• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport
stat
Impreza już się odbyła

Marek Torzewski - live z zespołem (4 opinie)

Najnowsza płyta tenora Marka Torzewskiego pt. "L'Amore" zawiera największe, nieśmiertelne jak ich temat przeboje ze słonecznej Italii, śpiewane w Europie i na świecie już od kilkudziesięciu lat. Po ariach w największych teatrach operowych, hymnie Polski wykonywanym przez popularnego śpiewaka na stadionach i jego autorskim hymnie piłkarskim "Do przodu, Polsko" przyszedł czas na hołd złożony... miłości.

lip 19-20

piątek - sobota

bilety 249 - 449 zł
wyprzedane
sie 20

wtorek, godz. 20:00

Gdańsk,
bilety 32 zł
ulgowy 22 zł
Kup bilet
Włoska muzyka operowa i popularna oraz uczuciowość Włochów są Markowi Torzewskiemu szczególnie bliski.

muzyka poważna - koncerty w Trójmieście


Rozmaite gremia wyróżniają go co pewien czas za jego sztukę wokalną, za rozsławianie polskiej kultury w świecie itd., itp. Dla przykładu: jako pierwszy polski artysta dał recital w Kwaterze Głównej NATO w Shepe, inaugurował też Międzynarodowy Rok Chopinowski w Belgii, gdzie od lat mieszka. Na stadionie Śląskim w Chorzowie jako pierwszy artysta w Polsce wykonał nasz hymn przed meczem Polska - Ukraina. A jego autorska piosenka "Do przodu, Polsko" została uznana jako hymn

Tak więc aktywność zawodowa i pasje Marka Torzewskiego od lat wykraczają poza szacowne sceny operowe - w ojczyźnie, a także w Europie i za oceanem. Dlatego i nagrody obejmują rozmaite sfery jego intensywnego życia. Od pierwszego sukcesu, niedługo po studiach, na międzynarodowym konkursie wokalnym im. Jana Kiepury w Krynicy w 1984 r. - po uznanie polskiego resortu kultury i choćby ze strony Stowarzyszenia Mały Książę, które Torzewskiemu, jego żonie, aktorce i menedżerowi Barbarze Romanowicz-Torzewskiej oraz także uzdolnionej wokalnie ich córce Agacie przyznało honorowy tytuł Przyjaciela Małego Księcia za najlepszy wizerunek Polskiej Rodziny Artystycznej na Świecie.

Płyta "L"Amore" z włoskimi szlagierami o miłości znakomicie pasuje do wizerunku, który tenor buduje od lat - i jako artysta, i jako zakochany od ponad 20 lat w żonie mąż oraz ojciec atrakcyjnej córki. Tak go chcą zresztą postrzegać słuchacze.

Torzewski swego czasu zaczął skutecznie burzyć schematyczne wyobrażenie polskich odbiorców o śpiewaku operowym, który albo pokazuje się na wielkiej scenie w kostiumie i makijażu, albo poza sceną - ale też serio, z poważną miną, nie naganie przystrzyżoną fryzurą i w garniturze czy smokingu.

Torzewski ujmuje pięknie brzmiącym, ciepłym głosem, swobodą i naturalnością, a śpiewane przez niego włoskie piosenki z płyty "L"Amore" wprowadzają w romantyczny nastrój.

Opinie (4)

  • W końcu ! :)

    2 lata czekałam na kolejny występ Marka w Filharmonii :))

    Będzie kolejne cudowne przeżycie :)

    • 0 0

  • Fantastyczny !!!!

    Super człowiek pięknie śpiewa oby więcej takich koncertów czekam na następny .

    • 0 0

  • Dziękujemy !!!!

    Dziękujemy Panie Marku za cudowny i wzruszający koncert w Filharmonii.chodzimy na wiele wydarzeń kulturalnych w Trójmieście ale wczorajszy koncert był wyjątkowy i najlepszy na jakim byliśmy przez ostatnie pięć lat.. Zapraszamy do Gdańska częściej.Podziękowania dla organizatora.

    • 0 0

  • Cudowny !

    Jak zawsze cudowny , dzięki temu że jest tak bezpośredni koncert jest tak cudowny .Oby więcej i częściej ,a niekonwencjonalne wydanie - jak zawsze udane !:)
    Pozdrowienia dla 3 Panów śpiewających o sole mio :) oraz dla Anety :)

    P.S. Córka i żona jak zawsze pięknie wyglądały i śpiewały.:)

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Sprawdź się

Jakie zwierzę widnieje w logo Lamborghini?