- 1 Co robić w długi weekend w mieście? (39 opinii)
- 2 Komiksy, polityka i SF. Lektury na wiosnę (18 opinii)
- 3 Maj miesiącem festiwali (2 opinie)
- 4 Orzechowski: Szukam dziur w rzeczywistości (13 opinii)
- 5 Tysiące osób odwiedziło Twierdzę Wisłoujście (69 opinii)
Islandia liryczna, Islandia surowa
Pięcioro fotografów, pięcioro pisarzy i jedna, ale za to niezwykła wyspa - Islandia. Co wynikło z tego spotkania? Efekty współpracy ludzi z naturą, która nie zawsze daje się okiełznać, można oglądać w Gdańskiej Galerii Fotografii w ramach wystawy "IS (not)".
Pierwsze skojarzenia z Islandią? Zespół Sigur Ros, owce i gejzery. Dla jednych to absolutne przeciwieństwo krajów nastawionych na spragnionego komercyjnych uciech turystę, dla innych przede wszystkim surowe piękno przyrody i klimat, którego nie ma w żadnym innym miejscu na ziemi. A jak wygląda Islandia okiem współczesnych fotografów?
Pięcioro twórców zrzeszonych w kolektywie Sputnik Photos postanowiło opowiedzieć o życiu Islandczyków za pomocą swoich fotografii. Podczas wyprawy towarzyszyli im tamtejsi pisarze i dziennikarze, pomagając lepiej zrozumieć mieszkańców wyspy. Efektem tej współpracy jest kilkadziesiąt zdjęć, przedstawiających różne aspekty życia w tym egzotycznym dla przeciętnego Europejczyka miejscu.
W zasadzie każdy cykl prac to osobna, utrzymana w oryginalnym stylu, opowieść. Jednak o większości fotografii zgromadzonych na wystawie "IS (not)" można powiedzieć jedno: są po prostu piękne. Nieważne, czy oglądamy wystylizowane portrety autorstwa Adama Pańczuka, w których czuć niemal organiczny związek ich bohaterów z otaczającą przyrodą, czy też przesycone melancholią, czarno - białe prace Michała Łuczaka. Wszystkie są wyjątkowe, wszystkie zawierają jakiś fragment prawdy o mieszkańcach Islandii.
Tę prawdę świetnie oddają fotografie Jana Brykczyńskiego, który spędził miesiąc wśród odciętych od cywilizacji farmerów. W tej kilkudziesięcioosobowej wspólnocie miejsce człowieka w świecie jest równorzędne z miejscem koni, owiec czy kóz. To prawdziwa, choć daleka od sielanki symbioza ludzi z przyrodą - jedna z tych rzeczy, których moglibyśmy się od Islandczyków uczyć.
A kto nie był na wernisażu, nie powinien tego żałować. "IS (not)" bowiem najlepiej ogląda się w ciszy i skupieniu, o co podczas otwarcia wystawy raczej trudno. Warto też zwrócić uwagę na towarzyszące zdjęciom fragmenty tekstów autorstwa islandzkich pisarzy - są świetnym uzupełnieniem ekspozycji.
Wystawa potrwa do 13 marca w Gdańskiej Galerii Fotografii .
Miejsca
Opinie (14) 4 zablokowane
-
2011-02-18 10:49
Islandia
Przepiękne miejsce :)
- 13 2
-
2011-02-18 11:32
PIEKNE WIDOKI ISLANDI ! SUPER !
WIE KTOS MOZE JAK AKTUALNIE W ''KRYZYSIE'' WYGLĄDA ZYCIE W ISLANDI ? CZY WRACA SYTUACJA DO NORMY CZY JEST CIEZKO ? BO MIEJSCE PIEKNE I WIDOKI JAK Z BAJKI.
- 3 2
-
2011-02-18 12:03
Bylem w zeszłym roku i jak najbardziej polecam!
- 4 2
-
2011-02-18 18:52
(1)
a dlaczego ja tam jeszcze nie byłam? :)
- 0 3
-
2011-02-19 10:52
bo jesteś zbyt biedna
- 0 3
-
2011-02-18 23:35
żałuj, żałuj
Byłem tam tylko 4 dni, ot, wypad nw weekend, Malmo 8 dych, Kopenhaga Rejkiavik 740 zeta tam i z powrotem, trafiłem na 3 słoneczne dni, przełom sierpnia i września. Ocean wieloryby, gejzery, i ich zasłużone koniki
- 4 1
-
2011-02-19 03:55
Mieszkałam tam i pracowałam...
pod koniec lat 90-tych... zupełnie na pólnocy. Widoki przepiękne, inne, marsjańskie, ludzie życzliwi choc z małomiasteczkową mentalnością czyli nieśmiali w stosunku do obcokrajowców ale sympatyczni. Na trzeźwo trudno było się z nimi porozumiec po angielsku ale na imprezie!!... A potrafia wypic dużo więcej niz Polacy! Ciężko pracują, mają manię seksu, chyba z braku innych rozrywek, rodziny wielodzietne... zdrady uważane sa za normę i nikt sie niczemu nie dziwi... ;-) Pracować, pić i kopulować....
- 2 3
-
2011-02-19 12:46
3 lata tam mieszkalem...rodzina cala zostala na dobre..
ja z moja rodzinka jednak zdecydowalem sie na UK...ale lece do nich na troche w przyszlym roku...no i przez hveragerdi,selfoss...az na gullfoss by znow zobaczyc te cuda,pozdrawiam
- 0 1
-
2011-02-19 14:23
a po polsku nie można?! (2)
IS (not)?! Nie można tak po polsku albo islandzku? Stronę też mają po angielsku, a wątpię, żeby byli znani na całym świecie!
- 0 3
-
2011-02-19 19:44
a po co po polsku?
oj, są znani! i to w naszych fotograficznych kręgach dość dobrze (:
po polsku to masz tylko opis wystawy w ulotkach ;p
islandzki jest w albumie projektu, obok angielskiego i paru elementów po polsku ;)
poza tym, jak sobie wyobrażasz polską wersję IS (not) ? ;>- 0 1
-
2011-02-19 20:03
Projekt islandzko-polski: islandzcy pisarze, polscy fotografowie - jak to inaczej nazwac jesli nie po angielsku?
- 0 1
-
2011-02-23 13:59
wystawa
Byłam dziś obejrzeć wystawę. Prawdę mówiąc rozczarowująca. Zdjęcia bardzo "artystyczne" - niektóre nieostre, nieciekawie skadrowane, źle zbalansowana biel. Nie opowiadają żadnej historii. Brak opisów fotografii. Jedynie film komentujący wystawę rzucany na SUFIT! (sic!)
- 1 2
-
2011-02-23 16:53
Wystawa dodatkiem do filmu na suficie.. to jakaś pomyłka.. :[
Na suficie (głupie to i niewygodne) wyświetla się film - opowieść o tej poznawczo-poetyckiej wyprawie na obrzeża Islandii.. bez niego tych kilka zdjęć jest kompletnie niezrozumiałych.. pozostawiają pytanie: ALE O CO W CHODZI? Po co; dlaczego oni jeździli po tym mokro-zielono-stalowym pustkowiu? Wystawa powinna być urządzona w księgarni, gdzie można by albumik autorów z filmem kupić - wtedy wszystko byłoby jasne.. Pół godziny zadzierania głowy w sufit, żeby coś z wystawy zrozumieć - to nie jest to...
- 1 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.