- 1 Remont "Słoneczka". Będzie nowy wystrój (118 opinii)
- 2 Jak zarabiać na giełdzie codziennie? (78 opinii)
- 3 Noc Muzeów: 5 nietypowych atrakcji (42 opinie)
- 4 Te zdjęcia obejrzysz przez specjalne okulary (8 opinii)
- 5 Zaginione dzieła na wiadukcie i budynku (129 opinii)
- 6 Ciotka i skandal w uzdrowisku (58 opinii)
Co zrobić, by być piękną i zadbaną? Czy wystarczy zastosować się do kilku poradników dla kobiet, czy może chodzi o coś więcej? Na te pytania odpowiedzi szuka artystka Iwona Zając wraz ze swoimi podopiecznymi z Młodej Załogi, którzy na potrzeby projektu pomagają jej odnaleźć w sobie kobiecość. Efekty ich pracy można oglądać do 5 grudnia w Państwowej Galerii Sztuki w Sopocie.
W ciągu dwóch lat trwania projektu Iwona Zając przeszła dużą metamorfozę. Na ten czas artystka oddała się w ręce dziewczyn z Młodej Załogi, z którymi wcześniej niejednokrotnie współpracowała, tworząc murale m.in. podczas Festiwalu Szekspirowskiego w Gdańsku czy w Warszawie, malując "Morze dla Warszawy".
W projekcie "Idealna" role się odwróciły - Zając z nauczyciela przeobraziła się w ucznia, całkowicie poddając się pomysłom Młodej Załogi, dając się nawet zgolić na zero. Dorota Arszyńska, Aleksandra Fijałkowska, Emilia Garska, Anna Haśkiewicz, Anna Leszkiewicz, Magdalena Małyjasiak, Karolina Piątkiewicz, Aleksandra Polańska, Ewa Sobczak i Karolina Szambelan doradzały jej, jak stać się kobietą "idealną" i zadbaną.
Chodziły razem na zakupy, uczyły ją robić makijaż, zapisywały na aerobik, dbały o jej dietę i dla niej gotowały. Z dość chłopięcego image nieprzywiązującej wagi do wyglądu artystki w spodniach moro, Zając przeobraziła się w delikatną, pełną wdzięku kobietę. Zmienił się nie tylko jej wygląd, ale i postrzeganie kobiecości. Wspólnie z dziewczętami odkrywały co oznacza "czuć się kobietą" i co je ją czyni.
Równie ważnym - jak nie najważniejszym - aspektem całego przedsięwzięcia jest przyjaźń, jaka zawiązała się między dziewczynami i Zając. Jak podkreśla artystka, wspólnie spędzony czas pozwolił im na zajrzenie w głąb siebie i zaakceptowanie swojej osoby i kobiecości.
Wszystkie etapy projektu zostały udokumentowane w formie fotograficznej przez Magdalenę Małyjasiak i to właśnie jej fotografie można zobaczyć na wystawie. Widzimy na nich Iwonę Zając w wielu odsłonach - raz poddaje się zabiegowi upiększającemu, pozwalając na zaaplikowanie sobie maseczki na twarz, innym razem pozuje z ręcznie wyszywaną torebką czy też dziwnymi nakryciami głowy. Intensywne kolory i przerysowana mimika twarzy zestawiona z surowym tłem ukazują dystans, jaki autorki mają do stereotypowego myślenia o kobiecości. Zróżnicowanie sytuacji, w jakich znajduje się Zając - raz w eleganckim płaszczu, innym razem ćwicząca z hantlami - pokazuje zaś wielowymiarowość znaczenia ideału.
Zdjęcia Małyjasiak zostały wykorzystane także do stworzenia muralesów na ścianach galerii oraz do prezentacji multimedialnej, która jeszcze szczegółowiej ukazuje metamorfozę Zając. Zdjęcia przewijają się na ekranie w zarejestrowany przez Jarosława Zorna rytm bicia serca artystki, co kreuje efekt bliskości.
Ostatnim etapem projektu "Idealna" będzie wydanie książeczki - poradnika dla kobiet. Ma to być poradnik uniwersalny jak stać się kobietą "idealną", kładący szczególny nacisk na sferę emocjonalną. Do jego stworzenia posłuży nie tylko doświadczenie zebrane podczas dwuletniego projektu, ale także wypowiedzi gości "Dnia Kobiet Awansem", który Iwona Zając wraz z dziewczynami zorganizowały w marcu 2009 roku w gdańskiej CSW Łaźnia. W ankiecie, którą wtedy przeprowadziły znalazły się pytania, o to, z czym kojarzy się odwiedzającym słowo "idealna" i co chcieliby znaleźć w poradniku.
Warto wybrać się na wystawę "Iwona Zając - Idealna", choćby po to, by przekonać się, że na naszych oczach powstaje sztuka czerpiąca z otoczenia i czasów, w jakich żyjemy, angażująca widza, a nie tylko ta abstrakcyjna i oderwana od rzeczywistości.
Wystawę można oglądać w Państwowej Galerii Sztuki w Sopocie do 5 grudnia.
Wydarzenia
Miejsca
Opinie (24)
-
2010-11-10 10:53
mariz,ajen i ten trzeci
nia sa idealni a szkoda
- 3 1
-
2010-11-10 10:51
durny tytul
tak samo jak pismaki z gazety ,badz i to juz jest cenne ,nie badz sianem z malej wsi w duzym miescie,bo od rana to siano slychac
- 6 4
-
2010-11-10 10:44
naucz się gotować
- 7 9
-
2010-11-10 10:39
Idealna to trzeba było sie szanować a nie drynksić i wiadomo.
cymbuch wytrzasniety nadal jest brudny jak nie poszanowany
a klacz nie chce błyszczeć jak obita- 7 11
-
2010-11-10 10:36
Chcesz być idealna?
To szanuj sie dziewczyno.
- 15 9
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.