- 1 Co robić w długi weekend w mieście? (39 opinii)
- 2 Maj miesiącem festiwali (7 opinii)
- 3 Orzechowski: Szukam dziur w rzeczywistości (15 opinii)
- 4 Tysiące osób odwiedziło Twierdzę Wisłoujście (70 opinii)
- 5 Komiksy, polityka i SF. Lektury na wiosnę (19 opinii)
- 6 Wystawa trójmiejskiej malarki w Wenecji (69 opinii)
Przyjemność dla ucha laika, gratka dla melomana. Rusza Sopot Classic
Koncert muzyki Haendla z pokazem fajerwerków w sopockiej Marinie i twórczość Wojciecha Kilara w wykonaniu m.in. Justyny Steczkowskiej w Operze Leśnej to tylko niektóre atrakcje festiwalu Sopot Classic, który potrwa od czwartku do niedzieli w Sopocie. - Chcemy, żeby ta muzyka przypadła do gustu nie tylko melomanom - mówią organizatorzy.
- Formuła festiwalu nie jest stała, nie gramy co roku utworów w tym samym stylu - zapowiada Wojciech Rajski, dyrektor II Międzynarodowego Festiwalu Muzycznego Sopot Classic. - Na inaugurację, która odbędzie się w czwartek o godz. 20 w Operze Leśnej , wybraliśmy kompozycje zaprzyjaźnionego z sopocką orkiestrą kameralną Wojciecha Kilara, ponieważ chcieliśmy w ten sposób uczcić 80. rocznicę jego urodzin. Zależało mi na tym, żeby ten koncert nie był nadęty i poważny, a prezentowana muzyka przypadła do gustu szerszej publiczności, a nie wyłącznie melomanom.
Organizatorzy wybrali na tę okazję utwory z różnych etapów twórczości kompozytora, dzięki czemu będziemy mogli podziwiać różnorodność języka muzycznego. Usłyszymy "Krzesanego " i "Orawę ", napisane w okresie fascynacji muzyką ludową. Zabrzmi również muzyka filmowa - suita z "Pana Tadeusza" Andrzeja Wajdy oraz wokaliza z "Dziewiątych wrót" Romana Polańskiego, którą dla sopockiej publiczności wykona Justyna Steczkowska.
Gwoździem programu będzie występ szwedzkiego pianisty polskiego pochodzenia, Petera Jablonskiego, który wykona dedykowany mu przez Wojciecha Kilara koncert fortepianowy.
Drugi koncert festiwalowy odbędzie się w kościele św. Jerzego w piątek o godz. 19.30. Jego bohaterką będzie jedna z najlepszych marimbafonistów na świecie, pochodząca z Trójmiasta, Katarzyna Myćka. Marimba to instrument wyglądający jak wielkie cymbałki (choć tego porównania ani muzycy, ani teoretycy muzyki nie znoszą) o pięknej ciepłej barwie, wprost stworzony do wirtuozerskich popisów solistycznych. Jak w przypadku koncertu inauguracyjnego, tak i tutaj repertuar będzie zróżnicowany.
Dla miłośników pięknych dźwięków Katarzyna Myćka z towarzyszeniem orkiestry Polskiej Filharmonii Kameralnej Sopot zagra kompozycję francuskiego kompozytora współczesnego, Emmanuela Sejourne'a. Dla melomanów, po raz pierwszy w Polsce, koncert na marimbę, trąbkę i orkiestrę smyczkową polskiej kompozytorki Anny Ignatowicz- Glińskiej (na trąbce zagra Igor Cecocho). Dla wszystkich - suitę z opery Carmen Bizeta w niezwykłym opracowaniu Rodiona Szczedrina, na orkiestrę smyczkową i perkusję. Wspólnie z Katarzyną Myćką utwór ten wykonają najlepsi trójmiejscy perkusiści.
- Sopot Classic to nie Open'er, gdzie ludzie bawią się przy muzyce nawet podczas wielkiej ulewy. Gdyby pogoda nam nie dopisała koncert zostanie przeniesiony do kościoła św. Jerzego - informuje Joanna Stankowska, sekretarz festiwalu.
Bilety na koncerty w piątek i niedzielę kosztują 20 zł (ulgowy) i 30 zł (normalny). Na koncert inauguracyjny - 10 zł. Można je kupić w kasach BART i Opery Leśnej oraz bezpośrednio przed koncertami.
Transmisja z Sopot Classic od godz. 20.00 w dniu 02.08.2012r.
Miejsca
Zobacz także
Opinie (18) 1 zablokowana
-
2012-08-01 11:14
SZANOWNA PANI REDAKTOR (1)
marimba to nie cymbały. Sama Pani wygląda tak CYMBAŁ pisząc takie bzdury
- 4 0
-
2012-08-03 01:00
a gdzie jest w tekście napisane, że to cymbały? Sam jestem perkusistą i szlag mnie trafia jak ktoś porównuje marimbę, ksylofon albo wibrafon do cymbałów, bo to przecie strunowiec a nie idiofon. Ale cymbałki to nie cymbały, cymbale jeden
- 1 0
-
2012-08-01 23:00
co mam wybrac?
Dlaczego wszystkie dobre koncerty są w czwartek- Pan Rajski, Klub Ucho ze znakomitym Breckers czy Możdżer w Sfinksie? Moglibyście się umówić wcześniej. No i co ja mam wybrać???
- 3 0
-
2012-08-02 17:07
(1)
'' Krzesany'' ma być wykonany przez kameralną i na dodatek coraz słabszą orkiestrę pana Rajskiego? Kiepski pomysł.
- 2 5
-
2012-08-03 22:01
Jesteś malkontentem a do tego dyletantem. Trzeba było przyjść i się przekonać w jakim składzie gra się Krzesanego. Dziś pewnie też Cię nie bylo- Twoja strata- p.Kasia Myćka zagrała niesamowicie a orkiestra pod batutą szwajcarskiego dyrygenta była po prostu rewelacyjna.
Wnioski wyciągnij sam:)- 1 1
-
2012-08-03 00:11
Super wieczor
Warto dzisiaj być w Operze Leśnej. Po falstarcie na otwarcie Opery dzisiejszy wieczór był super. Muzyka może momentami nie łatwa, ale polonez z Pana Tadeusza to naprawdę przeżycie. Szczególnie w tej scenerii.
Gratulacje z pomysł.
A Orkiestrze i Dyrygentowi wszystkiego najlepszego- 8 3
-
2012-08-03 17:42
ZNAKOMITY KONCERT !!!!!!
Taki koncert TO UCZTA DLA DUSZY I CIAŁA ! ,to koncert na miarę Sopotu . Muzyka poważna wspaniale brzmi w tej pięknej Operze Leśnej w
akompaniamencie cykad i ciepłego letniego szumu drzew. Chciałabym bardzo ,aby takie koncerty odbywały się co roku na powitanie lata i sezonu w Operze L.w Sopocie. Całej Orkiestrze i Panu Rajskiemu życzę wielu sukcesów przez długie lata..Swoją obecnością koncert uświetniła również Pani Justyna Steczkowska ,która i pięknie śpiewała i cudownie wyglądała. Najlepszym dowodem na to ,że koncert był WSPANIAŁY były owacje na stojąco. DZIĘKUJĘ .- 1 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.