- 1 Pogrzeby, które chcemy zapomnieć (107 opinii)
- 2 5 wystaw, na które warto wybrać się w maju (7 opinii)
- 3 Tłum gości i kolejka po autografy (91 opinii)
Lato w Gdyni zaczęło się tydzień później
Aleja Topolowa nad morzem w Gdyni zamieniła się w sobotę w Aleję Cudów z masą artystycznych atrakcji dla dużych i małych.
Choć dopiero tydzień po Nocy Świętojańskiej, wszystko wygląda na to, że lato w końcu zawitało do Trójmiasta. Na dobrą pogodę i wakacyjną atmosferę - nie licząc chwilowej ulewy - nie mogli narzekać uczestnicy całodniowej imprezy Cudawianki, która w sobotę otworzyła sezon wakacyjny w Gdyni.
Lepsze jest wrogiem dobrego - zdają się zakładać gdyńscy decydenci i zamiast radykalnych zmian w programie, stawiają na drobne nowości. Hitem tegorocznej edycji były taneczne Cudafunky. Na promenadzie Alei Topolowej wydzielono specjalną strefę do nauki m.in. breakdance czy poppingu. Chętnych do tańca pod okiem instruktorów były tłumy.
Tłumy, ale nie nastolatków, a maluchów oblegały również specjalną przestrzeń dla najmłodszych. Pomysł świetny - gdy dzieciaki bawiły się w puszczanie gigantycznych baniek mydlanych i wyżywały artystycznie na zajęciach plastycznych, rodzice mogli w spokoju wybrać się na zwiedzanie kramików z przeróżnymi artystycznymi warsztatami.
Wzdłuż Alei Topolowej stanęło ich kilkanaście. Fascynujący był namiot, w którym budowano, praktycznie ze wszystkiego, instrumenty muzyczne. Sporym zainteresowaniem cieszyły się warsztaty z malowania toreb płóciennych czy wybijania przypinek. Niby banalne, a jednak kto by nie chciał samodzielnie wykonać niepowtarzalnej pamiątki znad morza. Najwięcej osób tłoczyło się jednak przy stoisku gospodyń wiejski, które uczyły plecenie wianków. Nic więc dziwnego, że centrum Gdyni przeżyło w sobotę oblężenie kobiet z kwiatami we włosach.
Wieczorem impreza przeniosła się na Plażę Śródmieście, gdzie kilkadziesiąt tysięcy osób przyszło oglądać koncerty. Zaskoczeniem okazała się występ brytyjskiej performerki Ebony Bones. Mało znana w Polsce artystka dała show, które przy zachodzącym słońcu nad gdyńską plażą porwało tłumy. Jej występ będący połączeniem afrykańskiego rytuału z imprezą klubową nie tylko świetnie wpisał się w plażowy, letni klimat imprezy, ale również niemalże przyćmił główną atrakcję imprezy - koncert Tricky'ego.
Muzyka znany z legendarnego Massive Attack przygotował poprawny występ, z którym świetnie współgrało mroczne oświetlenie sceny, jednak nie zachwycił tak, jak zjawiskowa czarnoskóra wokalistka. Choć najwięksi fani z pewnością czuli zazdrość, gdy w czasie jednego z utworów grupa osób z widowni została wpuszczona na scenę i tańczyła ramię w ramię ze swoim idolem.
Choć tydzień po Nocy Świętojańskiej, zdaje się że lato w końcu zawitało do Trójmiasta na dobre. Wakacyjnej atmosferze i dobrej zabawie, która panowała na Cudawiankach, nie przeszkodziła nawet chwilowa ulewa, która popołudniu przeszła nad Gdynią. I oby tak już zostało na najbliższe kilka tygodni, w całym Trójmieście.
Wydarzenia
Zobacz także
Opinie (77) 2 zablokowane
-
2012-07-01 18:38
"Lato w Gdyni zaczęło się tydzień później" (1)
Śledziowo takie imprezowe, że aż tygodnie spi.....ają.
- 2 5
-
2012-07-02 01:20
idz lepiej na swoj wiesniacki jarmark hehe
- 2 2
-
2012-07-01 19:03
(1)
Impreza żenada.Artysci spiewali jakby mieli publikę do snu usłać.Ciągle jakieś jęki ze sceny.Summer City o niebo lepsze na pge
- 2 7
-
2012-07-02 00:33
a co, byłeś na obu imprezach?
- 2 0
-
2012-07-01 20:57
Coś chyba było nie w porządku z naglosnieniem.
Basy były tak przesterowane, ze w odległości kilkuset metrów od epicentrum nie dało sie wytrzymać. Nie wiem z czego to wynika, ale kiedy byłem na koncercie Stonesow, stałem pod scena, ściana kolumn po dwóch stronach, było głośno, ale nie uciążliwe...rewelacja. Może budżet na nagłośnienie był inny, albo profesjonalna obsługa. Proszę ekspertów o wyjaśnienie.
- 5 0
-
2012-07-01 19:48
Pan Tricky wyglądał na kompletnie naćpanego
występ przez większość czasu ratowała wokalistka, podczas gdy główny gwiazdor przez większą część występu włączał się od czasu do czasu. Najlepszy był oczywiście "Ace of spades" Motorhead. No ale i tak Tricky to były wyzyny przy Ebony Bones...
- 5 2
-
2012-07-01 04:19
Pani Agniesia (8)
od konferansjerki niech już (z braku laku) siedzi za konsoletą. Cokolwiek by sie nie działo za kulisami powinna jakoś markować swoje zmęczenie, niechęć. A tak miala minę jakby robiła k... Sądziłam że jest bardziej profesjonalna w tym co robi. Jak widać nie.
- 22 8
-
2012-07-01 08:04
Czy to ta... (3)
... wnerwiająca redaktorzyna z trójki co prowadzi programy o gdyńskim festiwalu i cały czas nawija na antenie angielskimi terminami typu: frontmen, lajnap, bakstejdż, plejset, ołpener itd...?
- 13 6
-
2012-07-01 11:21
(2)
Ołpener to akurat nazwa imprezy, więc za to bym jej nie winił. Reszta to taka "moda".
- 3 4
-
2012-07-01 16:33
nazwa to heineken fest. (1)
- 0 3
-
2012-07-01 18:41
Nazwa to Heineken Open'er Festival. Jeszcze coś chciałbyś dodać, byle zabrać głos?
- 0 0
-
2012-07-01 18:28
najcudowniejsze bylo, jak zaprosila po koncercie Tricky'ego na Bulwar na "akcję lampiony"nie wiedząc chyba, ze wszystkie zostały już wypuszczone z plazy w trakcie koncertu.
- 4 0
-
2012-07-01 14:23
Ta
pani jest z układów a że totalna porażka to już inna para kaloszy !!!!!
- 7 3
-
2012-07-01 10:04
(1)
Ona akurat była jednym z najlepszych elementów tej imprezy. Przynajmniej miała poczucie humoru, którego widać niektórzy nie załapali :P
- 4 11
-
2012-07-01 13:55
A ja nie załapałem tego jak można nie pozwolić zagrać bisu po koncercie. To jest jakas totalna porażka. I jeszcze po chamsku zbywać muzyków, masakra. To po co jest ta scena? Żeby stała pusta bo trzeba trzymać się harmonogramu?
- 10 1
-
2012-07-01 18:25
tricky
nie znasz się, tricky i jego występ położył cieniem występ ebony
- 3 2
-
2012-07-01 02:22
super (5)
rewelacyjna impreza za free.
jedyna rzecz, którą można poprawić to zapełnienie ciszy pomiędzy kolejnymi wykonawcami jakąś muzyką puszczaną z "taśmy"- 42 8
-
2012-07-01 14:47
Największą porażką imprezy był... (1)
ten łysy tępy ochroniarz z latarką na scenie. No nie kuma że Tricky zaprasza ludzi na scene i że warto to uszanować zamiast robić kwas. Wystarczyłby jeden ruch Trickiego i wszyscy by wrócili.
Niniejszym przydzielam przechodni tytuł "Tępego H**a" temu Panu.- 4 3
-
2012-07-01 17:52
to był gość z ekipy Tricky'ego
w scenariuszu tej "spontanicznej" zabawy była określona ilość publiki. Więcej nie chcieli to wyganiał ze sceny.
- 2 0
-
2012-07-01 13:13
przeciez puszcali meidzy innymi Nine Inch Nails
nie kumam gdzie mieliscie ta cisze? :|
- 6 5
-
2012-07-01 11:14
Można porozmawiac, zadzwonic, cisza jest cool :) Impreza na 5+
- 10 2
-
2012-07-01 10:24
racja
to byla masakra z tymi przerwami miedzy koncertami porazka
- 7 3
-
2012-07-01 16:44
lukasz. ogarnij te kretynskie spacje, albo moje IE8 nie daje rady (mam winXP)
- 0 0
-
2012-07-01 15:12
toalety - przy Bulwarze Nadmorskim stało 40 toalet
lampiony - rozdaliśmy 300, bo taka ilość została ustalona ze służbami bezpieczeństwa, m.in. portu oraz pobliskiego lotniska. nigdy nie będziemy rozdawać lampionów wcześniej, niż przed samą akcją, co również jest uzgodnione ze służbami odpowiadającymi za bezpieczeństwo
wszystkim dziękujemy za wspólną zabawę!- 10 5
-
2012-07-01 14:57
eee?
NIkt i nic nie przebije Trickiego Panie Redaktorze!! A Ebony oczywście też dała udany koncert.
- 6 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.