• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Pianista-mors zagrał w szczytnym celu na plaży o wschodzie słońca

Magda Mielke
28 lutego 2021 (artykuł sprzed 3 lat) 
  • W trakcie wydarzenia Piano Ice Man Tomasza Szwelnik zagrał półgodzinny koncert, a licznie zgromadzona grupa morsów Morze Aniołów wskoczyła do wody.
  • Piano Ice Man - Tomasz Szwelnik. Pianista zagrał na plaży w Sopocie w szczytnym celu.
  • Akcję Piano Ice Man wsparła grupa morsów Morze Aniołów.
  • Tomasz Szwelnik zagrał na specjalnym, mobilnym fortepianie.
  • Piano Ice Man - Tomasz Szwelnik. Pianista zagrał na plaży w Sopocie w szczytnym celu.
  • Piano Ice Man - Tomasz Szwelnik. Pianista zagrał na plaży w Sopocie w szczytnym celu.

Wschód słońca, morsowanie i wyjątkowy koncert fortepianowy na środku plaży - tak wyglądał niedzielny poranek, 28 lutego, na plaży w SopocieMapka. Wszystko za sprawą Piano Ice Man - Tomasza Szwelnika, pianisty i morsa, który wraz z morsami z Morza Aniołów wsparł zbiórkę na operację Mikołaja Charuka, niepełnosprawnego, utalentowanego, 15-letniego pianisty z Gdańska.



Wydarzenie zapowiadaliśmy w naszym kalendarzu imprez.

Koncertów organizowanych w nieoczywistych, zdawałoby się niemożliwych, plenerowych warunkach w dobie pandemii zdecydowanie przybyło. Latem opisywaliśmy m.in. koncert fortepianowy, który odbył się na chodniku w centrum dzielnicy Piecki-Migowo, występ skrzypaczki na dachu pierogarni, a także charytatywny koncert fortepianowy na dachu dziesięciopiętrowego bloku w Sopocie. Ten ostatni odbył się na rzecz - i z udziałem - Mikołaja Charuka, 15-letniego pianisty, absolwenta Sopockiej Szkoły Muzycznej.

Koncerty w Trójmieście


W niedzielę o wschodzie słońca odbyła się kolejna akcja promująca zbiórkę na rzecz Mikołaja. Tym razem czarny, mobilny fortepian stanął na środku plaży w Sopocie. Półgodzinny koncert wykonał na nim pianista-mors, Tomasz Szwelnik. Zainspirowany dokonaniami Wima Hofa, znanego jako "Człowiek lodu", zagrał na fortepianie w krótkich spodenkach, bez dodatkowej ciepłej odzieży. Wykonał własne kompozycje oraz improwizacje. "Morsowanie na sucho" trwało ponad pół godziny.

Ice Piano Man na plaży w Sopocie:

Wydarzenie Piano Ice Man wsparła także grupa morsów Morze Aniołów z Sopotu, którzy najpierw ustawili się w kształcie serca wokół instrumentu, a w trakcie koncertu morsowali dla Mikołaja. Morsowała również mama niepełnosprawnego pianisty. Nie zabrakło pierwszych niedzielnych spacerowiczów, wyprowadzaczy psów i biegaczy, którzy zatrzymywali się, z zaciekawieniem przyglądali akcji i robili zdjęcia.

- Morsujemy od kilku lat, dzisiaj cieszymy się jeszcze bardziej, gdyż robimy to w szczytnym celu. Wysyłamy swoją intencję i dobrą energię do wszechświata. Nawet jak ktoś nie chce wejść do wody - choć dzisiaj można powiedzieć, że jest ciepło - to ważne, że tu z nami jest: robi zdjęcia, nagrywa filmiki i w ten sposób nagłaśnia zbiórkę - mówiła pani Beata, która weszła do wody na kilka minut.
Czytaj także: Mozart na dobry początek. Orkiestra PFB znów zagrała dla "możliwie" pełnej widowni

Morsowanie i koncert pianisty-morsa:

Podobna akcja odbyła się już wcześniej - w niedzielę, 21 lutego, Tomasz Szwelnik, w zimowej aurze zagrał na plaży w Brzeźnie. Wokół fortepianu zebrało się wówczas grono morsów, którzy spontanicznie włączyli się do akcji.

Tomasz Szwelnik, pomysłodawca i wykonawca wydarzenia, ma na swoim koncie już kilka takich koncertów przeprowadzonych poza salą koncertową. Wcześniej Fundacja Źródło Tworzenia przygotowywała wydarzenie pod szyldem "Piano w naturze", w ramach którego koncertowano: w lesie, nad jeziorem oraz na Łysej Górze. Fortepian pojawiający się w różnych, niespodziewanych miejscach, pozwala dotrzeć do przeróżnych odbiorców, co w dobie pandemii i ograniczeń związanych z uczestniczeniem w koncertach jest niezwykle ważne. Otoczenie natury potrafi być bardzo inspirujące dla młodych, utalentowanych artystów, a przede wszystkim daje im szansę występowania. To także dobra okazja, aby wspomóc zbiórkę i zebrać datki na rzecz Mikołaja.

Zobacz także: Prawdziwa karuzela marzeń. O dziecięcym spektaklu "Petit Pierre"

Mikołaj urodził się bez kości udowej. Aby mógł w pełni żyć, rozwijać się i grać na fortepianie potrzebna jest kosztowna operacja, która została zaplanowana na 27 kwietnia bieżącego roku w Stanach Zjednoczonych. Zbiórkę na ten cel można wesprzeć tutaj.

Projekt nowe życie młodego pianisty:

Wydarzenia

Piano Ice Man - Gram i morsuję dla Mikołaja z Morzem Aniołów

imprezy i akcje charytatywne, morsowanie

Miejsca

Opinie (176) ponad 20 zablokowanych

Wszystkie opinie

  • Mors bo zagral w gaciach w butach i w czapce ?

    • 0 0

  • Nastepny artysta zrzuci instrument z mola i na morzu fali cos zabrzaka. Czym go wtedy przebije?

    • 0 0

  • W czarne klawisze walil praciem

    To juz ograny numer i na dodatek sfilmowany.

    • 0 0

  • Fajnie ze zagrał ale po co jako mors? (13)

    Po co się tak tym chwalić i obnosic

    • 91 31

    • to nie chwalenie się

      dzięki takiej akcji temat zbiórki jest bardziej nagłośniony. Gdyby po prostu sobie grał to pewnie nawet nie zwróciłbyś uwagi na artykuł

      • 0 0

    • Ma chłop

      Parcie na ekran

      • 3 8

    • Żeby pokazać, że jest taki, jak inni. (1)

      Po prostu zszedł z piedestału artysty. I dobrze! I zwrócił uwagę na problem młodszego kolegi i jego też morsującej mamy.

      • 9 4

      • O, i to jest rzeczowa odpowiedź, a nie jakieś ataki albo bezsensowne wypowiedzi.

        • 4 1

    • (2)

      Co to za morsowanie przy tak wysokiej temperaturze? Śmiechu warte. Koncert to bardzo miła inicjatywa, ale morsująca oprawa trochę żenuje...

      • 9 12

      • morsowanie było już kilka tygodni temu przy - 11 stopniach

        jest to kontynuacja....

        • 2 1

      • zrób sam coś pozytecznego dla innych

        a tu tylko zrzędzenie.
        Czasami myslę, że ludzie komentują siedząc na kiblu z zatwardzeniem
        bo maja potworny ból d..y

        • 7 3

    • a mógł zagrać na organach w kościele (2)

      • 10 9

      • Pod warunkiem, że zapłaciłby organiście i proboszczowi.

        • 5 2

      • ważny cel..

        zbióka-cel-operacja

        • 8 5

    • Bo morsowanie bez pajacowania się nie liczy

      • 10 9

    • Fajnie,że zagrał jako mors,oryginalnie z poczuciem humoru,w skarpetkach i czapeczce w szczytnym celu.

      • 9 4

    • to jest zbióka na operację ....

      a przyszło Ci przez myśl to, że można coś zrobić dla drugiej osoby nie oczekując nic w zamian?

      • 10 7

  • Mógł jeszcze zaśpiewać "mors stupebit et natura"

    • 0 0

  • Współczuję Panu

    Przykre jest to, że sam już talent nie wystarczy żeby przyciągnąć słuchaczy. Teraz trzeba szokować i błaznować, żeby zwrócić czyjąś uwagę. Lepiej byłoby Panu w eleganckim fraku lub garniturze, ale wówczas większość pomyślałaby o Panu: wariat!

    • 0 0

  • Zimermanem nie zostanie ale kły mu gdzieś wcięło to pewne

    • 1 0

  • Radek

    Ludzie są wszelką cenę próbują zaistnieć.
    Żenada.

    • 1 0

  • A teraz coś z zupełnie innej beczki ...

    :)

    • 0 0

  • A po .... to morsowanie?

    Nie hejtuje, ale na cholerę to morsowanie w tle? Jakby koleś wtaszczył sam fortepian na plaże i zagrał w smokingu - to byłoby bomba! A tak - skarpety, czepek, gacie - a gdzie szacunek dla instrumentu się pytam?? Dodatkowo dołożył do pieca z morsowaniem... z bardzo fajnej akcji niestety zrobił Pan pastisz. W dzisiejszych czasach, gdy już wszyscy "zwracają" morsowaniem ten jeszcze dołozył do pieca.

    • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pobożni i cnotliwi. Dawni gdańszczanie w zwierciadle sztuki (1 opinia)

(1 opinia)
20 zł
spotkanie, wystawa, warsztaty

Kultura ludowa Pomorza Gdańskiego

wystawa

Wystawa "Kajko, Kokosz i inni"

wystawa

Sprawdź się

Sprawdź się

W piwnicy którego ze słynnych gdańskich budynków Jan Heweliusz składował produkowane przez siebie piwo?

 

Najczęściej czytane