- 1 Grzyb i brak prądu. Znany budynek się sypie (163 opinie)
- 2 Świetny musical Teatru Komedii Valldal (6 opinii)
- 3 Tłumy na spotkaniu z autorem "Sopotów" (19 opinii)
- 4 Zmarł twórca Teatru Ekspresji (16 opinii)
- 5 Marszałek przyznał artystom stypendia (24 opinie)
- 6 O nich będzie głośno na scenie teatralnej (27 opinii)
Filmy, seriale i teatr. Top 6 ról Mirosława Baki
W naszym nowym cyklu "Gwiazdy z Trójmiasta w teatrze i na ekranie" będziemy przybliżać sylwetki artystów, których możemy obecnie na co dzień oglądać na deskach scenicznych i na wielkim lub małym ekranie. W pierwszym odcinku bohaterką była Dorota Kolak. Tym razem zapraszamy do przyjrzenia się najnowszym rolom jej scenicznego i filmowego kolegi - Mirosława Baki.
Sprawdź aktualny repertuar Teatru Wybrzeże
Mirosław Baka od 1988 r. pozostaje etatowym aktorem Teatru Wybrzeże, w którym zagrał dziesiątki ról. Szczególnie lubiane i zapamiętane zostaną jego duety z Dorotą Kolak, z którą także spotyka się na planie filmowym. Chętnie pracuje z młodymi inscenizatorami, takimi jak Radek Stępień, u którego zagrał postać Lomana w "Śmierci komiwojażera" Millera oraz tytułowego "Fausta" Goethego. Spektakle te możemy aktualnie oglądać w Wybrzeżu. Aktor jest laureatem wielu nagród, w tym dwukrotnie Pomorskiej Nagrody Artystycznej (za 2019 r. i 2021 r. za całokształt). Doceniono go za wirtuozerię aktorską, tworzenie mistrzowskich, pełnokrwistych kreacji teatralnych i filmowych.

- Wciąż to samo żarliwe, a jednocześnie zgaszone spojrzenie, mocno zapamiętane ze wstrząsającej roli w "Krótkim filmie o zabijaniu" Krzysztofa Kieślowskiego. Od tamtej pory minęło ponad 30 lat, aktor jest niekwestionowaną gwiazdą, ale zżyma się okrutnie, gdy ktokolwiek tak go potraktuje. Grał w filmach Wajdy, Pasikowskiego, Krzystka, w najpopularniejszych polskich serialach, ale za swój prawdziwy artystyczny dom uważa Teatr Wybrzeże - pisał Jacek Wakar w albumie "Twarze Wybrzeża".
Boryna w "Chłopach"
O Bace w filmie można chyba powiedzieć, że jest mistrzem drugiego planu. Dawno nie widzieliśmy tego aktora w roli pierwszoplanowej. Na szczęście niebawem się to zmieni - będziemy go mogli niedługo oglądać w malowanym dziele pt. "Chłopi", gdzie wystąpi w jednej z głównych ról - zagra postać Boryny. Premiera animacji zapowiedziana jest na wrzesień.

O efektach w tym momencie jeszcze trudno mówić, jednak twórcy "Twojego Vincenta", dzieło noblisty i gwiazdorska obsada, już teraz windują wysokie oczekiwania widzów. Zakładam zatem, że film i rola Baki będą, jeśli nie wybitne, to przynajmniej bardzo dobre. Warto na ten film czekać. Również w tym roku zobaczymy Mirosława Bakę w jeszcze jednej tytułowej roli - zagra on księdza Romana Kotlarza w filmie "Klecha" w reżyserii Jacka Gwizdały.
Ojciec Moniki w "Miłość do kwadratu"
W ostatnim czasie często można oglądać Mirosława Bakę w innych rolach niż przyzwyczaiło nas kino sensacyjne, zwłaszcza to z lat 90. Jakby w kontrze do tych kreacji Bace przypada w udziale budowanie postaci na przeciwległym biegunie. Nie oglądamy tego aktora już zatem jako odtwórcy twardzieli i czarnych charakterów czy policjantów (choć pojawił się też w ostatnich filmach Pasikowskiego, tj. "Psy 3" i "Kurier"), wręcz przeciwnie - obsadzany jest w rolach raczej komediowych, gdzie gra nieco safandułowatych starszych panów bez wigoru.
Tak się dzieje w przypadku filmu "Miłość do kwadratu" i jego kontynuacji pt. "Miłość do kwadratu jeszcze raz" w reżyserii Filipa Zylbera - komedii romantycznej o prowadzącej podwójne życie nauczycielce Monice. Baka gra tutaj rolę ojca Moniki/Klaudii, nieporadnego i zagubionego wdowca, prowadzącego warsztat samochodowy. Monika z powodu długów ojca pracuje jako modelka, by spłacić jego wierzytelności. Oba filmy są do obejrzenia na jednym z kanałów streamingowych.
Nadinspektor Woźniak w "Zasadzie przyjemności"
Jeśli chodzi o role serialowe, to aktor ma ich na swoim koncie sporo. W ostatnim czasie pojawił się w serialu "Chyłka" (w 1 sezonie zagrał epizodyczną postać Antoniego Ekiela). Większą rolę odegrał z kolei w serialu "Pajęczyna", w którym wcielił się w ciekawą postać podporucznika Tadeusza Mroza (współczesnego, bo Mróz w młodości grany był przez Mateusza Banasiuka).
I chyba najciekawsza kreacja to ta z "Zasady przyjemności" (produkcja Canal+), gdzie wcielił się w nadinspektora Mariusza Woźniaka. W tej międzynarodowej produkcji do głównych ról zaangażowano Małgorzatę Buczkowską, Roberta Gonerę, Dawida Czupryńskiego i Mirosława Bakę właśnie, który gra tutaj przełożonego głównej bohaterki, policjantki Marii (Buczkowska) i kieruje Wydziałem Wewnętrznym. Między Woźniakiem a Marią zbudowana jest ciekawa relacja - niejedno razem przeszli i łączy ich pewna tajemnica. Produkcja porównywana jest przez krytyków do skandynawskiego "Mostu nad Sundem".
Marcin w "Punkcie zero"
W teatrze jest znacznie lepiej, bo Baka grywa główne role w zasadzie nieustannie. Na afiszu Teatru Wybrzeże obecnie znajdziemy trzy tytuły, w których aktor ten jest obsadzony. Pierwszy z nich to "Punkt zero" w reż. A. Orzechowskiego, którego premiera odbyła się niedawno. Baka gra tutaj 50-latka w kryzysie, który choć osiągnął wiele i ma wszystko na wyciągnięcie ręki, to i tak coraz bardziej popada w apatię.
- Problemy Marcina oglądamy przez to jak przez szybę, która pęka tylko w momentach konfrontacji bohatera z dziećmi. Wtedy Baka świetnie oddaje skrępowanie i zażenowanie nieporadnej rozmowy ojca z dzieckiem. Dlatego też rozmowy Marcina z Marysią i Mateuszem należą do najlepszych momentów spektaklu - pisał o roli Baki Łukasz Rudziński na naszych łamach.
Najbliższe spektakle grane będą 25, 26 i 31 marca oraz w kwietniu.

Faust w "Fauście"
Rola Fausta w spektaklu "Faust" Radka Stępnia to jedna z najlepszych ról Baki w ostatnich latach.
- Reżyser ponownie główną rolę powierzył temu wybitnemu aktorowi i jest to absolutny strzał w dziesiątkę. Nie można, co prawda, powiedzieć, że jest to spektakl jednego aktora, jednak Baka króluje na scenie (prawie) niepodzielnie. (...) Mirosław Baka po prostu jest na scenie. Gra oszczędnie, jakby z wycofaniem. Nie szarżuje, nie ma w tej postaci wielkiego dramatu, przerysowania, tragizmu. (...) Faust Baki, choć brak w nim tragizmu, jest tragiczny w swej bezradności, w swoim osamotnieniu i braku sensu życia. Stoi pod murem, a wiedza, którą zdobył, do niczego nie jest mu potrzebna, choć kiedyś była dla niego najważniejsza. Dziś jest cieniem siebie samego - pisałam o tej roli.
Najbliższe spektakle zaplanowano na 27-30 kwietnia.

Willy w "Śmierci komiwojażera"
Kolejna świetna i wielokrotnie nagradzana rola Mirosława Baki to Willy Loman w "Śmierci komiwojażera" w reż. Radka Stępnia. Za tę mistrzowską rolę otrzymał Pomorską Nagrodę Artystyczną za rok 2019 w kategorii Kreacje Artystyczne. Został też doceniony w 27. edycji Subiektywnego spisu aktorów teatralnych Jacka Sieradzkiego. Otrzymał Grand Prix 60. Kaliskich Spotkaniach Teatralnych za rolę męską. Wyróżnił go także miesięcznik "Teatr" w rankingu "Najlepszy, najlepsza, najlepsi w sezonie 2018/2019". Spektakl znalazł się ponadto w zestawieniu 6 najlepszych przedstawień kończącego się sezonu, a Teatr Wybrzeże został uznany za jeden z 3 najlepszych teatrów w Polsce według magazynu "Przekrój".
- Rola w spektaklu Radka Stępnia jest imponującym studium rozpaczliwego nakręcania demaskujących się samooszustw powpisywanych w jego postępujące przygarbienie, w wybuchy coraz bardziej żałośnie sztucznego wigoru. Młody reżyser rozbija linearną narrację Arthura Millera, miesza wypadki bieżące z retrospekcjami, może nawet pod granice niezrozumiałości, ale i tak sylwetka kulącego się bezradnie na środku sceny garniturowca skupia spojrzenie widza - pisał o roli Baki Jacek Sieradzki.
Spektakl grany będzie 25 i 26 kwietnia.

Miejsca
Spektakle
Opinie wybrane
-
2023-03-11 15:18
Jeden z niewielu prawdziwych aktorów polskich... (1)
- 95 9
-
2023-03-12 13:06
A film "Nad rzeka, ktorej nie ma"?
- 0 0
-
2023-03-11 14:16
Serdeczne pozdrowienia!
Bardzo sobie cenię twórczość p.Baki zarówno na scenie jak i na szklanym ekranie. Serdecznie pozdrawiam, do zobaczenia w teatrze!
- 79 3
-
2023-03-11 14:15
Pan Mirosław to jest gość! (3)
Poznałem osobiście w dwóch różnych sytuacjach. Od razu widać że to bardzo kulturalny i z klasą gość. Jeżeli chodzi o role to jeden z moich ulubionych polskich aktorów filmowych i teatralnych. Najbardziej cenie i pamiętam rolę w serialu "Fala Zbrodni".
- 75 7
-
2023-03-11 19:53
Akurat w fali zbrodni za wiele do grania nie miał.
Zwykły serialik sensacyjny.
- 3 2
-
2023-03-11 21:25
Obejrzyj "Krótki film o zabijaniu".
- 0 1
-
2023-03-12 13:06
film "Gnoje" z "Boczkiem"
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.