• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Taneczny Chiński Nowy Rok w Teatrze Szekspirowskim

Łukasz Rudziński
1 lutego 2018 (artykuł sprzed 6 lat) 

Wprawdzie do kalendarzowego Chińskiego Nowego Roku jeszcze trochę czasu, jednak w Teatrze Szekspirowskim już teraz można go było celebrować za pomocą pokazu mistrzów tańca z Pekinu.

Spektakle z okazji Chińskiego Nowego Roku w Gdańskim Teatrze Szekspirowskim są już niemal tradycją. Tym razem swoje umiejętności zaprezentował zespół Youth Dance Company z Akademii Tańca w Pekinie. Półtoragodzinne widowisko łączyło współczesny i tradycyjny taniec chiński. Do poziomu tancerzy nie dostosowali się jednak widzowie, którzy przez całe widowisko robili zdjęcia z fleszem i psuli w ten sposób atmosferę budowaną przez tancerzy.



Widowisko związane z dorocznym Świętem Wiosny (tak dosłownie tłumaczy się Chiński Nowy Rok) jest formą okazywania radości z okazji nadchodzącego Nowego Roku (roku Psa). To święto ruchome, przypadające w tym roku na 16 lutego i tradycyjnie celebrowane przez 15 dni, aż do Święta Latarni. Święto Wiosny poprzedza wigilia zbliżona w formie do naszej tradycji wigilii Bożego Narodzenia - wtedy w domach Chińczycy spożywają specjalne potrawy i wręczają sobie prezenty.

Formą prezentu jest też widowisko co roku wybierane przez ministerstwo kultury Chińskiej Republiki Ludowej do promocji Chin w ramach międzynarodowego tournée z tej okazji (w tym roku artyści oprócz Polski odwiedzą m.in. Słowenię, Estonię czy Albanię). Do reprezentowania kultury Chin wybrano tym razem Youth Dance Company. To otwarta na eksperymenty taneczne "młodzieżówka" Bejing Dance Academy w Pekinie (Akademii Tańca w Pekinie), jednego z największych i najbardziej znanych w Azji zespołów tanecznych.

W najlepszym momencie spektaklu tancerze wykonali żołnierską, pełną gimnastycznej sprawności i akrobacji "Odprawę wojsk cesarza Qin". W najlepszym momencie spektaklu tancerze wykonali żołnierską, pełną gimnastycznej sprawności i akrobacji "Odprawę wojsk cesarza Qin".
Widowisko taneczne "Chiński Nowy Rok - Mistrzowie tańca z Pekinu" składa się z dwóch części. W pierwszej, współczesnej, obserwujemy tancerzy we współczesnych strojach i choreografiach. W czterech intensywnych scenach prezentują się męscy mieszkańcy Pekinu, pełne emocji solo wykonane do piosenki niczym teledysk, humorystyczna etiuda żeńska inspirowana "Pieśnią o zbieraniu morwy" z XII wieku oraz mieszane grupowe "Rozszczepienie", ukazujące symbolicznie zarówno podziały i kryzysy pełne samotności, wsparcie ze strony innych i ponowne zjednoczenie. Tancerze Youth Dance Company dają się w tej części poznać jako bardzo zgrany, dobry technicznie zespół.

Jednak większą uwagę budzi orientalna, oparta na tradycyjnych pieśniach i tańcach część druga widowiska, w której podziwiamy tancerzy w tradycyjnych, niezwykle efektownych strojach. Sześć kolejnych scenek zestawiono na zasadzie kontrastu między układami wieloosobowymi i bardziej kameralnymi, choć nie mniej interesującymi występami jedno- lub kilkuosobowymi. Najpierw podziwiamy starożytny chiński kobiecy taniec "Ta Ge" z charakterystycznym śpiewem i rytmicznym "dreptaniem".

Charakterystyczny dzięki "dreptaniu" starożytny chiński taniec "Ta Ge" w wykonaniu kobiet podziwiać mogliśmy na początku drugiej części widowiska. Charakterystyczny dzięki "dreptaniu" starożytny chiński taniec "Ta Ge" w wykonaniu kobiet podziwiać mogliśmy na początku drugiej części widowiska.
Później czterech tancerzy wykonuje niezwykle efektowną "Odprawę wojsk cesarza Qin". Świetnie przygotowani akrobatycznie tancerze inspirowani słynną Terakotową Armią (przeszło 8 tysięcy terakotowych figur naturalnej wielkości z III wieku p.n.e.) i muzyką ludową wykonali bardzo skomplikowane, pełne energii ewolucje, przywodzące na myśl żołnierski dryl i dalekowschodnią emocjonalność. Ten niemal cyrkowy układ w pełni zasłużenie zebrał największe oklaski.

Widzowie mieli też okazję zobaczyć delikatną, zmysłową "Odę do kwiatu lotosu", z gracją wykonaną przez tancerkę sylwetkę rozwijającego się kwiatu lotosu - wyobrażenia piękna. Pięknie wygląda kobiecy "Tysięcznoramienny taniec Bodhisattwy". Bodhisattwa to jeden z najbardziej rozpoznawalnych symboli buddyjskich. Żeńską formę bodhisattwy współczucia - boginię Guanyin - zaprezentowano w kilku wersjach i niezwykle efektownych złotych kostiumach, komponując figury zbiorowe z dziesięciu tancerek. Zobaczyliśmy również intymne, męskie solo wykorzystujące technikę chińskiego malowania tuszem wodnym i wizerunek żurawia.

Bardzo efektownie wypadł "Tysięcznoramienny taniec Bodhisattwy" poświęcony bogini Guanyin. Bardzo efektownie wypadł "Tysięcznoramienny taniec Bodhisattwy" poświęcony bogini Guanyin.
Zaś na finał przygotowano bardzo dynamiczny, pełen działających na wyobraźnię obrazów (jak początkowy układ "żywej rzeki" i ręce mieszkańców Chin dziękczynnie wzniesione w górę) taniec "Żółta Rzeka". Nawiązująca do Huang He (Rzeki Żółtej, zwanej rzeką-matką narodu chińskiego) choreografia pozwala 24 tancerzom widowiska stworzyć efektowny, niemal baletowy układ. Dzięki niemu w pełni docenić można kunszt i perfekcyjną synchronizację Youth Dance Company w układach zbiorowych.

Pewnym cieniem na widowisku kładzie się tylko fatalna postawa widzów, ignorujących prawa autorskie i powszechnie przyjęte zasady oglądania widowisk artystycznych. Część widzów nagrywała fragmenty widowiska jak na koncercie rockowym. Znacznie liczniejsza była, niestety, grupa osób, które robiły w trakcie występów zdjęcia z użyciem flesza (także w momentach intymnych, celowo skrytych przez twórców widowiska w półmroku), oślepiając artystów i dekoncentrując w ten sposób pozostałych widzów. Nie popisały się też osoby z obsługi widowni, zbyt pobłażliwie i opieszale reagując na notoryczne przypadki robienia zdjęć z fleszem, co mocno ograniczało przyjemność oglądania chińskich tancerzy. Ci jednak stanęli na wysokości zadania, prezentując barwne, dobrze zatańczone widowisko.

Miejsca

Wydarzenia

Zobacz także

Opinie (17)

  • szkoda (3)

    Żałuję, że mnie nie było. Jednak z ostatniego akapitu wynika, że wyszłabym zażenowana zachowaniem rodaków :/ przykre

    • 15 3

    • wolskie świnie

      taka mentalność ruskiej chołoty

      • 1 0

    • Droga Pani (1)

      byłem na balkonie dokładnie naprzeciwko sceny i siedziałem z żoną wśród chińskich widzów i to my skupieni byliśmy na odbiorze tego przedstawienia, natomiast siedzące wokół nas towarzystwo nie dość, że robiło co chwilę zdjęcia z fleszem i nieustannie bawiło się telefonami, to ciągle rozmawiali (trudno powiedzieć, czy komentowali występ, czy nudzili się i rozmawiali o bzdetach, bo nie znam chińskiego) i stwarzali stały szmer. Ktoś mniej cierpliwy wyszedłby stamtąd lub stał się mało sympatyczny w stosunku do nich, ale ze zwyczajnej gościnności jako Gdańszczanie nie chcieliśmy robić tam po pierwsze dymu, po drugie się przenosić, bo miejsca były b.dobre. W innych okolicznościach ich zachowanie byłoby ok, poniewaź z natury Chińczycy są bardzo sympatyczni i nie zachowywali się chamsko, natomiast powinni chyba wiedzieć, że w pewnych miejscach wypada się odpowiednio zachowywać.

      • 1 0

      • trzeba było zwrócić uwagę

        Chińczycy są bardzo podobni do Polaków,
        znam kilku, z kilkoma pracuję,
        na pewno by posłuchali

        • 2 0

  • Przepiekny wystep! Najlepszy z tych trzech prezentowanych przez chinczykow

    • 10 0

  • było cudownie! (1)

    cały czas robiłam zdjęcia i robiłam filmiki, co prawda nigdy ich nie obejrzę, ale przecież wszyscy tak robią :)

    • 11 6

    • ;)

      • 2 4

  • Fajny wystep (2)

    Bylem i jestem zachwycynony, jakie sliczne te chineczki i takie gibkie

    • 7 4

    • niestety one się nie golą :( (1)

      • 0 3

      • Co Ty wiesz

        tak gładkiej i delikatnej skóry nie ma wiele Europejek, a innych włosów poza głową nie znalazłem

        • 1 0

  • Wspaniałe widowisko

    Cudownie było uczestniczyć w tym spektaklu - chińscy tancerze nieczęsto goszczą w Trojmieście a na prawdę warto prezentować ich orientalną sztukę. Brawo dla organizatorów z Instytutu Konfucjusza UG

    • 11 0

  • Anna

    Najdziwniejsze jest to, iż zdjęcia (z fleszami) robili oraz nagrywali spektakl nie widzowie młodzi, którzy potrafili się zachować poprawnie, lecz dojrzali, tacy w przedziale wiekowym 50-60 lat.... Te błyski flaszy niestety bardzo przeszkadzały w oglądaniu spektaklu.

    • 9 1

  • Instytut Konfucjusza UG (1)

    Dzieki za mozliwośc uczestniczenia w tym pieknym spektaklu. Prosimy o wiecej takich barwnych, wspanialych wydarzeń. Chinska kultura i sztuka w Trojmiescie ma wielu zwolenników.

    • 10 0

    • To był mistrzowski pokaz!

      Obcowanie z barwnym, orientalnym światem tańca z dalekiego wschodu daje widzom wiele radości i wzruszeń. Tancerze z Pekinu wspaniale wypadli na gdańskiej scenie.
      Szkoda, ze Teatr Szekspirowski zorganizował tylko jeden spektakl :(

      • 8 0

  • Brawa dla Instytutu Konfucjusza za promowanie chińskiej kultury na pomorzu! To był wspaniały występ! Może za rok zrobilibyście więcej spektakli? Wczoraj cała sala była pełna! Szacun

    • 5 0

  • Opinia do filmu

    Zobacz film Chiński Nowy Rok - mistrzowie tańca z Pekinu

    Karolina

    byłam tam wczoraj i potwierdzam. Mimo iż starszym widzom kilkukrotnie zwracano uwagę, to oni dalej przeszkadzali mi w odbiorze i używali telefonu jako aparat z fleshem.
    Wydarzenie wspaniałe ale te telefony odbierały radość z oglądania spektaklu.

    • 8 1

  • Tutaj bedą sie czuli jak usiebie bo Polski pracownik juz jest obecnie tańszy od Chińczyka!!

    • 2 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pobożni i cnotliwi. Dawni gdańszczanie w zwierciadle sztuki (1 opinia)

(1 opinia)
20 zł
spotkanie, wystawa, warsztaty

Kultura ludowa Pomorza Gdańskiego

wystawa

Wystawa "Kajko, Kokosz i inni"

wystawa

Sprawdź się

Sprawdź się

Skąd się wzięły pierwsze szklane bombki?

 

Najczęściej czytane