• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Tradycja, piękno i chaos na otwarciu Gdańskiego Teatru Szekspirowskiego

Łukasz Rudziński
20 września 2014 (artykuł sprzed 9 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Kłopotliwa elewacja Teatru Szekspirowskiego

Zobacz jak wyglądało otwarcie Gdańskiego Teatru Szekspirowskiego.


Podczas otwarcia Teatru Szekspirowskiego dla publiczności mieliśmy zarówno szermiercze nawiązania do czasów Szekspira, jak i pełen gracji pokaz możliwości współczesnej techniki i teatru. Szkoda, że na ocenie całego widowiska ciążą niedociągnięcia organizacyjne.



Po zakłóconym przez ewakuację budynku otwarciu Gdańskiego Teatru Szekspirowskiego dla zaproszonych gości (o czym napisaliśmy w osobnym tekście), późnowieczorna impreza plenerowa, skierowana do około 4,5 tysiąca ludzi, została opóźniona o pół godziny. Spotkało się to z dużym niezadowoleniem obecnych, którzy na wiadomość o opóźnieniach przyjęli jękiem zawodu i gwizdami.

Program artystyczny tegorocznego otwarcia składał się z trzech części. Pierwszą, ponad 20 minutową, wypełnił minispektakl oparty na umiejętnościach walki wręcz i szermierki, przygotowany przez z RESAD, czyli Real Escuela Superior de Arte Dramático z Madrytu, wspartych młodzieżą sekcji szermierczą klubu Sietom AZS-AWFiS Gdańsk. Hiszpanie z tej szkoły nieprzerwanie od czasów Szekspira kształcącą adeptów z szermierki teatralnej. Dzięki nim Gdański Teatr Szekspirowski przeszedł prawdziwe oblężenie - widzieliśmy pełne gwałtownych zmian pojedynki na jedną lub dwie szable, a w użyciu były także miecze lekkie czy sztylety. Walka, nazwana Oblężeniem Teatru, nawiązywała do pojedynków epoki Williama Szekspira - była więc honorowa, zainscenizowana w renesansowych strojach, efektowna i... nieco za długa, przez co starcia kolejnych fechmistrzów zaczynały być męczące. Warto jednak podkreślić taneczną niemal choreografię pokazów i kondycję walczących, którzy wytrzymywali tempo swojego pokazu od początku do końca.

Po szermierzach na scenę weszły tancerki i akrobaci Akrobatycznego Teatru Tańca Mira Art, który wielokrotnie już udowadniał, że potrafi oczarować publiczność. Nie inaczej było i tym razem. Pokazy taneczno-akrobatyczne pełne były wdzięku i gracji. Bardzo efektownie wyglądało zbieganie z muru teatru w wykonaniu jednego z akrobatów oraz figury prezentowane na wysięgnikach dwóch dźwigów - jeden zabrał trzy dziewczyny kilkanaście metrów nad ziemię na efektowny teatr gestu (pięknie wyglądały pióra, wyrzucane przez dziewczyny w stronę publiczności), drugi zaś - dzięki choreografii i pięknym białym kostiumom - umożliwił obejrzenie "anielskich" figur prezentowanych przez cztery akrobatki, który "wzleciały" w powietrze zza otwartego dachu Teatru Szekspirowskiego. Ten liryczny, niezwykle efektowny pokaz zrobił wielkie wrażenie na publiczności.

Podczas inauguracji Gdańskiego Teatru Szekspirowskiego połączono więc renesansową tradycję i klasyczny, szlachetny typ walki z typowo teatralną magią, ukazując zbiorowy, zmetaforyzowany obraz teatru czyli sztuki rozumianej raczej jako wywołującej natchnienie i zachwyt niż prowokującej do myślenia. Wszystko to w imponującej oprawie świetlnej i muzycznej.

Zderzenie tradycji i piękna wypadło więc okazale. Niestety, podczas Triumfalnego przemarszu Gdańszczan przez Teatr (tak nazwano ostatnią część imprezy) znów dały o sobie znać niedociągnięcia organizacyjne. Wpuszczano początkowo niewielkie, liczące około 100 osób grupki pozostałych na zewnątrz pozostawiono - wbrew zapowiedziom - w ciemnościach, bez muzyki czy projekcji wideo, które z pewnością umiliłyby czas oczekiwania na przejście przez teatr tym, którzy musieli poczekać na swoją kolej (ostatni widzowie przemaszerowali przez Salę Główną teatru i hol około 23:30 i czekali na na to prawie godzinę).

Ci, którzy zrezygnowali z obejrzenia teatru i wszyscy, którzy nie mogli go obejrzeć podczas otwarcia szybko będą mieli okazję to zmienić. Już w sobotę 20 września startuje Tydzień Brytyjski, którego część wydarzeń prezentowana jest w murach teatru (teatralną inauguracją najnowszego teatru w Polsce jest "Hamlet" Szekspirowskiego Teatru Globe, który zaproszona publiczność obejrzy 20 września o godz. 15. Pozostali będą mieli taką możliwość w 21 września o godz. 16 i 22 września (godz. 19:30). Zaraz po Tygodniu Brytyjskim (20-26.09) rozpocznie się z kolei Festiwal Szekspirowski (27.09-5.10). Okazji do obejrzenia Teatru Szekspirowskiego na pewno nie zabraknie.

Pierwsza impreza w Gdańskim Teatrze Szekspirowskim rozpoczyna się już teraz. Tydzień Brytyjski jest formą świętowania oddania najnowocześniejszego budynku teatralnego w Europie. Pierwszą sztuką, prezentowaną w nowych murach będzie "Hamlet" Szekspira w wykonania opartego na tradycji teatru Williama Szekspira Szekspirowskiego Teatru Globe (pokazy w Teatrze Szekspirowskim: sobota 20 września, godz. 15 - tylko dla zaproszonych widzów oraz w niedzielę (21 września o godz. 16) i poniedziałek 22 września (godz. 19:30). W ramach Tygodnia Brytyjskiego czekają nas jeszcze pokazy trzech spektakli - monodram Tima Croucha "I, Malvolio" ((21-22 września o godz. 20 w Malarni Teatru Wybrzeże), "Missing" w wykonaniu The Gecko Theatre (środa 24 września, godz. 20 i piątek 25 września, godz. 18) oraz pierwsze pokazy "Marii Stuart" Teatru Wybrzeże (25 i 26 września o godz. 19 na Dużej Scenie).

Ponadto w programie projekcie filmowe w Kinie Helikon i Kinie Neptun kina brytyjskiego (m.in. "Jak zostać królem" 20 września o godz. 18:00 w Kinie Neptun) oraz krótkometrażowe projekcje w Teatrze w Oknie. W niedzielę 21 września (godz. 21) w Teatrze Szekspirowskim wystąpi również brytyjska wokalistka Emika. Bilety na spektakle w cenie 20-75 zł. Koncert Emiki kosztuje 10-30 zł, zaś projekcje filmowe w Kinie Helikon i Neptun - 10 zł.


Ewakuacja podczas uroczystości otwarcia Teatru Szekspirowskiego dla VIP-ów.

Miejsca

Wydarzenia

Opinie (80) 2 zablokowane

  • ciekawski motłoch raz zamiast marketu wybrał miasto i przyleciał coś obejrzeć, ile teatr na tym zarobił?

    ile z tego motłochu będzie pojawiało się tam regularnie? FAIL, igrzysk ciąg dalszy

    • 9 5

  • to jak? była bomba czy nie w końcu?

    bo Hyra mówił, że nie było, a my walizek nie pozwolili zabrać i biedak nie zdążył na samolot. Musiał w Spatifie pić do rana.

    • 7 2

  • za tak gigantyczne pieniądze

    Teatr Wybrzeże mógłby funkcjonować przez 20 lat !

    • 32 7

  • Amatorzy

    Spektakl był ciekawy .Podobała się nam zwłaszcza druga część przedstawienia , taka nie ziemska . Jeśli chodzi o organizację , to staliśmy przy wysięgniku z kamerą . Obsługiwana przez dwóch panów którzy w pewnym momencie stwierdzili "Idzie nam coraz lepiej , z każdą imprezą , coraz więcej się uczymy ". Panowie nie potrafili podłączyć kamery .A do czego są te światełka na monitorze ? Który kabelek do którego wejścia? Na nasze uwagi ,że coś im nie idzie odpowiadali ,że mieli za mało czasu.

    • 13 1

  • jak z widocznoscia sceny (2)

    z perspektywy foteli w dalszych rzędach na dole? Widać całość czy widzowie siedzący przysłaniają ?

    • 11 1

    • zbigniew (1)

      widać gdyż rzędy od połowy wyjeżdżają w górę stopniowo

      • 4 0

      • ok dzieki

        za odpowiedz

        • 4 0

  • I aż tyle ludzi przyszło.... Było na stadionie zrobić to otwarcie, to nie stanoby w kolejce.

    • 10 3

  • Ładne.

    Szkoda, że nie wymieniono szkoły, z której brali udział uczniowie szermierze.
    Tylko klub, który działa przy szkole...

    • 19 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pobożni i cnotliwi. Dawni gdańszczanie w zwierciadle sztuki (1 opinia)

(1 opinia)
20 zł
spotkanie, wystawa, warsztaty

Kultura ludowa Pomorza Gdańskiego

wystawa

Wystawa "Kajko, Kokosz i inni"

wystawa

Sprawdź się

Sprawdź się

Gdański aktor Piotr Witkowski zagrał w filmie:

 

Najczęściej czytane