• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Tak wyglądają współczesne Madonny

Aleksandra Lamek
4 maja 2011 (artykuł sprzed 13 lat) 
Według Białeckiej bronią współczesnej Artemidy jest jej kobiecość. Według Białeckiej bronią współczesnej Artemidy jest jej kobiecość.

Malarstwo Beaty Ewy Białeckiej to ostatnio jedno z ciekawszych zjawisk polskiej sztuki. Autorka odważnie łączy tradycyjną ikonografię chrześcijańską z feministycznym przesłaniem, nierzadko odwołując się do współczesnych konsumpcyjnych obsesji. Wystawę pod intrygującym tytułem "Niewinny obraz nie istnieje" można oglądać w galerii ZPAP do 11 maja.



Postaci świętych mężów artystka zamienia na kobiety, np. obdarzając św. Sebastiana ciałem dziewczynki. Postaci świętych mężów artystka zamienia na kobiety, np. obdarzając św. Sebastiana ciałem dziewczynki.
Prace Białeckiej to malarstwo na wskroś kobiece. Próżno szukać na jej obrazach postaci męskich - wszystkie płótna wypełniają przedstawicielki płci pięknej w różnym wieku: od małych dziewczynek, po dojrzałe boginie. Właśnie tak: boginie, a nie zalęknione szare myszki, wiecznie pozostające w cieniu gospodynie domowe czy zakompleksione nastolatki. Dla Białeckiej bowiem kobiecość jest siłą, nie ciężarem.

Tę kobiecą siłę artystka manifestuje rozmaicie. Najczęściej nawiązuje do malarstwa mistrzów renesansu i baroku, przejmując od nich postać upozowanej i wystylizowanej Madonny z dzieciątkiem. Jest to już jednak zupełnie inna ikona: wyrazista, obdarzona mocą, groźnie patrząca przed siebie. Znika cała przypisywana przez wieki kobietom potulność i uległość, a pojawia się siła i powaga, jaką niegdyś malarze obdarzali na swych płótnach jedynie świętych mężów.

Gładko uczesane, w długich prostych sukniach lub nago, bohaterki obrazów Białeckiej mówią językiem współczesności. Pokazują, że dziś kobieta od najwcześniejszych lat musi być hartowana do codziennego życia - jak na obrazie "Sebastian", gdzie zamiast św. Sebastiana widzimy dziewczynkę nakłutą dziesiątkami strzał. Artystka przejmuje tradycyjną, doskonale znaną z obrazów o tematyce religijnej, ikonografię i tłumaczy ją na swój własny sposób, tworząc feministyczne piety w oszczędnej palecie bieli i szarości.

Język współczesności to także wykorzystywane przez artystkę metki znanych firm odzieżowych. Logo popularnej marki Reserved pojawia się chociażby na obrazie "Sukienka - reserved", przedstawiającym dziewczynkę odzianą w kusą sukienkę utkaną z dziesiątek postaci, będących miniaturkami jej własnej sylwetki. Zwrócenie uwagi na szerzący się zakupoholizm i zamiłowanie do produkowanych w Chinach przedmiotów to kolejny współczesny problem zajmujący w twórczości Białeckiej istotne miejsce.

Przy całej sile przekazu, jaki bije z tych płócien, trzeba wspomnieć, że jest to malarstwo niezwykle eleganckie, odznaczające się niesłychanie zwięzłą formą i oszczędną, ale przyciągającą wzrok, kolorystyką. Bez egzaltacji i zbędnych emocji - prostota, ale jakże wyrafinowana.

Wystawę "Niewinny obraz nie istnieje" można oglądać w gdańskiej Galerii ZPAP przy ul. Mariackiej 46/47 do 11 maja. Wstęp wolny.

Wydarzenia

Niewinny obraz nie istnieje

wystawa

Miejsca

Opinie (33) 2 zablokowane

  • Lewacka POst-sztuka i tak trafi na śmietnik...

    • 2 1

  • Bardzo dziękuję za obraz silnej Kobiety. Chciałabym aby takie przekazy też zakwitły w naszych umysłach. Mam siłe by mowic nie, mam siłe by byc niemodną, mam siłe by nie przerabiac swojego ciała i uznac je za piekne.

    Pani z Tczewa - czytałam i popieram.

    • 2 3

  • epoka schyłkowa

    Starożytni Grecy definiowali sztukę jako twórczość dążącą do uwznioślenia odbiorców, do piękna. W świetle tej definicji to, co tutaj oglądamy sztuką nie jest.
    Można się tu dopatrzyć jedynie dążności do zohydzenia człowieka. Przedstawiany jest bardziej jak gnom niż człowiek. Ale czy "sztuka" cywilizacji śmierci może wyglądać inaczej?
    Jak trzeba nienawidzić samego siebie i wszystkich naokoło, aby malować takie szkaradztwo?

    • 2 1

  • Wydaje mi się, że pojmowanie sztuki zmieniło od czasów starożytnej Grecji.. Aby zrozumieć dzisiejszych artystów, należałoby prześledzić w jaki sposób zmieniał się sposób patrzenia na sztukę w przeciągu ostatnich 3 tys lat (szczególnie XIX - XX w.)

    Osobiście prace pod względem wizualnym mnie nie zachwycają, ale jestem w stanie zrozumieć motywy artystki i środki przez nią zastosowane.

    P.S. Od XX w. bycie artystą oznacza myślenie w konkretny sposób, a nie wyłącznie wysokie umiejętności manualne.

    : )

    • 3 0

  • Do wszystkich kulturoznafcuf:

    zanim wylejcie na kogoś wiadro swojej frustracji, zobaczcie kto to jest, bo może się okazać, że jest to wasza znajoma, matka albo żona. Pozdrawiam.

    • 9 3

2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pobożni i cnotliwi. Dawni gdańszczanie w zwierciadle sztuki (1 opinia)

(1 opinia)
20 zł
spotkanie, wystawa, warsztaty

Kultura ludowa Pomorza Gdańskiego

wystawa

Wystawa "Kajko, Kokosz i inni"

wystawa

Sprawdź się

Sprawdź się

Przystań książki to plażowa inicjatywa którego miasta?

 

Najczęściej czytane