• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Parę słów o przestrzeni - wernisaż w Gdańskiej Galerii Miejskiej

Małgorzata Brylowska
13 kwietnia 2013 (artykuł sprzed 11 lat) 
Niektóre dzieła wzbudzały zainteresowanie i małych, i dużych. Niektóre dzieła wzbudzały zainteresowanie i małych, i dużych.

Wernisaż pełen światła, performance przestrzenny, otwarcie nowej powierzchni galeryjnej w ramach Galerii 2, ściana z kartonów po fajerwerkach i tort urodzinowy - to tylko część atrakcji serwowanych w ramach Wernisażu Patrycji Orzechowskiej "Homebody" w Gdańskiej Galerii Miejskiej.



Kiedy ostatnio byłe(a)ś na wystawie w galerii?

Gdańska Galeria Miejska świętująca w weekend swoje czwarte urodziny, przy okazji najnowszego wernisażu, uroczyście zaprezentowała świeżo oddaną do użytku nową salę galeryjną przy ul. Powroźniczej zobacz na mapie Gdańska. Był tort, artyści, oklaski i gratulacje. Był i wernisaż - chwalący zarówno samą przestrzeń, jak i jej granice, te prawdziwe i te wymyślone.

Homebody to pochwała przestrzeni. Na tę pochwałę składają się przestrzeń galeryjna, przestrzeń kolaży prezentowanych przez Orzechowską i przede wszystkim przestrzeń doświadczeń i uczuć, które na tychże można zobaczyć.

- Homebody to przede wszystkim wystawa o pustce. Taka przestrzeń udomowiona, czekająca na wypełnienie. Homebody to również synonim domatorki, którą sama jestem, nie mogąc zdecydować się na rozdzielenie swojej przestrzeni życiowej i tej w której pracuję. Kinderturnen z kolei - to seria kolaży, ukazujących dzieci wykonujące smutne ćwiczenia na różnych konstrukcjach. Te ćwiczenia to również przestrzeń do wypełniania - mówiła na otwarciu autorka, Patrycja Orzechowska.

Jednak szczęśliwie dla odbiorców, parafrazując stare przysłowie - nie samą przestrzenią człowiek żyje. Oprócz przestrzeni w pracach Orzechowskiej dostrzec można niemal chirurgiczną precyzję cięć i idealne linie prezentowane w konstrukcyjnie dopracowanych kolażach. Przestrzeń w wymiarze fotografii nabiera nowego znaczenia. To odbiorca staje się wyznacznikiem istnienia powierzchni prezentowanych przez artystkę. Sam oglądając - nadaje dziełu sens i współtworząc staje się jednocześnie częścią prezentowanej wystawy.

W ten kanon Platońskiego Absolutu doskonale wpisała się występująca gościnnie na wernisażu Tatiana Kamieniecka - tancerka, performerka i bohaterka fotografii prezentowanych w ramach Homebody, w których staje się ludzkim "wypełniaczem" mebli. W Kawalerce - swoim solowym pokazie, Kamieniecka uzupełniła własnym ciałem nie tylko przestrzeń galerii, lecz również ideę, którą za pomocą obrazów i świetlnej instalacji zaprezentowała Patrycja Orzechowska.

Tak też, oprócz gratulacji z okazji czwartego jubileuszu istnienia, kolejne oklaski dla GGM, za klimatyczne wypełnienie weekendowej przestrzeni czasowej. Wystawę oglądać można do 2 czerwca, w GGM 2, przy ul. Powroźniczej 13/15 zobacz na mapie Gdańska.

Wydarzenia

Homebody - Patrycja Orzechowska

wystawa

Miejsca

Opinie (10) 1 zablokowana

  • 4 LATA

    Jeśli minęły już 4 lata to chyba koniec misji dyrektor Bigos. Czas odejść Galeria Gintera nie działa jak powinna. Pomieszczenia wystawiennicze są brudne. Tylu pracowników a na Powroźniczej nie mogą pomalować kaloryferów, okien. Artyści sztuk wizualnych nie czują się w niej chyba dobrze.

    Obserwując fotografie urodzinowej imprezy - garstka osób (sami swoi) informacje o wydarzeniu kiepskie jak na Galerię Miejską - finansowaną z publicznych środków . Jak się mają do tego ilości zatrudnianych pracowników. Trudno jest powiedzieć jakie wydarzenie zasługuje na uwagę, które z nich było najciekawszym w ciągu tych czterech lat. Galeria Miejska kojarzy mi się z kobietami siedzącymi przy małych stolikach obsługujących laptopa. Galeria ta jest jak kostnica. Na chwałę władzy, nie sztuki. Władza się cieszy Miasto zapewne wypowie, że Urząd Miasta bardzo dobrze ocenia działalność Galerii Miejskiej i Pani Dyrektor'' Nie jest istotne jak oceniają ją mieszkańcy i artyści.

    • 11 7

  • Kiedy nie potrafi się czegos nazwać lub okreslić, (nad)używa sie słowa "przestrzeń".

    • 9 2

  • smutek

    to miejsca ważne jednak to mafijny układ urząd bigos beznamiętne próby uruchomienia czegoś co galeria niszczy środowisko ,biennale jest nie świętem sztuki tylko bezguściem wyborów i brakiem od 4 lat bigos z środowiskiem kontaktu to brak wyobrażni kompletna wyspa egoizmu i snobizmu bigos,dawno w trójmieście nie było czegoś podobnego, konkurs na ciekawszego człowieka a nie bigos.

    • 4 8

  • trzeba zrobić nic lub byle coś i nazwać to przestrzenią! (4)

    gdzie się chowacie prawdziwi artyści?

    • 4 2

    • Ja jestem prawdziwym arystą (2)

      malującym realistycznie odnoszącym sukcesy na świecie.Niestety w Polsce jakie kolwiek propozycje wystawy (z mojej strony) kończą się na bełkocie urzędnika,że widział by chętnie u siebie kilka takich obrazów. Przykro mi jest ale to mnie tutaj ktoś powinien prosić o to żebym wystawił,pokazał swoje obrazy a nie ja kogoś.Nie mam w tym żadnego interesu.Takie Polskie piekiełko.

      • 6 2

      • Dobry ten minus dziękuję to mnie jeszcze bardziej utwierdza w tym,że tutaj nie ma komu pokazywać prawdziwych obrazów (1)

        • 4 0

        • Tu "prawdziwi artyści "
          mają nazwiska wiadomo jakie i wiadomo skąd
          wiedzą kim są ich rodzice
          mają bardzo bagate CV (bogatsze od niejednego profesora ASP]
          Swietnie układaja się w każdej sytuacji i przy każdej władzy
          im wszystko wolno nawet łajno stworzyć i nazwac dziełem
          olać ! nie przejmuj się stary

          • 2 1

    • Tak zwany Artie cierpi

      Ci tak zwani prawdziwi artyści zwykle nie mają nic ciekawego do pokazania.Stąd też bierze się ich zawiść w stosunku do działań GGMu, który bardzo dobrze funkcjonuje. Zamiast zabrać się do rzetelnej pracy zwykle wylewają pomyje na GGM. Ąrgument,że GGM nie ma kontaktu ze środowiskiem jest nie na miejscu. Ci ,którzy uważają się za pokrzywdzonych, pominiętych lepiej niech zauważą w pierwszej kolejności belkę we własnym oku.A belka ta to często lenistwo, wtórność, brak zainteresowania tym,co się dzieje współcześnie w sztuce.

      • 0 0

  • W jakim ja mieście żyję!

    Cztery lata i kilkadziesiąt wystaw, festiwali, koncertów, spektakli, wykładów, warsztatów, ale nie podoba się kaloryfer i nazwisko .
    Ręce opadają.......

    • 9 1

  • ...

    taka gmina, taki portal

    • 3 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pobożni i cnotliwi. Dawni gdańszczanie w zwierciadle sztuki (1 opinia)

(1 opinia)
20 zł
spotkanie, wystawa, warsztaty

Kultura ludowa Pomorza Gdańskiego

wystawa

Wystawa "Kajko, Kokosz i inni"

wystawa

Sprawdź się

Sprawdź się

Pierwszą premierą Teatru Muzycznego (z siedzibą w Gdańsku) był...

 

Najczęściej czytane