- 1 Sztuczna inteligencja w sztuce - tak czy nie? (25 opinii)
- 2 Co robić w długi weekend w mieście? (40 opinii)
- 3 Tysiące osób odwiedziło Twierdzę Wisłoujście (70 opinii)
- 4 Orzechowski: Szukam dziur w rzeczywistości (16 opinii)
- 5 Maj miesiącem festiwali (7 opinii)
- 6 Spektakle z Trójmiasta w Teatrze Telewizji (10 opinii)
Od oruńskiej egzotyki do uniwersalnych prawd. Wystawa malarstwa Mikołaja Harmozy
Zapomnij o tradycyjnej wizji portretu - nie oczekuj pięknych twarzy. Nastaw się na bolesną prawdę i idź na pokaz malarstwa Mikołaja Harmozy - autora, który sam mówi o inspiracji ciemniejszą stroną miasta. Efekty możemy oglądać na wystawie zatytułowanej "Pars pro toto" w galerii Nadbałtyckiego Centrum Kultury.
Pars pro toto- czyli starożytne przekonanie o poznaniu całości przez cząstkę - stało się motywem przewodnim cyklu portretowego Mikołaja Harmozy prezentowanego w galerii NCK w Ratuszu Staromiejskim. Wystawę tworzy trzynaście płócien stanowiących część pracy doktorskiej artysty pt. "Okolice portretu", realizowanej na gdańskiej ASP. Twórca w tej chwili zamieszkuje gdańską Orunię, co ma istotny wpływ na kształt jego twórczości, prezentowanej na wystawie.
- Zainstalowany jestem w krainie, w której zauważam pewien rodzaj egzotyki - tak artysta komentuje swoją obecną sytuację mieszkaniową. Jednocześnie tłumaczy, że jakość życia, z którą obcuje na co dzień, to nieoceniona pożywka dla rozważań nad ludzką kondycją. Sytuacje i codzienne obrazy samoczynnie tworzą bogaty materiał dla rozwiązań malarskich, a artysta czerpie z nich garściami.
Tu należy przestrzec poszukiwaczy sensacji, których poprzedni akapit może wprowadzić w błąd. Zawiodą się Ci, którzy odwiedzą galerię oczekując malarstwa dosłownie obrazującego scenki z dzielnicy. Zamiast obrazów z kroniki policyjnej otrzymają bowiem plastyczną kronikę fizjonomii, zdecydowanie odbiegających od tych lansowanych w kolorowych magazynach z gotowymi receptami na wspaniałe życie.
Wernisaż, który odbył się 20 kwietnia, został otwarty w szczególny sposób, nawiązując do tragedii pod Smoleńskiem. Widzowie przez chwilę, zaraz po wejściu na salę, poruszali się w ciemnościach. Jedynym punktem światła w galerii była projekcja jednego z obrazów, przeskalowanego, nakładającego się na inne portrety wiszące na ścianie.
Brak dosłowności i przede wszystkim brak jednoznacznej interpretacji oraz wartościowania - oto główne z cech tego cyklu portretowego. Mimo, że malarstwo to inspiruje się konkretnym, oruńskim środowiskiem , nie opisuje wyłącznie jego kondycji. Zamglone, nieostre portrety w niekonwencjonalnych kadrach, niezidentyfikowani modele w zbliżeniach, które każą się zastanawiać, na ile powstała deformacja to skutek zbytniej bliskości widza, a na ile poharatał ich pazur czasu - długo można by wymieniać zabiegi, które autor użył w tych specyficznych portretach. Ich wyjątkowość polega na tym, że nie przedstawiają konkretnych osób i przez to nie stawiają na wierne pokazanie całej fizycznej prawdy o pozującym. Ale przez to paradoksalnie mówią więcej o istocie człowieczeństwa, idealnie realizując myśl zawartą w tytule ekspozycji.
Miejsca
Wydarzenia
Opinie (9) 1 zablokowana
-
2018-07-24 21:50
obrazy to on powinien malować,ale w pudle
- 0 0
-
2010-05-05 22:37
NIGDY NIE WIDZIAŁAM TAK DOBREGO MALARSRSTWA W POLSCE. (1)
Tłumok stwierdzi że coś mu nie pasuje a oko , które odrożnia podstawowe jakości wyjdzie z wystawy pod wrażeniem.Takiej jakości malarstwa nie zobaczycie nigdzie.Nie ma w tym przesady- po prostu taka jest prawda.Polecam
- 1 3
-
2010-05-07 23:50
nooo tak, grunt to kultura :) jak się nie podoba to od razu od ,,tłumoków"
Przedmówca mało w Polsce bywa :) śmiem raczej twierdzić ,żę nic tak marnego dawno nie widziałem ... Nie polecam- 1 0
-
2010-04-27 18:19
:( (2)
DNO , nie malarstwo :( kto temu facetowi ,dał otworzyć przewód doktorski :(
nawet ta lauraka mu nie pomorze :( wystarczy zobaczyć te ,,dzieła"- 5 4
-
2010-05-05 22:49
albo zazdrosny o talent innych hehe- taki Hitler w zarodku
oby sie nie rozwinął :)
- 0 2
-
2010-05-05 22:40
pacan jesteś
pewnie bez talencie z kompleksami co nigdy na wystawie nie było.A zamiast oczu guziki :)
- 0 2
-
2010-04-27 21:22
:( (1)
jaki artysta takie recenzentki :) słabo z polskim :)
- 6 3
-
2010-04-29 11:46
Dokładnie tak, brawo za spostrzeżenie :)
Mój ulubiony przykład: "Wernisaż (...) został otwarty"
Śmiem też zauważyć, że po "mimo" nie stawia się przecinka.- 2 0
-
2010-04-27 12:54
Trzymajcie publiczną kasę "artysty" grasują!!!
i tylko tyle w temacie marnotrastwa
- 3 6
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.