40 milionów lat temu wpadły w bursztynową pułapkę. Unikatowe eksponaty Muzeum Bursztynu

29 czerwca 2021 (artykuł sprzed 1 roku)

Opinie (28)

Gekon, pająk ptasznik i chwytówka modliszkowata - te zwierzęta zatopione 40 milionów lat temu w bursztynie bałtyckim pozyskało Muzeum Bursztynu w Gdańsku, które 24 lipca otwiera się w nowej lokalizacji w Wielkim Młynie. Okazy zostały zakupione od znanego litewskiego kolekcjonera Jonasa Damzena. Unikatowe inkluzje znajdą się na wystawie stałej nowego muzeum.

Lipiec pełen imprez. Zobacz, co dzieje się w Trójmieście

Zwierzęta zatopione w bursztynie są:

interesujące, chętnie wybiorę się do muzeum, aby zobaczyć ciekawe, ale tak małe okazy nie są interesujące do oglądania przydatne przede wszystkim naukowcom nie interesuje mnie to i nie odwiedzę muzeum

Inkluzje to różne okazy fauny i flory sprzed milionów lat, które stały się "ofiarami" spływającej i kapiącej z drzew żywicy. Rośliny, owady, pajęczaki i inne drobne zwierzęta, które dostały się w pułapkę, umierały pozbawione tlenu, ale jednocześnie ich ciała nie uległy rozkładowi i w skamielinie zachowały się do dziś, przez co pozostają przedmiotem badań naukowców. Inkluzje roślinne i zwierzęce przyczyniły się w znacznej mierze do rozpoznania gatunków zwierząt i roślin, które występowały miliony lat temu w bursztynodajnych lasach.

15 lat Muzeum Bursztynu

Wyjątkowe inkluzje po raz pierwszy będzie można zobaczyć w sobotę, 24 lipca br., na salach wystawowych nowego Muzeum Bursztynu w Wielkim Młynie

. Na wystawę trafią naprawdę wyjątkowe okazy zakupione za ponad 160 tys. zł od kolekcjonera z Litwy Jonasa Damzena. Zakup eksponatów był możliwy dzięki dotacji Narodowego Instytutu Muzealnictwa i Ochrony Zbiorów.

- Do nowego Muzeum Bursztynu trafiły unikatowe eksponaty, którymi nie może się poszczycić żadne muzeum na świecie. Gekon to drugi znany na świecie okaz, ale nasz - gekon gdański - jest świetnie zachowany i reprezentuje nowy, nieznany nauce gatunek. W nowym Muzeum Bursztynu będzie można zobaczyć również największą na świecie czterocentymetrową inkluzję pająka ptasznika oraz ciekawą inkluzję chwytówki modliszkowatej. To również jedyna znana na świecie inkluzja tego typu. Mamy tu do czynienia z okazem dorosłym - mówi Waldemar Ossowski, dyrektor Muzeum Gdańska.
Czytaj także: Remont w Wielkim Młynie. Powstaje nowa siedziba Muzeum Bursztynu

Gekon ma ponad 2 cm długości, kompletny tułów i wszystkie cztery nogi; brakuje mu jedynie końca ogonka, a lewa połowa głowy jest otwarta. Okaz jest postacią dorosłą, kompletną, z dobrze widocznymi cechami morfologicznymi pozwalającymi na wyróżnienie nowego gatunku. Jest to drugi na świecie okaz gekona z bursztynu bałtyckiego, ale jedyny tak kompletnie zachowany. Zgodnie z wolą właściciela - Muzeum Gdańska - gekona nazwano gekonem gdańskim.

Chwytówka, która trafiła na ekspozycję, to pierwsza dorosła chwytówka znaleziona w bursztynie bałtyckim. To nieznany dotąd gatunek z eoceńskiego lasu bursztynowego, który ma dobrze widoczne cechy diagnostyczne. Wyjątkowy jest również pająk ptasznik zatopiony w bursztynie bałtyckim. Mierzy on ponad 4 cm i jest obecnie największą inkluzją tego typu na świecie.

- To pająki prymitywne, a więc takie, których budowa nie zmieniła się przez miliony lat. Na ziemi są od ok. 350 milionów lat i obecnie znamy 900 gatunków osiągających rozmiary od 3 do 40 cm. Współcześnie występują głównie w regionach o ciepłym klimacie - mówi prof. Ryszard Szadziewski, specjalista z Katedry Zoologii Bezkręgowców i Parazytologii.
Otwarcie nowego Muzeum Bursztynu w Wielkim Młynie planowane jest na 24 lipca. Do 18 września Muzeum będzie czynne w godz. 10:00-19:00.

Miejsca

Muzeum Bursztynu Gdańsk, Wielkie Młyny 16

Opinie wybrane

Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2021-06-30 11:26

Często chodziłem do Młynu w l90 jak było tam centrum handlowe pójdę , wybiorę się i teraz ,wystrój muzeum zapowiada się wyśmienicie, a te bursztyny z pajakami , no coś pięknego, sam pracowałem kiedyś w szlifierni bursztynu w Gdyni, ale to nudna i nieciekawa robota i jakiś ładnych okazów prawie wcale nie widzialem

1 rok
- 4 0
Twoja opinia

Zmień treść

Często chodziłem do Młynu w l90 jak było tam centrum handlowe pójdę , wybiorę się i teraz ,wystrój muzeum zapowiada się wyśmienicie, a te bursztyny z pajakami , no coś pięknego, sam pracowałem kiedyś w szlifierni bursztynu w Gdyni, ale to nudna i nieciekawa robota i jakiś ładnych okazów prawie wcale nie widzialem
Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2021-06-29 18:01

1000 czy nawet 10000 lat jestem w stanie sobie jakoś wyobrazić.

Ale 40 milionów z punktu widzenia człowieka który może przeżyje 80 czy 90 lat to już jakaś abstrakcja.

Dlatego wybiorę się na tę wystawę :)

1 rok
- 44 3
Twoja opinia

Zmień treść

Ale 40 milionów z punktu widzenia człowieka który może przeżyje 80 czy 90 lat to już jakaś abstrakcja. Dlatego wybiorę się na tę wystawę :)
Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2021-06-29 17:05

jedyna ciekawa rzecz w takim muzeum (1)

jubilerstwo mnie absolutnie nie kręci, żadne. A to biologa, życie, cykl. Coś naprawdę wyjątkowego.

ps. Wielki Młyn - wnętrza - wyglądają nie lepiej niż centrum handlowe na tuningu. Schrzaniona sprawa, no i nie wyczyścili wszystkich murów.

r
1 rok
- 15 8
Twoja opinia

Zmień treść

jubilerstwo mnie absolutnie nie kręci, żadne. A to biologa, życie, cykl. Coś naprawdę wyjątkowego. ps. Wielki Młyn - wnętrza - wyglądają nie lepiej niż centrum handlowe na tuningu. Schrzaniona sprawa, no i nie wyczyścili wszystkich murów.
Regulamin dodawania opinii
- Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
  2021-06-30 01:27
  
  Ale to ty dzwonisz.
  
  Tir
  1 rok
  - 2 0
  Twoja opinia
  
  Zmień treść
  
  Regulamin dodawania opinii