• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Skandal w Łaźni, czyli o pokazie, który się nie odbył

Łukasz Rudziński
10 marca 2009 (artykuł sprzed 15 lat) 
Tak wyglądają kosmetyki wyszczuplające Aliny Żemojdzin - przedmiot sporu trójmiejskich artystów. Tak wyglądają kosmetyki wyszczuplające Aliny Żemojdzin - przedmiot sporu trójmiejskich artystów.
Reklama kosmetyków wyprodukowanych z ludzkiego tłuszczu. Reklama kosmetyków wyprodukowanych z ludzkiego tłuszczu.

W Centrum Sztuki Współczesnej Łaźnia 6 marca ruszyły projekty pod zbiorczym tytułem "Dzień Kobiet Awansem". Największe emocje wzbudził jednak pokaz, który się nie odbył.



Chodzi o pokaz nietypowej linii kosmetyków aLine, wyprodukowanych przez artystkę Alinę Żemojdzin, jako jej pracę dyplomową na ASP. Studentka gdańskiej Akademii Sztuk Pięknych zaprezentowała kosmetyki wyszczuplające, które stworzyła na bazie... ludzkiego tłuszczu, uzyskanego po liposukcji, czyli usunięciu nadmiaru tłuszczu z ciała.

Pomysł wywołał burzę w trójmiejskim środowisku artystycznym. Zarzucono artystce inspiracje metodami nazistów, którzy, jak opisany przez Zofię Nałkowską w "Medalionach" profesor Spanner, z ludzkiego tłuszczu produkowali mydło.

Konflikt wybuchł w dniu pokazu, po jego opisaniu na łamach "Gazety Wyborczej". Zapowiedź wywołała silne protesty niektórych artystów, chociaż zdania na temat pokazu Aliny Żemojdzin były podzielone. W konsekwencji dyrektorka CSW Łaźnia, Jadwiga Charzyńska, zrezygnowała z przygotowanej na ten dzień prezentacji kontrowersyjnych kosmetyków.

- Zanim odbył się pokaz, gazeta już zrobiła wokół niego aferę kryminalną, że dziewczyna biegała ze słoikiem po dworcu, by zdobyć ludzki tłuszcz - mówi Jadwiga Charzyńska. - Na takie działania stanowczo się nie zgadzam, dlatego podjęliśmy decyzję o odwołaniu pokazu. Sprawą zainteresowała się policja, a dziewczyna, przez reakcję gazety w stylu znanych tabloidów, może mieć kłopoty.

Dyrektorka Łaźni zapewnia, że jej instytucja nie boi się podejmować tematów ryzykownych, czy dyskusyjnych. - Niedawno prezentowaliśmy wystawę poświęconą transgenicznemu Króliczkowi GFP autorstwa Eduardo Kaca. Pod koniec kwietnia zaprezentujemy projekty-instalacje Mireii Sallarès pod tytułem "To Have & To Lose [Mieć i stracić]", w którym trzy kobiety, będą mówić o swoim życiu intymnym i rolach do jakich zostały przeznaczone.

Jadwiga Charzyńska nie kryje również pretensji wobec macierzystej uczelni Aliny Żemojdzin. - To wina uczelni, która nie przygotowała właściwie artystki na konsekwencje jej wystawy. Trzeba mieć świadomość, jak przygotowywać podobne tematy, aby nie łamać prawa. Tak jak zrobił to Eduardo Kac.

Ze stanowiskiem dyrektorki CSW Łaźnia nie zgadza się Grzegorz Klaman, promotor artystki. - Praca Aliny Żemojdzin została oceniona celująco. Dyplom oceniało zróżnicowane grono pracowników ASP, w tym przedstawiciele klasycznego rzeźbiarstwa, i nie wzbudził on żadnych kontrowersji. Jest to bardzo dobrze przeprowadzona symulacja kampanii promocyjnej, w zamyśle stworzona na pograniczu fikcji i realności. To, że Łaźnia odwołała pokaz jest żałosne i żenujące, a zachowanie dyrektorki Łaźni jest skandaliczne. To Łaźnia jest odpowiedzialna za cały ten konflikt.

Grzegorz Klaman ostro krytykuje też przeciwników wystawy, w tym Pawła Huellego, który nie krył oburzenia promocją kosmetyków z ludzkiego tłuszczu. - Zadziwiające, że autorytetem w sprawie sztuki w Trójmieście jest Paweł Heulle, który nie ma o niej pojęcia. Huelle kolejny raz serwuje prostackie opinie na temat sztuki i wszędzie ciągle węszy ślady nazizmu - mówi zbulwersowany kierownik Pracowni Intermedialnej ASP w Gdańsku i kurator Instytutu Sztuki Wyspa.

Kosmetyki linii aLine zostaną jednak pokazane, tyle że nie w Centrum Sztuki Współczesnej Łaźnia a w Instytucie Sztuki Wyspa. - Chcemy zaprezentować większą wystawę prac studentów ASP, w tym pracę Aliny Żemojdzin, ale w innym kontekście, niekoniecznie z perspektywy ludzkiego tłuszczu - kończy Grzegorz Klaman. - W ciągu 2-3 tygodni przygotujemy tę wystawę.

Miejsca

Opinie (295) 8 zablokowanych

  • (2)

    Łeeeee, taki tytuł a tu o sztuce? A można by pomyśleć, że mydło ktoś z rąk wypuścił:-)

    • 11 15

    • chyba zaraz zwymiotuje

      na ogol jestem odporny na takie bzdury, ale przyznam ze zrobilo mi sie niedobrze

      • 1 0

    • afera najlepszą promocją

      • 0 0

  • (2)

    Hile powinien się zamknąć i siedzieć cicho w swoim mieszkaniu i dalej pić. to mu najlepiej wychodzi:)

    • 29 10

    • I zajadać czosnek i macę

      swoje narodowe potrawy.

      • 6 6

    • Pan Hile

      niech ocenia sztukę w Izraelu ,on szkodzi Polakom

      • 8 3

  • (7)

    Sztuka a robienie kosmetyków z ludzkiego tłuszczu to rzeczy, które nie mają ze sobą nic wspólnego. Strach się bać, co jeszcze wymyślą "artyści"...Żenada po prostu.
    Zadziwiające, że taka praca w ogóle została uznana jako dyplom.

    • 48 39

    • (1)

      Wiekszosc oburzonych zatrzymuje sie na pierwszym skojarzeniu z ludzkim tluszczem z II wojny swiatowej. Ten projekt pokazuje nowe skojarzenie jaki ten temat wywoluje we współczesnym świecie i jest zwiazany z nowymi trendami w modzie. Dla tych ktorzy zatrzymali sie na tym pierwszym polecam artykul poszerzajacy ich horyzont: http://www.wiadomosci24.pl/artykul/zamieszanie_wokol_pokazu_aliny_zemojdzin_90821.html
      Bo "(...)sztuka jest świadectwem swoich czasów i wyraża to, czego być może nie umie w innej formie wyrazić dyskurs publiczny. Sztuka jest tworem żywym i zmiennym(...)"

      • 6 6

      • TO JEST CHORE!

        • 3 6

    • (2)

      tez nie widze w tym zadnej sztuki
      chyba, ze chodzilo o same opakowania...
      ja tam nie wiem co sie tak oburzacie o nazistow
      tylko ja ogladalem Podziemny Krag?

      • 2 4

      • (1)

        no właśnie, ja też odrazu pomyślałam o "Podziemnym Kręgu"

        • 0 1

        • to tylko film, a ta wystawa to prawdziwe zyciePodziemny krąg i co w zwiąku z tym?

          • 2 1

    • kosmetyki z ludzkiego tłuszczu, embriony segregowane (eugenika), klonowanie ludzi , to jest sztuka i nauka? podpatrzone u nazistów! Popieram pana Pawła Huelle - ma wyobraźnię , subtelność i wiedzę.

      • 4 2

    • żenada......

      • 0 1

  • Widzę że ...

    ...G. Klaman jako wyrocznia jest promotorem skandali dla swoich faworyt. Inaczej nie potrafi. Mimo że w łaźni a się błaźni.

    • 20 10

  • kolejny raz "światli" Polacy wypowiadaja się o "dziele"/książce nie bez jej obejrzenia/przeczytania (32)

    zaczęło się za komuny kiedy gremia akademickie na zebraniach POP potępiały w czambuł "archipelag gułag" sołżenicyna, nie znając tej książki, gdyż była ona na liście książek zakazanych
    a potem to już POszłoooooooo
    "wałęsa a SB", raport WSI itd itp
    macie możliwość, kolejną, zobaczyć czym kierują się owe "autorytety" - ARTYKUŁEM ZE SZMATŁAWCA
    pytanie brzmi - czy te "kosmetyki"/specyfiki naprawde działają i czy powiedzmy, załóżmy teoretycznie, gdyby trafiły do obrotu, to informacja iż sa na bazie tłuszczu ludzkiego z liposukcji byłaby umieszczona w opisie
    pamietam kuracje polegającą na piciu własnego moczu
    jeżeli pobiera sie organy z nieboszczyków i nastepnie przeszczepia się je żywym ludziom ratując im zdrowie i życie, to dlaczego akurat tłuszcz ludzki ma być dyskryminowany?
    bo pani nałkowska w dość tendencyjny i odbiegający od prawdy opisała profesora spannera?
    idąc tą drogą należałoby zakazać używania pieców co:-)

    • 53 18

    • I gazu w zapalniczkach:-)

      ...

      • 7 0

    • (8)

      ratowanie zycia poprzez przeszczepy a robienie kosmetyków z tłuszczu to to samo? to ja proponuję jeszcze robić biżuterię z kości i ubranka ze skóry...

      • 5 10

      • wiele kobiet, które przytyły, cierpi psychicznie, uważa się za mniej atrakcyjne itd itp (7)

        stąd np dość drastyczna kuracja jaką jest odsysanie tłuszczu
        moim zdaniem specyfik który wyszczupla kobiete jest lekiem poprawiającym kobiecie jej stan psychiczny i wart jest chociaz dyskusji jak np o in vitrio, a nie potepiania go tylko dlatego, że pan huelle jest Żydem i ma takie, a nie inne skojarzenia
        pewnie przeszkadza mu niekoszerno.ść specyfiku
        ale już zakłócanie spokoju sąsiadom pijackimi burdami uważa za normalne:-)

        • 6 3

        • (6)

          co ma piernik do wiatraka??
          to że tłuszcz jest odsysany, nie znaczy, że powinien być wykorzystywany do produkcji kosmetyków. obrzydliwe...korzystać z kosmetyków robionych z czyjegoś tłuszczu, który być może "istniał" kilka lat...
          Hitler byłby dumny zapewne.
          Tylko czy na tym to polega?
          Kompletny upadek moralności, a już na pewno brak jakichkolwiek hamulców moralnych.

          • 4 11

          • ale rogówke z trupa gdyby ci groziła ślepota łyknąłbyś jak karp kulke ryżu, co?? (5)

            co za mentalność:-) kalego - sam nie weźmie i drugiemu nie da
            mieszanie w to hitlera jest normalnym nadużyciem
            koniec dyskusji

            • 14 2

            • (4)

              Jeżeli nikt tutaj nie widzi że przeszczepy a robienie kosmetyków z człowieka tosą 2 RÓŻNE sprawy, to o czym tu dyskutować. Miłego smarowania tłuszczem z człowieka życzę!

              • 3 3

              • Nie rozumiem. (3)

                Jeśli można odsysać tłuszcz, żeby się odchudzić, to czemu nie można tego tłuszczu użyć do tego samego celu?

                • 3 0

              • (2)

                Bo to obrzydliwe i naprawdę zastanawiające, że współczesna sztuka ma polegać na takich rzeczach.
                I dla mnie naprawdę niemoralne i niesmaczne, ale chyba jestem tu wyjątkiem.

                • 1 2

              • żałosne... (1)

                Dzieciaku ile masz 21 lat? a moze 21 kiblowales w podstawowce?

                dziwne ze tluszcz zwierzecy wpierniczasz az Ci sie uszy trzęsą! to dopiero obrzydliwe.. jedzenie żoładków istot zywych! itd. itp.

                Wyjdz ze swojej lepianki, otwórz oczy. świat nie konczy sie na neostradzie i radiu Ma Ryja, czy czego tam jesteś wyznawcą...

                świetny pomysl, ale niestety nie na nasza mentalnosc.. wspolczuje autorce i zycze wytrwalosci i nie poddawania sie!!

                • 4 2

              • bez komentarza

                • 1 1

    • sztuka (2)

      nie myślałem,że przyjdzie taki dzień, ale muszę się z tym zgodzić w całości

      • 6 0

      • ja tez (1)

        popieram gala calkowicie

        • 6 1

        • no to ta "artystka" powinna się cieszyć, jak widać, będzie miała z czego robić te swoje cudowne kosmetyki, skoro ma aż takie poparcie...

          • 3 2

    • Gallux, ja nie wiem co się dzieje, ale po raz kolejny nie mogę się z tobą nie zgodzić. To prowokacja jakaś, czy zmieniłeś leki, (15)

      czy jak? Bo jest to kolejny stosunkowo rozsądny post z twojej strony. Wyjaśnij mi to zjawisko, bo przyznaję że mnie ciekaw Pamiętam twoje posty na temat prac np. Kozyry czy innych artystów wystawiających w Gdańsku obrazoburcze dzieła, pisałeś wtedy coś dokładnie odwrotnego.
      Do wszystkich "cnotków", co to im się tyłki marszczą na wieść o kosmetykach z ludzkiego tłuszczu: po pierwsze, to nie są kosmetyki do używania, tylko do (ewentualnego) obejrzenia - artystka chce w ten sposób coś przekazać, zmusić do zastanowienia się. Nie powiem żebym była wielką fanką tego rodzaju sztuki, ale nie ma powodu się oburzać. Po drugie, nie wyobrażacie sobie nawet, z jakich ohydztw robione są kosmetyki powszechnie dostępne na rynku. Z tłuszczu zwierzęcego, chrząstek zwierzęcych, produktów ropopochodnych... Lepiej się nad tym nie zastanawiać.

      • 8 1

      • kosmetyki do patrzenia? (6)

        Na jej wystawie nie stoją atrapy, służace przekazowi o sztuce reklamy, upiększania itp. Z tego co o niej piszą, ona wyprodukowała kosmetyki.

        • 1 4

        • Cały czas mowa jest o tym, że była to PREZENTACJA kosmetyków, że kosmetyki zostaną POKAZANE etc. (5)

          Chcesz sprawdzić, to napisz do autorki wystawy czy można kupić któreś z nich.

          • 4 1

          • jeszcze mi zdrowie miłe (4)

            nie interesuje mnie ani kupno, ani prezent z kosmetyków produkowanych przez artystke.
            Do pokazu sztuki reklamy nie sa potrzebne prawdziwe produkty.

            • 2 5

            • Chodziło mi o to, że możesz w ten sposób SPRAWDZIĆ czy kosmetyki są faktycznie na sprzedaż, czy tylko do obejrzenia na pokazie, (3)

              łosiu, a nie że masz kupować. Matko, jakie toto tępe.
              PS. Kosmetyków na cellulit nie wypada kupować w prezencie ;) Chcesz wiedzieć dlaczego? Kup teściowej i poczekaj na reakcję ;)

              • 6 1

              • Tępe strasznie (2)

                nie chce mi się po raz n-ty powtarzać tego samego, bo i tak do ciebie nie dociera..

                • 1 4

              • czyli czego powtarzać?

                • 1 1

              • ależ to do ciebie nie dociera.
                kosmetyki nie są na sprzedaż, ani na prezent (wbrew pozorom "prezentacja" nie ma nic wspólnego z "prezentem")
                Najpierw zrozum to, a potem postaraj się znaleźć w tej pracy artystyczny wątek ......będzie trudno ale może się uda ;)

                • 2 1

      • ciekawość jest w naturze kobiety i niech tak zostanie - niezaspokojoną:-P (7)

        może się starzeję? a może to brak zioła na rynku? a może ty mnie widzisz przez pryzmat moich poglądów i orientacji politycznej??

        • 1 0

        • a pani kozyra to jest zupełnie inny temat (6)

          tam mieliśmy do czynienia z tanim "skandalem" i obrazą uczuć religijnych osób wierzących, a tutaj mamy do czynienia z atakiem na podstawie samego artykułu, bez zadania sobie krzty trudu dotarcia do choćby intencji autorki lub sprawdzenia skąd owy tłuszcz jest pozyskany
          troche mnie dziwi fakt, że kosmetyki wyszczuplające tworzy się na ASP, bardziej pasowałoby mi tutaj połączenia pracy młodej chemiczki z PG i do tego akcji promocyjnej specyfiku w wydaniu młodej artystki z ASP
          ale i tak uważam, że nic w tym zdrożnego i nagannego

          • 2 1

          • A ja myślę, że jedna i druga sprawa rozbija się o to samo (5)

            o rzekome "obrażanie" kogoś, kto nawet tej wystawy/ prezentacji nie obejrzał. W jaki sposób obrażać mnie może coś, czego nie widziałam? Ja rozumiem, żeby te genitalia czy kremy wystawili gdzieś w publicznym miejscu, gdzie mimowolnie byłabym narażona na taki czy inny widok, ale przecież zarówno w tamtej sprawie, jak i w tej, trzeba na taką wystawę/ pokaz specjalnie pójść, zapłacić za wstęp, wejść, obejrzeć... Kto nie chce, ten nie ogląda - proste.

            • 1 1

            • jak pisałem ów cudowny specyfik czemuś konkretnie służy (4)

              nawet gdyby jednej kobitce miał pomóc, to niech będzie w myśl biblijnego - nawet jeżeli nawróci się jeden grzesznik, to całe Niebo sie raduje
              natomiast praca pani kozyry nie służyła niczemu, sztuka żadna, instalacja taka sobie, a skutek opłakany

              • 2 0

              • Służy? (3)

                Przecież to nie jest ani na sprzedaż, ani do faktycznego używania...
                Ot, takie wyśmiewanie komerchy i idiotyzmu dzisiejszego przemysłu kosmetycznego. Że tu się odsysa, tam wciera, w naturze nic nie ginie, nieustający cykl życia i śmierci, itede, itepe. Przynajmniej ja to tak zrozumiałam.

                • 5 2

              • (2)

                no i podejrzewam, że w tych słoiczkach jest zwyczajna wazelina bez żadnego tłuszczu ludzkiego. . bo w sumie po co miałaby go szukać i tam go wlewać? i tak nie chodzi o tłuszcz tylko o jego..tłuszczowość, pomysł, związek z przeszłością i ludzką moralnością (lub pseudomoralnością).

                • 0 1

              • (1)

                a skutek nie jest opłakany,,,, nie widzisz co się dzieje?
                artysta nie szuka rozgłosu dla siebie ale dla swojej sztuki i problemów, które się w niej zawierają.
                jeżeli jest z ASP to wiadomo, że robiąc krem nie chodziło o superwyszczuplający specyfik, na którym można zrobić karierę. Gdyby była z PG..........ale nie jest!

                • 0 1

              • btw niech każdy to przeczyta

                http://www.wiadomosci24.pl/artykul/zamieszanie_wokol_pokazu_aliny_zemojdzin_90821. html

                • 1 0

    • dobre

      świetna wypowiedź G@llux. Udowodniłeś, ze jednak ten przez "@" to nie dawny Gallux.

      • 0 2

    • a ty?

      czy zadałeś sobie trud aby dowiedziec sie co chciała artystka przekazać w tej pracy? bo piszesz cos o produkcji kosmetyków a to nie o to chodzi...

      • 2 1

    • sens wystawy

      Wydaje mi się, że sens tej wystawy jest zupełnie inny. Nie wydaje wam się, ze tłuszcz nie może wyszczuplać? Ale to przecież tłuszcz z zabiegu wyszczuplającego! Może przejął jego magiczne właściwości? - tak teoretycznie mogłaby łudzić się spora część kobiet gdyby taki kosmetyk rzeczywiście istniał. Ale to tylko wystawa. "Rzeźba". To tak jakby artystka wlała do butelek mocz ludzi z chorym pęcherzem i nazwała to lekarstwem na chorobę pęcherza. Do tego udawane reklamy na "pograniczu realności i fikcji". Nie widzicie, że to jest właśnie sztuka? Owszem, gdyby takie coś weszlo na rynek byłoby obrzydliwe, ale jeżeli stoi na półce w galerii to ma zupełnie inne znaczenie. ZUPEŁNIE!

      • 1 2

  • Mnie to nie oburza, raczej obrzydza.

    • 20 10

  • taaa... (15)

    Tylko z badań historycznych przeprowadzonych pod koniec XX w wynikało, że "robienie mydła z ludzi" to było kłamstwo komunistów aby oczernić nazistów... A "Medaliony" tylko je powtórzyły...

    • 14 14

    • (4)

      obozów koncentracyjnych też nie było? Może w ogóle nie było II wojny światowej? Wszystko zostało przecież wyreżyserowane w holywood.

      • 5 5

      • ale jesteś inteligentny, ło ho ho (3)

        A widzisz gdzieś żebym kwestionował obozy koncentracyjne? Jak piszesz to się zastanów najpierw, ok?

        Obozy to jedno zło, które zostało wyrządzone. Eksperymenty na więźniach kolejne - są to sprawy udokumentowane i bezsporne.

        Co innego właśnie wyrób mydła z ludzkiego tłuszczu. Tutaj aktualnie wskazane dowody wykazują co innego.

        • 3 2

        • (2)

          Historyk się znalazł. Rozumiesz co to jest ironia?

          • 1 4

          • głupawa ironia (1)

            sugerująca coś innego

            • 1 1

            • HALO! Przecież właśnie to ma na celu ironia!
              Ironia – sposób wypowiadania się, oparty na zamierzonej niezgodności, najczęściej przeciwieństwie, dwóch poziomów wypowiedzi: dosłownego i ukrytego

              • 0 1

    • pracujesz dla dziennika bałtyckiego? (4)

      to oni, jak przeszli w niemieckie ręce zaczęli kwestionować fakt robienia mydła z ludzkiego tłuszczu.

      • 1 2

      • nie, nie pracuję... (2)

        No to pokaż dowody, ze robili - przekonywujące.

        • 1 0

        • http://serwisy.gazeta.pl/kraj/1,34308,3666650.html?skad=rss

          Masz głupcze

          • 0 2

        • przekonujące albo przekonywające

          ci gimnazjaliści tyle szumu robią, ale zawsze wyjdzie, że z ortografią na bakier ;)

          • 0 2

      • luege

        nalkowska to byla przezarta komunizmem sowieckim straszna babunia a o gdansku nie wiedziala nic bo przylazla ze sciany wschodniej

        • 1 1

    • cały czas... (4)

      mówię, proszę - aby zwracać uwagę na wypisane słowa.
      Powiem ci prosto co zostało wykazane w publikacjach o "mydle Spannera" i niech wszyscy to zapamiętają !
      Mydło z ludzkiego tłuszczu nie było produkowane w zakładzie przy AMG - MYDŁO BYŁO WYTWARZANE.

      • 2 0

      • (3)

        Weź sobie spokojnie usiądź, pomyśl, a potem napisz o co Ci chodzi?

        • 0 1

        • (2)

          Nie było żadnej produkcji mydła, większość z Was opiera się na Medalionach Nałkowskiej. Spanner robił preparaty miedzy innymi z kości(na potrzeby atlasu anatomicznego). W tym wypadku tłuszcz-("mydło" jak tu określacie) był efektem ubocznym wygotowywania kości (do których wcześniej wstrzykiwano specyfik, który w czasie gotowania zbrylał tłuszcz) Skoro Spanner rzekomo dopuścił się takich zbrodni, to dlaczego nie dostał wyroku? dlaczego wtedy do końca zycia pracował jako szanowany lekarz? W pewnym wieku trzeba przestać wierzyć w bajki,a swoje wypowiedzi opierać na faktach , a nie mitach.

          • 2 1

          • (1)

            To ciekawe. To po co ten IPN, skoro ciągle kłamie?

            • 0 1

            • "W tym gmachu faszyści niemieccy w latach II wojny światowej używali zwłok ofiar zbrodni przeciwko ludzkości, osób straconych w więzieniu w Królewcu i Gdańsku, pacjentów okręgowego zakładu zdrowotno-opiekuńczego w Kocborowie i więźniów obozu koncentracyjnego Stutthof jako surowca do produkcji mydła. Ludzie ludziom zgotowali ten los". Treść wg. IPN

              • 0 1

  • (2)

    Proponuje zajrzec do rzezni, zakladaow miesnych itp - wtedy mozna mowic o obrzydzeniu.
    Robienie kupy, tez jest obrzydliwe, nieludzkie i oburzajace
    a
    Gnojówka jako nawóz natruralny - nigdy w zyciu !

    • 19 6

    • a ja dzis przeczytalem

      ze hinduska organizacja nacjonalistyczna zamierza wypuscic napoj z krowiego moczu majacy zastapic wstretna, amerykanska coca-cole w indiach... to juz wolalbym sie smarowac tym tluszczem

      • 0 1

    • Perfumy z wycietego pecherzyka żółciowego? Czemu nie?Obrzydliwe? alez skad, robienie kupy jest naturalne, ale na tyle intymne ze raczej sie o tym nie gada, kosmetyki z ludzkiego tłuszczu? to moze od razu wysmarujmy sie gównem

      • 1 0

  • Nagonka środowiska żydowskiego (12)

    Obecnie nawet sztuka nie może się rozwijać bo środowiskom żydowskim wszystko się jednoznacznie kojarzy. Polska to nie Izrael. Autorka ma pecha że nie jest żydówką bo wtedy jej sztuka po namaszczeniu przez żydów byłaby eksponowana wszędzie. Niestety jest Polką i zostanie napiętnowana przez pseudo artystów, zamknie się w sobie a za kilka lat będzie wystawiała pejzaże na deptaku.
    Żydzi zrozumcie że to SS mani czyli Niemcy robili mydło z waszych przodków a nie Polacy. Więc wara od polskich artystów!

    • 31 24

    • milenko (8)

      zamiast szukać teorii spiskowych proponuję zastanowić się choć przez chwile nad wartością tej tzw. sztuki, do prezentacji której nie doszlo. Bo myślę, że powinniśmy tu dyskutować nad jej sensem, a nie jakimiś protestami, które były nieuniknione i pewnie zamierzone.
      Mi trudno zrozumieć, jak kosmetyk z ludzkiego tluszczu może być uznany za dzieło sztuki.
      pozdrawiam.

      • 6 3

      • a tobie proponuje (2)

        nauczyc sie czytac ze zrozumieniem. sztuka polegala na symulacji kampanii promocyjnej, a nie na stworzeinu kosmetyku

        • 5 2

        • (1)

          szkoda w takim razie, że zamiast skupić się na przedmiocie wystawy wysuwasz jakieś dziwne oskarżenia podszyte spiskową teorią dziejów.

          • 1 2

          • sorry, myślalem ze odpowiadam milence.

            • 0 1

      • Sensem? Nie ma czegoś takiego jak SENS sztuki. (2)

        Sztuka nie może być oceniana pod kątem jej utylitarności, sensu itp. Właśnie na tym polega sztuka, że jest - hehe - sztuką dla sztuki, igraszką z odbiorcą, z praktycznego punktu widzenia kompletnie nieprzydatną. To coś, co ma podrażnić mózgownicę, w pozytywny, czy - hm - mniej pozytywny sposób. Z prób zaprzężenia sztuki do jakichś utylitarnych celów narodziły się moralizatorskie koszmarki.

        • 2 4

        • nie chodziło mi o utylitarność czy przesłanie. rozumiem założenia hasła 'sztuka dla sztuki', ale buntuję sie trochę gdy dochodzimy do miejsca, gdzie sztuką można nazwać dosłownie wszystko. w tym przypadku widzę więcej prowokacji niż sztuki - tak to odbieram.

          • 1 0

        • oczywiście, że jest sens w sztuce

          albo go nie ma u niektórych słabych "artystów" bez talentu, którzy palą głupa udając "niezrozumiałych", "trudnych" itp bzdury dla naiwnyc jeleni.

          • 0 0

      • to może to ci pomoże coś zrozumieć:

        • 0 0

      • to może to ci pomoże coś zrozumieć:

        "Sztuka (...) nie powstaje dla dekoracji ścian, ale przede wszystkim jest świadectwem swoich czasów i wyraża to, czego być może nie umie w innej formie wyrazić dyskurs publiczny. (A. Szyłak, G. Klaman)"

        • 0 0

    • Przyzaję pani rację po raz drugi (2)

      gdyż pierwsza moja opinia nie wiedzieć czemu została usunięta przez jakiegoś starszego w wierze brata z portalu trójmiasto.

      • 2 3

      • jesteście antysemitami (1)

        nie wiem czemu ale chyba dlatego ze podoba mi sie ten termin. Kurde zagadałem się i zamoczyłem pejsy w piwie.

        • 2 1

        • Jak ktoś was nie lubi i się z wami nie zgadza to jest odrazu jest antysemitą

          Nie lubię również koloru żółtego,małych samochodów,jedzenia z fast food,chamstwa itd,itp.......

          • 1 0

  • ale to juz było... (3)

    Niemcy wyrabiali z ciala ludzkiego różne przydatne rzeczy , w Oświecimiu przeprowadzano masowe eutanazje (nie mylic z jakims holocaustem ).Świat zatoczył koło...

    • 7 10

    • byłeś w Oświęciumiu czy tylko znasz to miejsce z wybiórczej? (2)

      ja byłem

      • 1 0

      • Nie istotne jest to czy bylo sie w muzeum w oswiecimui istotne jest to co sie wie z literatury z opowiadan osob ktore to (1)

        przezyly,moj diadek tam trafil przezyl i to co opowiedzial,co widzial i co przezyl to nie raz moze byc komedia ale wiekszosci to

        • 0 1

        • horro ludziom na zywca odcinano rece nogi i czekano ile wytrzyma w bolu lub otwierano kore muzgowa w palni przytomnemu czlowiekowi i wycinano poszczegolne elementy muzgo doprowadzajac do paralizu a w koncu do smierci i tego kolego w muzeum nie zobaczysz bo dla nie jedenej osoby z opowiadan dziadka bylo lepiej isc do komory gazowej niz umierac w takim cierpieniu

          • 3 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pobożni i cnotliwi. Dawni gdańszczanie w zwierciadle sztuki (1 opinia)

(1 opinia)
20 zł
spotkanie, wystawa, warsztaty

Kultura ludowa Pomorza Gdańskiego

wystawa

Wystawa "Kajko, Kokosz i inni"

wystawa

Sprawdź się

Sprawdź się

Gdzie odbył się pierwszy powojenny festiwal jazzowy?

 

Najczęściej czytane