- 1 Co robić w długi weekend w mieście? (40 opinii)
- 2 Sztuczna inteligencja w sztuce - tak czy nie? (2 opinie)
- 3 Orzechowski: Szukam dziur w rzeczywistości (16 opinii)
- 4 Tysiące osób odwiedziło Twierdzę Wisłoujście (70 opinii)
- 5 Komiksy, polityka i SF. Lektury na wiosnę (20 opinii)
- 6 Maj miesiącem festiwali (7 opinii)
Kontrowersyjne nagrody ASP. Dziekan: cenzura i brak przejrzystości kryteriów nagradzania
17 lipca po raz siódmy w Gdańsku zaprezentowano prace i wręczono nagrody najlepszym absolwentom Akademii Sztuk Pięknych z całego kraju. Kilka dni później ukazał się list otwarty dziekana Wydziału Malarstwa i Nowych Mediów Akademii Sztuki w Szczecinie, prof. Kamila Kuskowskiego, w którym zarzuca organizatorom stosowanie cenzury oraz brak "przejrzystości kryteriów nagradzania prac".
Przypomnijmy, że główną nagrodę, czyli Nagrodę Rektorów ASP (20 tys. zł) otrzymał Kamil Kocurek z Akademii Sztuk Pięknych w Katowicach. Nagrodę Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego (15 tys. zł) przyznano Katarzynie Dyjewskiej z ASP w Warszawie, a nagroda Prezydenta Miasta Gdańska (8 tys. zł) trafiła do Magdaleny Peli z ASP w Gdańsku. Według prof. Kamila Kuskowskiego, wyniki konkursu budzą wątpliwości i każą się zastanowić nad przejrzystością kryteriów nagradzania prac.
- W rezultacie oddania decyzji o nagrodach w ręce rektorów uczelni uczestniczących w wystawie, w świat poszedł taki oto komunikat: jury pod przewodnictwem rektora z Katowic nagrodziło główną nagrodą studenta z Katowic; nagrodę Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego z siedzibą w Warszawie - głosami m.in. trzech pracowników ASP w Warszawie - otrzymała studentka ASP w Warszawie a nagrodę prezydenta Gdańska otrzymała studentka z Gdańska. Można pogratulować jurorom dobrego samopoczucia. Nie mam nic przeciwko temu, by rektorzy przyznawali własną nagrodę - tę, którą sami fundują; pozostałe nagrody powinno przyznawać niezależne jury złożone z krytyków sztuki, kuratorów wystaw, dyrektorów znaczących instytucji zajmujących się prezentacją sztuki, niezwiązanych pracą z akademiami biorącymi udział w konkursie - czytamy w liście otwartym zamieszczonym na stronie Magazynu Sztuki
Kuskowski zwraca również uwagę na cenzurę prac jednej z uczestniczek wystawy, Magdaleny Sakowskiej-Carło. Jej seria fotografii "Życiowe historie", która m.in. porusza temat śmierci w społeczeństwie, uprzedmiotowienia ciała i samobójstwa, została usunięta z Wielkiej Zbrojowni i przeniesiona do Gdańskiej Galerii Miejskiej.
Jak czytamy w liście: "Znalazła się w małej salce, z wejściem zasłoniętym kotarą z napisem "dla dorosłych". Co więcej - ani na samej wystawie, ani przy wejściu do galerii miejskiej nie umieszczono o tym fakcie żadnej informacji". List kończy apel do patronów honorowych wystawy z prośbą o interwencję, aby w "mieście wolności" nie dochodziło do cenzurowania sztuki.
O komentarz poprosiliśmy Marka Kraskę z biura promocji gdańskiej ASP. W odpowiedzi otrzymaliśmy pismo prof. Antoniego Cygana, rektora katowickiej ASP, które zostało równocześnie wysłane do prof. Kuskowskiego. Czytamy w nim, że Przewodniczący Jury 7. edycji Najlepszych Dyplomów ASP najchętniej zrezygnowałby z komentarza, jednak "mając świadomość, że tego typu nieprawdziwe treści mogą wypaczyć obraz gdańskiego konkursu", postanowił odpowiedzieć na zarzuty.
- Praca Pani Magdaleny Sakowskiej-Carło nie została w żaden sposób ocenzurowana, jedynie zaprezentowana w innym miejscu. (...) Przeniesienie pracy dyplomowej Absolwentki podyktowane było jedynie niemożnością wydzielenia osobnej przestrzeni w Wielkiej Zbrojowni i nie odnosiło się w żaden sposób do walorów artystycznych tej prezentacji. Jury uznało, że ta niezwykle dramatyczna w wymowie praca, z powodu swojego charakteru powinna znaleźć się w miejscu, w którym dostępność będzie ograniczona tylko ze względu na ewentualną obecność najmłodszego odbiorcy - tłumaczy prof. Cygan. - Głosowania w trakcie obrad są tajne i (...) rektorzy nie głosują na reprezentantów swoich uczelni. Podkreślić należy, iż Jury nie zna nazwisk dyplomantów ani ich promotorów, posiada wyłącznie informacje o ich macierzystej uczelni. (...) Punktacja w tajnym głosowaniu, wyłania grupę prac nominowanych do nagród, a wartość punktacji decyduje o tym, które dyplomy zostają uhonorowane jakimi nagrodami.
Miejsca
Opinie (66) 1 zablokowana
-
2015-08-14 11:30
dziekan ze szczecina
Dziekan ze Szczecina już ma na swoim koncie pomówienia. Widać taka taktyka aby przetrwać. http://szczecin.gazeta.pl/szczecin/1,34959,16156559,Pomyslodawczyni_Trafostacji_przegrala_proces_z_Trafostacja_.html
- 0 0
-
2015-08-02 16:30
Zbrojownia przestrzenią miejską
Mam nadzieję, że Zbrojownia zostanie otwarta dla Gdańska, Gdańszczan i gości Gdańska. Byłoby to świetne miejsce do prezentowania sztuki współczesnej, dla artystów a nie dla dzieciaków, które bawią się w sztukę nie mając opanowanego warsztatu. Rektorat powinien zrezygnować z prezentacji tandety szerokiej publiczności, wyłonić to z prac studentów, co jest zwyczajnie dobre, chyba że to co podziwiać możemy jest świetne jak pioseneczka, która jest fragmentem jednego z projektów i jest hołdem dla artystki ...
- 2 1
-
2015-07-28 17:12
Po co ta awantura o nic (1)
Sam fakt prezentowania co roku najciekawszych prac dyplomantów ASP w gdańskiej Wielkiej Zbrojowni to świetna sprawa. Prace oceniało jury złożone z 13 osób w tym 9 profesorów sztuki a nie kilku przypadkowych dziennikarzy .Mówienie o cenzurowaniu prac i kontrowersyjnym rozdzieleniu nagród to głupota zwłaszcza ,że w jury był przedstawiciel Akademii Sztuki w Szczecinie .
- 8 5
-
2015-07-31 18:46
Awantury robi się po to by zaznaczyć swoją obecność, czyli dla reklamy😊 A wystawa jest świetnym wydarzeniem, przychodzi pełno ludzi.
- 0 1
-
2015-07-28 11:48
W cywilizowanym świecie szkoły artystyczne są prywatne i ma to głęboki sens... (9)
Tylko dzieci bogatych rodziców powinny bawić się w sztukę. W PL model postsowiecki się skończył ale sponsorowane przez podatnika szkoły zostały... "Kadra" na dożywotnich etatach uczy jak ciosać czy lepić garnki... Co potem? Nikogo nie obchodzi, że 10% się zaczepi
na państwowym stypendium a 90% absolwentów roboty nie znajdzie.- 33 32
-
2015-07-29 15:46
nieprawda że szkoły są prywatne !!!! (1)
W cywilizowanym świecie główne najważniejsze szkoły artystyczne nie są prywatne ! Np. École des Beaux-Arts W PARYŻU , the Royal Academy of Arts w Londynie i inne to szkoły państwowe !!!!
- 1 0
-
2015-07-31 17:48
Dokształć się misiu
ht-tps://www.royalacademy.org.uk/about-the-ra
Unlike most of our peers we do not receive revenue funding from government- 1 0
-
2015-07-28 13:09
Typowo komunistyczne podejście do sztuki (5)
Jak nie obejmuje stukania młotkiem to znaczy, że bezwartościowe i można się tym tylko "bawić"? Sztuka to nie tylko obrazek na ścianie. Codziennie korzystasz z niej również w zwykłym życiu bo nie wystarczy wymyślić działającego urządzenia ale trzeba je też odpowiednio "zapakować". Sztuka to też rozrywka i może Tobie wystarcza sama praca ale wielu innym ludziom już nie. Tak samo jak i w nauce talenty zdarzają się wszędzie, i wśród biednych i wśród bogatych, i nie widzę powodu do ograniczania dostępu do edukacji w sztuce tylko dla bogatych. Problem nie jest w tym kto, czy osoba prywatna czy też państwo, tylko jakim jest mecenasem i czy rzeczywiście potrafi te talenty odkryć i je wykształcić.
- 15 6
-
2015-07-29 15:29
Tylko te bazgroły (1)
obok sztuki nawet nie stały.
- 3 3
-
2015-07-30 10:25
Dla jednego sztuka a dla innego bazgroły
Nie każdy kończący ASP będzie Janem Matejką tak jak nie każdy po Politechnice Marią Skłodowską.
- 3 0
-
2015-07-28 22:05
Uzywasz slow, ktorych nie rozumiesz (2)
Myslisz jak prawdziwy komunista. Tylko komunista mogl wymyslic szkoly wyzsze dla artystow. Te szkoly nie ksztalca artystow, to wylegarnie przyuczonych do zawodu rzemieslinkow, z artystami nie maja nic wspolnego. Caly czas mam przed oczyma pokaz pracy dyplomowej takich matolow, byla to sztuka ruchu a polegalo to na tym, ze dwoch blaznow ganialo za pilka po duzej sali. Te szkoly to totalne nieporozumienie i relikt glebokiej komuny
- 2 7
-
2015-07-30 10:07
Tak, tak
A jedną z pierwszych Akademii Sztuk Pięknych założył znany włoski komunista Leonardo da Vinci.
- 3 0
-
2015-07-28 22:13
szkoły sztuk pięknych mają dłuższą historię niż komuna
coś Ty człowieku za szkółkę kończył, interesujesz się czymkolwiek innym niż praca zarobkowa, skąd takie ograniczone pojęcie o świecie? Zrób coś z tym, w Internecie się może nie skompromitujesz, bo jest anonimowy, ale w realu jak zaczniesz takie rzeczy opowiadać to...
- 8 1
-
2015-07-28 19:46
bzdura
Bzdura! znam osoby studiujące na ASP, które uczą się tam, bo są UTALENTOWANE. Egzamin jest kilkuetapowy i sprawdza sie na nim umiejętnosci przyszłego studenta, a nie konto rodziców.!
- 6 3
-
2015-07-31 10:14
Żywa, emocjonalna sztuka.
Cieszy mnie fakt, ze zamiast handlu i komercji jest w Zbrojowni miejsce na wystawy, sztukę. Dość tych tandetnych jarmarków, a społeczeństwo powinno się edukować. Straszny chłam tutaj wchodzi. Takiej frustracji dawno nie widziałem, to takie polskie?
- 1 1
-
2015-07-30 16:07
otworzyć zbrojownię
jestem za tym by jak najwięcej osób mogło zobaczyć sztukę i ją skrytykować lub się zachwycić.
oburza mnie fakt zamknięcia pasażu, a tłumaczenia o ochronie prezentowanej sztuki są śmieszne.- 1 1
-
2015-07-30 14:32
"Van Gogh stał się artystą dzięki rynkowi
Co prawda po śmierci ,ale zawsze." --- Nonsens.- 0 0
-
2015-07-30 01:47
Umarł profesor Witosław Czerwonka.
- 1 1
-
2015-07-29 23:36
Zdjęcie wystawy wspaniale określa sztukę: DO d*pY !!!
A , że tych d*p jest kilka, więc wystarczy określenie dla:
pseudoartysty
recenzenta
dziekanów , rektorów
recenzentów
kustoszów wystawy
i zwiedzających
\więc ja ich wszystkich pozdrawiam , bo moja część ciała nie jest do przechowywania tych co wcześniej przedstawiłem- 1 0
-
2015-07-29 18:27
pierwszą nagrodę powinno dostać graffitti (1)
Pań Studentek, które kilka miesięcy temu pomazały elewacje na Starym Mieście. I do tego po parę pałek na d...(dłonie oczywiście)
- 3 1
-
2015-07-29 19:29
To było ponad rok temu....
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.