• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

W tym roku bez Yoricka

Łukasz Rudziński
5 maja 2009 (artykuł sprzed 15 lat) 
Ubiegłoroczny zdobywca Złotego Yoricka - "Burza" w reżyserii Janusza Wiśniewskiego Teatru Nowego w Poznaniu podzieliła publiczność. W tym roku Yoricka nie będzie. Ubiegłoroczny zdobywca Złotego Yoricka - "Burza" w reżyserii Janusza Wiśniewskiego Teatru Nowego w Poznaniu podzieliła publiczność. W tym roku Yoricka nie będzie.

Wyniki konkursu na najlepszą adaptację Szekspirowską w sezonie artystycznych 2008/2009 utwierdzają w przekonaniu, że to nie był rok Szekspira na polskich scenach.



W tym roku nie przyznano nagrody głównej Festiwalu Szekspirowskiego. - Tegoroczny sezon nie obfitował w inscenizacje szekspirowskie. Odbiciem tego stanu była niewielka ilość przedstawień zgłoszonych do konkursu o Złotego Yoricka - przyznaje Monika Żółkoś, juror-selekcjoner konkursu.

O braku zainteresowania realizacjami dzieł Williama Szekspira świadczy również to, że do konkursu zgłoszono zaledwie 6 inscenizacji, w tym obie gdańskie premiery Teatru Wybrzeże. W konkursie nie pojawiły się natomiast inne realizacje Szekspirowskie, m.in. "Wiele hałasu o nic" w reż. Macieja Prusa Teatru Narodowego w Warszawie, czy "Romeo i Julia" w reż. Agaty Dudy-Gracz w Teatrze Stu w Krakowie. - Dyrektor Teatru Stu wysłał do nas pismo, w którym poinformował, że jego teatr rezygnuje z udziału w konkursie. Podobne oświadczenie kilka lat temu otrzymaliśmy z Teatru Narodowego - mówi Joanna Śnieżko-Misterek z biura organizacyjnego Festiwalu Szekspirowskiego.

Nie ma na liście również innych ubiegłorocznych realizacji, które w myśl regulaminu mogłyby zostać włączone do konkursu - "Wesołe kumoszki z Windsoru" w reż. Siergieja Korniuszenki Teatru im. Stefana Jaracza w Olsztynie, albo "Burzy" reż. Aleksandra Maksymiaka Teatru Lalki i Aktora w Opolu. Wykluczyło jej postępowanie proceduralne, ponieważ nie zostały zgłoszone na czas do konkursu. - Spektakle, które nie zostały zgłoszone w tym roku, będą mogły wziąć udział w przyszłorocznym konkursie - zapewnia Joanna Śnieżko-Misterek.

Może warto więc dokonać zmian w regulaminie konkursu i ułatwić proces zgłaszania propozycji konkursowych? Wycofanie się dwóch teatrów, w tym sceny narodowej, powinno być dla organizatorów sygnałem, że obecna formuła konkursu straciła na znaczeniu. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że trwają prace nad zmianami w zakresie przyznawania nagród. Być może Złoty Yorick, słusznie w tym roku nieprzyznany, doczeka się swojego odpowiednika dla teatrów nieprofesjonalnych, dla których teksty słynnego Stratfordczyka ciągle stanowią ważną inspirację.

Podczas najbliższego Festiwalu Szekspirowskiego na pewno ujrzymy wyróżniony w konkursie spektakl - "Poskromienie złośnicy" w reż. Szymona Kaczmarka Teatru Wybrzeże w Gdańsku. Nie wiadomo czy do Gdańska przyjedzie druga wyróżniona honorowo realizacja - "Otello - wariacje na temat" w reżyserii Agaty Dudy-Gracz Teatru im. Stefana Jaracza z Łodzi.

Nagrodzeni w konkursie o Złotego Yoricka sezonu artystycznego 2008/2009:

Pierwsze Wyróżnienie oraz zaproszenie do udziału w XIII Festiwalu Szekspirowskim otrzymuje Teatr Wybrzeże z Gdańska za spektakl "Poskromienie Złośnicy" w reżyserii Szymona Kaczmarka.

Wyróżnienie Honorowe otrzymuje Teatr im. Stefana Jaracza z Łodzi za spektakl "Otello - wariacje na temat" w reżyserii Agaty Dudy Gracz.

Miejsca

Opinie (4)

  • smutne (2)

    To smutne, że nikogo już nie interesuje twórczość Szekspira. Fakt, że każdy teatralny widz widział przynajmniej kilka inscenizacji jego dzieł i ekranizacje w wersji telewizyjnej lub filmowej, ale czemu tak mało dziś Szekspira w teatrze? Brak pomysłów? Przecież grać Hamleta, czy Lady Makbet było kiedyś wielkim wyzwaniem dla aktorów. Wykonanie decydowało o aktorskim losie... dziś pustka.

    W swoją drogą to żenujące, aby taki spektakl jak "Poskromienie złosnicy" Szymona Kaczmarka otrzymuje najwyższą nagrodę... chyba w myśl zasady: "na bezrybiu i rak ryba"...

    • 3 2

    • bez przesady

      Bez przesady, ze nie interesuje. Ubiegłe lata obfitowały w premiery Szekspirowskie, teraz trzeba "wygrać" te spektakle. No i nie samym Szekspirem teatr stoi. Jest tyle sztuk, które warto wystawaic, których nie znamy.

      • 1 0

    • Szanowny znaczku ":("

      Myślę, ze bardzo wielu ludzi interesuje twórczość Szekspira .Natomiast wiele teatrów nie dorosło do wystawiania Szekspira. A co do wyzwań aktorskich , czy to nie szmira zabiera nam najzdolniejszą młodzież ? Seriale ?
      Gdzie jest młodzież licealna i akademicka ? Dlaczego w szkołach nie gra się Szekspira jak kiedyś "Balladynę" Słowackiego grywano w lepszych liceach ?

      • 0 0

  • "Teatr mój widzę ogromny..."

    Może należy zastanowić się jeszcze raz nad budową molocha-teatru szekspirowskiego w Gdańsku?! Co tam będą wystawiać, skoro już teraz Szekspir nie jest często grany? Nie szkoda pieniędzy? I kto to potem utrzyma, jeśli nie będzie przedstawień?

    • 2 4

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pobożni i cnotliwi. Dawni gdańszczanie w zwierciadle sztuki (1 opinia)

(1 opinia)
20 zł
spotkanie, wystawa, warsztaty

Kultura ludowa Pomorza Gdańskiego

wystawa

Wystawa "Kajko, Kokosz i inni"

wystawa

Sprawdź się

Sprawdź się

Co to są rzygacze?

 

Najczęściej czytane