• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Prostytutki i cinkciarze bohaterami filmu o Dolarowcu

Natalia Wiśniewska
29 września 2011 (artykuł sprzed 12 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Dolarowiec we Wrzeszczu kończy 50 lat
"Dolarowiec" to jeden z symboli Wrzeszcza. Od lat 70. powstało wiele historii (prawdziwych i nie) na temat jego mieszkańców. "Dolarowiec" to jeden z symboli Wrzeszcza. Od lat 70. powstało wiele historii (prawdziwych i nie) na temat jego mieszkańców.

Dla jednych szpetny relikt PRL, dla innych powód do sentymentalnych wspomnień - wrzeszczański "Dolarowiec" od dawna budzi emocje i jest źródłem wielu historii. Na ich podstawie trójmiejscy artyści stworzyli film, który będzie można oglądać pod budynkiem w piątek i sobotę.



Artystka Anita Pasikowska-Pilecka pytała mieszkańców Gdańska, jakie są ich ulubione miejsca w mieście, a następnie je malowała. Prace można oglądać w CSW Łaźnia od 1 do 2 października. Artystka Anita Pasikowska-Pilecka pytała mieszkańców Gdańska, jakie są ich ulubione miejsca w mieście, a następnie je malowała. Prace można oglądać w CSW Łaźnia od 1 do 2 października.
Gdański "Dolarowiec" (zwany także "Olimpem") został zbudowany w centrum Wrzeszcza w 1972 roku i od początku cieszył się mieszaną sławą. Było to miejsce zamieszkiwane między innymi przez marynarzy, kelnerów i prostytutki. Przedstawiciele tych zawodów zarabiali w dolarach, którymi płacili za mieszkania w wieżowcu. Była to jedyna waluta, w której można było je kupić. Stąd też wzięła się jego nazwa.

Dziennikarka Radia Gdańsk, Małgorzata Żerwe przeprowadziła rozmowy z architektem i głównym projektantem budynku, mieszkańcami, pracownikami ochrony i właścicielami restauracji, która mieści się na ostatnim piętrze. Na podstawie tych opowieści artyści z Fundacji Sfinks przygotowali krótki film o "Dolarowcu".

- To nasza indywidualna interpretacja historii, jakie nagrała Małgorzata Żerwe. Na ich podstawie stworzyliśmy historię à la Monty Python. Nasze wideo z przymrużeniem oka opowiada o ludziach związanych z "Dolarowcem" - mówi Alicja Gruca z Fundacji Sfinks, która przygotowała film razem z Kacprem OłowskimRobertem Florczakiem.

Film będzie wyświetlany w piątek, 30 września (godz. 15-20) i w sobotę, 1 października (godz. 11-15) w telewizorze pod budynkiem przy al. Grunwaldzkiej zobacz na mapie Gdańska. Podczas około dwudziestominutowej projekcji usłyszymy opowieści z życia gdańskiego półświatka z czasów komuny. Na filmie będzie można usłyszeć między innymi historie cinkciarzy, pikantne anegdotki dotyczące prostytutek zamieszkujących niegdyś budynek, a architekt opowie, w jaki sposób nakłaniał je do zakupienia mieszkań w wieżowcu. Pojawią się również archiwalne nagrania.

Pokaz filmu jest częścią artystycznego projektu "Gdańsk OdNowa", którego celem jest pokazanie ulubionych miejsc mieszkańców Gdańska. Bazą projektu jest strona internetowa działająca od września 2010 roku, na której każdy może podzielić się swoją historią związaną z wybranym miejscem w mieście.

W ramach projektu odbędzie się także wystawa akwareli "Pocztówki z Gdańska" autorstwa Anity Pasikowskiej-Pileckiej. Artystka latem tego roku przez pięć dni malowała miejsca, które przypadkowi mieszkańcy Gdańska wskazali jako ich ulubione. W sobotę i niedzielę można je oglądać w CSW Łaźnia zobacz na mapie Gdańska (godz. 12-18). Wstęp na wszystkie wydarzenia wolny.

Zobacz, co widać z dachu "Dolarowca".

Wydarzenia

Gdańsk OdNowa: Dolarowiec (5 opinii)

(5 opinii)
projekcje filmowe, wystawa

Opinie (99) 6 zablokowanych

  • niech ktoś powie , że za komuny nie można było dobrze żyć w PolsceDzisaj dawna opozycja koncesjonowana przez PZPR z KLD/UW/PO doprowadziła do biedy połowę narodu Faktycznie 5 milionowe bezrobocie (z tymi ktorzy wyjechali na stałe z Polski) i miliony pracujące na śmieciowe umowy

    • 13 9

  • Kelner zarabiał w dolarach? (7)

    Coś raczej pani redaktorce pomyliło.

    • 5 3

    • kelner na statku (5)

      • 6 1

      • to kazdy kto pracował za granicą zarabiał w walucie (4)

        kelner,spawacz i sprzataczka,a pani redaktorka twierdzi ze tylko marynarz,dziwka i kelner

        • 5 0

        • (3)

          największy obrót waluty i dostęp do niej miał marynarz, dziwka, kelner - wiesz co to było uzyskać paszport? :) nikt nawet nie myślał o tym, nie znał nie wiedział. Grecja znana z atlasu szkolnego a w TV najczęściej pokazywani zulusi :) Człowiek nie wiedział że chce wyjeżdżać bo nie znał innego świata - chciał żeby było mu dobrze tutaj !Dzisiejsze galerianki to kiedyś arabeski :) za dżinsy amerykańskie :) świat jest podobny - nazwy sie zmieniają, dobra pożądane inne.

          • 10 0

          • A po co było komu wyjeżdżać jak się zarabiało 8 dolarów miesięcznie? (2)

            Na wodę by ci w tej Grecji nie wystarczyło.

            • 4 1

            • (1)

              tymbardziej ,że u nas mozna było wyciągnąc na pół etatu 10.000.000 zł :)

              • 3 0

              • a dolar był po?

                • 2 0

    • PENSJĘ MIAŁ Z ZŁOTÓWKACH, ALE ZARABIAŁ W DOLARACH :)

      • 6 0

  • (2)

    Pozdrawiam wszystkich z lat 80 tych. ze średniej szkoły muzycznej na Partyzantów! W kawiarni Olimp bardzo miło spędzało się wieczory. Teraz szkoła ładniejsza a absolwenci jacyś marni. Niech żyją lata osiemdziesiąte!

    • 13 1

    • Lata osiemdziesiąte - schyłek PRL, degrengolada, rozkład polityczny i społeczny, ale co tam było przynajmniej wesoło.

      • 5 3

    • "Teraz szkoła ładniejsza a absolwenci jacyś marni."

      Pewnie dlatego że uczą ich absolwenci z lat 80tych...

      • 6 1

  • ZAPACH LUKSUSU

    Znajdujący się tam sklep Pewex-u kojarzył mi się z luksusem. Zapach kawy, cytrusów, dobrego tytoniu i perfum.

    • 11 1

  • może trójmiasto.pl wklei ten filmik na swojej stronie po projekcjach w piątek i sobotę (1)

    nie każdy może się w tym czasie wybrać pod "dolarowca".

    • 22 0

    • Właśnie !!!

      • 1 0

  • przez marynarzy, kelnerów i prostytutki i ...... UBECJE zapomnieliscie dodac (3)

    • 6 2

    • Nikt nie zapomnial

      po prostu większośc prostytutek, cinkciarzy i marynarzy współpracowało z SB, ale skąd dzieci mogą o tym wiedzieć?

      • 6 1

    • dolarowcy (1)

      Marynarz w tym czasie zarabiał około 30 dolarów w miesiącu. W ciągu roku pływał 7-8 miesięcy, czyli w roku zarabiał ok 220 dolarów. Gdy statek stał w porcie krajowym, żadnych dewiz nie było. Nie wiem. czy było go stać na wykup mieszkania w "dolarowcu". Za te pieniądze można było utrzymać rodzinę, ale "pączki w maśle"- to stara propaganda.

      • 1 3

      • ze pensja nie byla cudem to wiadomo, ale mieli dostep do Zlotego Zachodu i przywozili co popadlo bo kupowali za grosze, a w kraju nic nie bylo to ludziska przeplacali aby tylko kupic i miec nawet byle co,na gumie do zucia nawet mieli interes i zarabiali na tym

        • 4 0

  • kto zna historie napisu na ścianie??? (4)

    "Kocham swoją Pa" Zna ktoś historie tego niedokończonego napisu na elewacji od strony Oliwy?

    • 11 0

    • ja znam... (1)

      za informacje taka sie placi, moga byc zlotowki

      • 0 2

      • ee, jak o dolarowcu, to dolary...

        co tam zety

        • 2 0

    • pa

      z tego co o uszy mi sie obilo to kolega Hav. chcial dla swojej kobiety Patrycji napisac ale skonczyla mu sie farba czy go psiarnia pogonila...dawno temu

      • 1 0

    • historia napisu na ścianie

      Z opowiadań znam tą tragiczną historię. Chłopak spuscił sie na linie chcąc wymalować wyznanie miłości swojej dziewczynie. niestety lina się zerwała i chłopak zginął. Ku jego pamnięci chyba znajomi otoczyli niedokończony napis ramką.

      • 1 1

  • byl okres w ktorym tam mieszkalam

    maciupenki pokoik z balkonem, w mieszkaniu rury na scianach, kuchenka to byla wneka bez drzwi, lazienka bez okna, placilam 3tysiace na miesiac, dla m,nie to byla wtedy pestka...fajne czasy ale minelo, trzeba bylo sie ustatkowac, wyszlam za maz bo sie zakochalam, tak, tak, wyjechalam za granice, meza nigdy nawet w myslach nie zdradzilam, pozdrawiam kumpele z GH Sopot lata 65-73

    • 12 3

  • ech to były czasy i czynsze były niskie...

    • 3 0

  • szanowny panie redaktorze (2)

    to nie kościół ino kolegiata

    • 4 4

    • To kolegiata nie jest kościołem? (1)

      • 5 0

      • do tego NAJSWIETRZEGO SERCA JEZUSOWEGO a nie N.S. Pana Jezusa

        • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pobożni i cnotliwi. Dawni gdańszczanie w zwierciadle sztuki (1 opinia)

(1 opinia)
20 zł
spotkanie, wystawa, warsztaty

Kultura ludowa Pomorza Gdańskiego

wystawa

Wystawa "Kajko, Kokosz i inni"

wystawa

Sprawdź się

Sprawdź się

Jaki autorski teatr tworzy znany trójmiejski performer Krzysztof "Leon" Dziemaszkiewicz?

 

Najczęściej czytane