• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport
Aktualnie brak w repertuarze trójmiejskich teatrów

Ruscy - online (34 opinie)

spektakl dramatyczny
kasy:
58 301-70-21, 301-18-36
wystawia:
Teatr Wybrzeże
czas trwania:
1 godz. 40 min. (bez przerw)
data premiery:
11 listopada 2018
9.1
24 oceny
Ruscy - online
Radosław Paczocha

Prapremiera: 11 listopada 2018

RUSCY to sztuka o Polakach, którzy nie z własnej woli i winy zostali skazani na rozłąkę z krajem, a z powodu swojej tożsamości narodowej byli prześladowani. Uwzględniając perspektywę historyczną autor przygląda się również losowi dzisiejszych polskich repatriantów, ich zmaganiom z własną tożsamością rozpiętą w dramatyczny sposób pomiędzy polską martyrologią a kulturową rosyjskością, na którą wyrokiem historii zostali skazani. A opowiadając o repatriantach, autor przygląda się również polskiemu losowi i zadaje pytania o prawo do bycia Polakiem na przekór historii.

Radosław Paczocha o sztuce: "Kiedy polscy repatrianci ze Wschodu wracają do Ojczyzny, która nigdy nie była ich Ojczyzną, bo przecież nigdy w niej nie mieszkali, muszą się jej uczyć niejako od zera, przekonując się na własnej skórze, kim są ich rodacy i jak oni sami prezentują się na tle swojego narodu. I zazwyczaj wtedy właśnie dowiadują się, że są Ruskimi (czyli obcymi) i że chichot historii albo mówiąc wprost wyroki Stalina mają ciągle ogromną moc sprawczą.

Długie dziesiątki lat pozbawiania narodu swoich korzeni, wydziedziczania go z kultury i tradycji, z jednej strony zmieniają kulturowy kod, ale z drugiej strony bardzo silnie utwierdzają poczucie własnej tożsamości i odmienności. Polskość staje się emblematyczna, mityczna, martyrologiczna, a już na pewno staje się nieobojętna, niezwykle ważna, choć zupełnie inna od tej, która w tym samym czasie deklinuje się przez zupełnie inne przypadki na ziemi pomiędzy Odrą a Bugiem. I która polskość jest bardziej polska? I kto jest bardziej Polakiem? I czy w ogóle ma sens zadawanie takich niemądrych pytań w tak okrutnych okolicznościach? Chciałem w RUSKICH Wielką Historię podsunąć pod nos teraźniejszości, która bardzo lubi etykietować, szufladkować i dobrze się sama ze sobą czuć."

Reżyseria: Adam Orzechowski
Scenografia, kostiumy, światło: Magdalena Gajewska
Muzyka: Marcin Nenko
Inspicjent, sufler: Agnieszka Szczepaniak

Obsada:
Wiera - Magdalena Gorzelańczyk
Natasza - Agata Woźnicka
Mama - Sylwia Góra-Weber
Dziadek - Krzysztof Matuszewski
Ksiądz Bukowiński, Jura - Piotr Biedroń
Kobieta, Urzędniczka w ambasadzie, Barbara - Katarzyna Dałek
Kobieta, Urzędniczka w gminie - Katarzyna Z. Michalska
Rosjanin, Antropolog, Polak - Piotr Chys
Rosjanin, Jerzy - Robert Ninkiewicz
Nauczyciel, Antropolog - Marek Tynda

Opinie (34) 7 zablokowanych

  • Poruszające. (opinia sprzed 4 lat)

    Właściwie cały spektakl przepłakałam. Temat tak ciężki, emocje przedstawione tak realistycznie.

    • 1 0

  • Świetna sztuka (opinia sprzed 4 lat)

    Byłem absulotnie zachwycony sztuką. Nie łatwy temat pokazany z punktu widzenia repatriantów. Świetnie ukazany dramat ludzi i to w jakie trudnej, a wręcz beznadziejnej sytuacji się znaleźli.
    Dodatkowy plus za scenografie. Z postaci to świetnie zagrana Wiera oraz jej dziadek.
    Polecam wszystkim bo warto!

    • 0 0

  • A mnie baaardzo się podobało, tak jak całej sali (opinia sprzed 5 lat)

    Pieniędzy na bilet wcale nie żal ...a przecież jestem skąpcem i zwykle "buraczę" bardzo
    (tzn. restauracja - nie, bo drogo i brzuch wzdyma; kino - nie, bo popcorn drogi i reklamy; Pendolino - nie, bo jest TLK).

    Ale do rzeczy.

    Ten tłumek aktorów naprawdę buduje błyskawicznie sytuacje, sceny i emocje takie, że przeżywamy owo słynne "katharsis" jak starożytni.

    Może i każdy dzisiaj wie ze szkolnego i rodzinnego przymusu, że wojna była, zsyłki, i głód, i śmierć.

    Ale żeby w '39 nasza rodzona babcia (Polka) przez tydzień się nie odzywała do naszego dziadka (Niemca) - bo nie chciał się zdeklarowć kogo popiera? Tak jakby byli wtedy w Polsce, nie na zsyłce w Kazachstanie?
    I że oboje po raz pierwszy byli szczęśliwi, że są w Kazachstanie i nie muszą się o to kłócić dłużej niż tydzień - raczej nikt tego nie wie i dzisiaj nie wymyśli.

    A zna ktoś "egzamin na Polaka" żeby teraz dostać polski paszport?
    I czy ktoś z nas zda?
    - "Proszę wymienić prawobrzeżne dopływy Warty"
    - "Warty? Ale czemu Warty? Czemu nie rzeki która płynęła przez naszą Marchlewszczyznę?! "
    - "Proszę Państwa,ja rozumiem, ale obowiązują nas zasady. Dzisiaj KAŻDY chce być Polakiem."
    - "Ale my po prostu jesteśmy Polakami... "
    - "To za mało"

    No?

    Dałek okazuje się wszechstronna, Ninkiewicz umie zagrać inteligenta, Chys rozluźniony i już wcale nie drewniany. Qgólnie wszystko gra i nie zgrzyta - to chyba naprawdę warto zobaczyć takie cuda, prawda?

    • 7 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Radosław Paczocha: Mamy problem z tym, że repatrianci mówią nam, że tu jest ich dom

    wymyślony problem (2) (opinia sprzed 5 lat)

    Znam jednego repatrianta z Kazachstanu. Ma się dobrze, nigdy się nie skarżył , radzi sobie lepiej niż większość tu mieszkających od urodzenia.
    Coś mi się zdaje , że to wymyślony problem , który nijak ma się do realiów.

    • 17 18

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Radosław Paczocha: Mamy problem z tym, że repatrianci mówią nam, że tu jest ich dom

      Znasz jednego więc problem nie istnieje ? (1) (opinia sprzed 5 lat)

      Ja znam nawet nie jednego i nie jedną, którzy nie kradną ? Zostawisz swój nowy, kolorowy, super-wypasiony-i-wymarzony rower na noc pod blokiem, bo "problem nie istnieje" ?

      • 10 3

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł Radosław Paczocha: Mamy problem z tym, że repatrianci mówią nam, że tu jest ich dom

        (opinia sprzed 5 lat)

        pisy bardziej zlozonych spraw nie potrafia zrozumiec, obecny rezim stworzony na ich miare

        • 1 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Radosław Paczocha: Mamy problem z tym, że repatrianci mówią nam, że tu jest ich dom

    Najpierw wmawiamy ludziom istnienie wyimaginowanego problemu którego w rzeczywistości nie ma (1) (opinia sprzed 5 lat)

    Później tworzymy na jego podstawie sztuki, filmy, piszemy książki, zakładamy fundacje do walki z tym problemem itd. Oczywiście wszystko za fundusze z dopłat, funduszy unijnych i innych takich.

    Oto wzór na życie lewicowego aktywisty, który nic innego nie potrafi, jak tylko wyciągać ręce po pieniądze tych, którzy na niego robią. Aby na nich zarobić, musi im wmówić, że go potrzebują, a że nikt go nie potrzebuje to musi kłamać, zmyślać i tworzyć alternatywną nową zakłamaną wizję rzeczywistości.

    Od Marksa i Lenina po dziś to samo.

    • 26 25

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Radosław Paczocha: Mamy problem z tym, że repatrianci mówią nam, że tu jest ich dom

    Ruski (1) (opinia sprzed 5 lat)

    Nazywali Nas ruski a nie Ruscy, co czyni różnicę.

    • 1 0

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Radosław Paczocha: Mamy problem z tym, że repatrianci mówią nam, że tu jest ich dom

      (opinia sprzed 5 lat)

      Jak dla mnie Ruscy to liczba mnoga od Ruski, ale nie wiem może się mylę, filologii polskiej nie skończyłam.

      • 1 1

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Radosław Paczocha: Mamy problem z tym, że repatrianci mówią nam, że tu jest ich dom

    Z biuletynu ipn... (8) (opinia sprzed 5 lat)

    Do końca 1947 r. w zorganizowanych transportach wysiedlono z Gdańska 126 472
    Niemców.

    Pod koniec 1948 r. mieszkało w Gdańsku 101 873 przesiedleńców z Polski centralnej
    oraz 26 629 przybyszów zza Buga.

    • 10 1

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Radosław Paczocha: Mamy problem z tym, że repatrianci mówią nam, że tu jest ich dom

      (7) (opinia sprzed 5 lat)

      "przybysze zza Buga" to przecież też przesiedleńcy - nie ogarniam czemu aż tak nas nie lubisz? mój tato i mój dziadek dostali opcje: jak jesteś Polak to obóz pracy na Syberii lub wynocha do Polski

      • 11 1

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł Radosław Paczocha: Mamy problem z tym, że repatrianci mówią nam, że tu jest ich dom

        Ten sort ludzi psioczących na Polaków zza Buga nie ma swojej historii (5) (opinia sprzed 5 lat)

        i po prostu nie czuje się związany z Polską.

        • 10 1

        • Opinia do artykułu

          Zobacz artykuł Radosław Paczocha: Mamy problem z tym, że repatrianci mówią nam, że tu jest ich dom

          (4) (opinia sprzed 5 lat)

          Twoja teoria o braku swojej historii legła w gruzach. Znam imiona i nazwiska oraz miejsca urodzenia moich wszystkich przodków bezpośrednich do 7 pokoleń wstecz. Wszyscy byli Polakami, katolikami z zaboru pruskiego. Prusy Zachodnie oraz (Górny) Śląsk.

          • 3 6

          • Opinia do artykułu

            Zobacz artykuł Radosław Paczocha: Mamy problem z tym, że repatrianci mówią nam, że tu jest ich dom

            A co ma to wspólnego z Gdańskiem Górny Sląsk? (1) (opinia sprzed 5 lat)

            Takie same słoiki w Gdańsku jak ci zza Buga. A skoro już o Polakach i katolikach to według ciebie Polacy uciekający wtedy z terenów obecnej Białorusi, Litwy, Ukrainy - nie są Polakami, katolikami - myślę, że wiele z nich było bardziej Polakami niż ci z Prus czy Śląska! Poczytaj od kiedy do kiedy wschodnie tereny były Polską i zastanów się jakie głupoty piszesz!

            • 3 2

            • Opinia do artykułu

              Zobacz artykuł Radosław Paczocha: Mamy problem z tym, że repatrianci mówią nam, że tu jest ich dom

              (opinia sprzed 5 lat)

              To ma wspólnego Pomorze z Górnym Śląskiem, że przed pierwszą wojną, i tu i tam, językiem urzędowym był język niemiecki i jedni i drudzy byli obywatelami Cesarstwa Niemieckiego (z Królestwa Prus). Zabór rosyjski od zaboru pruskiego dzieliły lata świetlne. Stąd po odzyskaniu przez Polskę niepodległości powstał termin "Polska A i Polska B". Dawni poddani cesarza Wilhelma II z Polski A - ci z Wielkopolski, Pomorza czy Śląska tak samo nie lubili dawnych obywateli Imperium RRosyjskiego z Polski B, którzy zaciągali po rusku i stanowili przepaść kulturową.

              • 1 1

          • Opinia do artykułu

            Zobacz artykuł Radosław Paczocha: Mamy problem z tym, że repatrianci mówią nam, że tu jest ich dom

            I mimo to pod adresem polskich przesiedleńców używasz takich określeń jak 'bose Antki' czy 'przywłoki'? (1) (opinia sprzed 5 lat)

            Bo o takich przypadkach pisałem.

            • 3 1

            • Opinia do artykułu

              Zobacz artykuł Radosław Paczocha: Mamy problem z tym, że repatrianci mówią nam, że tu jest ich dom

              (opinia sprzed 5 lat)

              "Bosy Antek" - ironicznie mieszkańcach ziem byłego zaboru rosyjskiego, w okresie po odzyskaniu przez Polskę niepodległości w 1918r. Zwrot miał podłoże ekonomiczne i odzwierciedlał napięcia jakie występowały w społeczeństwie polskim w związku z procesami migracyjnymi na tereny dobrze rozwiniętego gospodarczo byłego zaboru Pruskiego.

              • 2 0

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł Radosław Paczocha: Mamy problem z tym, że repatrianci mówią nam, że tu jest ich dom

        (opinia sprzed 5 lat)

        Napisz do IPN i zapytaj dlaczego w Biuletynie Instytutu Pamięci Narodowej nr 9-10 (56-57) z września/października 2005 napisali "przybyszów zza Buga."

        • 1 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Radosław Paczocha: Mamy problem z tym, że repatrianci mówią nam, że tu jest ich dom

    Zanim się tutaj pojawią hejterskie komentarze (oby nie) to ja przypomnę tylko... (7) (opinia sprzed 5 lat)

    Że tutaj w Trójmieście i ogólnie na Pomorzu Gdańskim większość mieszkańców to potomkowie repatriantów ze wschodu. I tak naprawdę ta sztuka jest jeśli nie o nas, to między innymi o naszych rodzicach, dziadkach, pradziadkach...

    • 46 4

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Radosław Paczocha: Mamy problem z tym, że repatrianci mówią nam, że tu jest ich dom

    (2) (opinia sprzed 5 lat)

    Oj tam Polska zawsze byla tolerancyjna.Zydzi u nas 1000 lat,bracia polscy,arianie itd etc.Tylko muslimy to zlo.

    • 8 18

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Radosław Paczocha: Mamy problem z tym, że repatrianci mówią nam, że tu jest ich dom

    Reaptrianci to ciekawy i wazny temat (opinia sprzed 5 lat)

    ale w reżyserii pana Orzechowskiego nie specjalnie mnie interesuje.

    • 7 17

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Pod patronatem

Nadchodzące premiery