• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport
Aktualnie brak w repertuarze trójmiejskich teatrów

Mały Książę. Końcówka (29 opinii)

spektakl dramatyczny
kasy:
58 661-60-00, 58 785-59-00
wystawia:
Teatr Muzyczny
czas trwania:
1 godz. 20 min. (bez przerw)
data premiery:
9 maja 2015
8.3
30 ocen
Mały Książę
Antoine de Saint - Exupery

Tłumaczenie: Ewa Łozińska - Małkiewicz

Preferencje wiekowe: 15+

W 1935 roku Antoine de Saint - Exupéry rozbija się samolotem lecąc samotnie nad Saharą. W 1943 roku - po doświadczeniach II Wojny Światowej, emigracji i rozstaniu z miłością swojego życia - pisze niezwykle dojrzałą, wielowymiarową, filozoficzną baśń Le Petit Prince, którą dedykuje dorosłemu. Baśń o Pilocie, który rozbił się samolotem lecąc nad Saharą. Który sam, na bezludziu, bez jedzenia, bez wody, spotyka chłopca, który przybył na Ziemię z dalekiej asteroidy - Małego Księcia. Poznają się. Rozmawiają. W opowieściach pojawiają się Róża, Latarnik, Pijak, Lis czy Żmija. Kim są? Bo przecież nie tylko kolorowymi, zabawnymi i trochę zwariowanymi postaciami z historyjki dla dzieci...

Reżyser o spektaklu: Nasz spektakl jest o pewnym biegu życia, począwszy od dzieciństwa poprzez dorastanie i śmierć. Jak u Exupery'ego, gdzie w oryginale mamy pilota - dorosłego mężczyznę, który rozbija się na pustyni, i żeby w swojej strasznej sytuacji, wobec ogromu pustyni nie oszaleć z samotności, stwarza w swojej wyobraźni postać małego chłopca i razem z nim wędruje poprzez kolejne etapy życia człowieka, swojego własnego życia: beztroskie dzieciństwo na planecie B612, potem są podróże, czyli etap dorastania, etap zbierania doświadczeń, poznawania innych ludzi i siebie samego, a trzecia część to pustynia, starość i próba zastanowienia się nad tym, co mi to wszystko dało? Wydaje mi się, że strasznie krzywdzimy tę książkę, gdy mówimy, że jest to pozycja dla dzieci. Redukujemy tę filozoficzną opowieść do pewnych utartych schematów. Nasza interpretacja w Teatrze Muzycznym nie jest dla dzieci. Nie jest też spektaklem muzycznym. Nie jest kolorowa. Jesteśmy bardzo daleko od standardowych i najpopularniejszych realizacji. I na szczęście także bardzo daleko od magnesów na lodówkę i t-shirtów z mądrymi cytatami z "Małego Księcia". Bo w końcu "Mały Książę" to o wiele więcej. O nieskończenie wiele więcej.

Adaptacja: Adam Nalepa, Jakub Roszkowski
Reżyseria: Adam Nalepa
Dramaturgia: Jakub Roszkowski
Kierownictwo muzyczne: Ignacy Jan Wiśniewski
Scenografia i kostiumy: Maciej Chojnacki
Asystent reżysera: Agata Ulatowska
Inspicjent: Krzysztof Przyłuski

Występują:
Renia Gosławska - Kobieta
Marek Richter - Dorosły
Aleksander Skowroński - Stary (gośc.)
Wojciech Daniel /ad/ - Młody

Dziecko - Artur Blanik (gośc.)

Recenzja Trojmiasto.pl

Przeczytaj także

Opinie (29) 3 zablokowane

  • (opinia sprzed 9 lat)

    ale ten plakat...

    • 10 1

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Umieranie z pogodą ducha. O "Małym Księciu. Końcówce" Teatru Muzycznego

    Bolesna porażka. (opinia sprzed 9 lat)

    No niestety - w kilku sprawach zgadzam się z panem Łukaszem - byłam, widziałam, cierpiałam. Szkoda, że recenzent nie podjął wątku LGBT, jednego z kluczowych. Pan Igor Michalski powinien porozmawiać z aktorami przed pozwoleniem im na śpiewanie po angielsku - wszystkie piosenki były bardzo źle zaśpiewane i nieciekawie zaaranżowane. Za dużo małego Artura - za dużo tekstu dla takiego, wspaniałego skądinąd malucha.

    • 16 14

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Umieranie z pogodą ducha. O "Małym Księciu. Końcówce" Teatru Muzycznego

    Recenzja Tragedia! (1) (opinia sprzed 9 lat)

    Recenzja napisana na poziomie rozprawki szkolnej w drugiej klasie gimnazjum! Przypomina raczej streszczenie spektaklu niż odniesienie i fachowa ocenę pracy. Brakuje mi streszczenia dialogów i opisu kostiumów... No trudno..

    • 26 10

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Umieranie z pogodą ducha. O "Małym Księciu. Końcówce" Teatru Muzycznego

    Niestety porażka (2) (opinia sprzed 9 lat)

    Bardzo mi się podobał pomysł i bardzo kibicowałam temu spektaklowi, ale okazuje się, że Nalepa to reżyser Teatru Wybrzeże, a jeśli realizuje coś poza nim to jest przeciętnie lub słabo. Fatalnie prezentują się aktorzy Muzycznego, chaos, chaos i jeszcze raz chaos na scenie i przerzucanie się kwestiami z "Małego Księcia", co jest bardzo męczące dla kogoś, kto szuka w literaturze sensu a nie pretekstu do mówienia o czymkolwiek.

    Brawa dla młodego Blanika i dla autora scenografii. I oczywiście za sam pomysł na zrobienie takiego spektaklu dla jego twórców i realizatorów. Szkoda, że tylko za to.

    • 16 4

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Umieranie z pogodą ducha. O "Małym Księciu. Końcówce" Teatru Muzycznego

      porażka ? (1) (opinia sprzed 9 lat)

      ... chyba widza, który nie czytał książki , niewiele rozumie.
      Avengers w kinach leciał, było się wybrać.
      Marek R. rzeczywiście nie błysnął, Artur Blanik i Pan Alerksander świetni.
      Pomysł b. dobry
      Dziękuję Wszystkim

      • 11 2

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł Umieranie z pogodą ducha. O "Małym Księciu. Końcówce" Teatru Muzycznego

        Głupi widzu (opinia sprzed 9 lat)

        W Avengers są przynajmniej jakieś emocje. A tu... szkoda gadać

        • 0 4

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Umieranie z pogodą ducha. O "Małym Księciu. Końcówce" Teatru Muzycznego

    (opinia sprzed 9 lat)

    Brawo Artur!!!

    • 38 2

  • A mnie się podobało!!!!!!!! (opinia sprzed 9 lat)

    Uważam, że to bardzo dobrze przemyślane przedstawienie, zmuszające do zastanowienia się nad naszym byciem na tym ziemskim padole.
    Dziękuję Reżyserowi i całemu Zespołowi.
    Felicja

    • 6 1

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Umieranie z pogodą ducha. O "Małym Księciu. Końcówce" Teatru Muzycznego

    Brawo! (opinia sprzed 9 lat)

    Spektakl bardzo wzruszający, traktujący o tym, co ważne i nieodwracalne. Aktorzy stanęli na wysokości zadania. Bardzo udany wieczór. A mały Artur genialny :-) Gratulacje dla reżysera i całej ekipy!

    • 21 2

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Umieranie z pogodą ducha. O "Małym Księciu. Końcówce" Teatru Muzycznego

    Mały książę (2) (opinia sprzed 9 lat)

    Mały książę w Teatrze Muzycznym w Gdyni kolegom aktorom.
    "Recenzent" - Ten pan udowadnia po raz kolejny, że nie lubi teatru i artystów... Ma swoje "oryginalne" zdanie, które ma się zawsze nijak do opinii widowni, miłośników teatru i znawców sztuki teatralnej. Zapraszam na spektakl wszystkich, którzy cenią sobie dobrą sztukę dramatyczną, głęboką dramaturgię filozoficzno-poetycką, opartą o powieść "Małego księcia" w interpretacji jago twórców.
    Opinia tego pana recenzenta, to tylko jeden z głosów z widowni, którą trzeba szanować i której spektakl nie musi się podobać, bo nie każdy z widzów musi się zachwycić, zrozumieć subtelny przekaz teatralny, myśl reżysera, autora i aktora. Najważniejsze, że spektakl działa na emocje widza i dotyka jego wrażliwości... Recenzja teatralna jest wyłącznie subiektywnym spojrzeniem jego autora. Opinii znajdziesz wiele, zobaczysz też recenzję od tych, którzy nigdy nie obejrzeli danego spektaklu. Żałuję, że ludzie, autorytety teatralne na wybrzeżu nie piszą już recenzji i nie prowadzą jak dawniej swego rodzaju dyskursu z widzem teatralnym ! Szkoda Na szczęście pomimo tak zwanych recenzentów, mamy komplety widzów w Teatrze Muzycznym, mamy wspaniałą widownię kochającą teatr, widza, który docenia naszą pracę, nie interesując się opinią recenzentów teatralnych w Trójmieście.
    "Recenzent" - Łukasz Rudziński l.rudzinski@trojmiasto.pl

    • 13 7

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Umieranie z pogodą ducha. O "Małym Księciu. Końcówce" Teatru Muzycznego

      super (opinia sprzed 9 lat)

      marcoR masz w 100% racje to co miałem napisać ty to uczyniłeś pan Rudziński jest jak młode wino

      • 3 5

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Umieranie z pogodą ducha. O "Małym Księciu. Końcówce" Teatru Muzycznego

      Nie się z czego cieszyć (opinia sprzed 9 lat)

      Panie MarcorzeR,
      Na szczęście dla tej sztuki nie ma już autorytetów teatralnych na wybrzeżu, które piszą o teatrze. Ma pan rację nie każdy musi "się zachwycić, zrozumieć subtelny przekaz teatralny, myśl reżysera, autora i aktora. Najważniejsze, że spektakl działa na emocje widza i dotyka jego wrażliwości"
      Zwłaszcza gdy ten przekaz jest niejasnym nadęty i nijaki.
      Może się Pan gniewać. nie zgadzać się moją opinią. A mnie się nie podobało, ale będę znajomych namawiał niech idą. Z z gustami się nie dyskutuje

      • 1 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Umieranie z pogodą ducha. O "Małym Księciu. Końcówce" Teatru Muzycznego

    Do redakcji (opinia sprzed 9 lat)

    Warto teraz podejść na ul. Armii Krajowej w Gdyni i zobaczyć kolejkę na ponad 500 osób!
    W taki sposób upokorzono i pohańbiono setki Polaków, którzy stoją jak w PRL, w kolejce po promocyjne bilety na sztukę w teatrze.
    "Odchamienie" przyniosło odwrotny skutek: obywatele dokonali samoupokorzenia...

    • 9 4

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Umieranie z pogodą ducha. O "Małym Księciu. Końcówce" Teatru Muzycznego

    Bardzo wzruszający spektakl. (opinia sprzed 9 lat)

    A mi się bardzo podobało, dzieci zawsze są słodkie w spektaklach a staruszkowie wzruszający. Brawo Marek Richter i Renia.

    • 15 0

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Pod patronatem

Nadchodzące premiery