• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Festiwal Gwiazd: inny charakter, mniej gwiazd

Justyna Świerczyńska
7 lipca 2008 (artykuł sprzed 15 lat) 
aktualizacja: godz. 20:50 (7 lipca 2008)
Tegoroczny festwial miał zdecydowanie bardziej kameralny charakter niż poprzednie jego edycje. Tegoroczny festwial miał zdecydowanie bardziej kameralny charakter niż poprzednie jego edycje.

Lato w Trójmieście powoli zmienia się w trwający trzy miesiące festiwal sztuk najróżniejszych. Zakończony w niedzielę 13. Festiwal Gwiazd jest tego najlepszym dowodem.



Zaopatrzeni w aparaty fotograficzne turyści z uwagą wypatrywali przybyłych na festiwal gwiazd. Tych jednak było zdecydowanie mniej niż w ubiegłym roku. Trudno nie zgodzić się z organizatorami, że impreza powoli zmienia swój charakter. Z tegorocznego programu wypadły cieszące się ogromnym powodzeniem "sesje autografowe", a i zaproszonych artystów trudno nazwać osobami z pierwszych stron gazet.


Tegoroczny program festiwalu miał swój wyraźny wątek tematyczny. Z kilkoma wyjątkami, imprezy poświęcone zostały twórcom pochodzącym z krajów byłego bloku wschodniego lub odnoszącym największe sukcesy właśnie w tamtym czasie.

Na Targu Węglowym w Gdańsku pieśni rosyjskich bardów, Okudżawy, Wysockiego i Wertyńskiego, wykonali m.in. Hanna Śleszyńska, Magda Umer, Mariusz Kiljan i Piotr Machalica. Swoje wspomnienia o Włodzimierzu Wysockim zaprezentował w Teatrze Wybrzeże Daniel Olbrychski. Na tej samej scenie mogliśmy zobaczyć również spektakl "Lew i Lwica" w reż. Stanislava Moiseieva Teatru Narodowego z Kijowa.


W kinie Neptun odbyła się prapremiera najnowszego filmu Petra Zelenki "Bracia Karamazow", zaś w Rosyjskim Centrum Kultury w dyskusji na temat słowiańskiej duszy wzięli udział Daniel Olbrychski, Stasys Eidrigevicius, Karen Szachnazarow i Wojciech Fułek. Artystyczną podróż w przeszłość dopełnił koncert poświęcony pamięci Jana Himilsbacha oraz Zdzisława Maklakiewicza.

Niewypałem zakończył się zupełnie współczesny projekt Petera Coffina "UFO". Zorganizowany zbyt wcześnie przelot kosmicznego statku nie zamaskował lecącego nad instalacją helikoptera. Również zorganizowany w sobotę w Kinie Neptun wernisaż okazał się pomysłem nietrafionym. W pstrokatej i zbyt małej scenerii gdańskiego kina instalacja Amerykanina wypadła raczej mało interesująco.

Sporo emocji wywołał piątkowy koncert urodzinowy Krzysztofa Pendereckiego. Znakomite wykonanie "Siedmiu bram Jerozolimy" wzbudziło nie mniej komentarzy niż obecność na imprezie wyraźnie zmęczonego Lecha Wałęsy.

Zamykający festiwal koncert "Promenada Gwiazd" nie wzbudził już takiego zainteresowania publiczności. Przy dźwiękach rosyjskiej i węgierskiej muzyki zaprezentowali się główni bohaterowie tegorocznego festiwalu: Karen Szachnazarow, Stasys Eidrigevicius, Bogdan Stupka, Kiejstut Bereźnicki, Petr Zelenka, Jacek Bromski, Robert Więckiewicz, Anna Maria Jopek, Jerzy Pilch, Władysław Kowalski, Krzysztof Penderecki oraz nieco już zapomniana gwiazda, Faye Dunaway.

Nie ulega wątpliwości, że Festiwal Gwiazd zmienia się. Tegoroczna edycja miała zdecydowania bardziej kameralny charakter. Spragniona festiwalowych atrakcji publiczność nie powinna jednak narzekać, w kolejce czekają już kolejne festiwale: Wybrzeże Sztuki, Międzynarodowe Spotkania z Kulturą Żydowską, FETA, Festiwal Sztuki Tutejszej TUTART oraz Ladies Jazz Festival. A to zaledwie część letnich festiwalowych atrakcji.


Wydarzenia

Zobacz także

Opinie (16)

  • Gdańsk europejską stolicą...

    Gdańsk europejską stolicą CHAŁTURY 2016

    • 0 0

  • Świetny festiwal

    Szkoda tylko, że oferta w tym roku była mizerniutka. Pamiętam 2006 rok, można było się wykończyć fizycznie, teatr, filharmonia, wystawa, panel dyskusyjny. Impreza bardzo dobra, za kilka lat będą specjalnie przyjeżdżać do Gdańska ludzie właśnie na ten festiwal. Przyznaje, ze nie widziałam od początku tego festiwalu ani jednej chybionej imprezy na niskim poziomie, a racji zawodowej oglądałam prawie wszystko. Gwiazdy, które tam przyjeżdżają mają już swoje miejsce w encyklopedii. I słusznie! Aktorzy serialowi maja swój festiwal wciąż w Międzyzdrojach, mogą tam fotografować się w kostiumach kąpielowych i rozdawać autografy. Ale na prawdziwe gwiazdy, świecące trwałym blaskiem tez musi być gdzieś miejsce.

    • 0 0

2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pobożni i cnotliwi. Dawni gdańszczanie w zwierciadle sztuki (1 opinia)

(1 opinia)
20 zł
spotkanie, wystawa, warsztaty

Kultura ludowa Pomorza Gdańskiego

wystawa

Wystawa "Kajko, Kokosz i inni"

wystawa

Sprawdź się

Sprawdź się

Ile placówek liczy Muzeum Narodowe w Gdańsku?

 

Najczęściej czytane