• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Mobilna biblioteka nie tylko dla seniorów

Aleksandra Lamek
22 stycznia 2017 (artykuł sprzed 7 lat) 
Gdańska Spółdzielnia Socjalna chce z czasem poszerzać księgozbiór Mobilnej Biblioteki - na razie do wyboru jest ok. 750 pozycji Gdańska Spółdzielnia Socjalna chce z czasem poszerzać księgozbiór Mobilnej Biblioteki - na razie do wyboru jest ok. 750 pozycji

Jak ułatwić ludziom, którzy z różnych powodów nie mogą wychodzić z domu, kontakt z literaturą? Rozwiązaniem może być zainicjowana przez Gdańską Spółdzielnię Socjalną Mobilna Biblioteka, dzięki której książki dowożone będą bezpłatnie do czytelników niepełnosprawnych, schorowanych lub w podeszłym wieku.



Jakiś czas temu pisaliśmy o tym, co zrobić z niechcianymi i niepotrzebnymi książkami. Teraz, oprócz popularnych rozwiązań, takich jak sprzedanie ich w antykwariacie lub wystawienie na aukcji internetowej, pojawiła się opcja umożliwiająca podzielenie się lekturami z tymi, którzy z różnych powodów nie są w stanie sami wybrać się do biblioteki lub księgarni.

Na pomysł stworzenia Gdańskiej Biblioteki Mobilnej, bo taką nazwę ma ta akcja, wpadli członkowie Gdańskiej Spółdzielni Socjalnej. Jej działalność opiera się przede wszystkim na usługach o charakterze społecznym, takich jak usługi opiekuńcze lub usługi asystenta osób starszych czy niepełnosprawnych. Spółdzielnia świadczy też m.in. usługi porządkowe, zajmuje się dystrybucją gazet czy realizuje szkolenia i działa na rzecz integracji społeczności lokalnej oraz podejmuje działania na rzecz aktywizacji i integracji seniorów.

- Spora część osób, które odwiedzamy codziennie w ich domach, a jest ich około 500, ma ograniczony kontakt ze światem zewnętrznym: to ludzie w zaawansowanym wieku, ciężko chorzy lub niepełnosprawni - tłumaczy Katarzyna Littwin, dyrektor GSS. - Zastanawialiśmy się, jak poprawić jakość ich życia i doszliśmy wspólnie do wniosku, że książki są najlepszym oknem na świat, trzeba im tylko je dostarczyć.

Swój pomysł spółdzielnia zgłosiła do konkursu "Podaj dalej ciepło" i udało się: dzięki dofinansowaniu w wysokości 15 tys. złotych akcja kilka dni temu ruszyła. Na ustawionych w siedzibie spółdzielni regałach jest już ok. 750 egzemplarzy (Ul. Solec 4 zobacz na mapie Gdańska w Gdańsku). A jak działalność biblioteki mobilnej wygląda w praktyce? Osoba, która postanowiła skorzystać z jej zasobów, otrzymuje listę dostępnych lektur, wybiera interesujące ją pozycje, a następnie książki są dowożone (a później także odbierane) z mieszkania czytelnika. I, co bardzo istotne, wszystko to bezpłatnie.

Dyrektorka Gdańskiej Spółdzielni Socjalnej ma nadzieję, że z czasem liczba oferowanych tytułów będzie się powiększać.

- Liczymy na to, że ludzie, którzy usłyszą o naszej akcji, będą nam przekazywać książki i czasopisma, których już nie potrzebują, a nie chcą ich wyrzucać - mówi Katarzyna Littwin. - Ważne jest, aby były one w dobrym stanie, niezniszczone i zadbane. Jeśli ktoś dysponuje większą liczbą lektur, to możemy po nie przyjechać i odebrać na miejscu, oczywiście za darmo.
Chęć przekazania książek do Gdańskiej Biblioteki Mobilnej można zgłaszać na adres: gdagss@wp.pl.

Miejsca

Opinie (28) 1 zablokowana

  • Najlepszym oknem na świat jest komputer/tablet z dostępem do netu, a nie (2)

    Redystrybucja książek systemem jak w czasach kolektywizacji na wsiach w latach 50-tych. Mamy XXI wiek. Ciekawe, które z tych zebranych tytułów zainteresują przykładowo osoby po 70-tce, a w Sieci takie osoby są w stanie znaleźć dla siebie wszystko co ich interesuje w dowolnym temacie i patrząc na krewnych w wieku 70+ bardzo chętnie to robią.

    • 2 7

    • A ja nie jestem staruszką jeszcze a i tak wolę papierową książkę

      Szelest kartek, zapach i szybszy niż w necie dostęp. Poza tym są ludzie, nie tylko starsi, którzy nie kumają, nie lubią albo nie mają internetu. A jak uważasz, że książki są nieodpowiednie to dorzuć parę lepszych:)

      • 2 0

    • niestety, są silne działania lobby tzw. "praw autorskich"

      żeby to okno zamknąć na głucho... reklamy wciskane wszędzie już nie wystarczają.

      • 0 1

  • no i dobrze

    Podoba mi się ta inicjatywa.

    • 4 0

  • Krytykować, typowo polskie, zwłaszcza dla zwolenników obecnej władzy. Najważniejsze aby zadbać o swoich

    • 2 0

  • Kubuś Fatalista i jego pan

    Jak się spotkali ? Przypadkiem , jak wszyscy . Jak się zwali ? Na co wam wiedzieć ? Skąd przybywali ? Z najbliższego miejsca . Dokąd dążyli ? Alboż kto wie, dokąd dąży ? Co mówili ? Pan nic , Kubuś zaś ,iż jego kapitan mawiał ,że wszystko, co nas spotyka na świecie, dobrego i złego , zapisane jest w górze .

    • 1 0

2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pobożni i cnotliwi. Dawni gdańszczanie w zwierciadle sztuki (1 opinia)

(1 opinia)
20 zł
spotkanie, wystawa, warsztaty

Kultura ludowa Pomorza Gdańskiego

wystawa

Wystawa "Kajko, Kokosz i inni"

wystawa

Sprawdź się

Sprawdź się

Gdzie pierwotnie mieściła się siedziba starego Żaka znanego jako Klub Studentów Wybrzeża Żak?

 

Najczęściej czytane