• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdzie te chłopy? O premierze "(g)DZIE-CI FACECI" Teatru Wybrzeże

Łukasz Rudziński
24 czerwca 2013 (artykuł sprzed 10 lat) 
Wśród wielu ciekawych aranżacji - "Niestety, to nie ty" w wykonaniu Anny Kociarz (w środku) zasługuje na szczególną uwagę. Wśród wielu ciekawych aranżacji - "Niestety, to nie ty" w wykonaniu Anny Kociarz (w środku) zasługuje na szczególną uwagę.

Jak opowiedzieć o kryzysie męskości? W Teatrze Wybrzeże opowiadają o nim... śpiewająco. Spektakl "(g)DZIE-CI FACECI" przekonuje, że aktorzy Wybrzeża potrafią wykonać trudny program muzyczny i nie zapomnieli co to piosenka aktorska.



Cały spektakl balansuje gdzieś na granicy dość naiwnej teatralnej frustracji, dobrej zabawy i serdecznego rozczulenia nad losem płci brzydkiej. Gdzie się podziali prawdziwi mężczyźni? - nie wiadomo. Cały spektakl balansuje gdzieś na granicy dość naiwnej teatralnej frustracji, dobrej zabawy i serdecznego rozczulenia nad losem płci brzydkiej. Gdzie się podziali prawdziwi mężczyźni? - nie wiadomo.
Świetnie przypomniał o sobie ostatnio mniej widoczny aktor Wybrzeża - Cezary Rybiński, który brawurowo wykonuje "Ładny kram, jestem sam" i "To mój blues". Świetnie przypomniał o sobie ostatnio mniej widoczny aktor Wybrzeża - Cezary Rybiński, który brawurowo wykonuje "Ładny kram, jestem sam" i "To mój blues".

Lubisz śpiewać?

Czterdzieści dwie piosenki o relacjach damsko-męskich (w większości słynne przeboje sprzed kilkudziesięciu lat) i parateatralna rama składają się na program spektaklu muzycznego "(g)DZIE-CI FACECI" w reżyserii Adama Orzechowskiego.

Na Dużej Scenie teatru widzimy wielkie okna z witrażami i cztery ławy do siedzenia na tle potężnych konarów brzóz (scenografia Magdaleny Gajewskiej). Na ławach zasiądzie niewielu gości. Najpierw wejdą na scenę ubrani w koloratki muzycy (kierowani przez Tomasza Krezymona lub Huberta Świątka), później jeden z nich udzieliłby ślubu, gdyby nie to, że Pana Młodego wciąż nie ma. Skojarzenia z filmem "Kill Bill" Quentina Tarantino szybko się potwierdzają, gdy leżąca na ziemi Panna Młoda w ciąży (Dorota Androsz) woła "Bill" (wstęp do "Nie bądź taki szybki Bill").

Jednak to tylko jeden z pomysłów inscenizacyjnych reżysera, który zadbał o to, aby żadna z piosenek nie miała charakteru typowego recitalu przed mikrofonem. Aktorzy nie tylko śpiewają, ale też tańczą, wykonują rozbudowane choreografie (ruch sceniczny przygotowała Katarzyna Kostrzewa) i grają, ponieważ próba scharakteryzowania spektaklu "(g)DZIE-CI FACECI" jako spektakl muzyczny nieuchronnie niesie za sobą spotkanie z nieco zapomnianą w Wybrzeżu piosenką aktorską.

Każdy z ósemki aktorów przeobraża się w wokalistę raz z lepszym, raz z gorszym skutkiem. Klasą sam dla siebie jest Cezary Rybiński (świetny podczas "Ładny kram, jestem sam" Jarosława Abramowa czy "To mój blues" Tadeusza Nalepy) - jego występy to kwintesencja piosenki aktorskiej. Lirycznie śpiewa Małgorzata Oracz ("Tylko łóżko" Agnieszki Osieckiej), zaś Ewa Jendrzejewska w kilku słowach potrafi wyrazić mnóstwo emocji - od bólu niezrozumianej kobiety, po złość i rozczarowanie ("To tylko tango" Olgi "Kory" Jackowskiej z Maanam). Stanowcze rady dla nowożeńców ma Małgorzata Brajner ("Filozofia małżeńska" Mariana Hemara, czyli "Pierwszego dnia po ślubie od razu go w łeb").

Trwający dwie godziny muzyczny program obfituje w niespodzianki - na scenie wprowadzony zostanie samochód nowożeńców ("Inżynierowie z Petrobudowy" Stanisława Staszewskiego czy "Więc pijmy wino, szwoleżerowie" Włodzimierza Gilewskiego), ktoś skoczy na głęboką wodę, w innym momencie jeden pan oświadczy drugiemu panu "Ja jestem Twoja Marylin Monroe" (do tekstu Agnieszki Osieckiej śpiewa Zbigniew Olszewski), a w którymś z numerów wystąpią statyści.

Spektakl cechuje ogromna swoboda i pogodny luz z jakim z trudnym, momentami bardzo wymagającym repertuarem mierzą się aktorzy Teatru Wybrzeże. W przeważnie wesołych, niekiedy pełnych goryczy piosenkach przybliżają trudny los płci brzydkiej w dzisiejszych czasach. Dzięki temu można przymknąć oko na przesyt formy nad treścią i kicz niektórych pomysłów (wykonanie "Idź precz" Bogdana Olewicza z rzucanymi w siebie kwiatami). To pogodny, dobrze wykonany, ciekawie zaśpiewany spektakl, trafiający w niszę, dotąd w Gdańsku niezagospodarowaną - brak spektakli o profilu muzycznym. Artyści Wybrzeża dobrze wypełnili tę lukę.

Spektakl

6.7
101 ocen

(g)DZIE-CI FACECI

spektakl dramatyczny, spektakl muzyczny

Miejsca

Spektakle

Opinie (31)

  • jestem na nie

    Spektakl -totalna klapa.nie polecam. Chciano widowiska muzycznego, miusicalu ??nie wyszło i nie chodzi o sam śpiew - wszystko jarmarczne, nawet nie kabaretowe a wystawiane w teatrze,( dziwne).

    • 0 1

  • Czy ikona Matki Boskiej leżąca na scenie to przypadek?

    Stanowcze nie profanacji świętych symboli, za które nasi dziadowie tracili życie.

    • 0 0

  • Przykra niespodzianka

    Fajne piosenki, wykonanie już słabsze, ale zupełny brak koncepcji. Nie podobało mi się. Wyszłam po przerwie i nadal zastanawiam się o co chodziło autorom?
    To trochę mało wrzucić do jednego worka znane męsko-damskie hity i po prostu zamieszać. Trzeba mieć pomysł. Niestety tu go wyraźnie zabrakło.

    • 0 0

  • Na plud

    Ciężka praca aktorów ...Śpiewać przez tyle czasu????Chyle czoła

    • 0 0

  • wesoły spektakl

    na lekki weekend, mimo negatywnych wypowiedzi uważam, że dla wielu będzie odskocznią od szarej codzienności. Ja się dobrze bawiłam, a moja rodzina również. Dziekuję aktorom za dawkę dobrej zabawy

    • 0 0

2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pobożni i cnotliwi. Dawni gdańszczanie w zwierciadle sztuki (1 opinia)

(1 opinia)
20 zł
spotkanie, wystawa, warsztaty

Kultura ludowa Pomorza Gdańskiego

wystawa

Wystawa "Kajko, Kokosz i inni"

wystawa

Sprawdź się

Sprawdź się

Przystań książki to plażowa inicjatywa którego miasta?

 

Najczęściej czytane