- 1 Sztuczna inteligencja w sztuce - tak czy nie? (51 opinii)
- 2 Co robić w długi weekend w mieście? (40 opinii)
- 3 Orzechowski: Szukam dziur w rzeczywistości (16 opinii)
- 4 Maj miesiącem festiwali (7 opinii)
- 5 Tysiące osób odwiedziło Twierdzę Wisłoujście (70 opinii)
- 6 Wystawa trójmiejskiej malarki w Wenecji (69 opinii)
"Zabierz go na kawę, zanim inna zabierze go na loda". Hasła na potykaczach
Na chodnikach i deptakach dostrzec można bardzo dużo potykaczy reklamowych. Właściciele restauracji dwoją się i troją, aby przyciągnąć uwagę przechodniów. Już nie wystarczy samo zapraszamy czy polecamy. Na potykaczu musi znaleźć się hasło, które skupi uwagę potencjalnego klienta - zaskoczy, rozbawi, zaintryguje. Przedstawiamy najciekawsze przykłady.
Restauracje polecane przez czytelników
Potykacze mają skusić przechodniów tzw. ofertą "last minute", dlatego też bardzo często można je zobaczyć na chodnikach czy ulicach. To skuteczny sposób na przykucie uwagi przechodniów, bo zwykle ustawiane są tak, że trzeba je omijać.
Promocje na lato. W tych lokalach zjesz i wypijesz taniej
"Zaproś ją na kawę, zanim inna zaprosi go na loda"
Reklama z hasłem: "Zaproś ją na kawę, zanim ona zaprosi go na loda" w ciągu kilku dni obiegła internet i rozsławiła zielonogórską kawiarnię Gioconda. W ślad za nią pojawiła się kolejna, tym razem zawierająca hasło: "Nie, nie mamy wi-fi... Porozmawiajcie ze sobą". Zdjęcie z tym hasłem równie chętnie było udostępniane w mediach społecznościowych. Dziś to już "klasyki" sztuki potykaczowej, które doczekały się wielu wariantów.
"Miłego dnia i smacznej kawusi"
Żadna reklama nie jest skuteczna, jeśli nie wywołuje emocji. Czasami lepiej jest napisać na potykaczu tekst, który umili komuś dzień, niż kopiować na nim menu. Osoba, u której taki tekst wywoła emocje, może nie skorzysta od razu z oferty danego lokalu, ale z pewnością go zapamięta i powie o nim innym albo zrobi zdjęcie i udostępni je w mediach społecznościowych.
Poza tym takie reklamy sprawiają, że odbieramy pracowników danego lokalu jako ludzi takich samych jak my i mających poczucie humoru. Lokal od razu zyskuje na przyjazności - wydaje nam się, że pracownicy muszą czerpać radość ze swojej pracy.
Powiew zażenowania
Na trójmiejskich chodnikach możemy znaleźć wiele przykładów tablic zawierających ciekawe napisy reklamowe. Jedne intrygują i dają do myślenia, drugie sprawiają, że na naszych twarzach pojawia się uśmiech bądź zdziwienie. Nie brak też takich, które wywołują ciary żenady.
Potykacz może być też sztuką
Dzięki temu, że zmiana treści na potykaczu kredowym jest łatwa, szybka i kosztuje niewiele - wystarczy kreda w różnych kolorach i gąbka - częstotliwość zmiany hasła zależy właściwie tylko od naszej kreatywności. A tej nie brakuje! Na wielu tablicach można zobaczyć nie tylko chwytliwe hasła, ale też obrazki, które przykuwają uwagę potencjalnych klientów znacznie szybciej niż słowa.
Potykacz odpowiedzią na bieżące wydarzenia
Jedną z zalet potykaczy jest możliwość szybkiej i taniej zmiany treści. Dzięki temu można stosować real-time marketing, czyli niemal natychmiast reagować na bieżące wydarzenia.
Opinie (87) ponad 20 zablokowanych
-
2022-08-18 17:43
Koko
Znam taka jedna, co lubi obcych mezow. Musze przemyslec ta kawe.
- 2 0
-
2022-08-18 17:53
coś z Opola na upał
..Nasze piwo jest tak zimne jak serca naszych kelnerek" autentyk z Opola
- 4 0
-
2022-08-18 19:29
Te hasla to na poziomie turystow 500+
- 6 1
-
2022-08-18 20:40
humor na poziomie gimnazjum, a sorry, tego portalu
- 2 0
-
2022-08-19 13:23
reklama kanapki z jajkiem
Nie ma spodni, ni kaleson. Jajka wiszą jak salceson.
- 1 0
-
2022-08-22 13:05
heheh normalnie halyna nie wyczymie, chłop się za potykacz przebrał
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.