• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport
Patronat

Śpiew morza (5 opinii)

teatr dla dzieci
Bilety
33 - 35
wystawia:
Miejski Teatr Miniatura
data premiery:
13 kwietnia 2024
10
2 oceny

Wybrane przedstawienie

  • Bilety
    Cena normalna: 35 zł
    Cena ulgowa: 33 zł
    kwi 26
    Piątek, 26 kwietnia
    godz. 10:00
    Lokalizacja
    Teatr Miniatura - Wrzeszcz
    Gdańsk, al. Grunwaldzka 16

Pozostałe terminy

Konkurs zakończył się Sprawdź zwycięzców
"Śpiew morza" ‒ lokalna historia inspirowana mitem o selkie, ludziach-fokach.

Pamiętacie selkie - mityczne postaci, które potrafią żyć w dwóch rzeczywistościach: wody i lądu?Pisarka Roksana Jędrzejewska-Wróbel i reżyserka Ewa Piotrowska zainspirowały się tymi postaciami z mitologii krajów nadbałtyckich i opowiedziały swoją historię na scenie. Opowieść o rodzeństwie, które odkrywa swoje talenty i różnorodność, pierwszy raz będzie można zobaczyć 13 kwietnia o 17.00 na Dużej Scenie Teatru Miniatura.

Scenariusz do spektaklu powstał na zamówienie teatru i osadza tematy związane z mitem o selkie we współczesnej rzeczywistości i rodzinie. Albert i Edwina są rodzeństwem - Albert jest selkie i potrafi świetnie pływać, a Edwina próbuje dorównać bratu, choć za bardzo nie ma talentu do pływania.

- Edwina jest młodszą siostrą wychowaną w cieniu wspaniałego brata. Albert nie tylko jest selkie, czyli "niezwykły od urodzenia", ale jego życie to pasmo nieustających sukcesów. Potwierdzają to "twarde dowody sukcesu", czyli medale i puchary, którymi obwieszony jest ich pokój. Każdemu trudno byłoby to udźwignąć, a co dopiero 8-letniej dziewczynce. Bardzo kocha i podziwia brata, marzy o tym, by być taka jak on. Można to nazwać zazdrością, ale to bardziej skomplikowane. Przyczyną zazdrości jest zawsze poczucie jakiegoś braku, tęsknota za czymś, czego nie mamy. W spektaklu symbolizuje to tytułowy śpiew morza, który jest źródłem mocy dla Alberta, a którego Edwina nie słyszy. Więc ona nie marzy o medalach, ona chce uzyskać dostęp do czegoś, od czego jest odcięta. Sądzi, że kiedy zanurkuje i usłyszy ten śpiew, to połączy się ze swoim źródłem. Ale to tak nie działa. Każdy ma swoje źródło, nie można podłączyć się do cudzego, Edwina musi znaleźć swoje, inaczej uschnie z tęsknoty. I o tym jest ta historia - opowiada autorka scenariusza Roksana Jędrzejewska-Wróbel.

- Spektakl jest bardzo osadzony w naszym regionie - pojawiają się zwierzęta, które można spotkać przy ujściu Wisły: wydra, łoś i foka, historię komentują mewy. Roksana Jędrzejewska-Wróbel to pisarka mocno związana z Gdańskiem, cieszę się, że pisze dla Miniatury, a do stworzenia muzyki udało się namówić Marcina Dymitera, liczymy na to, że odda klimat bałtyckiego wybrzeża w swojej ścieżce dźwiękowej - dodaje dyrektor Michał Derlatka.

Do wyreżyserowania spektaklu została zaproszona Ewa Piotrowska, reżyserka z dużym dorobkiem i wieloma nagrodami, która od wielu lat jest dyrektorką Teatru Baj w Warszawie. Scenografię projektuje Magdalena Mucha, znana w Gdańsku m.in. ze znakomitej scenografii do "Pięknej Zośki" w reż. Marcina Wierzchowskiego w Teatrze Wybrzeże. Marcin Dymiter jest trójmiejskim muzykiem, producentem muzycznym i kompozytorem, specjalistą od field recordingu.

Premiera spektaklu odbędzie się 13 kwietnia o 17.00, a kolejne pokazy od 14 do 28 kwietnia.

"Śpiew morza"
Twórcy:
scenariusz: Roksana Jędrzejewska-Wróbel
reżyseria: Ewa Piotrowska
scenografia: Magdalena Mucha
muzyka: Marcin Dymiter

obsada: 
Edwina | Magdalena Gładysiewicz
Albert | Piotr Srebrowski
Wydra | Magdalena Bednarek
Łoś | Jacek Majok
Stara Syrena | Jadwiga Sankowska
gościnnie na perkusji: Jacek Prościński

Dla widzów 7+

Spektakl w ramach sezonu pod hasłem #czułość
Spektakl inspirowany legendami o selkie - pojawiających się w mitologiach północnych krajów nadmorskich, tajemniczych postaciach, które potrafią się zmieniać z człowieka w fokę i odwrotnie,

Recenzja Trojmiasto.pl

Przeczytaj także

Opinie (5) 3 zablokowane

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Śpiew morza w Teatrze Miniatura. Furorę zrobił wielki łoś

    Nam się bardzo podobalo

    Recenzja troszkę krzywdząca. My i dzieci jesteśmy bardzo zadowoleni. Mam nadzieję, że regularnie będziemy chodzić do teatru miniatura i nie tylko. Niezapomniane wrażenia. Polecam się przekonać osobiście. I raczej dla dzieci 7+, niektórzy przyprowadzili młodsze dzieci i wydaje mi się, że to był błąd.

    • 1 1

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Śpiew morza w Teatrze Miniatura. Furorę zrobił wielki łoś

    Sami ocenimy za tydzień ;)

    • 1 1

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Śpiew morza w Teatrze Miniatura. Furorę zrobił wielki łoś

    Rewelacja

    Bylismy w sobote z dziecmi. Zachwycone. I 6latka i 11latek. Spektakl madry, smieszny, piekne kostiumy i scenografia z pomyslami. Bardzo polecamy. A Łoś to superKtoś ️

    • 3 1

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Śpiew morza w Teatrze Miniatura. Furorę zrobił wielki łoś

    Śpiew morza dalej brzmi nam w uszach

    Wg mnie to każda postać miała swoją wyrazistość.. zwierzęta więcej spontaniczności,bo wolni od tych trosk co rodzeństwo dzieliło.Postać Edwiny przez swoje porównania,poczucie bycia gorsza
    względem Brata miała mieć tyle ekspresji na ile pozwalaly jej życiowe okoliczności,a brat wrzucony z pasji w wyścig też traci energie...
    Scena skromnie zaaranżowana co pozwala zwrócić uwagę na każdym szczególe zachowania, geście oraz mimice.
    My w nd uczestniczyliśmy w spektaklu i syn nie mógł dobrać słów,więc podsumował,że po prostu zanurzył się w tym co się działo. A łoś był jego faworytem,bo pocieszne wstawki bawiły .
    Czekam na kolejne premiery w Miniaturze

    • 3 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Śpiew morza w Teatrze Miniatura. Furorę zrobił wielki łoś

    Opinia wyróżniona

    Spektakl ciekawy, ale chyba potrzebuje jeszcze nieco czasu, aby się "ułożyć"

    Ciekawa sztuka

    • 1 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Pod patronatem

Nadchodzące premiery