• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport
stat
Impreza już się odbyła
PATRONAT

Fale. Subiektywna historia polskiego strit artu (4 opinie)

Państwowa Galeria Sztuki w Sopocie zaprasza na wystawę "Fale. Subiektywna historia polskiego strit artu".

kwi 28

niedziela, godz. 11:00

bilety 10 zł

17 lutego - 2 czerwca 2024

Gdańsk,
bilety 25 zł
ulgowy 18 zł
Wernisaż: 13.03.2014 o godzinie 19.30
Wystawa: od 14.03.2014- 20.04.2014 (od wtorku do niedzieli w godzinach 11.00-19.00)

Street art to precedens. W dodatku precedens wielokrotny: po raz pierwszy w historii sztuk wizualnych pojawił się ruch o tak masowej skali; po raz pierwszy zjawisko jeszcze żywe i cały czas jeszcze nabierające rozpędu jest poddawane tak usilnym próbom zdefiniowania; w końcu po raz pierwszy w tworzeniu ram i tożsamości zjawiska artystycznego uczestniczy na taką skalę internet.

Również ktoś, kto chce zajmować się street artem jako badacz, będzie zmuszony szukać nowych metod i środków opisu. Na początku taki ktoś musi pogodzić się z faktem, że masowość i globalna skala tego zjawiska nigdy nie pozwoli mu uzyskać spójnego, pełnego oglądu; zawsze przyglądać się będzie tylko wycinkowi, a im szersze będzie jego spojrzenie, tym bardziej będzie powierzchowne. Jest to oczywiście przykrość towarzysząca praktycznie każdej pracy badawczej, ale dla historii sztuki jest to trudność względnie nowa. Przyzwyczailiśmy się opisywać zjawiska artystyczne poprzez to co w nich wyjątkowe: ich czołowych reprezentantów i emblematyczne dzieła, teraz zaś sytuacja uległa odwróceniu. Street art oparty jest nie na wyjątkowości, ale typowości, ciągłym odnoszeniu się do własnego kanonu. Sztuki tej nie definiuje szczyt piramidy artystycznej popularności, ale jej tonący w ciemnych głębinach fundament.  

Druga trudność stojąca przed badaczem street artu to fakt, że zjawisko to ciągle żyje i cały czas zmienia się, potrafi reagować na różne próby definicji i muzealnych podsumowań, a także pozostaje areną walki o artystyczny sukces i rozpoznawalność. Nie bardzo wiadomo, kto ostatecznie kreuje obraz streetartu: badacze których ambicją powinno być zgłębieniu fundamentów artystycznej piramidy, czy też mieszkańcy jej górnych pięter żywo zainteresowani trafieniem na karty pisanej na bieżąco historii. Zresztą te role i motywacje często mieszają się ze sobą. Więc chociaż niektóre fragmenty streetartowej układanki wydają się już całkiem uporządkowane, to pamiętajmy, że puzzli cały czas przybywa.

Trzecia specyficzna cecha badań nad sztuką uliczną to nieprawdopodobna w skali reprezentacja tej sztuki w internecie. Trudno powiedzieć, czy internet nadaje badaniom nad sztuką uliczną jakiś wyraźny wektor: z jednej strony pozwala uzmysłowić sobie skalę zjawiska i każe porzucić nadzieje na wiarygodne prześledzenie kierunków przepływu inspiracji, zapożyczeń i kontaktów; z drugiej strony internet (i mit panującej w nim równości) sprzyja nadreprezentacji zjawisk posiadających silne instytucjonalne zaplecze. Tak jak problematyka masowej reprodukcji zaciążyła nad sztuką XX wieku i pracą badających ją historyków, tak elektroniczne reprezentacje kreują specyficzny obraz streetartu i dyktują określone metody pracy badawczej.  

Świadomi tych wszystkich trudności i metodologicznych niespodzianek skaczemy na główkę do płytkiego bajora polskiego street artu. Obiecujemy przestrzegać trzech przykazań: skupiać uwagę na podstawie piramidy, czyli ludziach i postawach współtworzących pewną artystyczną kulturę, powstrzymać się od monograficznych podsumowań i prób dogonienia uciekającego horyzontu, oraz cały czas odróżniać sztukę ulicy od jej internetowego avatara.  

Kuratorzy: Sławek 'Zbiok' Czajkowski, Adam 'Ixi Color' Jastrzębski, Mariusz 'M-city' Waras
Partnerzy: Małgorzata i Marcin Gołębiewscy (Fundacja Wschód Sztuki)
Asystent: Iga Urbańska

Opinie (4)

  • Od kiedy? (1)

    Na plakacie podane jest, że od 13 kwietnia (niedziela), a w opisie, że od 14.

    • 0 3

    • Haha

      Przecież niebawem przestawiamy zegarki!

      • 0 0

  • Opis wydarzenia na prawdę nie zachęca

    Nawet nie dobrnąłem do końca tego... opisu.
    Rekomendacja w tej formie to na prawdę pomyłka. Taki tekst ma zachęcić do odwiedzenia wystawy???

    • 2 0

  • Opis nie zachęca( ? )- zależy co kto szuka

    Mnie jak najbardziej, przynajmniej wiem, czego się spodziewać i wiem że jest to z pewnością inne / subiektywne spojrzenie na historię. Byłam, polecam można się dowiedzieć kilku nowych rzeczy.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Sprawdź się

Jaką funkcję pełniła Łaźnia Miejska na Dolnym Mieście w Gdańsku w okresie II wojny światowej?