Marcin Kamiński - Styczność ze sztuką rozpoczęła się (poza radosną dziecięcą twórczością) w Liceum Plastycznym w Gdyni Orłowie. Po pięciu latach kontynuował swoje artystyczne wykształcenie z początku studiując na poznańskiej Akademii Sztuk Pięknych na wydziale Architektury Wnętrz i Wzornictwa. Po upływie roku wrócił do Gdańska i skończył architekturę wnętrz z tytułem licencjackim w 2008 r.
Podobne wydarzenia
7 - 30 maja 2024, godz. 10:00 - 18:00
Gdańsk,
Oliwski Ratusz Kultury
Wstęp wolny
27 września - 10 października 2024
Gdańsk,
Galeria Triada
Wstęp wolny
Zawsze chciał spróbować swoich sił w dziedzinie grafiki, więc tak też zrobił. Po dwóch latach boju i ciężkiej pracy skończył grafikę na gdańskiej Akademii Sztuk Pięknych z tytułem magistra w 2010 r.
"Struktury" - linoryt, sitodruk
Świat wody jest w ciągłym ruchu, jest dynamiczny i niestabilny...W całości nie potrafimy go kontrolować, ponieważ wymyka się zasadom, które obowiązują na lądzie... Świat wody nie jest zbudowany z fragmentów, oddzielonych przedmiotów, od obcowania z którymi jesteśmy przyzwyczajeni na lądzie, ale raczej sił, energii i wspólnych relacji ze wszystkimi innymi częściami kosmosu." Pisze Krystyna Wilkoszewska w "Estetyce czterech żywiołów".
Droga poszukiwań w tym obszarze rozpoczęła się od fotografii, znalezienia odpowiedniego kadru struktury - to właśnie struktura jest tytułem omawianej grafiki. Wieloczęściowa praca, jest efektem połączenia dwóch technik warsztatowych linorytu oraz serigrafii. Czarno-biała kompozycja, tak typowa dla rasowej grafiki o ascetycznym charakterze aranżowania płaszczyzny zbudowana jest z motywów geometrycznych trójkątów, niekiedy nakładających się na siebie. Podział widoczny w pracy jest próbą pokazania dwóch oblicz wody, z jednej strony momentu przepływu, z drugiej zamknięcia jej w ramy w formę.
"Struktury" - linoryt, sitodruk
Świat wody jest w ciągłym ruchu, jest dynamiczny i niestabilny...W całości nie potrafimy go kontrolować, ponieważ wymyka się zasadom, które obowiązują na lądzie... Świat wody nie jest zbudowany z fragmentów, oddzielonych przedmiotów, od obcowania z którymi jesteśmy przyzwyczajeni na lądzie, ale raczej sił, energii i wspólnych relacji ze wszystkimi innymi częściami kosmosu." Pisze Krystyna Wilkoszewska w "Estetyce czterech żywiołów".
Droga poszukiwań w tym obszarze rozpoczęła się od fotografii, znalezienia odpowiedniego kadru struktury - to właśnie struktura jest tytułem omawianej grafiki. Wieloczęściowa praca, jest efektem połączenia dwóch technik warsztatowych linorytu oraz serigrafii. Czarno-biała kompozycja, tak typowa dla rasowej grafiki o ascetycznym charakterze aranżowania płaszczyzny zbudowana jest z motywów geometrycznych trójkątów, niekiedy nakładających się na siebie. Podział widoczny w pracy jest próbą pokazania dwóch oblicz wody, z jednej strony momentu przepływu, z drugiej zamknięcia jej w ramy w formę.
Filmy