• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdynia jako pierwsza w Trójmieście przyznała granty na kulturę

Łukasz Rudziński
21 stycznia 2020 (artykuł sprzed 4 lat) 

Największym beneficjentem konkursu grantowego jest Stowarzyszenie Halo Kultura (wideo z otwarcia), któremu na nowy całoroczny projekt przyznano 125 tys. zł.

Włodarze Gdyni przyznali granty na kulturę. Niezmienna w ostatnich latach kwota 465 tys. zł trafi w tym roku do 10 organizacji, zasilając 12 różnych projektów artystycznych. Projekty dofinansowano kwotami od 5 do 125 tys. zł.



Rozstrzygnięcie Otwartego Konkursu Ofert na kulturę w Gdyni

Tym razem do otwartego konkursu ofert nadesłano 47 projektów wydarzeń, z których komisja konkursowa wybrała 12. Preferowane były zadania realizowane poza ścisłym centrum miasta i w różnych dzielnicach Gdyni tak, aby można było włączyć mieszkańców w proces ich tworzenia. Wśród dofinansowanych projektów znalazły się zarówno takie, które odbywają się w Gdyni cyklicznie, jak i propozycje zupełnie nowe.

Trójmiejskie organizacje pozarządowe


Najwięcej środków, podobnie jak w w ubiegłym roku, przyznano Stowarzyszeniu Halo Kultura, które na projekt "Halo wobec widma przyszłości - "less waste", czyli pełna gotowość w mitologicznej odsłonie" - otrzymało aż 125 tys. zł.

- Nasz projekt jest próbą wskrzeszenia ducha Kaszub w Gdyni, mieście o czysto kaszubskim rodowodzie. Istotną kwestią jest też problem zmian klimatycznych. Jako twórcy sztuki możemy mieć realny wpływ na to, czy zaśmiecamy naszą planetę, czy raczej wspieramy ochronę środowiska. W ramach projektu od marca do końca grudnia odbędą się wystawy, instalacje przestrzenne, koncerty, performansy i dziesiątki warsztatów, w które zaangażowanych będzie kilkudziesięciu artystów z Gdyni i spoza niej. Czeka nas w sumie ponad 100 wydarzeń. Wszystkie te projekty łączyć będzie różnie pojmowana kaszubskość - mówi członkini rady programowej projektu Marta Ożóg-Orzegowska ze Stowarzyszenia Halo Kultura.
Dofinansowano dwa projekty Fundacji Klinika Kultury, prowadzącej Teatr Gdynia Główna. W ramach "Ballad osiedlowych" do gdyńskich dzielnic udadzą się Jakub Kornacki i Salcia Hałas, która w podobny sposób napisała "Potop", wystawiony później w Teatrze Gdynia Główna (na zdjęciu). Dofinansowano dwa projekty Fundacji Klinika Kultury, prowadzącej Teatr Gdynia Główna. W ramach "Ballad osiedlowych" do gdyńskich dzielnic udadzą się Jakub Kornacki i Salcia Hałas, która w podobny sposób napisała "Potop", wystawiony później w Teatrze Gdynia Główna (na zdjęciu).
W dużo lepszych nastrojach niż w poprzednim roku są w twórcy Fundacji Klinika Kultury, prowadzącej Teatr Gdynia Główna. Przed rokiem udało się im pozyskać 55 tys. zł na dwa projekty. Tym razem Klinika Kultury dostała wsparcie dwukrotnie wyższe. Przeznaczono aż 118 tys. zł na projekty "Ballady osiedlowe" (dofinansowane 92 tys. zł) i Akcję/Edukację 2020 (26 tys. zł).

- "Ballady osiedlowe" to pokłosie naszych wcześniejszych działań, jak Gdynia ReAktywacja. Tym razem jednak obejmie nie tylko tereny rewitalizowane. Salcia Hałas wróci na Chylonię, by wysłuchać opowieści mieszkańców i na ich podstawie napisać tekst, który docelowo ma trafić na naszą scenę. Angażujemy również występującego w naszych spektaklach aktora Jakuba Kornackiego, który oprócz aktorstwa zajmuje się śpiewaniem i pisaniem piosenek. Wyślemy go do kilku gdyńskich dzielnic. Owocem jego pracy ma być koncert inspirowany opowieściami mieszkańców. W sumie w ramach "Ballad osiedlowych" powstanie spektakl i koncert o gdyńskiej tematyce. Kontynuujemy również swoje działania z zakresu edukacji kulturalnej pod hasłem "Akcja/Edukacja". Są to stałe zajęcia ze studentami, rozbudowane w tym roku o działania z zakresu pedagogiki teatru - wyjaśnia Ida Bocian, prezes Fundacji Klinika Kultury.
Podium najbardziej dofinansowanych organizacji zajmuje Stowarzyszenie Hamulec Bezpieczeństwa, który zadba o projekcje i popularyzowanie kina. Stowarzyszenie na dwa projekty pozyskało 69 tys. zł. Wsparta została trzecia edycja kilkudniowego przeglądu filmowego połączonego ze spotkaniem z krytykami, dziennikarzami i (od tej edycji) twórcami filmów - Dni Krytyki Nowej (36 tys.). Środki przyznano także na zupełnie nowe przedsięwzięcie - "Kino na skwerze" (33 tys. zł).

Stowarzyszenie Hamulec Bezpieczeństwa otrzymało środki na dwa projekty - kontynuację Dni Krytyki Filmowej oraz "Kino na skwerze". Stowarzyszenie Hamulec Bezpieczeństwa otrzymało środki na dwa projekty - kontynuację Dni Krytyki Filmowej oraz "Kino na skwerze".
- "Kino na skwerze" to nasz nowy projekt familijnych pokazów kina plenerowego dla młodszych i starszych dzieci oraz ich rodziców. Ideą projektu jest pokoleniowe przekazywanie wartości i doświadczeń kulturalnych, kultywowanie rodzinnych tradycji i integracja mieszkańców Gdyni. Pokażemy stare i klasyczne filmy dla dzieci, ekranizacje książek dla dzieci oraz filmów familijnych, które bardzo często rodzice pamiętają jeszcze ze swojego dzieciństwa. Będą to tytuły, których nie można obejrzeć już na dużym kinowym ekranie, jak np. "Tajemniczy Ogród", reż. Agnieszka Holland, "Niekończąca się opowieść", reż. Wolfgang Petersen, "Goonies" reż. Richarda Doonera czy "Pan Samochodzik i praskie tajemnice", reż. Kazimierz Tarnas. Pokazy odbywać się będą na leżącym nad gdyńskim bulwarem skwerze Arki Gdyni, jeden raz w tygodniu przez cały lipiec i sierpień. Każdy filmowy dzień będzie składał się z dwóch bloków - pierwszego, krótszego dla młodszych widzów, i drugiego dla dzieci starszych i dorosłych. Filmy będzie można oglądać bezpłatnie na leżakach, kocach, na trawie w konwencji rodzinnego pikniku - zapewnia Anna Kądziela-Grubman, prezes Stowarzyszenia Hamulec Bezpieczeństwa.
Na 50 tys. zł dofinansowania liczyć może Fundacja Pura. Środki te zasilą budżet VI edycji międzynarodowego festiwalu architektury i designu Open House Gdynia, dzięki któremu zajrzeć można do miejsc na co dzień niedostępnych, o niepowtarzalnych wnętrzach. Fundacja Inicjatyw Twórczych Fordewind zrealizuje projekt, w którym młodzi gdynianie zostają reżyserami, operatorami czy dźwiękowcami i tworzą własne produkcje - "Pokaż dokument! na bis. Cykl warsztatów i pokazów filmów dokumentalnych", na który przeznaczono 35 tys. zł. Z kolei "Wszystko jest filozofią 2.0" to kontynuacja wydarzenia organizowanego po raz czwarty przez Fundację Vademecum - przyznano jej na ten cel 28 tys. zł.

Jak było rok temu? - gdyńskie granty na kulturę 2019


Pomorska Fundacja Filmowa w Gdyni po raz kolejny zrealizuje przedsięwzięcie "Mistrzowie kina w Gdyńskim Centrum Filmowym" (kwota dofinansowania to 17 tys. zł). Ponadto wsparto Wieczory z muzyką organową 2020 przygotowywane przez Pomorskie Stowarzyszenie Musica Sacra (9 tys. zł), projekt "Teatr łączy pokolenia. Seniorzy i dzieci - spotkania teatralne" realizowany przez Towarzystwo Miłośników Gdyni (9 tys. zł) oraz Open Choir Project gdyńskiej Fundacji Śpiewaj! (5 tys. zł).

Miejsca

Opinie (45) 2 zablokowane

  • samo swoi dla swoich (4)

    • 35 2

    • (3)

      a powinni obcy dla obcych?

      • 3 5

      • Tak (2)

        Powinien się liczyć poziom, merytoryka, kompetencje. Nie to skąd ktoś jest, niezależnie od tego, co robi - dobrze czy fatalnie.

        • 7 1

        • Co zgłosileś a przepadło (1)

          Pochwal się albo pożal jaki jesteś pokrzywdzony.

          • 0 4

          • Nic

            Uważam, że tak powinno być. Merytoryka i kompetencje, a nie kolesiostwo.

            • 4 0

  • teatr gdynia glowna i halo (2)

    wysokość dotacji na TGG, którego poziom jest bardzo niski i na projekt less waste to jest jakiś żart (może jako less waste zróbmy less waste pieniędzy). jaki sens ma ubieganie się o granty, skoro przy tak niskiej kwocie ogólnej przeznaczonej na ten cel i tak z góry od lat ustalone są 1-2 podmioty, które zgarniają 2/3 funduszu. poziom innowacji 0. o halo kultura nie słyszałem/czytałem ani razu w żadnych mediach... promocyjna pustynia.

    • 31 3

    • no zasięgi na fejsie mają galaktyczne. po 5 lajków pod postem. promocja miasta :)

      • 4 1

    • przecież to jest towarzystwo wzajemnej adoracji, pseudo artyści lokalni na kroplówkach z UM

      • 6 0

  • czy gdyńska orkiestra symfoniczna dostała jakies granty? (7)

    to chyba jedyna orkiestra w Polsce którą odrzuca samorząd

    • 27 3

    • wszystko co niezalezne od władzy jest spychane poza nawias. chwała tym co tworzą w zgodzie z sobą. (5)

      • 7 0

      • Dziękuję! (4)

        Bo sztuka czy, jak kto woli - kultura wyższa, jest trudna do sprzedania na wolnym rynku w czasach disco polo.

        • 7 0

        • "czasy disco polo" są zawsze. Za dawnym Kazikiem: (3)

          mówię ci, że ci, co władzę mają

          robią syf i w tym syfie się tarzają

          i mówię ci, że ten, kto ma władzę

          niech zawsze, zawsze budzi w tobie odrazę

          niezależnie kto to będzie

          i niezależnie skąd on będzie

          • 5 1

          • To przykre (2)

            Ale to właśnie dlatego z kultury instytucjonalnej mało kto chce korzystać... Chyba, że jest jakiś większy koncert od czasu do czasu czy festiwal zorganizowany. Ale musi być na odpowiednim "poziomie" . I to wszystko.

            • 3 0

            • Swoje trzeba robić. Norwid grantu by nie dostał, a to on jest na szczycie. (1)

              • 4 0

              • Racja!

                Ale ciężko jest i to czasami denerwuje :)

                • 1 0

    • Ja tez gram w piwnicy i chce granty.....zamknijcie juz ryje komunistyczne swinie przy korycie i zyjcie za wlasne pieniadze

      • 0 0

  • Ładnie się bawią

    A ty obywatelu płać

    • 20 2

  • raz jesteś w jury a innym razem jesteś nagradzany:)

    • 29 2

  • Pamiętamy, jak halo kultura... (4)

    ...na tydzień przed wyborami samorządowymi fotografowała się ze Szczurkiem i Wagnerową. Tak zachwalali naszych dzielnych samorządowców, że teraz w podziękowaniu mogą liczyć na dotację. A gdyńskie władze mają pewność, że im artyści nie podskoczą i nie pomyślą o jakiejś krytyce.

    • 34 5

    • jesli tak bylo na prawde, to jest to ogromny skandal (1)

      i to tym powinien sie zajać dziennikarzyna, a nie przepisywaniem notatek prasowych z um

      • 7 4

      • to nie takie proste. portal musi z czegoś żyć, miasto ma kasę do wydania na różne cele.

        • 3 3

    • dlaczego Cię to dziwi? tak to juz jest w Gdyni. Albo wchodzisz ludziom Szczurka bez mydła, albo Cię nie ma.

      • 7 1

    • gdyńska sitwa, układy dziwnych powiązań, dwór.

      • 5 1

  • Śmieszna jest ta kwota przyznawana na kulturę w Gdyni. (1)

    Kilka razy mniejsza niż w Gdańsku. No, ale to nie opener.

    • 19 2

    • a opener to kultura? to fabryka plastiku.

      • 5 1

  • Pamiętajcie, że kultura w Gdyni istnieje. W podziemu, ale jest. (5)

    Klubokawiarnia, czasem Uboga Krewna i kilka innych miejsc. Są ludzie, którzy robią ciekawe rzeczy a granty im niepotrzebne. Oczywiście ceną za niezależność jest cisza miedialna, bo to urząd miasta jest monopolista w dystrubucji informacji w Gdyni.

    • 18 3

    • (3)

      A co takiego w kwestii kultury robi klubokawiarnia, oprócz kultury picia??

      • 6 6

      • A co zrobili Hendrix albo Joplin oprócz ćpania? Coś zrobili. (2)

        Zapamiętaj, że jeśli czegoś nie ma na gdynia.pl to nie znaczy że to nie istnieje.

        • 4 1

        • (1)

          Ok, ale jednak mógłbyś napisać konkretnie - co robią, bo może właśnie to sprawi, że więcej osób się nimi zainteresuje...

          • 2 1

          • nie napiszę, właśnie z tego względu. kto szuka ten znajdzie. i oby to nie był urzędnik.

            • 2 7

    • taki portalik nie wspiera twórców którzy żyją bez 500 plus od szczurka

      • 2 1

  • Ojej, pierwsza, jaka nowoczesna. Bicie piany w kwestii wizerunku nowoczesnego miasta trwa.

    • 8 0

  • Grantsa to ze szwagrem ostatnio obaliliśmy

    Średnie to, nasza czysta lepsza

    • 6 0

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pobożni i cnotliwi. Dawni gdańszczanie w zwierciadle sztuki (1 opinia)

(1 opinia)
20 zł
spotkanie, wystawa, warsztaty

Kultura ludowa Pomorza Gdańskiego

wystawa

Wystawa "Kajko, Kokosz i inni"

wystawa

Sprawdź się

Sprawdź się

Który pisarz urodzony w Gdańsku jest autorem tzw. Trylogii Gdańska, czyli powieści: "Blaszany bębenek", "Kot i mysz" oraz "Psie lata"?

 

Najczęściej czytane