• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport
stat
Impreza już się odbyła
PATRONAT

Stare Dobre Małżeństwo (11 opinii)

Legendarna grupa STARE DOBRE MAŁŻEŃSTWO wciąż przemierza koncertowe szlaki. 16 maja 2013 roku o godzinie 19:00 zespół wystąpi w Polskiej Filharmonii Bałtyckiej w Gdańsku ul. Ołowianki 1.

maj 13

poniedziałek, godz. 19:00

Gdańsk,
bilety 147,50 - 169 zł
Kup bilet
maj 16

czwartek, godz. 20:00

Gdańsk,
bilety 50 zł
przedsprzedaż 40 zł
Kup bilet
Zespół niezmiennie złożony jest z wyśmienitych muzyków towarzyszących założycielowi oraz liderowi SDM Krzysztofowi Myszkowskiemu, śpiewającemu swoje kultowe piosenki - od najstarszych (np. Blues o 4 nad ranem, Jak, Komunia, Bieszczadzkie Anioły) po najnowsze, które już uznano za hity (Topielica czy Ogień zapłonie w nas).

poezja śpiewana - koncerty w Trójmieście


Soczyste i aromatyczne brzmienie formacji zapewnia niebanalny zestaw instrumentów wykorzystywanych podczas recitali. Uwagę słuchaczy na przeszło dwie godziny przykuć powinny: gitary 6 i 12 strunowe, dobro, instrumenty klawiszowe, cajon, kontrabas oraz niepowtarzalne brzmienie harmonijki ustnej.

Skład zespołu:
KRZYSZTOF MYSZKOWSKI śpiew, gitara, harmonijka ustna
BOLO PIETRASZKIEWICZ gitary, instrumenty klawiszowe, cajon
ROMAN ZIOBRO kontrabas, gitara

Opinie (11)

  • Zabieszczaduj dzisiaj z nami...

    niech pokłonią ci się połoniny,
    zabieszczaduj razem z aniołami,
    głos swój kieruj go Górnej Wetliny...

    Nie mogę się juz doczekać. Bilety kupione, opieka do dzieci załatwiona ;)))

    • 24 1

  • Zespół niezmiennie złożony jest z wyśmienitych muzyków (1)

    "Zespół niezmiennie złożony jest z wyśmienitych muzyków ..." - przecież od kwietnia 2012 SDM to tylko Krzysztof Myszkowski + dwóch muzyków, z których zaledwie jeden (ROMAN ZIOBRO) przez jakiś czas grał w zespole. "Zespół niezmiennie złożony jest z wyśmienitych muzyków ...", korzy przez lata tworzyli SDM nazywa się "U Studni".
    "... po najnowsze, które już uznano za hity (Topielica czy Ogień zapłonie w nas)" - co to są za utwory i z jakiej płyty SDM pochodzą. Wydaje mi się, że dobrze znam historię grupy i takich utworów nie kojarzę.
    Ale i tak na Koncert idę, bo naprawdę jestewm ciekaw, jak tarez - w takim składzie - grają. Byłem w grudniu na "U Studni", mam ich płytę (polecam !!!) i mi się podoba.

    • 16 1

    • "niezmiennie złożony z wyśmienitych muzyków" czyli niezmiennie wyśmienitych nie koniecznie tych samych. Wg mnie błędu nie ma ale przyczepić się można :).

      • 3 0

  • SUPER IDĘ !!

    • 6 2

  • Niestety nie warto (1)

    Byłam na koncercie w Gdyni (bodajże w marcu lub na początku maja). Niestety zespół skupił się na promocji nowych, wydumanych utworów. Publiczność ożywiała się tylko na dźwięk starych dobrych piosenek, a tych było jak na lekarstwo.
    Zespół na siłę przez nikogo nie proszony bisował chyba z 7 razy, ale nikt z publiczności już go nie słuchał. Zresztą mam wrażenie, że nie grali dla publiczności a tylko dla pieniędzy. Kontakt z publicznością zerowy.

    • 7 6

    • Chyba byłaś na jakimś innym koncercie, zespół bisował ponieważ tego chciała publiczności, nie milkły oklaski, jak zawsze zresztą. Faktycznie część publiczności ożywiała się jedynie przy 2-3 ogranych kawałkach (nie twierdzę, że złych), ale ile tego można słuchać... Zresztą pewnie wynika to z tego, że innych nie znają. Zespół się rozwija, tworzy nowe rzeczy, cięższe w odbiorze i zrozumieniu, dlatego ilość fanów się zmniejsza, ale takie jest prawo artysty, nie każdemu musi się to podobać, mają przez całe życie odśpiewywać kilka oklepanych numerów bo ktoś tak sobie życzy? Więc rozumiem (trochę zbyt widoczną niestety) frustrację artysty, który stworzył kilkaset utworów, a na koncercie słyszy tylko piskliwe okrzyki "cudne manowce" albo "majkaaaaaa"...

      • 5 2

  • dziekujemy za swietny koncert!

    • 4 1

  • Warto było

    Piękny koncert w Gdańsku. Balsam dla duczy:)Stare dobre czasy.

    • 6 4

  • Byłem, ale mnie się marzy SDM w składzie i repertuarze porywającym, jak kiedyś.

    • 9 1

  • Byłem i polecam!

    Krzysztof Myszkowski ładnie to ujął "jestem rzemieślnikiem i ewoluowałem od kurnika do filharmonii" - i to stwierdzenie oddaje ducha tego koncertu. Od ogniskowych studenckich przyspiewek do poezji w najlepszym wydaniu - niekiedy niełatwej w odbiorze.
    Lata mijaja a facet głos ma jak dzwon i na żywo spiewa tak, jak niejeden "artysta" nawet na płytach nie brzmi.
    Pokażcie mi wykonawcę, który przez blisko 2 i pół godziny gra i spiewa non stop, zabawiajac przy tym publiczność i podrzuca pewne tematy do przemyślenia. Zagrali 35 utworów, w tym kilka sztandarowych hitów.

    • 10 0

  • Piękne

    • 4 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Sprawdź się

Który film podczas 48. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni otrzymał Złote Lwy?