- 1 Co robić w długi weekend w mieście? (40 opinii)
- 2 Tysiące osób odwiedziło Twierdzę Wisłoujście (70 opinii)
- 3 Maj miesiącem festiwali (7 opinii)
- 4 (Przed)wyborcza gorączka w Pipidówce (23 opinie)
- 5 Orzechowski: Szukam dziur w rzeczywistości (16 opinii)
- 6 Pogadaj o książkach... przy piwie (57 opinii)
Rozpoczął się Festiwal Szekspirowski. Co warto zobaczyć?
Wysmakowanym estetycznie włoskim przedstawieniem "Burzy" w reż. Alessandro Serry zainaugurowano wyjątkowy, bo pierwszy realizowany według koncepcji nowej dyrektor Gdańskiego Teatru Szekspirowskiego, Agaty Grendy - Festiwal Szekspirowski. To 20 spektakli w wykonaniu artystów z 10 krajów, granych przez 11 dni. Co warto zobaczyć?
Inauguracja Festiwalu Szekspirowskiego
Samo przedstawienie okazało się spektaklem znakomicie oświetlonym, dopracowanym wizualnie w najdrobniejszych szczegółach i bardzo tradycyjnym w wymowie, z elementami błazenady gdzieś z pogranicza komedii del arte. "Burza" Teatro Stabile di Torino - Teatro Nazionale w reżyserii Alessandro Serry urzeka rozmachem inscenizacyjnym przy jednoczesnym minimalizmie formy. Z jednej strony to stan burzy wznieconej przez Ariela w niezwykle efektownej i symbolicznej scenie początkowej - dzięki olbrzymiemu suknu uniesionemu nad sceną grany przez kobietę sługa Prospera wznieca tytułową burzę. Z drugiej, obserwujemy pustą, drewnianą scenę ułożoną na scenie GTS, na której każdy rekwizyt i pomysł inscenizacyjny dzięki światłom i dymom scenicznym robi ogromne wrażenie.
Co grają w trójmiejskich teatrach
To właśnie Ariel na polecenie władcy wyspy odpowiada za całą magią na wyspie - jest trochę Pukiem ze "Snu nocy leniej", trochę bogiem rozstawiającym wszystkich jak pionki po szachownicy. Ten statyczny momentami spektakl, przeplatany pięknymi wizualnie scenami, uzupełniono rubasznym, błazeńskim humorem (wątek Trinkula, Stefana i Kalibana). Włoska "Burza" jest spójna i konsekwentna, ale interpretacyjnie mało odkrywcza. Najciekawszy pod tym względem jest wątek wolności, która wcale nie musi przynieść nam radości i spełnienia. Spektakl zobaczyć można jeszcze w czwartek 28 lipca o godz. 20. Bilety 75-90 zł.
Na co wśród propozycji festiwalowych z pewnością warto zwrócić uwagę?
Szekspir taneczny: "Romeos & Julias unplagued. Traumstadt", Polski Teatr Tańca w Poznaniu i bodytalk z Münster, chor. Yoshiko Waki - piątek 29 lipca, Opera Bałtycka
Nietypowe taneczno-performatywne przedsięwzięcie artystów z Polski i Niemiec jest wariacją na temat "Romea i Julii" Szekspira. Kilkunastoosobowa grupa tancerzy-performerów nie przybliża losów słynnych kochanków z Werony. Prezentuje luźny ciąg skojarzeń wywiedzionych z kilku nakreślonych w sztuce Szekspira sytuacji - m.in. balu maskowego, sceny walki (pojedynku między Merkucjem a Tybladem) czy słynnej sceny balkonowej, podczas której Romeo zakrada się do ogrodu i wyznaje Julii miłość. Spektakl jest również odreagowaniem stanu izolacji, tak dotkliwej dla wielu z nas i artystów w szczególności. Przekorne, odważne, momentami złośliwe dzieło to obraz Miasta - czy jest to "miasto marzeń" czy "miasto traum"? Spektakl został wybrany do grona finalistów Konkursu o Złotego Yoricka dla najlepszej inscenizacji dzieł dramatycznych Williama Szekspira oraz utworów nimi inspirowanych, w kwietniu uświetnił 558. Urodziny Wiliama Szekspira, organizowane przez GTS.
Spektakl grany w piątek 29 lipca, godz. 19, bilety od 40 zł
Recenzja spektaklu "Romeos & Julias unplagued. Traumstadt"
Szekspir rytualny: "Andronicus - Synegdocha", Teatr Pieśń Kozła we Wrocławiu, reż. Grzegorz Bral - sobota 30 lipca, Gdański Teatr Szekspirowski
Teatr Pieśń Kozła to stały gość na Festiwalu Szekspirowskim, bo też wśród zainteresowań reżysera Grzegorza Brala i dramaturg Alicji Bral cały czas są tematy wywodzone ze sztuk Szekspira. Tym razem wzięli oni na warsztat ponury dramat "Tytus Andronikus", więc tematyką będzie skrajne okrucieństwo, które rodzi się z chęci zemsty. Spektakl ma być bolesną refleksją nad naturą człowieka, jego emocje, które często prowadzą do katastrofy. Impulsywne reakcje zaczynają promieniować na najbliższe otoczenie człowieka, a potem zataczają coraz większe kręgi, by w efekcie objąć swym wpływem całe narody, ich politykę oraz religie. Pełen kolektywnych, rytualnych działań ruchowych i muzyczno-wokalnych teatr posługuje się metaforami, a jego spektakle niemal zawsze należą do najciekawszych wydarzeń Festiwalu. Tym razem jest finalistą Konkursu o Złotego Yoricka.
Spektakl grany w sobotę 30 lipca, godz. 19, bilety od 55 zł
Szekspir muzyczny: "Burza", Teatrul Bulandra w Bukareszcie, reż. Ada Milea - niedziela 31 lipca, Gdański Teatr Szekspirowski
Szekspirowska "Burza" jako przestrzeń dźwięków? Tak właśnie będzie podczas rumuńskiego spektaklu według koncepcji, reżyserii i z muzyką Ady Milei. Zostaniemy zaproszeni na "wyspę dźwięków" wybudowaną przez Ariela. W gąszczu mikrofonów, kabli, instrumentów i projekcji wideo aktorzy wcielają się w kilka postaci zapadając w nietypowy "sen nocy letniej", w którym przybierają różne postaci z "Burzy". To muzyczna interpretacja sztuki Szekspira, z kilkoma aktorkami w roli Ariela i snem jako przestrzenią, w której poznajemy bohaterów najlepiej. Śpiewający aktorzy mieli duży wpływ na finalny kształt spektaklu i są współtwórcami wykonywanych piosenek.
Spektakl grany w niedzielę 31 lipca, godz. 18, bilety od 40 zł
Szekspir gwiazdorski: "Wieczór Trzech Króli albo Co chcecie", Teatr Narodowy w Warszawie, reż. Piotr Cieplak - środa 3 sierpnia, Teatr Muzyczny w Gdyni
Teatr Narodowy w Warszawie niezwykle rzadko bierze udział w konkursach, a tym razem udało się przekonać dyrekcję Narodowego do wzięcia udziału w Konkursie o Złotego Yoricka. Zobaczymy przedstawienie cenionego Piotra Cieplaka (etatowego reżysera Narodowego), który chętnie korzysta z prostych, ale oryginalnych rozwiązań. Znakomitym aktorom - Jerzy Radziwiłowicz, Cezary Kosiński, Mariusz Benoit, Wiktoria Gorodeckaja, Michalina Łabacz, Oskar Hamerski - towarzyszy instrumentalny zespół muzyczny. Szekspirowska komedia w rękach Cieplaka z pewnością okaże się precyzyjnie skonstruowaną, mocno umuzykalnioną opowieścią, która przypadnie do gustu sympatykom bardziej tradycyjnie rozumianego teatru i tym, którzy lubią przełamywanie teatralnej sztampy.
Spektakl grany w środę 3 sierpnia, godz. 19, bilety od 90 zł
Szekspir nowoczesny: "HA-M-LET", CalArts Center for New Performance, koncept i wykonanie Peter Mark - środa-czwartek 3-4 sierpnia, Malarnia Teatru Wybrzeże
Nowe media na dobre zagościły w teatrze. W zamyśle amerykańskiego artysty Petera Marka, a jednocześnie jedynego aktora w żywym planie spektaklu "HA-M-LET", cała przestrzeń tego multimedialnego przedstawienia zamknięta jest sześcianie projekcyjnym. Obłęd, fałsz, konflikty w rodzinie przybierają tu formę cyfrową, w tym tak popularnych obecnie GIF-ów czy memów. Wątki z "Hamleta" przeplatać się mają z kulturą internetową, domowymi filmikami wideo oraz obrazami 3D. Kluczowy ma być związek między ciałem a obrazem, umieszczony w kontekście rodzinnym - brazylijscy rodzice aktora wystąpią dzięki technologiom w rolach Króla, Królowej i Ducha.
Spektakl grany w środę i czwartek, 3 sierpnia (godz. 19) i 4 sierpnia (godz. 17 i 21), bilety 35-49 zł
Miejsca
Spektakle
Zobacz także
Opinie wybrane
-
2022-07-28 07:47
a gdzie Szekspir zwyczajny? taki jak go napisał sam autor a nie przerobiony przez "artystów" (5)
- 22 17
-
2022-07-28 11:13
o sztuki inscenizowane "po literach" mogą prosic tylko ci, którzy ewidentnie nie chodzą do teatru
kazdy, kto ogląda choć trochę teatru, wie, ze to wlasnie o nowe wymiary tych tekstów chodzi. takze nie popisal sie autor komentarza, choć bardzo chciał
- 4 4
-
2022-07-28 07:59
(2)
pochwal się swoimi osiągnięciami zanim zaczniesz używać cudzysłowów
- 7 11
-
2022-07-28 10:45
Ty pochwaliłeś sie głupotą bo jak widac mu zazdrościłeś trafnej opinii
- 4 7
-
2022-07-28 08:46
mam świadectwo z religii z czerwonym paskiem
- 3 4
-
2022-07-28 08:01
Chyba nie żyje
- 9 3
-
2022-07-28 11:47
Szekspir był geniuszem, jego "interpretatorzy" już nie są
Ludzie idą na przedstawienie dzieła Szekspira, a okazuje się, że Szekspir to tylko na afiszu, a na scenie mało wybitne "dzieło" autora jeszcze mniej wybitnego. To trochę nie fair - masz swój pomysł, napisz swoją sztukę, firmuj swoim nazwiskiem i nie owijaj w papierek z napisem Szekspir.
- 16 4
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.