- 1 Setki młodych na wernisażu (44 opinie)
- 2 Wystawa, na której poczujesz, co to urlop (3 opinie)
- 3 Znakomita "Szklana menażeria" (2 opinie)
- 4 Polska publiczność ją uwielbia (27 opinii)
- 5 "Irytują mnie erudycyjne popisy" (8 opinii)
- 6 Kabaret Starszych Panów na Scenie Letniej (28 opinii)
Film miał nosić tytuł "Legenda Anny Walentynowicz", jednak Anna Walentynowicz po przeczytaniu scenariusza zażądała usunięcia jej nazwiska z filmu, a potem przerwania jego produkcji. Dawna działaczka zarzuca filmowi fałszywe pokazanie jej własnej historii, a także zdarzeń związanych z tamtym okresem.
Film jednak powstał, zagrali w nim Katharina Thalbach (w roli działaczki) oraz Andrzej Chyra w roli Lecha Wałęsy.
"Strajk - Bohaterka z Gdańska", który kręcony był w całości w Trójmieście, ma trafić do kin już niedługo. Anna Walentynowicz wprawdzie nie widziała go, jednak chce zblokowania dystrybucji.
Przedstawiciele reżysera zaprosili ja na specjalny pokaz. Dawna bohaterka Solidarności nie chce przyjść sama, lecz w towarzystwie 13 innych osób - m.in przedstawicieli Ministerstwa Kultury, Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej i byłych działaczy Solidarności.
- To sprawa honoru narodu aby film nie był pokazany we wrześniu podczas Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Wenecji - podkreśla Anna Walentynowicz.
Dawna opozycjonistka zaproszona jest na pokaz w piątek.
Opinie (206) ponad 100 zablokowanych
-
2006-08-24 09:58
"- To sprawa honoru narodu aby film nie był pokazany we wrześniu podczas Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Wenecji - podkreśla Anna Walentynowicz."
Pewno lepiej pokazać w Wenecji film z pielgrzymki na Jasną Górę i rozmodlone babcie z portretami toruńskiego ojczulka.
Jak zwykle zaściankowość i prostactwo bierze górę!
A pani Walentynowicz niech się za naród nie wypowiada!- 0 0
-
2006-08-24 09:59
Sopocianka..
to jest naprawde dobry przepis.Oby Marek chcial z niego skorzystać.
- 0 0
-
2006-08-24 10:03
"A jeszcze jedno skąd Wy wiecie jakie audycje są w radiu ks.Rydzyka bo ja nie wiem?"
Sopocianko! Musisz zakupić stosowny zestaw służący do słuchania radyjka (berecik z antenką, odbiornik najlepiej ze słuchawkami i stosowną chorągiewkę) po promocyjnej cenie na portalu ojczulka i też będziesz na bieżąco. Serdecznie polecam
- 0 0
-
2006-08-24 10:04
REŻSER NIECH TWORZY FILMY DOWOLNIE INTERPRETUJĄC HISTORIĘ
WŁASNEGO NARODU NP.NOBLISTA GRASS .
NASZĄ POLSKĄ HISTORIĘ NIECH ODTWRZAJĄ DOKŁADNIE JAK JEST ZAPISANA.
SPRAWA RADIA MARYJA I TELEWIZJI TRWAM - NIKT NIE SŁUCHA TEGO RADIA I NIE OGLĄDA PROGRAMU TEJ TELEWIZJI,A WSZSCY
ZNAJA PROGRAMY TYCH STACJI/TO JEST BARDZO CIEKAWE/- 0 0
-
2006-08-24 10:05
wyjaśniło się
w ten sposób juz wiemy, kto ma zestay z antenką
- 0 0
-
2006-08-24 10:07
Sopocianka
Dlatego, że pod względem liczby idiotów, obłudnych i dwulicowych pajaców mających gębę pełną frazesów o Polsce, Patri, wierze, Bogu nie różnimy się specjalnie od innych narodów. Z tym, że tobie podobni są akurat chwilowo przy władzy, a nam podoba się ciągnąć z was łacha (nie z wiary Polski, etc etc.).
- 0 0
-
2006-08-24 10:08
zestawy z antenką sprzedawane są w cenie hurtowej tym obowiązkowo smęcącym na aktualną polityke
- 0 0
-
2006-08-24 10:11
Locoski
Staram się być na bieżąco
tu wklejam stosowny akapit!
"Jeden z krakowskich księży, który współpracował z SB, zrezygnował z funkcji proboszcza. Stało się to po rozmowie z kardynałem Stanisławem Dziwiszem. Informację tę podaje najnowszy tygodnik "Gość Niedzielny". Kardynał rozmawiał z księżmi podejrzewanymi o współpracę ze służbami. Między innymi z tymi duchownymi, do których ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski wysłał listy. - Zarzuca mi się czasem, że kryję księży agentów. Jeśli nie mam pewności moralnej, nie mogę jeszcze raz kogoś krzywdzić - powiedział tygodnikowi kardynał Dziwisz. W piątek biskupi diecezjalni mają przyjąć dokument, który określi zasady postępowania wobec duchownych, którzy współpracowali z SB."
Zatem Panie Locoski co to za larum będzie jak się okaże ,że ta "ciemnota"wyprowadzi wreszcie Polskę z morza hipokryzji ,fałszu i zakłamania?:-P
Już larum grają jedyni sprawiedliwi?buahaha
Zatem pytam;co będzie jak się okaże,że najwyższe stanowiska,w Państwie Polskim,zajmują osoby współpracujące,w przeszłości!- 0 0
-
2006-08-24 10:17
kim są jego w
"jego w" to są prawdziwi patrioci, z zestawem nasłuchu z antenką, którym się podoba ciągnąć z innych "łacha"
- 0 0
-
2006-08-24 10:20
Ostry
Poczekajmy. Obyś okazał się złym prorokiem. Splendoru nam to na pewno nie przyniesie. Lustracja kościelna coś się mocno ślimaczy ale jest to raczej proces którego nie da się zatrzymać, pytanie jeno czy zdołamy doczekać zakończenia na ziemskim padole .
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.