- 1 Sztuczna inteligencja w sztuce - tak czy nie? (30 opinii)
- 2 Co robić w długi weekend w mieście? (40 opinii)
- 3 Orzechowski: Szukam dziur w rzeczywistości (16 opinii)
- 4 Tysiące osób odwiedziło Twierdzę Wisłoujście (70 opinii)
- 5 Maj miesiącem festiwali (7 opinii)
- 6 Spektakle z Trójmiasta w Teatrze Telewizji (10 opinii)
Schroń się przed śniegiem w galerii. Przegląd wystaw
Najlepszy sposób, żeby zapomnieć o resztkach znienawidzonej zimy za oknem? Przenieść się, choćby tylko myślami, w inne miejsce. Z pomocą przychodzą trójmiejskie galerie. Przedstawiamy trzy propozycje ucieczki od ponurej aury.
To propozycja przede wszystkim dla tych, którzy z sentymentem wracają do czasów dzieciństwa. W sopockiej Zatoce Sztuki można podziwiać całą rodzinę Kazików - bo tak właśnie nazywają się lalki tworzone przez Dagmarę Antic. Miłośnicy kiczowatych, różowych falbanek są jednak proszeni o pozostanie w domach - te zabawki to zaprzeczenie wyobrażeń o uroczych, niewinnych i "dziewczyńskich" lalkach.
Kaziki bowiem mogą budzić dość sprzeczne uczucia: wielkie, przerażające oczy, pomarszczone twarze, no i te zęby, wyglądające zupełnie jak ludzkie! Bez obaw - nie są prawdziwe, tylko akrylowe, dostarczane autorce przez jej męża, stomatologa protetyka. Lalki Dagmary Antic według jednych są straszne, według innych całkiem sympatyczne, ale jednego odmówić im nie sposób: oryginalności. Ci, którzy po obejrzeniu wystawy poczują nieodpartą chęć posiadania swojego własnego Kazika, mogą zamówić go u artystki - koszt to około 200 zł.
Sposób drugi - poczuj siłę spokoju
Że brak wiosny i promieni słonecznych niezbyt dobrze wpływa na ludzką psychikę, to wiadomo od dawna. A może zamiast się irytować i przeklinać pod nosem, warto wziąć to na - nomen omen - zimno? Pomoże w tym wystawa Andrzeja Strumiłły w Państwowej Galerii Sztuki w Sopocie .
Ten wszechstronny artysta fotografik, malarz, rzeźbiarz, grafik, poeta - jest jednym z najbardziej płodnych współczesnych autorów. Jego styl, a zarazem sposób myślenia o świecie ukształtowały liczne podróże. Strumiłło zwiedził m.in. Nepal, Indie, Japonię, Tajlandię, Mongolię, Chiny, Syrię, Turcję, Syberię i Kaukaz. "Kaligrafia, symbol, lapidarny skrót, tajemnica tysiącletnich warstw rozcieranego na kamieniu tuszu" - według samego artysty te zjawiska miały ogromny wpływ na jego twórczość. Prace artysty, mocno nacechowane symbolami i poetyckimi metaforami, stanowią opowieść o człowieku, "budowniczym cywilizacji", który musi nauczyć się żyć w zgodzie z przyrodą i żywiołami natury, by osiągnąć prawdziwą harmonię. Ta zaczerpnięta z filozofii Wschodu siła spokoju z pewnością pomoże doczekać upragnionej wiosny.
Sposób trzeci - terapia kolorem
Przeważające kolory za oknem to w ostatnim czasie biel i różne odcienie szarości - warto więc przypomnieć sobie o tym, że istnieją jeszcze inne barwy. Wchodząc do Galerii Pionova , można poczuć lekki zawrót głowy spowodowany natężeniem kolorów w tym miejscu, a to za sprawą wystawy Ryszarda Grzyba i Zdzisława Nitki "Ja, Ty i My".
Obaj związani z nurtem nowej ekspresji, obaj z dziecięcą radością i naiwnością obserwujący świat. Ich zamiłowanie do prostych form i mocnych barw wiąże się ze spontanicznością tworzenia, jednocześnie zapewniając oglądającym poczucie, że jest w tym malarstwie jakaś prostota i szczerość, które są dziś w sztuce towarem deficytowym. No i te wspaniałe zwierzęta - nosorożce, małpy, ryby. Skąd się wzięły na tych płótnach? Oto odpowiedź Ryszarda Grzyba: "Przypadkowy nosorożec wywołał lawinę nosorożców. Każdy następny umacnia poprzednie i dodaje im siły, nabiera znaczenia." Proste, prawda? A jakie ładne!
Wydarzenia
Miejsca
Opinie (16) 3 zablokowane
-
2013-03-27 14:54
To ja już popatrzę na śnieg... (1)
- 42 6
-
2013-03-29 21:29
ja też
a nawet na żółte wzory na śniegu...
- 2 0
-
2013-03-27 16:17
"Schroń się przed śniegiem w galerii" (1)
Galerii Bałtyckiej, Galerii Przymorze...
- 32 2
-
2013-03-29 16:38
galerii???? To sa sklepy wielkopowierzchniowe i nijak sie mają do galerii sztuki
- 2 2
-
2013-03-27 19:11
Ej mam takie zęby jak coś na zdjęciu, no, może trochę lepsze, czym je wybielić? (2)
- 12 0
-
2013-03-30 01:54
Domestosem
- 2 0
-
2013-03-30 15:17
papierem ściernym granulacja 2000
- 1 0
-
2013-03-28 07:12
POPATRZYŁEM NA ZDJĘCIE - SKRĘCIŁO MNIE W DOŁKU
dziękuję stokrotnie i stokrotnie wolę śnieg od gapienia się w tą zeszpeconą mumię
- 16 3
-
2013-03-28 07:42
Zbyt duże wyzwanie
To zbyt duże wyzwanie dla estety.
- 8 0
-
2013-03-28 09:02
Jakość (4)
Z chęcią pójdę obejrzeć Matejkę, Kossaka bo to jest prawdziwa sztuka i talent. Dzieło pana Srtumiłło może i technicznie dobre, ale nie wywołuje we mnie jakichkolwiek doznań. Praca pana Nitki, to typowe naciągactwo w stylu - jestem beznadziejnym malarzem-"artystą" ale kup mój obraz za 2 tyś. albo i więcej, bo to jest ""artystą" i robię "sztukę". Moja ośmioletnia córa dała mi ładniejszy obrazek na urodziny.
- 7 1
-
2013-03-28 10:04
(3)
a matejko, technicznie genialny malarz, który tworzył obrazki na zamówienie porusza czułe struny twojej duszy?
- 1 5
-
2013-03-28 11:01
(2)
Każdy obraz jest tworzony na zamówienie. Bezpośrednie albo pośrednie (bo w końcu się sprzeda). Ostatnio jako zupełny laik i amator pod wpływem ciekawości i technik zaczerpniętych z "youtube" przerysowałem widok Długiego Targu z pocztówki i wyszło mi bardzo fajnie. Spokojnie bym to sprzedał na Starym Mieście za 50 zł jako praca "artysty".
Moja krytyka wynika z ciekawości co panowie Strumiłło i Nitka mieli na myśli, bo jako w miarę inteligentna i wykształcona jednostka nie potrafię do tego sam dojść. Dla mnie to robienie czegoś na siłę.
PS. Może naprawdę się nie znam ale wówczas proszę o wyjaśnienie.- 2 1
-
2013-03-29 11:58
zdefiniuj "prawdziwą sztukę" nie podając "wielkich nazwisk" to pogadamy
- 0 0
-
2013-03-30 18:00
Każdy widzi w tym coś innego
może coś miłego, może coś wrednego, W zależności od wspomnień, skojarzeń i aktualnego nastroju.
- 1 0
-
2013-03-28 09:22
bawiła się monster high?!
jakieś psychopactwo szerzy się na świecie chyba kocham patrzeć na śnieg!!
- 6 0
-
2013-03-29 13:36
to na zdjęciu- to gremlin?
znów atakują? ;p
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.