- 1 Sztuczna inteligencja w sztuce - tak czy nie? (29 opinii)
- 2 Co robić w długi weekend w mieście? (40 opinii)
- 3 Orzechowski: Szukam dziur w rzeczywistości (16 opinii)
- 4 Tysiące osób odwiedziło Twierdzę Wisłoujście (70 opinii)
- 5 Maj miesiącem festiwali (7 opinii)
- 6 Spektakle z Trójmiasta w Teatrze Telewizji (10 opinii)
Zbigniew Hołdys spotkał się z fanami w Sopotece
W sobotę, w samo południe, w Sopotece odbyła się - wokalistą, muzykiem, kompozytorem i instrumentalistą, a także poetą, dziennikarzem, grafikiem oraz scenarzystą filmowym. Ci, którzy liczyli na posłuchanie ciekawych anegdot, z pewnością się nie zawiedli - gość spotkania sypał nimi jak z rękawa pokazując, jak fascynujące i wielowymiarowe jest życie utalentowanego literacko rockmana.
Kim jest Zbigniew Hołdys? Odpowiedzi na to pytanie należałoby poświęcić osobny artykuł, dlatego ograniczę się do jego kluczowych aktywności. Po pierwsze, jest wszechstronnym muzykiem - wokalistą, kompozytorem i instrumentalistą. Jest też cenionym literatem - poetą, dziennikarzem, scenarzystą filmowym, a także grafikiem. Jest współzałożycielem grupy Perfect, a w latach 1977-1991 był nawet jej liderem. Stworzył Akademię Sztuk Przepięknych - program edukacyjny, prezentowany na Przystanku Woodstock, organizowanym przez Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy Jurka Owsiaka. Jako grafik jest autorem znaku graficznego filmu Kiler.
Zobacz też: Spotkania literackie - wciąż żywa tradycja
Hołdys prowadzi też działalność charytatywną - jest m.in. założycielem fundacji Dzieci Ulicy. Prowadził koncerty poświęcone pamięci Marka Kotańskiego, tzw. "Dzień Kotana", z grupą narkomanów i bezdomnych nagrał utwór "Pomóż mi", będący hymnem koncertu roku 2010, a po dziesięcioletniej przerwie stworzył nowy zespół Hołdys Kosmos. W kwietniu 2013 został odznaczony Srebrnym Medalem "Zasłużony Kulturze Gloria Artis."
Choć okazją do spotkań literackich z reguły są premiery książek, tym razem żadnej książki nie promowano. Prowadzący spotkanie Krystian Nehrebecki posłużył się natomiast felietonami, jakie Hołdys pisuje do różnych czasopism od niemal 10 lat - to właśnie cytaty z nich miały ukierunkować rozmowę. Trudno było jednak wyegzekwować od Zbigniewa Hołdysa ślepe podążanie ścieżką wskazywaną przez prowadzącego - każde pytanie przywodziło mu na myśl tyle skojarzeń i było okazją do opowiedzenia tylu anegdot, że meritum niejednokrotnie umykało.
I tak, pytany o to, czy jest w stanie wskazać wielkiego człowieka w świecie polityki, najpierw wyraził zdziwienie, że tak poważne słowa, jak zacytowane chwilę wcześniej przez prowadzącego, faktycznie wyszły spod jego palców, a później uraczył uczestników długą opowieścią na temat tego, w jaki sposób i w jakich okolicznościach tworzy swoje felietony. Na postawione pytanie nie odpowiedział wprost. Streścił natomiast fabułę filmu opowiadającego o życiu Nelsona Mandeli, wskazując, że wielki człowiek, nawet po kilku dekadach spędzonych w izolacji, potrafi działać wielkie rzeczy i wpływać na losy świata.
Spotkania literackie w Trójmieście
W trakcie niemal półtoragodzinnego spotkania Hołdys opowiedział też m.in. o tym, dlaczego przestał pić alkohol, o tym, jak bardzo jest wdzięczny swojej polonistce za to, że nauczyła go kreatywnego myślenia, o książkach, które ceni i tych, przez które nie jest w stanie przebrnąć czy o tym, jak wielkie kłody komunistyczni decydenci rzucali pod nogi twórcom w czasach jego młodości.
Choć tok myślowy miał zawiły, uczestnicy spotkania chłonęli każde słowo, niejednokrotnie wybuchając śmiechem czy dorzucając własne komentarze. Kiedy Hołdys, na prośbę Nehrebeckiego, opowiadał o zawiłych perypetiach związanych z organizacją koncertu Ewy Demarczyk i przeskoczył do następnej anegdoty, pomijając zakończenie tej historii, publiczność natychmiast go upomniała, dopytując o finał. Zbigniew Hołdys oczywiście udzielił odpowiedzi dodając, że w sumie to nie dziwi się Ewie Demarczyk, że będąc u szczytu kariery zakończyła działalność artystyczną, bo koncertowanie w tym samym miejscu (nawet jeśli jest to Piwnica pod Baranami), dla tych samych ludzi i z tym samym programem musiało być strasznie nużące.
- Dla mnie przyjemniej jest siedzieć dzisiaj z wami, w zupełnie nowym miejscu, z nowymi ludźmi, wiedząc, że wielu z nich słyszy mnie dzisiaj po raz pierwszy, niż na przykład ze znajomymi mojego syna, którzy widują mnie w Warszawie i znają część tych opowieści - spuentował.
Biesiada Literacka ze Zbigniewem Hołdysem z pewnością trwałaby bez końca, bo i sam artysta miał ochotę jeszcze przemawiać, a i jego fani wyczekiwali chwili, kiedy będą mogli zadawać pytania. Tej przyjemności pozbawił ich niestety Krystian Nehrebecki, który z uwagi na zbliżające się kolejne spotkanie w innym miejscu musiał wydarzenie zakończyć. Nie było więc publicznego zadawania pytań, ale ci, którym bardzo zależało na rozmowie z Hołdysem, mogli z nim zamienić kilka słów w chwili, kiedy podpisywał swoje płyty.
Miejsca
Wydarzenia
Opinie (149) ponad 50 zablokowanych
-
2019-01-13 11:56
Gość jest żałosny
- 20 3
-
2019-01-13 12:07
Popieram Hołdysa
Zalety : poglądy polityczne,uczciwy człowiek,inteligentny.. Wada : nie rozumiem jak można wstydzić się łysiny w dzisiejszych czasach.W kapeluszu w pomieszczeniach mieszkalnych?
Pisowcy zaszeregowują go jako PO-wca,a wcale tak nie jest.- 3 32
-
2019-01-13 12:28
(1)
Te wszystkie rozmowy sa, niestety samych ze sobą. twardy, ciemny lud jak był, tak będzie, korytko, kośiółek i różaniec do bicia.
- 1 18
-
2019-01-13 12:48
ciemny lud to te liberalne lewackie patole umysłowe
- 5 1
-
2019-01-13 12:29
Polski Erik Klapton pokonał piractwo
Nikt nie chce ściągać jego "muzyki" :)
- 31 1
-
2019-01-13 12:40
Kolejni goście tego przybytku...
...idealnie ukazują cel i zaleciałości polityczne organizatorów.Pralnia mózgów dla lemingów.Permanentna indokrynacja.No ale w budyniowym Gdańsku czego się można spodziewać?
- 18 1
-
2019-01-13 13:09
pisowskie bezmózgi aktywne jak nigdy... (1)
lud ciemny to ci, którzy nie byli, a krytykują...bo?
partia z nowogrodzkiej zmusza...
żal mi tych niemyślących- 3 23
-
2019-01-13 16:41
Polmozg wyhodowany
Ojjj ile w tobie zawisci...
Ludzie prawde mówią kogo sie promuje w mediach a taki polmozg jak ty nigdy tego nie zrozumie...
Na szczescie my mlodzi mamy jeszcze wolny internet by weryfikowac newsy... Wy w tv to wierzycie i basta... Gamonie- 5 1
-
2019-01-13 14:08
Nie znam go z żadnej artystycznego wcielenia (1)
Tylko kogo popiera i o co walczy. Wiec czemu artysta?
- 15 1
-
2019-01-13 14:45
Nie musisz znać
Ważne że znasz Zenka Martyniuka i Boysów.
- 0 7
-
2019-01-13 14:28
to cos ma fanów? chyba folksdojcze z Po, buahahhahahaha
- 11 2
-
2019-01-13 14:36
Sądząc po komentarzach i ocenach normalni ludzie spędzają niedziele z rodzinami i imprezami WOSP (3)
A pisowskie pieski piszą komentarze i oceniają w necie.
Trzeba było przyjść na spotkanie i powiedzieć facetowi wszystko w oczy ale żeby podjąć polemikę z takim gościem trzeba coś mieć w głowie.- 3 24
-
2019-01-13 15:27
Zebrac dzieci wyslales pajacyku haha
- 8 0
-
2019-01-13 16:43
Torek
Ojjj kolejnemu zal pupe sciska, ze ludzie zaczynaja otwierac oczy na prokowanych od lat w tv polinteligentow i tzw. celebrytow z pokolenia resortowego... Jak sie oglada tylko tv i sie nie szuka prawdy to sie potem jest takim ograniczonym ludzikiem jak ty
- 7 0
-
2019-01-13 16:51
złoty melon sie nachapie, dalej wysyłaj te swoje bachory na żebranine żeby ubecja z klerem miały za co żreć
- 3 0
-
2019-01-13 14:39
Szkoda ze nie wiedzialam bo przyszlabym
Jako czytelnik gazety wydawanej w latach 90ych z rysunkami zamiast zdjec, fajnymi tekstami i humorem na pozolconym papierze. Przydalaby sie i dzis aby posmiac z "muzykow" promowanych przez wydawnictwa chocby. Pozdrawiam Pana i dziekuje za niezapomniany inteligentny dowcip :)
- 0 12
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.