• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nie znasz angielskiego? Zagraj w "Peryklesie" Szekspira!

Łukasz Rudziński
23 czerwca 2010 (artykuł sprzed 13 lat) 
Philip Parr (w środku) przyjechał do Gdańska obejrzeć swoich współpracowników. Każdy, kto chce wziąć udział w spektaklu "Perykles" angielskiego teatru Parrabbola, może zgłosić się do organizatorów już teraz lub poczekać na drugi casting, który odbędzie się w lipcu. Philip Parr (w środku) przyjechał do Gdańska obejrzeć swoich współpracowników. Każdy, kto chce wziąć udział w spektaklu "Perykles" angielskiego teatru Parrabbola, może zgłosić się do organizatorów już teraz lub poczekać na drugi casting, który odbędzie się w lipcu.

Mieszkańcy Dolnego Miasta i wszyscy chętni będą mogli wziąć udział w inscenizacji "Peryklesa", jaką w sierpniu wystawi w Gdańsku angielska formacja Parrabbola.



Wystąpić w sztuce na podstawie dramatu Szekspira to:

W ubiegłym roku na Festiwalu Szekspirowskim przedstawiali multimedialną wersję "Burzy". Tym razem ich projekt ma charakter teatru społecznego (community play), angażującego mieszkańców miejsca, w którym jest rozgrywany. Wybór padł na Dolne Miasto, które stanie się przestrzenią teatralnej wędrówki Szekspirowskiego Peryklesa.

- Wybraliśmy "Peryklesa" ze względu na temat, jaki porusza, ale też ze względu na strukturę dramatu Williama Szekspira. Główny bohater - typ outsidera - podróżuje pomiędzy różnymi państwami, a w trakcie tej podróży napotyka wiele przeciwności losu. Naszym głównym celem jest jednak opowiedzenie o społeczności lokalnej - mówi reżyser "Peryklesa" Philip Parr, który do Gdańska przyjechał na pierwszy casting do przedstawienia.

Spektakl w formule site-specific (wykorzystujący specyfikę miejsca, w jakim jest odgrywany) obejmie niemal całe Dolne Miasto zobacz na mapie Gdańska. Przedstawienie rozgrywać się będzie m.in. w Centrum Sztuki Współczesnej Łaźnia, w starym szpitalu, w zajezdni tramwajowej, nad kanałem. - Spróbujemy pokazać te miejsca z nieznanej perspektywy. One zaś wzbogacą naszą opowiedzieć o własną historię, dając w ten sposób dodatkowy kontekst spektaklu - dodaje Parr.

Pierwszy casting do przedstawienia odbył się 21 czerwca. Zgłosiło się 35 chętnych. Z typowym przesłuchaniem do spektaklu spotkanie to nie miało nic wspólnego, ponieważ każdy - od potencjalnych aktorów, przez scenografów, nagłośnieniowców, po garderobiane - zostanie przyjęty. Kolejne przesłuchanie odbędzie się 19 lipca i rozpocznie trzytygodniowe przygotowania do spektaklu.

Obok amatorów wystąpi kilkoro zawodowych aktorów. W role dwóch głównych bohaterów wcielą się Anglicy David Monteith (Perykles) oraz Brian Abbott (Narrator). Wystąpi również trójka młodych aktorów z Rumunii. Przedstawienie grane będzie w języku angielskim, chociaż realizatorzy wierzą, że usłyszymy znacznie więcej języków.

- Kwestie angielskie tłumaczone będą spontanicznie przez naszych tłumaczy podczas wędrówek do kolejnych miejsc akcji. Będziemy uciekać od tłumaczenia literackiego i zachęcić tłumaczy do przekazania tekstu własnymi słowami. Chcemy, aby w kolejnych krainach zabrzmiały inne języki. Będziemy zachęcać współpracowników, do wykorzystania znajomości wszelkich możliwych języków - dodaje Philip Parr.

Tekst "Peryklesa" bardzo dobrze pasuje do koncepcji reżysera. Główny bohater dramatu Szekspira (choć jego autorstwo w kontekście całego tekstu nie jest do końca pewne) - książę Tyru, Perykles - na skutek sztormu i zniszczenia statku dostaje się na brzeg Pentapolis. Tam wygrywa turniej o rękę królewny. Wieść o zmianie na tronie własnego królestwa wymusza na bohaterze podróż powrotną, co stanowi początek wielu niecodziennych przygód Peryklesa i jego rodziny.

Spektakl ma trwać około 2,5 godziny. Jego premiera zaplanowana jest na 6 sierpnia, podczas Festiwalu Szekspirowskiego. Zostanie on pokazany trzykrotnie - 6, 7 i 8 sierpnia.

Bądź jak Mel Gibson i Kenneth Branagh - zagraj w inscenizacji dramatu Szekspira!

Organizatorzy uruchamiają specjalny adres mailowy (można pisać w języku polskim), który będzie aktywny od 24 czerwca:
info@periclesproject.eu

Realizatorzy spektaklu zachęcają do przesyłania na ten adres swoich spostrzeżeń na temat Dolnego Miasta oraz zdjęć interesujących miejsc tej dzielnicy, które mogą stać się częścią planowanej wystawy. Można tą drogą zgłosić swój akces do przedstawienia "Perykles".

Miejsca

Wydarzenia

Zobacz także

Opinie (20) ponad 10 zablokowanych

  • Sam juz nie wiem co o tym mysleć (3)

    • 18 2

    • ja też nie.... (1)

      • 6 0

      • to nie myślcie

        • 7 1

    • mi sie przez chwile wydawało ze mysle ,ale sie tylko zamysliłam

      • 3 2

  • I co? Tak będą łazić po Dolnym Mieście i grać? (2)

    A tubylcy pozwolili?

    • 17 5

    • Ewidentna samowolka.
      Ktoś może ich skarcić.

      • 2 2

    • tubylcy jak tubylcy...

      ... ale tambylcy to dopiero będą się awanturować!

      • 0 0

  • (1)

    ja jestem za:)

    • 14 1

    • Opinia została zablokowana przez moderatora

  • w jego kraju jest nikim i przyjechał do polski robic kase. (1)

    śmiech na sali a wieś tańczy i śpiewa.

    • 8 15

    • ty też jesteś nikim

      • 2 0

  • philips zna się na sztuce teatralnej jak świnia na gwiazdach.

    kto go tu wpuścił.

    • 4 6

  • (1)

    Szekspir to taki nowoczesny Mojżesz - jego utwory nie zginą i przetrwają wieki nie tracąc na znaczeniu

    • 6 1

    • chciałbym aby jego następcą był Dostojewski i Ayn Rand...

      • 0 0

  • (1)

    W tej przestepczej dzielnicy, jaką jest Dolne Miasto, aktorzy powinni mieć zapewnioną ochronę osobistą. Sama jestem ciekawa, ilu z tych mieszkańców chodzących w kapturach i spluwających gdzie popadnie zna angielski.

    • 1 1

    • znają:

      joł, fak, elo, madafaka.

      • 0 0

  • To się nazywa integracja . Jest super!!!

    • 1 0

  • W odpowiedzi na komentarze (1)

    Dzięki za miłe słowa odnośnie projektu. Odpowiem teraz na parę zaistniałych komentarzy. Jeśli chodzi o zbijanie kasy w Polsce i byciu nikim w Anglii muszę was nieco rozczarować. Projekt w Dolnym Mieście to jeden z wielu wspaniałych działań w 30 letniej karierze Philipa Parr. Prowadził on podobne projekty w Krajach całego Świata. Co do zbijania kasy to też ciężko. Aby uzyskać pieniądze na projekt strona Angielska Musiała również wywalić swoją dole. W imieniu dobrej inicjatywy wielu aktorów zgodziło się na udział w spektaklu ofiarując swój czas za darmo. "Tubylcy" również się zgodzili tak jak i rada miasta, inaczej by nas tam nie było.Co do zakapturzonych i innych "przestępców" z Dolnego Miasta to serdecznie zapraszamy do projektu.

    A jeśli chcecie dowiedzieć się jak nam poszło, ilu aktorów przeżyło, czy "tubylcy" obdarli nas ze skóry i zamordowali za rogiem to wpadnijcie na jeden z 6 spektakli które odbędą się pomiędzy 6,7,8,9 Sierpnia w Dolnym Mieście. Więcej będzie można znaleźć na periclesproject.eu już za niedługo !
    Pozdrawiam wszystkich serdecznie!

    • 3 0

    • w zapytaniu o...

      Czy data castingu 19 lipca jest data pewna ?? Gdzie beda sie znajdowac informacje na temat wymogów dla aktorów, godziny, adresu itp. ???

      • 1 0

  • Data castingu

    Data Castingu nie zostala jeszcze ustalona. Wszelkie informacje beda dostepne na stronie periclesproject.eu. Strona jest jeszcze w budowie ale juz niebawem zostanie otwarta. Mozna rowniez zapisac sie do skrzynki mailowej wysylajac emaila na info@periclesproject.eu (mozna po polsku). Osoby te zostana poinformowane tydzien przed castingiem.
    Co do wymogow aktorskich to nie ma ograniczen. Community Theatre jest nastawiony na wszystkich, profesjonalistow i tych rozpoczynajacych karjere aktorska. Przewidujemy 100 roli do obstawienia. Kazdy moze znalesc swoje miejsce w naszym spektaklu. I to jest wlasnie piekne!!!

    Pozdrawiam

    • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pobożni i cnotliwi. Dawni gdańszczanie w zwierciadle sztuki (1 opinia)

(1 opinia)
20 zł
spotkanie, wystawa, warsztaty

Kultura ludowa Pomorza Gdańskiego

wystawa

Wystawa "Kajko, Kokosz i inni"

wystawa

Sprawdź się

Sprawdź się

Który znany polski pisarz zamieszkał niedawno w Brzeźnie?

 

Najczęściej czytane