Food Hall Montownia zaprasza na wystawę Płytka Basi Tymoszuk. Wernisaż odbędzie się 7.03 o godz. 18:00.
Podobne wydarzenia
2 lutego - 28 kwietnia 2024
Gdańsk,
Gdańska Galeria Miejska
Wstęp wolny
13 - 26 września 2024
Gdańsk,
Galeria Triada
Wstęp wolny
Płytka
Malarstwo Basi Tymoszuk to sztuka intensywnie realistyczna. Malarka przedstawiając fragmenty miejskiego pejzażu, powtarzając na płótnach jego materię i skalę tworzy nie tyle re-prezentacje ile w zasadzie duplikat. Można śmiało założyć, że obraz, gdyby znalazł się w miejscu swojego pierwowzoru byłby nierozróżnialny. Przywodzi na myśl pytanie towarzyszące obrazowaniu od zarania: czym jest obraz? Z jednej strony jest to oczywiście płaska powierzchnia pomalowana farbami, jednak co do zasady obraz jest nie tylko przedmiotem. Przedstawienie odnosi do rzeczywistości poza nim samym, jest językiem opowiadającym o innej przestrzeni i innym czasie. Czego doświadczamy kiedy obraz na tyle utożsamia się z rzeczywistością, że zaczyna ją zastępować?
Odpowiedzi możemy szukać w tematyce malarstwa Tymoszuk. Z pozoru te obrazy to widok znajomy. Wrażliwi na wszelkie przejawy materialności malarze czy fotografowie często pochylają się nad błahymi pozornie, niezauważalnymi w codziennym pośpiechu widokami świata, zatrzymując widza na moment i zmuszając do kontemplacji malowniczego fragmentu odpadającego tynku czy łuszczącej się farby. Zwracają uwagę na przemijanie, historię zapisaną w kamieniu i ulotność naszego świata. Tu sytuacja jest zgoła odmienna. Tymoszuk maluje materiały raczej nowe, całkiem solidne, często pozbawione (jeszcze) bagażu historii, może mimochodem tworząc malarstwo zaangażowane. W zalanym betonem świecie artystka nie stara się zapewnić odbiorcy oddechu, nie otwiera przed nami okna na świat w którym możemy zapomnieć na chwilę o codzienności. W zamian za to produkuje kolejne centymetry kwadratowe betonu, dorzuca własne płyty jumbo, żebyśmy na pewno, nawet w galerii sztuki, nie zapomnieli gdzie ani skąd jesteśmy. Co więcej, nie produkuje przecież maszynowo; przeciwnie, w dużym skupieniu, oddając swój jakże cenny czas, energię i. Wrażliwość pochyla się nad kostkami nieszlachetnych cementowych konglomeratów namaszczając je swym malarskim gestem. Ten właśnie gest malarki rozumiem jako opowieść o naszej zachłanności, potrzebie nieustannej ekspansji i faktycznym wyjaławianiu świata, o potrzebie zagarniania wszystkiego na własność.Powstałe w czasach triumfu brutalizmu płyty jumbo posiadają otwory, w których goszczą chwasty i mchy. Są przepuszczalne, odprowadzają deszczówkę wgłąb gleby. Współczesny bruk kładzie się bardzo szczelnie.
Być może z perspektywy przyszłych badaczy ta metafora najpełniej opisze nasz czas.
Marcin Zawicki
Basia Tymoszuk
Studiuję malarstwo na Akademii Sztuk Pięknych, w pracowni prof. Piotra Józefowicza i prof. ASP Marcina Zawickiego, a aneks do dyplomu będę przygotowywać na wydziale wzornictwa w pracowni Podstaw Projektowania Mebla Seryjnego u prof. ASP Marka Jóźwickiego i dr Anny Wachowicz.
Zarówno moja historia edukacji, doświadczenia zawodowe, jak i zainteresowania artystyczne, łącza w sobie różne dziedziny. Aktualnie, oprócz malarstwa, zajmuje się również designem, fotografią, ceramiką oraz metodą zdobniczą drewna intarsją. Maluję murale.
Malarstwo Basi Tymoszuk to sztuka intensywnie realistyczna. Malarka przedstawiając fragmenty miejskiego pejzażu, powtarzając na płótnach jego materię i skalę tworzy nie tyle re-prezentacje ile w zasadzie duplikat. Można śmiało założyć, że obraz, gdyby znalazł się w miejscu swojego pierwowzoru byłby nierozróżnialny. Przywodzi na myśl pytanie towarzyszące obrazowaniu od zarania: czym jest obraz? Z jednej strony jest to oczywiście płaska powierzchnia pomalowana farbami, jednak co do zasady obraz jest nie tylko przedmiotem. Przedstawienie odnosi do rzeczywistości poza nim samym, jest językiem opowiadającym o innej przestrzeni i innym czasie. Czego doświadczamy kiedy obraz na tyle utożsamia się z rzeczywistością, że zaczyna ją zastępować?
Odpowiedzi możemy szukać w tematyce malarstwa Tymoszuk. Z pozoru te obrazy to widok znajomy. Wrażliwi na wszelkie przejawy materialności malarze czy fotografowie często pochylają się nad błahymi pozornie, niezauważalnymi w codziennym pośpiechu widokami świata, zatrzymując widza na moment i zmuszając do kontemplacji malowniczego fragmentu odpadającego tynku czy łuszczącej się farby. Zwracają uwagę na przemijanie, historię zapisaną w kamieniu i ulotność naszego świata. Tu sytuacja jest zgoła odmienna. Tymoszuk maluje materiały raczej nowe, całkiem solidne, często pozbawione (jeszcze) bagażu historii, może mimochodem tworząc malarstwo zaangażowane. W zalanym betonem świecie artystka nie stara się zapewnić odbiorcy oddechu, nie otwiera przed nami okna na świat w którym możemy zapomnieć na chwilę o codzienności. W zamian za to produkuje kolejne centymetry kwadratowe betonu, dorzuca własne płyty jumbo, żebyśmy na pewno, nawet w galerii sztuki, nie zapomnieli gdzie ani skąd jesteśmy. Co więcej, nie produkuje przecież maszynowo; przeciwnie, w dużym skupieniu, oddając swój jakże cenny czas, energię i. Wrażliwość pochyla się nad kostkami nieszlachetnych cementowych konglomeratów namaszczając je swym malarskim gestem. Ten właśnie gest malarki rozumiem jako opowieść o naszej zachłanności, potrzebie nieustannej ekspansji i faktycznym wyjaławianiu świata, o potrzebie zagarniania wszystkiego na własność.Powstałe w czasach triumfu brutalizmu płyty jumbo posiadają otwory, w których goszczą chwasty i mchy. Są przepuszczalne, odprowadzają deszczówkę wgłąb gleby. Współczesny bruk kładzie się bardzo szczelnie.
Być może z perspektywy przyszłych badaczy ta metafora najpełniej opisze nasz czas.
Marcin Zawicki
Basia Tymoszuk
Studiuję malarstwo na Akademii Sztuk Pięknych, w pracowni prof. Piotra Józefowicza i prof. ASP Marcina Zawickiego, a aneks do dyplomu będę przygotowywać na wydziale wzornictwa w pracowni Podstaw Projektowania Mebla Seryjnego u prof. ASP Marka Jóźwickiego i dr Anny Wachowicz.
Zarówno moja historia edukacji, doświadczenia zawodowe, jak i zainteresowania artystyczne, łącza w sobie różne dziedziny. Aktualnie, oprócz malarstwa, zajmuje się również designem, fotografią, ceramiką oraz metodą zdobniczą drewna intarsją. Maluję murale.