- 1 Sztuczna inteligencja w sztuce - tak czy nie? (16 opinii)
- 2 Co robić w długi weekend w mieście? (40 opinii)
- 3 Maj miesiącem festiwali (7 opinii)
- 4 Spektakle z Trójmiasta w Teatrze Telewizji (10 opinii)
- 5 Orzechowski: Szukam dziur w rzeczywistości (16 opinii)
- 6 Tysiące osób odwiedziło Twierdzę Wisłoujście (70 opinii)
Artyści mówią o emigracji. Na peronach SKM
Prace na dworcach i peronach, czyli wystawa "Migracje - Kreacje" na trasie SKM pomiędzy Gdańskiem a Gdynią.
Niecodzienną wystawę można oglądać na trasie kolejki SKM pomiędzy Gdańskiem a Gdynią. Na billboardach, ścianach dworca i w gablotkach z rozkładem jazdy, a nawet poprzez aplikację na smartfona artyści opowiadają pasażerom o emigracji.
Wystawa nieprzypadkowo została zlokalizowana wzdłuż trasy SKM na odcinku pomiędzy Gdańskiem Głównym a Gdynią Główną.
- Z jednej strony chcieliśmy przełamać rutynę. Z drugiej - wpisać proces migrowania w stan przemieszczania się, czyli podróż kolejką SKM - dodaje Karolina Grabowicz, dyrektor Muzeum Emigracji w Gdyni.
W ramach wystawy powstało 12 prac, do stworzenia których artyści wykorzystali przeróżne środki wyrazu. Artyści poruszają w nich nie tylko społeczne i uniwersalne aspekty wyjazdu ze swojego kraju, ale również osobiste doświadczenia czy prywatne historie konkretnych ludzi.
Na placu Konstytucji w Gdyni przy budynku poczty swój mural namalowała Iwona Zając. Gdańska muralistka pyta: "Jestem cudzoziemką. Czy masz dla mnie jakąś radę?".
- To interaktywna praca - mówi Zając. - Każdy przechodzień może wziąć markera i dopisać swoją radę.
Po wejściu do budynku dworca Gdynia Główna naszą uwagę przyciąga praca wideo Julity Wójcik, która wcieliła się w rolę emigranta, wybierając się w symboliczną podróż morską tratwą skomponowaną z walizek. Parę kroków dalej przy wejściu-pochylni na peron SKM w gablotach na ścianach można oglądać rysunki emigrantów autorstwa Sławomira Elsnera. Natomiast czekając na kolejkę z początku peronu dostrzec można mural Sławomira ZBK Czajkowskiego, który na ścianie budynku trafostacji ironicznie komentuje polską emigrację na Wyspach Brytyjskich.
Kolejne dwie prace znajdują się na peronie SKM w Redłowie . Na billboardzie przy torach w kierunku Gdyni Radek Szlaga pokazuje swoją gorzką grafikę "Gary" (druga część "Azbest" znajduje się na billboardzie w Oliwie), natomiast w gablotce z rozkładem jazdy Ludomir Franczak umieścił archiwalne biogramy i fotosy Niemców, którzy opuszczali po wojnie Pomorze, intrygując przechodniów pytaniem: "Czy znasz tę kobietę? Czy znasz tego mężczyznę?".
Na peronie SKM w Oliwie w gablotce Anna Witkowska stworzyła miniaturową galerię swoich prac. Kolejne billboardy, tym razem autorstwa Joanny Górskiej i Rafała Góralskiego, można oglądać przy peronie Gdańsk Stocznia . Natomiast w Gdańsku Głównym wspomniane już Anna Witkowska i Iwona Zając umieściły: przy biurze dworca PKP wyświetlacz z cytatami z "Dzienników" Witolda Gombrowicza, słynnego polskiego pisarza-emigranta oraz pracę wideo w korytarzu na prawo od wejścia głównego na dworzec.
Całą wystawę spaja dźwiękowy projekt Krzysztofa Topolskiego, który przygotował aplikację na smartfona (tylko system Android) z opowieściami polskich emigrantów i nagraniami terenowymi. Słuchowisko pobrać można ze strony www.muzeumemigracji.pl, a poszczególne jego części włączają się automatycznie w wybranych miejscach na podstawie współrzędnych GPS urządzenia.
- Mam nadzieję, że wystawa trafi przede wszystkim do mieszkańców, którzy podczas codziennej, żmudnej i często bezrefleksyjnej podróży kolejką do pracy, zastanowią się, jakie pytania zadają artyści i co chcą o emigracji swoimi pracami powiedzieć - dodaje Wicenty.
Wystawę "Migracje - Kreacje" można oglądać do 14 lipca.
Wydarzenia
Zobacz także
Opinie (29)
-
2013-07-02 15:04
Emigracja to nic fajnego. (1)
Polska jest pięknym krajem tylko nie potrafimy tego docenić ciągle narzekając. Byłem 2 lata w UK. Tamtejsze jedzenie jest niestrawne, pogoda paskudna, brytyjki mało urodziwe, służba zdrowia leży i nie umywa się do naszego NFZ (lekarze na wszystko tam przepisują panadol:). Całkiem sporo tam zarabiałem, namawiano mnie żebym został, ale nie mogłem już tam wytrzymać. Musiałem wrócić do kraju i choć tutaj trochę bieduję to już nigdy złego słowa o Polsce nie powiem.
- 9 6
-
2013-07-02 15:49
głupi czy tylko udajesz leming takie zbdury tylko potrafi napisac
Tylkodlaczego głąbie taka wielka emigracja do tego kraju dlaczego niechca wracac dlaczego to oni dyktuja warunki brukseli anie odwrotnie jak Polska,dlaczego sa potega gospodarcza i dlaczego zarabiaja 10 razy wiecej niz w Polsce mozna tak ksiazke napisac ale taki leming jak ty bedzie bzdury wypisywał
- 0 3
-
2013-07-02 15:26
znalazlem taka definicje w nowym slowniku POlski (2)
"artysta" czyli chalturnik na uslugach wladzy
zyjacy z pieniedzy obywateli
ktore otrzymuje bez ich wiedzi i zgody od zlecajacych mu "prace" urzednikow- 10 6
-
2013-07-02 20:06
tak to prawda , poza licznymi nie pchajacyni się na afisz pracujacymi mgr sztuki
- 5 0
-
2013-07-04 11:49
tylko artysta głodny jest wiarygodny
- 3 0
-
2013-07-08 10:42
Kocham emigracje
Uwielbiam sie przemieszczac, kocham zmiany. i uwazam, ze nalezy uciekac z kraju, w ktorym rzadzi pesymizm, zawisc i zazdrosc. w d*pie mam rzady i polityke, Kaczor czy Tusk nie nabija Twojej sakiewki. Badz zdeterminowany by sam to uczynic. Licz tylko na siebie, a nie na Panstwo, bo inaczej faktycznie bedziesz suchy chleb jadl. Moja cala rodzina jest porozbijana od lat, odwiedzamy sie, wspolnie spedzamy wakacje, a nie trzymamy sie kurczowo schematow i szablonow. Obudzcie sie, mamy XXI wiek.
A artysci, niech sie bawia, sa mlodzi i maja do tego prawo jak kazdy z nas.- 0 0
-
2013-07-11 16:05
muzeum emigracji?!!
kolejny brawurowy żart za publiczne pieniądze przy wsparciu unijnych funduszy... :)
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.