• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Oko-uchem: Telewizja dla kulturalnych

Jerzy Snakowski
18 lipca 2011 (artykuł sprzed 12 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Oko-ucho. Pożegnanie z tytułem i czytelnikami
W programach telewizyjnych kultury wysokiej nie ma zbyt wiele. W programach telewizyjnych kultury wysokiej nie ma zbyt wiele.

Dłużej nie wytrzymam! Dlaczego? Nie "dlaczego" tylko "bez czego". Bez telewizora. Nie posiadam go odkąd opuściłem dom rodzinny. Ale jak istnieć wśród ludzi, dla których jest on głównym źródłem rozrywki, wiedzy, tematów do rozmów?



Nie znając przedmiotu dyskusji, nie mogę włączać się do zbiorowej krytyki tego medium. To raz. Dwa - zrodziła się we mnie myśl, że być może sam się zubażam. Bo może telewizja nie jest tak straszna, jak się o niej opowiada. Po trzecie - jeśli moją ideą fix jest propagowanie sztuki wysokiej, to nie mogę ignorować tak potężnego medium, które zresztą planuję wziąć szturmem.

Czy oferta dostępnych programów kulturalnych w telewizji jest dla Ciebie wystarczająca?

I tak oto, jako tropiciel kultury wysokiej we wszystkich przejawach ludzkiej działalności, by zweryfikować złe wspomnienia i takowe opinie o telewizji, postanowiłem przyjrzeć się trójmiejskiej ofercie telewizji kablowych. Oto zapis moich doświadczeń.

Zacząłem od przeglądu europejskich stacji poświęconych kulturze. Ale Kulturze, nie rozrywce - chodzi o te nudne programy o książkach, rozmowy z artystami (Artystami), koncerty z udziałem facetów występujących we frakach, dziwne filmy, które trudno streścić, wariatów obierających ziemniaki w galeriach, wyjców wyjących przez piętnaście minut po tym, jak wyjec innym wbił nóż (z tektury) w plecy itp. W efekcie przeglądania powstała taka oto lista: kilka kanałów filmowych - Mezzo, Arte, TVP Kultura plus kilka kanałów "narodowych" - typu rosyjski RTR Kultura czy włoski Classica.

Dużo czy mało? Jako ten, dla którego szklanka jest jeszcze w połowie pełna, z dwojga przysłów na tę okazję wybrałem "Co za dużo, to niezdrowo" (odrzucone to "Od przybytku głowa nie boli").
Następnie sprawdziłem jacy operatorzy funkcjonują na trójmiejskim rynku telewizyjnym i czy oferują wspomniane kanały. Okazało się, że jako mieszkaniec centrum Wrzeszcza jestem skazany na UPC ("Na bezrybiu i rak ryba"). No, bez przesady z tym rakiem. Źle nie jest: UPC oferuje mi Mezzo, także w wersji HD, oraz kanał TVP Kultura. Ten ostatni jest w ofercie wszystkich większych operatorów (Jarsat, Multimedia, Biall-Net), a Mezzo proponuje także Jarsat i Vectra (ale ona dostępna jest tylko poza Trójmiastem, np. w Tczewie). Francusko-niemiecki kanał Arte (z bajecznymi wręcz programami!) nie figuruje w żadnej z ofert. Acz można skorzystać z jego programów zgromadzonych na platformie VOD. Odpłatnie rzecz jasna.

Wziąwszy pod uwagę zasięg poszczególnych operatorów i ich ofertę, większość z nas ma dostęp do Mezzo i rodzimego kanału Kultura. Także i ja, o ile przystanę na cenę UPC. Jeśli nie - nie zostaje mi nic. Rynek zdecydował za mnie.

No i tu powinien być koniec i kropka. Kupuję telewizor, podpisuję umowę z UPC, oglądam na zmianę Mezzo z TVP Kultura. Ale zrodziła mi się refleksja. Dotycząca oferty. Trudno mówić o ofercie, gdy nie ma się wyboru. Owszem, jak się nie podoba, mogę zmienić miejsca zamieszkania ("Fora ze dwora"). Jednak dla telewizora nie zmienię życia. Inne rozwiązanie - talerz satelitarny za oknem. Jeden więcej, jeden mniej - co za różnica! Ten paskudny przedmiot dla większości stał się już tak naturalnym elementem naszych fasad, jak rynna, żaluzje okienne itd. Ja jednak nie zamierzam przyczyniać się do dalszej dewastacji przestrzeni publicznej.

Jest więc dobrze czy źle? Jest wystarczająco. Ale nie mogę dłużej oszukiwać samego siebie teorią "jeszcze w połowie pełnej szklanki". Ja po prostu kocham cierpieć z powodu przesytu, wielości, niemożności wyboru nacechowanego obfitością. A jeśli chodzi o ofertę telewizyjną to tego nie doświadczam. Nie mam wyboru! Do tego dysproporcja pomiędzy ilością kanałów oferujących kulturę wysoką a tymi z rozrywką, informacjami i zakupami jest ogromna. Rodzi się dylemat: czy oferta jest tak skromna, bo tak małe są oczekiwania rynku (czyli nasze), czy oczekiwania są tak małe, bo oferta jest tak skromna i nie ma jak rozbudzać naszych kulturalnych żądz? Pytania tak samo męczące, jak to o jajku i kurze.

O autorze

autor

Jerzy Snakowski

- Oko-uchem to rubryka, w której autor, wykładowca Akademii Muzycznej w Gdańsku, autor show popularyzującego teatr operowy pt. "Opera? Si!", dzieli się z naszymi czytelnikami swoimi spostrzeżeniami na temat trójmiejskiej kultury i nie tylko. Więcej o autorze: www.snakowski.pl

Opinie (60) 4 zablokowane

  • Co za debilny artykuł (2)

    Te stacje wymienione odprogramowałem z telewizora zeby tych smutów kuturalnych nie ogladac!

    Jak ktos jest chetny ogladania wartościowych programów to polecam dicovery a nie smęty jak mezzo.

    A autor powinien pozostać przy czytaniu książek to dla niego świat - 19 wiek i kultura a nie się pchać do poakietóe telewizyjnych

    • 12 41

    • Zgroza

      Mam wrażenie, że autor komentarza" Co za debilny artykuł" najchętniej zlikwidowałby lub pozamykał w gettach wszystkich, którzy interesują się wyższą kulturą albo zafundował im elektrowstrząsy, żeby nie mieli - tak samo jak on- większych możliwości intelektualnych?

      • 0 0

    • Co za "debilniejszy artykuł"

      Jeżeli dla Ciebie jest coś wartościowego w ramówce discovery, po za szczątkowymi informacjami to gratuluje. Ta stacja skomercjalizowała się niemal zupełnie. Puszczają same pseudo dokumentalne show. Z kanałów dokumentalnych da się jeszcze czasem obejrzeć National Geografic (ale raczej przed południem i w nocy) oraz Planete (ostatnia stacja ukazująca prawdziwe filmy dokumentalne)

      • 9 1

  • Jedyny program TV jaki regularnie oglądam (lub nagrywam żeby później obejrzeć) to Szkło Kontaktowe w TVN24. (2)

    I kabaret, i informacje i interesująca rozmowa - wszystko w jednym programie.

    A tak to jedynie wyłapuję co ciekawsze pozycje z Kino Polska, TVP Kultura czy Ale Kino.

    Na chłam typu seriale z tysiącem odcinków szkoda czasu. Programy informacyjne też jadą wszystkie o tym samym, tzw. dyskusje z politykami - żenada.

    • 4 4

    • (1)

      Portal wirtualnemedia.pl opublikował dane na temat oglądalności i struktury widowni znanego programu "Szkło kontaktowe" - uważanego za ulubioną audycję "młodych, wykształconych z wielkich miast". Wyniki są miażdżące.51,2 proc. widzów "Szkła kontaktowego" to ludzie w wieku ponad 60 lat. Pozostałe grupy wiekowe najchętniej zasiadające przed telewizorem, by pośmiać się z antypisowskich wiców Grzegorza Miecugowa i jego gości, to ludzie, którzy mają 55-59 lat (11,6 proc.), 50-54 lata(10,62 proc.) i 45-49 lat (8,26 proc.).Fani "Szkła" nie są młodzi, nie pochodzą też z wielkich miast. Większość (61 proc.) widowni programu żyje na wsi i w miastach do 100 tys. mieszkańców.Aż 59,71 proc. widzów "Szkła kontaktowego" to emeryci.Jeśli chodzi o wykształcenie, przeważają osoby mogące pochwalić się skończeniem edukacji na szczeblu średnim (40,2 proc.) i podstawowym (31,4 proc.).

      • 1 2

      • Te badania są tyle warte co papier na którym je wydrukowano.

        Poza tym "antypisowskie wice" to mit. Polecam obejrzenie kilku programów i wyrobienie sobie samodzielnego zdania.

        Wice to tam lecą równo we wszystkie możliwe strony :) Ale tylko PiSowcy obrażają się o byle dowcip, i stąd ten mit.

        • 1 0

  • znowu jakies marudzenia (2)

    otworz kanal internetowy i zrob lepsza.. Maruda z pana.

    • 9 11

    • panie felietonisto ponarzekaj i skrytykuj tv trojmiasto (1)

      ciekawe czy umiesz tylko narzekac na konkurencje a szefowi to bedziesz zwyczajnie kadzil?


      tu maruda w pelni jakby telewizja w portalu tego pana serwowala cos bardzo wysublimowanego
      patrz grzanie sobie jaj przy antenach telefoni radiowej na dachach.

      • 2 0

      • Właśnie, niech Pan się wypowie o portalu Trojmiasto.pl, bo jak widać się Pan z nim utożsamia, bo przecież pisze pan tutaj.

        • 0 0

  • Widzę, że nie doszedł Pan do konkluzji, więc wyjaśnię Panu.

    W tv nie ma za dużo wysokiej kultury, bo zainteresowanie nią społeczeńsywa jest małe. Walka z wiatrakami.

    • 1 1

  • brak tv to lans (1)

    tak sie smiechowo porobilo ze brak tv to powod w2srod niektorych do lansu, cos jak wegetarianie pozerzy.

    • 0 7

    • brak tv to nie żaden lans

      tylko eliminacja ze swego otoczenia rzeczy zbędnych (z rozmaitych przyczyn nieużywanych). Tym czasem lans jest wyposażeniem się określone atrybuty po to by sprostać trendom. Nie mam, nie oglądam TV, ponieważ uznałem to za zbędne. Brak tu zatem jakiejkolwiek ideologii, jak towarzyszy np. wegetarianizmowi.

      • 0 0

  • odradzam wszelkie kanały pseudo-informacyjne!! (4)

    zwłaszcza typu fakty tvn

    • 43 16

    • Nie zgadzam się (2)

      70 % czasu w którym oglądam TV to TVN 24 i informacyjne TVN i TVP. Coś w tym złego ?

      • 2 7

      • Obie te stacje są najgorszym źródłem wiedzy o tym co dzieje się w Polsce i na świecie.

        • 2 2

      • nic poza tym że sam sobie szkodzisz uzalezniając się od jednej i to takiej wizji świata

        • 3 1

    • niech tvn przejmą Niemcy - bedzie jeden wielki tabloid.

      • 1 0

  • (1)

    A to nie jest tak, że kultura wysoka przefiltrowana przez telewizor staje się i tak kulturą popularną? Nie wydaje mi się żeby tak jednostronne medium jak telewizja miało możliwość w ogóle aspiracji do czegoś wyższego.

    • 3 1

    • Ortega y Gasset - "Bunt mas". Dość interesująca praca z tego właśnie zakresu.

      • 0 0

  • telewizja to monopolista

    jej celem jest zarobek, a najłatwiej byle co i byle jak. A telewidz nie ma nic do powiedzenia, może mieć taka telewizję jaka jest albo żadną.

    • 2 0

  • POlitykom nie zależy na kanałach z kulturą (2)

    tylko na tych gdzie można ropropagować swoją wizję świata i miejsca w nim wyborcy.

    • 38 7

    • (1)

      a co mają tu do rzeczy POlitycy? odezwał się kulturalny, co pewnie koncer życzeń na tv trwam ogląda :D

      • 1 5

      • możesz się wyśmiewać z innych ludzi co samo w sobie świadczy o twojej "kulturze" ale o dziwo jest to jedna z nielicznych spokojnych telewizji gdzie mamy do czynienia z kulturą a dziennikarze to nie tani partyjni propagandziści
        i może nie ze wszystkim trzeba się od razu zgadzać ale jest tam i co obejrzeć i co posłuchać

        • 1 0

  • "Ale jak istnieć wśród ludzi, dla których jest on głównym źródłem rozrywki....?

    ...wiedzy, tematów do rozmów?"

    To proste. Poznać znajomych, którzy nie mają telewizora :)

    Zauważyłem, że odkąd nie mam TV ( już 6 lat) zmienił się krąg moich znajomych. Poznałem wielu bardzo interesujących ludzi którzy żyją jak ja.
    Teraz przecież wszystko jest w necie, filmy, programy, co chcesz, i to bez denerwujących reklam. Sam możesz kształtować swój program TV.
    Coraz częściej nie rozumiem ludzi, którzy oglądają TV.
    Współczuję im, że potem muszą kupować to co jest tam reklamowane, nie wspominając o tematach rozmów towarzyskich...;)

    Pozdrawiam wszystkich świadomych.

    • 3 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pobożni i cnotliwi. Dawni gdańszczanie w zwierciadle sztuki (1 opinia)

(1 opinia)
20 zł
spotkanie, wystawa, warsztaty

Kultura ludowa Pomorza Gdańskiego

wystawa

Wystawa "Kajko, Kokosz i inni"

wystawa

Sprawdź się

Sprawdź się

Jaka telewizja nagrała i wyemitowała musical "Lalka" w reż. Wojciecha Kościelniaka?

 

Najczęściej czytane