- 1 Tysiące osób odwiedziło Twierdzę Wisłoujście (57 opinii)
- 2 Tu nie spodziewasz się sztuki, a jednak! (9 opinii)
- 3 Wystawa trójmiejskiej malarki w Wenecji (69 opinii)
- 4 Wręczono Pomorskie Nagrody Artystyczne (18 opinii)
- 5 Pogadaj o książkach... przy piwie (57 opinii)
- 6 Spektakle z Trójmiasta w Teatrze Telewizji (10 opinii)
Tajski masaż na Targu Węglowym, koncerty młodych litewskich i polskich formacji, filmy pioniera animacji lalkowej czy awangardowego twórcy z kręgu Andy'ego Warhola, vougeing, hafty krzyżykowe, wyszywane na przedmiotach codziennego użytku oraz silikonowi ludzie - tegoroczna edycja festiwalu Wilno w Gdańsku po brzegi jest wypełniona atrakcjami. Na tej imprezie trzeba pojawić się obowiązkowo.
Mało mamy wydarzeń, które prezentują artystów z kręgu jednego kraju. Festiwal Europejskich Stolic Kultury - Wilno w Gdańsku od kilku lat coraz ciekawiej rozwija swoją formułę, prezentując całą gamę artystów zza naszej wschodniej granicy.
O ile jeszcze kilka lat temu program tej imprezy można było z łatwością opisać w kilku zdaniach, o tyle teraz atrakcji, jakie przygotowali organizatorzy, jest tak dużo, że wszystkie cztery dni festiwalu przez cały czas wypełnione będą najróżniejszymi wydarzeniami.
- Litwa to niekończąca się kopalnia ciekawych artystów - opowiada Aleksandra Księżopolska, jedna z organizatorek imprezy z Gdańskiego Archipelagu Kultury. - Wielu z nich jest słynnych nie tylko na Litwie, ale także w Europie, a nawet za oceanem. Co roku staramy się zaprosić kolejnych, ciekawych twórców.
Program imprezy składa się z trzech części - wystawienniczej, filmowej i muzycznej. Ta pierwsza w dużej mierze odbywa się już w CSW Łaźnia, ale ich kulminacja nastąpi podczas nadchodzącego.
Jednym z najciekawszych punktów programu będzie prezentacja twórczości Jonasa Mekasa, uznawanego za jednego z najważniejszych artystów litewskich, który należy do nowojorskiej awangardy filmowej. W swoich filmach dokumentował życie nowojorskiej bohemy z Yoko Ono, Andym Warholem czy Johnem Lennonem na czele, był także współtwórcą późniejszego Anthology Film Archive, jednego z największych i najważniejszych na świecie archiwów filmu awangardowego.
Drugim ważnym twórcą filmowym będzie Władysław Starewicz - na festiwalu odbędzie się pokaz jego filmów, a na otwarcie imprezy muzykę do jego animacji na żywo zagra warszawski jazzowy duet SzaZa (nie mylić z wokalistką disco polo!). Starewicz to jedyny Polak, który stworzył gatunek filmowy - to on był pionierem lalkowego filmu animowanego.
Ale na festiwalu zawita wielu twórców sztuk plastycznych - Coro Collective zaprezentuje film "Nauka słownictwa", w którym odwołują się do słynnego w Nowym Jorku vogueingu, czerpiącego z image słynnych gwiazd kina (lub później świata mody) ruch, pozę, dynamikę i styl ubierania. Coro Collective łączy charakterystyczne elementy tańca - kanciaste ruchy rąk i dłoni, linearne figury i symetryczne kształty - z architekturą i modą, inspirowanymi modernizmem, starając doszukać się podobieństwa w tych stylistykach.
- Niecodziennym wydarzeniem będzie akcja Sauliusa Leonaviciusa, który w piątek po południu będzie robić masaż tajski ludziom na Targu Węglowym. Chce to wykorzystać do przełamania bariery powierzchownego, turystycznego kontaktu - tłumaczy Księżopolska. - Fantastyczne są prace Severiji Inčirauskaitė-Kriaunevičienė, która masowo produkowanymi wzorami haftów krzyżykowych przyozdabia przedmioty codziennego użytku: konewki, sprzęt domowy czy samochody.
Ale to przecież nie wszystko, bo codziennie na Targu Węglowym na dwóch scenach będą grać litewskie zespoły ludowe oraz tacy polscy i litewscy wykonawcy, jak Spięty, Fusedmarc, Bester Quartet czy Alina Orlova i Dagadana (dwa ostatnie składy zagrają także wspólnie kilka kawałków). Najlepiej więc przejrzeć program samodzielnie, bo liczba atrakcji jest tak duża, że jest w czym przebierać.
Zobacz także
Opinie (18) ponad 10 zablokowanych
-
2010-09-02 07:52
Akurat pocztówka nie jest zła
Przedstawia trzech zbrodniarzy
- 0 1
-
2010-09-02 07:53
Litwini nie lubią Polaków a my ich zapraszamy po co?
Po dwóch latach w Wilnie pojawiły się na nowo antypolskie pocztówki przyrównujące Józefa Piłsudskiego do Adolfa Hitlera i Józefa Stalina - ujawnia "Nasz Dziennik".
Marszałek Piłsudski przedstawiony jest jako ludobójca narodu litewskiego do spółki z Hitlerem i Stalinem. Armia Krajowa jako organizująca czystki etniczne w Wilnie i wreszcie europoseł Waldemar Tomaszewski - jako donosiciel na własny kraj. Te szokujące treści można znaleźć na kopertach pocztowych w Wilnie.
Według gazety, to powtórka z analogicznej prowokacji przeprowadzonej dwa lata temu. Natomiast polscy parlamentarzyści wskazują, że tego typu antypolskie kłamstwa mają ciche poparcie w kołach rządowych Litwy, dlatego oczekują od władz Rzeczypospolitej szybkiej i zdecydowanej interwencji.- 0 1
-
2010-09-02 07:54
Antypolonizm na Litwie
Nieznani sprawcy zniszczyli fasadę polskiej ambasady w Wilnie, malując sprayem na budynku odwrócony krzyż, pod którym napisali w języku litewskim: "Won z Litwy" - poinformował wczoraj dziennik "Lietuvos Żinios". Policja podejrzewa, że do aktu wandalizmu doszło w nocy z soboty na niedzielę. Ambasada Polski na Litwie wystosowała już w tej sprawie notę do litewskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych, w której zwróciła się o wyjaśnienie tej sprawy. Litewskie ministerstwo poinformowało, że zajął się już nią III Wileński Komisariat Policji, który próbuje ustalić sprawców przy wykorzystaniu nagrań z kamer przemysłowych.
MBZ, PAP
LLITEWSKA KULTURA BRAWO- 0 1
-
2010-09-02 07:57
Antypolonizm – oficjalną doktryną litewskich władz?
Wpływowi posłowie na Sejm z ramienia rządzącej partii konserwatystów wystąpili do władz państwa z siedmioma postulatami, których celem jest totalna lituanizacja Polaków na Litwie. Posłowie między innymi domagają się odebrania samorządom na Wileńszczyźnie spraw oświaty, zwołania międzynarodowego trybunału w sprawie „oceny okupacji Wileńszczyzny przez Polskę” oraz inwigilacji przez służby specjalne polskich portali internetowych na Litwie.
OTO LITEWSKA KULTURA- 0 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.