- 1 Tysiące osób odwiedziło Twierdzę Wisłoujście (51 opinii)
- 2 Wręczono Pomorskie Nagrody Artystyczne (18 opinii)
- 3 Wystawa trójmiejskiej malarki w Wenecji (69 opinii)
- 4 Pogadaj o książkach... przy piwie (57 opinii)
- 5 Spektakle z Trójmiasta w Teatrze Telewizji (10 opinii)
- 6 Jak zarobiłem 2 mln USD na giełdzie (70 opinii)
Narracje, czyli rozświetlony, nocny Gdańsk
Druga edycja Narracji, mimo że pozbawiona tak monumentalnych instalacji jak ubiegłoroczna, wypada ciekawiej. Przede wszystkim z powodu większej liczby atrakcji, ale też dlatego że znacząca część z nich jest nierozerwalnie związana z Gdańskiem i przygotowana specjalnie na ten festiwal.
Świetnie puste przestrzenie wykorzystali Robert Sochacki i Marek Frankowski. Ten pierwszy na ścianie kamienicy przy ulicy Szerokiej stworzył wizualizacje "Red Corner", która niczym rentgen prześwietla to, co mogłoby wydarzyć się w jej wnętrzu. Frankowski wykorzystał zapomnianą ścianę, na którą natkniemy się na ulicy Szerokiej kilkaset metrów dalej, idąc w kierunku Motławy - rzucił na nią trójwymiarowe projekcje klatek schodowych pt. "Przejścia", które sprawiają wrażenie jakby były namalowane tam na stałe.
Ogromne wrażenie robią projekty interaktywne, a przede wszystkim "Niszcz, żeby rosło" szwajcarskiej grupy Projektil. Artyści stworzyli instalacje, która dzięki kamerze pobiera wybrane kolory, którymi widzowie świecą za pomocą telefonów komórkowych, a następnie przetwarza je na obraz, sprawiając, że ściana żłobka przy ulicy Koziej obrasta wirtualnymi kwiatami (potem za pomocą telefonów można je także zniszczyć).
Ciekawie, choć mało efektownie, przedstawia się "CrossWorlds" Olgi Kiesslevej na Długim Targu - kod na ekranie solarnym, który na telefonach komórkowych po odszyfrowaniu ma zmienić się w określoną wiadomość (co nie zawsze kończyło się powodzeniem) czy "Dzień w dzień" Hermelinde Hergenhahn. Artystka w ciągu dnia filmuje fragmenty skweru obok pomnika księcia Świętopełka , a potem wyświetla nagrane obrazy w nocy. Niestety z powodu kiepskiej pogody nie udało jej się zarejestrować zbyt wiele. - Przychodźcie tu z rana, żebym Was filmowała, dzięki temu projekcje będą ciekawsze - zachęcała.
Ciekawym uzupełnieniem są dwie "wodne" instalacje - "Płynna Architektura", czyli barwne, płynne wizualizacje na wieży Kościoła Św. Jana czy ogromny, pływający obraz "Przemieszczanie" Ghiju Díaz de León na ścianach spichlerzy na Wyspie Spichrzów z namalowanym falującym krajobrazem Gdańska.
Na Głównym Mieście instalacji jest aż 14 i można natknąć się na nie niemal co chwilę, jak chociażby na "Ogrodzenie ze świetlików" Francesco Mariottiego za Kościołem Mariackim , czyli migoczące lampki zrobione z zielonych butelek (aż się prosi, żeby zostały tu na zawsze, ożywiając tą ponurą ulicę). Uzupełnieniem są trzy instalacje wewnątrz budynków - złożona z wizualizacji słowa "ACH" (ale warto szukać też innych słów) praca Detlefa Hartunga i Georga Trenza w Galerii 4G, migoczące w rytmie tętna "Krople Bursztynu" Freda Hatta i Daniela Schlaepfera kilka metrów obok na ul. Grobla I czy fluorescencyjna "Tu/Hier" Marka Radke w Gdańskiej Galerii Miejskiej .
Narracje zaskakują na każdym rogu i - co jest atutem tegorocznej edycji - ich kolejne punkty znajdują się blisko siebie. Można je zwiedzać z przewodnikami albo wybrać trasy samodzielnie, po kolei odkrywając często nieznane zaułki Gdańska. I to chyba największy sukces tego festiwalu - że w pochmurną noc, nawet kiedy cały wieczór pada deszcz, grupki kilkudziesięciu osób z ciekawością maszerują zagłębiające się w zakamarki i ukryte budynki miasta, przy wielu z nich przystając ze zdziwieniem, widząc jak łatwo można ożywić jego przestrzeń.
Miejsca
Wydarzenia
Zobacz także
Opinie (55) ponad 10 zablokowanych
-
2010-11-19 13:19
"na Kościele św. Jana pojawiły się płynne i barwne wizualizacje..."
Brawo za te wizualizacje. mówisz Gdańsk - myślisz wizualizacja. To słowo jest już nierozerwalnie związane z tym miastem, spokojnie moznaby wystartować w konkursie na europejską stolicę wizualizacji.
- 9 4
-
2010-11-19 13:31
sredniawka straszna, duzo zmarnowanej kasy
- 6 5
-
2010-11-19 13:36
Zgapka z Paryza:) (1)
Nuit Blanche czyli Biala Noc.
I dobrze, podoba mi sie ze sie dobre rzeczy kopiuje.- 12 1
-
2010-11-20 19:50
tylko ze paryz ma inne wladze
- 0 0
-
2010-11-19 13:52
Ile miasto dało na to kasy? (1)
Pomysł świetny, ale większość ,,realizacji'' wysoce rozczarowująca. Dorabianie arystycznych filozofii do błahych pomysłów (m.in ,,Syrena'' na ul. Klesza, ,,Płynna Architektura na Kościele św. Jana + totalna porażka ,,Przemieszczanie'' na Wyspie Spirzów), występ pani Barbary Buchholz byłby świetny jako element większej części, samodzielnie wyszło mało interesująco (chyba nie jestem odosobniony w ocenie, bo sporo ludzi wychodziło w trakcie performancu. Po Freedom Festival i obchodach Solidarności kolejny pseudo festiwal. Nie odradzam wybrania się na Narracje, ale jeśli całość pochłonęła niebotyczne sumy z kasy UM, to pora uważniej przyglądać się publicznym pieniądzom. Mam wrażenie, że pomysłem Gdańska na ESK jest ilość nie jakość.
- 8 6
-
2010-11-20 19:51
tak jak w nieczech w tym roku
w koncu mieli te esk i doszlo do katastrofy w tunelu. czy tego chcemy?
- 0 1
-
2010-11-19 14:01
godzina dla ziemi
godzina dla ziemi raz do roku, aby przez kilka godzin przez cztery dni domy świeciły... czy to jest na pewno przemyślane??
- 6 6
-
2010-11-19 14:34
nędza
nędza nędza nędza nędza nędza
- 5 13
-
2010-11-19 14:45
fiu fiu
jak tak dalej pójdzie to nocą bedziemy ładniejśi jak w dzień
- 5 0
-
2010-11-19 15:58
Cały rok !
No i tak powinno być przez cały rok szczególnie w okresie turystycznym ! Piknie !
- 2 3
-
2010-11-19 18:52
SUPER (1)
Adamowicz dba o Gdańsk a Kisiel nic nie robi
- 1 3
-
2010-11-20 19:53
idz na odwyk
bo doplacze ci szkodza.
- 0 0
-
2010-11-19 20:04
Brawo...
Kraków, Wrocław, Wa-wa, Poznań, Łódź, i inne miasta wracają do korzeni.
A MY - dumni z WOLNEGO MIASTA się wstydzimy????CZEGO?
1000 letniej HISTORII dla RZECZPOSPOLITEJ,
Kraków też był Wolnym Miastem... tego się nie wstydzi- wręcz eksponuje...
Prezydencie... Otwórz się na nas.. GDAŃSZCZAN -spadkobierców Naszych Przodków..
Nieważne z jakiej opcji byli...
BYLI GDAŃSZCZANAMI i to nierzadko WIELKIMI...
pokażmy się światu....- 1 4
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.