- 1 Wręczono Pomorskie Nagrody Artystyczne (16 opinii)
- 2 Pogadaj o książkach... przy piwie (57 opinii)
- 3 Wystawa trójmiejskiej malarki w Wenecji (68 opinii)
- 4 Spektakle z Trójmiasta w Teatrze Telewizji (10 opinii)
- 5 Wielki łoś zrobił tu prawdziwą furorę (5 opinii)
Gdzie te chłopy? O premierze "(g)DZIE-CI FACECI" Teatru Wybrzeże
Jak opowiedzieć o kryzysie męskości? W Teatrze Wybrzeże opowiadają o nim... śpiewająco. Spektakl "(g)DZIE-CI FACECI" przekonuje, że aktorzy Wybrzeża potrafią wykonać trudny program muzyczny i nie zapomnieli co to piosenka aktorska.
Na Dużej Scenie teatru widzimy wielkie okna z witrażami i cztery ławy do siedzenia na tle potężnych konarów brzóz (scenografia Magdaleny Gajewskiej). Na ławach zasiądzie niewielu gości. Najpierw wejdą na scenę ubrani w koloratki muzycy (kierowani przez Tomasza Krezymona lub Huberta Świątka), później jeden z nich udzieliłby ślubu, gdyby nie to, że Pana Młodego wciąż nie ma. Skojarzenia z filmem "Kill Bill" Quentina Tarantino szybko się potwierdzają, gdy leżąca na ziemi Panna Młoda w ciąży (Dorota Androsz) woła "Bill" (wstęp do "Nie bądź taki szybki Bill").
Jednak to tylko jeden z pomysłów inscenizacyjnych reżysera, który zadbał o to, aby żadna z piosenek nie miała charakteru typowego recitalu przed mikrofonem. Aktorzy nie tylko śpiewają, ale też tańczą, wykonują rozbudowane choreografie (ruch sceniczny przygotowała Katarzyna Kostrzewa) i grają, ponieważ próba scharakteryzowania spektaklu "(g)DZIE-CI FACECI" jako spektakl muzyczny nieuchronnie niesie za sobą spotkanie z nieco zapomnianą w Wybrzeżu piosenką aktorską.
Każdy z ósemki aktorów przeobraża się w wokalistę raz z lepszym, raz z gorszym skutkiem. Klasą sam dla siebie jest Cezary Rybiński (świetny podczas "Ładny kram, jestem sam" Jarosława Abramowa czy "To mój blues" Tadeusza Nalepy) - jego występy to kwintesencja piosenki aktorskiej. Lirycznie śpiewa Małgorzata Oracz ("Tylko łóżko" Agnieszki Osieckiej), zaś Ewa Jendrzejewska w kilku słowach potrafi wyrazić mnóstwo emocji - od bólu niezrozumianej kobiety, po złość i rozczarowanie ("To tylko tango" Olgi "Kory" Jackowskiej z Maanam). Stanowcze rady dla nowożeńców ma Małgorzata Brajner ("Filozofia małżeńska" Mariana Hemara, czyli "Pierwszego dnia po ślubie od razu go w łeb").
Trwający dwie godziny muzyczny program obfituje w niespodzianki - na scenie wprowadzony zostanie samochód nowożeńców ("Inżynierowie z Petrobudowy" Stanisława Staszewskiego czy "Więc pijmy wino, szwoleżerowie" Włodzimierza Gilewskiego), ktoś skoczy na głęboką wodę, w innym momencie jeden pan oświadczy drugiemu panu "Ja jestem Twoja Marylin Monroe" (do tekstu Agnieszki Osieckiej śpiewa Zbigniew Olszewski), a w którymś z numerów wystąpią statyści.
Spektakl cechuje ogromna swoboda i pogodny luz z jakim z trudnym, momentami bardzo wymagającym repertuarem mierzą się aktorzy Teatru Wybrzeże. W przeważnie wesołych, niekiedy pełnych goryczy piosenkach przybliżają trudny los płci brzydkiej w dzisiejszych czasach. Dzięki temu można przymknąć oko na przesyt formy nad treścią i kicz niektórych pomysłów (wykonanie "Idź precz" Bogdana Olewicza z rzucanymi w siebie kwiatami). To pogodny, dobrze wykonany, ciekawie zaśpiewany spektakl, trafiający w niszę, dotąd w Gdańsku niezagospodarowaną - brak spektakli o profilu muzycznym. Artyści Wybrzeża dobrze wypełnili tę lukę.
Spektakl
(g)DZIE-CI FACECI
Miejsca
Spektakle
Opinie (31)
-
2013-12-22 08:19
jestem na nie
Spektakl -totalna klapa.nie polecam. Chciano widowiska muzycznego, miusicalu ??nie wyszło i nie chodzi o sam śpiew - wszystko jarmarczne, nawet nie kabaretowe a wystawiane w teatrze,( dziwne).
- 0 1
-
2016-01-23 13:02
Czy ikona Matki Boskiej leżąca na scenie to przypadek?
Stanowcze nie profanacji świętych symboli, za które nasi dziadowie tracili życie.
- 0 0
-
2016-01-25 13:31
Przykra niespodzianka
Fajne piosenki, wykonanie już słabsze, ale zupełny brak koncepcji. Nie podobało mi się. Wyszłam po przerwie i nadal zastanawiam się o co chodziło autorom?
To trochę mało wrzucić do jednego worka znane męsko-damskie hity i po prostu zamieszać. Trzeba mieć pomysł. Niestety tu go wyraźnie zabrakło.- 0 0
-
2017-02-25 00:05
Na plud
Ciężka praca aktorów ...Śpiewać przez tyle czasu????Chyle czoła
- 0 0
-
2017-02-25 21:13
wesoły spektakl
na lekki weekend, mimo negatywnych wypowiedzi uważam, że dla wielu będzie odskocznią od szarej codzienności. Ja się dobrze bawiłam, a moja rodzina również. Dziekuję aktorom za dawkę dobrej zabawy
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.