Premiera zaplanowana została na 11 września.
Spektakle w Trójmieście
Bułhakow na deskach Muzycznego
Teraz mieszkańcy Trójmiasta będą mogli zobaczyć, jak z arcydziełem światowej literatury poradził sobie Teatr Muzyczny w Gdyni, który do współpracy zaprosił Janusza Józefowicza i Janusza Stokłosę. To już kolejna współpraca gdyńskiego teatru z tym duetem. Tandem artystyczny, na na co dzień związany z Teatrem Buffo, tworzył już musical "Piotruś Pan", którego prapremiera miała miejsce 9 kwietnia 2016 roku.
- Zmaterializowanie prozy Bułhakowa nie jest proste i nie jestem pierwszym człowiekiem, który mierzy się z tym wyzwaniem. Mam nadzieję, że uda nam się stworzyć syntetyczny świat, mimo tak ogromnych różnic, bo będzie przecież i antyczna Jerozolima, i Moskwa czasów stalinowskich, i piąty wymiar, czyli cała sfera magiczna. Pokazanie piątego wymiaru w teatrze w sposób atrakcyjny, ciekawy, oryginalny nie jest rzeczą prostą, dlatego posłużę się technologią stereoskopową. Mam nadzieję, że wystarczy nam pieniędzy i czasu, żeby stworzyć ten świat, który Bułhakow widział, pisząc. To bardzo inspirujące dla nas wszystkich - mówi Janusz Józefowicz.
Za teksty piosenek w "Mistrzu i Małgorzacie" odpowiada Andrzej Poniedzielski (poeta, aktor oraz autor tekstów), zaś za scenografię - Andrzej Woron.
W maju odbył się pierwszy etap ogólnokrajowego castingu, na którym pojawili się Janusz Józefowicz, Janusz Stokłosa i Andrzej Poniedzielski. Jak zawsze sprawdzane były zarówno umiejętności aktorskie, wokalne i taneczne. Na casting zgłosiło się wielu aktorów z całej Polski, a reżyser starał się wybrać najlepsze osoby do poszczególnych ról, które musiały spełniać kryteria dotyczące postaci.
Czytaj też: Usłyszeć taniec. Rozmowa z Karolem Drzewoszewskim
Na scenie najpewniej zobaczymy stały skład aktorski teatru m.in: Martę Smuk, Krzysztofa Kowalskiego, Karolinę Trębacz, Renatę Gosławską, Karolinę Merdę, Annę Czajkę, Andrzeja Śledzia i Katarzynę Kurdej, która jednocześnie została asystentką reżysera, a także Pawła Sikorę, który został również asystentem kostiumografa. Czy pojawi się, ktoś nowy w obsadzie, jeszcze nie jest wiadomo. Ze wstępnych ustaleń udało nam się dowiedzieć, że tytułową rolę Mistrza zagra Kuba Brucheiser, zaś w roli Małgorzaty najpewniej zobaczymy znaną z roli Esmeraldy w "Dzwonniku z Notre Dame" - Maję Gadzińską oraz Beatę Kępę.
Obecnie trwają próby wokalne, które prowadzi Agnieszka Szydłowska (Asystent Kierownika Muzycznego, Chórmistrz) zgodnie z materiałem muzycznym przekazanym przez Janusza Stokłosę. Projekty kostiumów do Mistrza i Małgorzaty są już w fazie realizacji. Przygotowanych zostanie ponad 240 kostiumów dla 110 osób, co pokazuje rozmach planowanej produkcji.
- "Mistrz i Małgorzata" to trudny temat do przeniesienia na scenę, także sama jestem ciekawa, jak realizatorzy to sobie zaplanowali. Aktorsko to też kawał wyzwania - wielkie role, skomplikowane charaktery, dużo filozoficznych przemyśleń. Myślę, że będzie trudno, ale bardzo interesująco - mówiła po jednym z castingów Katarzyna Kurdej, aktorka Teatru Muzycznego.
Czego możemy się spodziewać po nowym tytule?
Spektakl będzie zwierał w sobie zarówno elementy tradycyjnej scenografii, jak i urozmaicony zostanie o nowoczesną technologię 3D.
- Będzie to spektakularne połączenie tradycyjnego rzemiosła teatralnego z nowoczesną technologią 3D. Wykorzystany zostanie między innymi ogromny ekran do projekcji multimedialnych, który wraz tradycyjną scenografią stworzy niezwykłą przestrzeń sceniczną. Scenografia będzie łączyć w sobie elementy stałe, takie jak schody, konstrukcje czy podesty z nowoczesną techniką i projekcjami multimedialnymi. Część scen widzowie będą mogli oglądać w specjalnych okularach potęgujących efekt 3D wyświetlanych projekcji. Jednocześnie treść powieści nie zostanie zmieniona i zachowa swój niepowtarzalny klimat - informuje Aleksandra Borowiak, rzeczniczka Teatru Muzycznego w Gdyni.
Przyszłe gwiazdy musicalu?
- Nasze wymagania dotyczące tego tytułu są dosyć poważne. Jest to bardzo skomplikowany materiał muzycznie, wokalnie, choreograficznie i technicznie. Jeżeli to wszystko się uda, to będę mógł mówić o sukcesie - mówi Janusz Józefowicz.
- To już widać gołym okiem, że na próbach spektakl zaczyna żyć, że z papieru lub komputera przenosi się na artystów, którzy zaczynają to nasycać swoją osobowością. Źródło, z którego czerpiemy jest bardzo pojemne i bogate w emocje, a dodam jeszcze, że książka ta towarzyszy mi od zawsze. W 1976 roku był to mój kompozytorski debiut. Dlatego bardzo się cieszę, że mogę komponować muzykę do tego spektaklu - mówi Janusz Stokłosa.
Premiera "Mistrza i Małgorzaty" w Teatrze Muzycznym w Gdyni odbędzie się 11 września 2021 roku o godz. 19.00 na Dużej Scenie.
Spektakl
Mistrz i Małgorzata
Miejsca
Spektakle
Opinie wybrane
-
2021-11-14 09:09
Brawo
Kocham tę powieść od zawsze. Widziałam wczoraj spektakl i jestem absolutnie zachwycona. Gra aktorska, reżyseria, scenariusz, scenografia, muzyka, rozwiązania techniczne, liryzm i szaleństwo. No i ten Woland - Gonera. Brawo, brawo, brawo!
- 1 0
-
2021-08-08 05:00
OK ale (1)
Wszystko super. Ale 3D i okulary zabijają teatr.
- 6 1
-
2021-08-09 18:57
To wymyśl i wyreżyseruj coś lepszego
- 0 1
-
2021-08-03 15:33
Śmiechu warte (5)
Janusz musicalu wymyślił że aktorzy podczas jednej ze scen mają pojawić się nago.... No tak, jak nie wiadomo co wymyśleć to najlepiej pokazać goliznę, tylko po co? To teatr, sztuka, więc wiele rzeczy nie musi być takie dosłowne i wprost... Można zrobić piękne kostiumy ( takie jak w kabarecie w Notre Dame). Janusz skasował mnóstwo kasy za ten spektakl od marszałka pomorskiego, a kasa niestety nie idzie do naszego województwa tylko właśnie do kieszeni pozalsieboze reżysera...
- 12 24
-
2021-08-03 17:16
Układy i układziki
Nie wie, kto tam jeszcze w ogóle chodzi.
- 3 2
-
2021-08-04 16:01
Nagi jest OK, o ile aktorki zgrabne. (1)
- 5 7
-
2021-08-09 18:57
Żenujący jesteś człowieku obyś biletów nie dostał !
- 0 0
-
2021-08-08 10:36
Pomyśl i
Przeczytaj wpierw pierwowzór spektaklu,czyli książkę a następnie zacznij komentować
- 2 0
-
2021-08-09 18:54
Co Ty za głupoty opowiadasz ! Czytałeś/aś książkę ?! Bo chyba nie. Fala nienawiści i krytyki. Wypowiadacie się za reżysera i obsadę aktorską nic nie wiedząc o spektaklu.
- 2 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.