- 1 Wręczono Pomorskie Nagrody Artystyczne (8 opinii)
- 2 Wystawa trójmiejskiej malarki w Wenecji (67 opinii)
- 3 Pogadaj o książkach... przy piwie (54 opinie)
- 4 Spektakle z Trójmiasta w Teatrze Telewizji (10 opinii)
- 5 Jak zarobiłem 2 mln USD na giełdzie (70 opinii)
- 6 (Przed)wyborcza gorączka w Pipidówce (18 opinii)
Majestatyczna Królowa Śniegu w Miejskim
Jedna z najsłynniejszych baśni Andersena na deskach Teatru Miejskiego w Gdyni wypada poprawnie. Spektakl "Królowa Śniegu" jest bardzo nierówny zarówno wokalnie, jak i inscenizacyjne. Najlepiej zapadają w pamięć świetne epizody.
W gdyńskim spektaklu Kay to chłopak z sąsiedztwa, w bojówkach, koszuli w kratę, kamizelce i czapce wygląda na gimnazjalistę. Gerdę noszącą podejrzanie krótką mini (jak na podlotka) i podkolanówki wyróżnia bluza dresowa ze srebrnymi nadrukami w języku angielskim - "miłość, życie, śmiech". Ich niewinne zabawy skończą się, gdy do oka Kaya wpadnie odłamek lustra (na którym dzięki wizualizacjom w pierwszych scenach widzimy charakterystyczne dla Trójmiasta miejsca, jak molo i Krzywy Domek w Sopocie, czy fontanna na Skwerze Kościuszki w Gdyni). Od tego momentu Kay będzie słuchał podszeptów Diabła (Bogdan Smagacki) i jego ucznia (Rafał Kowal) i, ku rozpaczy Gerdy, podda się czarowi Królowej Śniegu.
Reżyser Krzysztof Babicki dokonał w spektaklu koniecznych skrótów, niepotrzebnie pozostawiając jednak prawie wszystkie dialogi z baśni Andersena. Dlatego sceny w ogrodzie pełnym kwiatów Dobrej Czarodziejki (bardzo dobra rola Mariusza Żarneckiego jako Kaczeńca), jak i wśród rozbójników (niezła Mała Rozbójniczka Moniki Babickiej) są po prostu zbyt długie, spada tempo akcji i mali widzowie zaczynają się niecierpliwić.
Gorzej z wokalami (chociaż dobrą, nie przytłaczającą muzykę przygotował Janusz Grzywacz). Tutaj klasą dla siebie pozostaje Beata Buczek-Żarnecka w bardzo dobrej w jej wykonaniu roli Królowej Śniegu - praktycznie każdy utwór Królowej Śniegu należy do najlepszych momentów muzycznych spektaklu. Bardzo dobrze brzmi też śpiewana opowieść o śniegu i jego królowej w wykonaniu Małgorzaty Talarczyk, z udziałem Eugeniusza Krzysztofa Kujawskiego (zupełnie zbędna w spektaklu postać Autora). Tradycyjnie dobrze śpiewa też Dorota Lulka. Piosenek jest jednak aż 13, a zwłaszcza tę wykonywaną przez Martę Kadłub i Macieja Wiznera (Gerdę i Kaya) należałoby jednak nagrać w studiu i puszczać z playbacku (jak uczyniono z ostatnią piosenką przedstawienia), bo oboje ze śpiewem sobie nie radzą. Dodać można do tego nie najlepszą choreografię do niektórych utworów (szczególnie tego "zbójeckiego").
Lepiej jest aktorsko. W pamięć zapada brawurowa kreacja Pana Wrony (Szymon Sędrowski) i charakteryzacja jego towarzyszki (Elżbieta Mrozińska), bardzo bajkowy renifer Ren (Mariusz Żarnecki) oraz ubrana w skórę wilka Finka (Dorota Lulka). Także postać Babki (Małgorzata Talarczyk) skrojona jest dokładnie na miarę wyobrażeń o dobrej babci. Nieźle prezentuje się Kay Macieja Wiznera (najlepiej na początku przedstawienia), ale już tylko przyzwoicie Gerda Marty Kadłub, której bohaterka wydaje się być zdystansowana i nieobecna, dlatego trudno się dzieciom z nią identyfikować. Podziw i szacunek budzi za to majestatyczna Królowa Śniegu (Beata Buczek-Żarnecka).
Rwane tempo inscenizacji Teatru Miejskiego (dłużyzny podczas przygód Gerdy), uproszczenia i niekonsekwencje (wprowadzenie "slow motion" podczas buntu Kaya) i przede wszystkim brak wyraźnej puenty to wyraźne zaniedbania reżyserskie. Niemniej, przedstawienie jest lepsze niż "Pies z kulawą nogą" (poprzednia premiera dla dzieci w Miejskim z 2011 roku). Na szczęście wizualnie spektakl (skierowany głównie do dzieci w wieku 6-10 lat) robi bardzo dobre wrażenie, podobnie jak tytułowa Królowa.
Zobacz naszą relację z gdyńskiego karnawału dla dzieci, w której znajdują się fragmenty spektaklu "Królowa Śniegu" Teatru Miejskiego w Gdyni (od 1 min. 24 sek.).
Spektakl
Królowa Śniegu
Miejsca
Spektakle
Opinie (22) 2 zablokowane
-
2013-02-04 09:36
królowa
Córcia mówiła tylko o Królowej i rzeczywiście, postać przedstawiona fantastycznie - chłodno, pięknie, majestatycznie no i wyróżniający się głos :) Gratulacje !
Muzyka fajna, spektakl czasowo idealny dla dzieci.
Gorąco polecam :)
cieszę się również że mamy konkurencję dla Gdańska,
tam i Miniatura wiedzie prym mimo sztuk- 5 1
-
2013-02-04 12:22
:(
A ja w ferie z dzieckiem nie mogę pójść bo nie grają:(((
- 3 1
-
2013-02-04 13:12
Już widzę krasnala Smagackiego - kolejna rola o nazwie "żenada". Wyrzucić go z tego teatru!!
- 1 5
-
2013-02-04 13:12
Ładny spektakl.
Mi najbardziej podobała się Rozbójniczka!
- 3 0
-
2013-02-04 14:29
Poprosimy p. redaktora Rudzińskiego z playbacku....
... gdyż tego co pisze niestety nie daje się już czytać. Spektakl rewelacyjny. Byliśmy z dwoma chłopcami z pokolenia komputerowego. Fakt że przez 75 minut nie wypowiedzieli ani słowa i patrzyli jak zaczarowani wystarczy za recenzję spektaklu... Polecam.
- 8 3
-
2013-02-04 14:32
MIEJSKI
i DLA 5 latka tez super spektakl. Mi się najbardziej podobały wrony. Brawo Miejski!
- 4 0
-
2013-02-04 16:41
KRÓLOWA
Ja zabrałam z soboą 11 latkę ,7 latke i 6 latke i każda była zachwycona...do dziś wspominają jak było bajkowo i magicznie ...CHoć najbardziej podobała się..Rozbójniczka..Gorąo polecam...
- 5 0
-
2013-02-04 17:54
Brawo
Nareszcie dobra propozycja dla młodych widzów. Super. Po fatalnej ofercie Miniatury jest alternatywa teatralna dla dzieci. wszystkie teatry powinny zacząć grać takie spektakle, bo seriale kryminalne to mamy w telewizji.
- 5 1
-
2013-02-04 19:10
Panie Redaktorze
Jest Pan młody i tylko to Pana tłumaczy. Może po wielu latach pracy zrozumie Pan o co chodzi w teatrze .Na razie jeszcze dużo nauki przed Panem.
Dzieciaki są zachwycone spektaklem i mają w nosie kto śpiewał z play backu a kto nie.- 5 5
-
2013-02-21 20:30
Brak mi wyobraźni
Chodzę do tego teatru od dziecka. Pamietam przedstawienia dla dzieci gdy w budynku mieścił się teatr muzyczny, piękne kostiumy, cudowne scenografię i muzyka na żywo grają przez orkiestrę spod sceny. A teraz jakoś mi sie to nie podoba.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.