• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Licytowali dzieła Fangora i Beksińskiego. Bez rekordu w Sopocie

Ewa Palińska
11 sierpnia 2023, godz. 07:00 
Opinie (26)
Pracą, za którą podczas czwartkowej aukcji zapłacono najwięcej, okazał się "Chłopiec w kaszkiecie" ("Jeune gavroche") Mojżesza Kislinga - nowy nabywca podbił cenę do 750 tys. zł. Pracą, za którą podczas czwartkowej aukcji zapłacono najwięcej, okazał się "Chłopiec w kaszkiecie" ("Jeune gavroche") Mojżesza Kislinga - nowy nabywca podbił cenę do 750 tys. zł.

Wielcy Mistrzowie XX wieku, Ród Kossaków oraz Młoda Sztuka - na te trzy wystawy, opatrzone wspólnym hasłem "Sztuka na wakacjach", DESA Unicum zaprasza do 12 sierpnia do Sofitel Grand Sopot. W międzyczasie organizowane są aukcje, podczas których można powalczyć o prezentowane prace. W czwartkowe popołudnie pod młotek poszły dzieła m.in. Fangora, Beksińskiego, Dobkowskiego czy Kislinga. Kupujący licytowali jednak bardzo oszczędnie, przez co daleko było do oczekiwanych sprzedażowych rekordów.



Czy posiadasz na własność jakieś cenne dzieło sztuki?

DESA Unicum to największy dom aukcyjny w Polsce i lider rynku sztuki w Europie Środkowo-Wschodniej, organizujący blisko 250 aukcji dzieł sztuki rocznie.

Z racji tego, że trwa sezon urlopowy i wielu miłośników sztuki wypoczywa w Trójmieście, DESA postanowiła wyjść im na przeciw i swoje najnowsze wystawy oraz aukcje zorganizować nad samym morzem, w słynnym Sofitel Grand Sopot.

Prace Wielkich Mistrzów XX. wieku pod młotek jako pierwsze



Od 7 do 12 sierpnia odwiedzający będą mogli tam obejrzeć aż trzy wystawy: "Dekady. Wielcy Mistrzowie XX wieku", "Ród Kossaków" oraz "Młodą Sztukę". Prezentowane są dzieła takich artystów, jak: Zdzisław Beksiński, Wojciech Fangor, Jan Dobkowski czy Juliusz, Wojciech i Jerzy Kossakowie. Jak zostało wspomniane, każda z tych wystaw zakończy się aukcją.

Jako pierwsze, w czwartkowe popołudnie, poszły pod młotek prace Wielkich Mistrzów XX Wieku. Ożywienie wśród koneserów sztuki było ogromne, bo wśród licytowanych znalazły się i takie, których estymacja oscylowała wokół miliona złotych. Z największą ekscytacją wyczekiwano licytacji prac Fangora i Beksińskiego, których twórczość przeżywa w ostatnich latach swój renesans. Zresztą oba obrazy - "M 2" i Bez tytułu (Głowa), prezentowane były na tej samej ścianie, tuż za wejściem do sali, w której odbywała się aukcja. Uczestnicy wydarzenia żartowali, że to ściana, która może być po aukcji warta nawet dwa miliony złotych i szczerze wierzyli, że tak się stanie. Scenariusz okazał się jednak nieco inny...



Licytacje bez szaleństw finansowych



Nie ma co się czarować - nie była to aukcja pełna emocji, spektakularnych podbić czy walki o dzieła. Zdecydowana większość jej uczestników licytowała przez internet bądź telefon i po kilku podbiciach (czasem wręcz po samym wywołaniu) obrazy trafiały do nowego właściciela.

Cen wywoławczych w katalogu aukcyjnym nie podano, bo ustalano je podczas prelicytacji, która odbywała się za pośrednictwem aplikacji mobilnej. Wywołaniem była najwyższa cena, jaką osiągnięto w prelicytacji.

Wojciech Fangor "M 2", 1966 - Zdzisław Beksiński bez tytułu (Głowa), 1994 - ściana, na której zawisły te dwie prace, budziła największe zainteresowanie uczestników aukcji, spodziewających się sprzedażowego rekordu. Wojciech Fangor "M 2", 1966 - Zdzisław Beksiński bez tytułu (Głowa), 1994 - ściana, na której zawisły te dwie prace, budziła największe zainteresowanie uczestników aukcji, spodziewających się sprzedażowego rekordu.

Chłopiec w kaszkiecie Mojżesza Kislinga przebił "M 2" Wojciecha Fangora



Pracą, za którą podczas czwartkowej aukcji zapłacono najwięcej, okazał się "Chłopiec w kaszkiecie" Mojżesza Kislinga - nowy nabywca podbił cenę do 750 tys. zł (estymacja 700 tys. - 900 tys zł). Przebił tym samym nawet słynny obraz "M 2" Wojciecha Fangora, za który po krótkiej licytacji zapłacono 700 tys. zł (estymacja 700 tys. - 1 mln zł). Pejzaż Fangora został natomiast sprzedany za 120 tys. zł, przy estymacji 70-100 tys. zł.

Dużego zainteresowania nie wzbudziła też twórczość Beksińskiego - jego praca Bez tytułu ("Głowa") została sprzedana za cenę wywoławczą wynoszącą 420 tys. zł (estymacja 500-700 tys. zł). Obserwatorzy aukcji byli wyraźnie zawiedzeni, bo liczyli, że zarówno dzieła Fangora, jak i Beksińskiego, odnotują sprzedażowe rekordy.

Podczas aukcji rozegrały się jednak dwie spektakularne potyczki. Pierwsza o obraz "Cztery" Stanisława Fijałkowskiego, który po emocjonującej licytacji i wielu podbiciach został sprzedany za 170 tys. zł (estymacja 120-160 tys. zł).

Emocjonującą walkę rozegrali też między sobą gracz telefoniczny oraz osoba siedząca na sali, a jej przedmiotem był obraz "Oko" Magdaleny Abakanowicz, finalnie sprzedany za 50 tys. zł.

Zobacz wyniki aukcji na stronie organizatora



Dzieła Rodu Kossaków pójdą pod młotek w piątek, 11 sierpnia, o godz. 18. Dzieła Rodu Kossaków pójdą pod młotek w piątek, 11 sierpnia, o godz. 18.

Mnogość praktyk, które nigdy nie zmieniały się tak szybko, jak w XX wieku



Wystawa, z której prace w czwartek poszły pod młotek, stanowi szeroki przegląd sztuki XX wieku chronologicznie wg dekad. Łączy sztukę przedwojenną i międzywojenną z powojennymi dziełami, prezentuje nazwiska największych polskich mistrzów, którzy na stałe weszli do kanonu i ukształtowali dzisiejsze oblicze polskiej sztuki.

Wyjątkowy wybór prac otwiera dzieło Julina Fałata, czołowego reprezentanta malarstwa Młodej Polski. Następnie wystawa prezentuje kolejne pokolenia wybitnych i barwnych osobowości, m.in. Witkacego, Andrzeja Wróblewskiego, Wojciecha Fangora czy Natalię LL. Ofertę zamyka praca na papierze Wojciecha Siudmaka, czyli czołowego przedstawiciela realizmu magicznego.

Odwiedzający wystawę z pewnością dostrzegą mnogość praktyk artystycznych, które nigdy nie zmieniały się równie szybko, jak w XX wieku.

  • Sztuka na wakacjach - wernisaż i aukcja Wojciech Fangor  
"M 2", 1966
  • Choć prace mistrzów XX wieku budziły największą ciekawość, "Młoda sztuka" również została wysoko oceniona przez uczestników czwartkowej aukcji. Pod młotek trafią w najbliższą sobotę.
  • Choć prace mistrzów XX wieku budziły największą ciekawość, "Młoda sztuka" również została wysoko oceniona przez uczestników czwartkowej aukcji. Pod młotek trafią w najbliższą sobotę.
  • Choć prace mistrzów XX wieku budziły największą ciekawość, "Młoda sztuka" również została wysoko oceniona przez uczestników czwartkowej aukcji. Pod młotek trafią w najbliższą sobotę.
  • Choć prace mistrzów XX wieku budziły największą ciekawość, "Młoda sztuka" również została wysoko oceniona przez uczestników czwartkowej aukcji. Pod młotek trafią w najbliższą sobotę.

Wystawy kończą się w dniu licytacji. Ostatnia trwa do 12 sierpnia



Przed nami również dwie kolejne licytacje - w piątek o godz. 18 pod młotek pójdą prace Rodu Kossaków, a dzień później, w sobotę, licytowana będzie młoda sztuka. I tę aukcję szczególnie polecamy początkującym kolekcjonerom, bo dzieła młodych artystów są znakomite, a ich cena wywoławcza może być niewysoka, bo estymacja wielu z nich wynosi 1 tys. zł.

Wydarzenia

Sztuka na wakacjach - Ród Kossaków

wystawa, aukcja / licytacja

Sztuka na wakacjach - wernisaż i 3 aukcje

wystawa, wernisaż

Sztuka na wakacjach - Dekady. Wielcy Mistrzowie XX wieku

wystawa, aukcja / licytacja

Sztuka na wakacjach - Młoda Sztuka

wystawa, aukcja / licytacja

Miejsca

Zobacz także

Opinie (26) 8 zablokowanych

Wszystkie opinie

  • Prelicytacja... Czegóż to nie wymyślą (2)

    Oszustowo jakieś...

    • 12 2

    • Proszę pozwolić , że wytłumaczę , (1)

      Przed aukcją składa się swoje oferty na zakup prac. Oferty składa się elektronicznie , ale również a może przede wszystkim w formie papierowej w czasie do rozpoczęcia aukcji. Na podstawie tych informacji określa się cenę za którą praca znajdzie nabywce. Takie podejście wydatnie skraca czas licytacji.

      • 3 1

      • Prelicytacja prelicytacji

        mogłaby jeszcze usprawnić ten proces.

        • 2 0

  • Opinia wyróżniona

    (1)

    Jest coś w malarstwie Beksińskiego co wzbudza zachwyt,przyciąga na wystawy ale nie powiesiłabym w domu tak mrocznych obrazów. Na wystawie Fangora bolała mnie głowa,jakbym w polu magnetycznym stała.Niemniej jest to inwestycja.

    • 22 9

    • A ja owszem! Powiesiłabym obrazy Beksińskiego w domu, tylko że mnie na nie nie stać! Nawet na kopie...., czy reprodukcje...
      Jego twórczość to jedna z odsłon mojego ulubionego rodzaju sztuki: realizmu (a może nierealizmu) magicznego.
      Patrząc na jego obrazy czuję się jakbym wchodziła w ich przestrzeń. Mogąc z nimi obcować na co dzień, w domu, w bliskiej galerii, kawiarni, na stacji kolejowej, w metrze, etc. czułabym się jak w podróży w inne światy. Nie, nie wszystkie chciałabym odwiedzić, ale wiele z nich TAK!
      Życzę Beksińskiemu odkrycia (w końcu) na szerokim świecie bo jego obrazy mają oryginalny wyraz i wielką siłę przyciągania i sugestywność opowieści. Czymś niezwykłym dla mnie jest harmonia kolorów. Gdy patrzę na jego obrazy często czuję, że barwy w nich użyte muszą być właśnie takie.

      • 0 0

  • Optymalizacja podatkowa

    w " artystycznej" oprawie

    • 9 1

  • (2)

    co aŁtor miał na myśli "To nie był też dobry dzień dla Beksińskiego..." ?

    • 19 0

    • no nie był (1)

      bo nie żyje

      • 7 0

      • A może właśnie

        dobry.

        • 0 0

  • "M2" Fangora za 700 tys? (3)

    To chodzi o mieszkanie 2 pokojowe czy co?

    • 7 5

    • Tak, masz rację

      • 1 1

    • Pan Fangor nie płacił czynszu

      i go komornik zlicytował

      • 5 0

    • "M22" poszedł za 7 300 000 zł

      więc może jest w tym jakiś sens :)

      • 0 0

  • obraz "M 2" (2)

    co trzeba mieć w głowie żeby za takie coś płacić. Dzieci w przedszkolu lepiej malują

    • 23 33

    • Co trzeba mieć w głowie żeby taki tekst spłodzić. Dzieci w przedszkolu lepiej posługują się intelektem.

      • 5 4

    • Daria

      Przez 20 lat pracowałam z dziećmi a jednak nie miałam szczęścia poznać takiego geniusza. Mogę prosić o konkret?

      • 0 0

  • Polska młoda sztuka jest piękna.

    Np.taki rafał Knop, ale ile te obrazy kosztują...

    • 1 3

  • obrazy (2)

    Obrazy Beksińskiego są dla mnie straszne , była wystawa w Oliwie jak weszłam to szybciej wyszłam z tej wystawy.

    • 10 8

    • Trudno.

      • 1 0

    • Owszem,

      dla mnie też są straszne... bo to straszne kicze.

      • 1 1

  • Kossaki były modne 40-50 lat temu

    coś jak boazeria w przedpokoju

    • 7 5

  • Nigdy nie interesowałam się osobą Z. Beksińskiego, ot tyle, że słyszałam, że jest taki malarz,

    ale kiedy natrafiłam na podcast na YT o nim, to zaciekawiła mnie ta postać. Smutne jak zakończył życie ten człowiek.
    A sam podcast polecam, to 5NZ, opowiedziane interesująco i z empatią.

    • 3 2

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pobożni i cnotliwi. Dawni gdańszczanie w zwierciadle sztuki (1 opinia)

(1 opinia)
20 zł
spotkanie, wystawa, warsztaty

Kultura ludowa Pomorza Gdańskiego

wystawa

Wystawa "Kajko, Kokosz i inni"

wystawa

Sprawdź się

Sprawdź się

Ile rejsów odbył w swojej "karierze" parowiec Sołdek?

 

Najczęściej czytane