- 1 Sztuczna inteligencja w sztuce - tak czy nie? (7 opinii)
- 2 Co robić w długi weekend w mieście? (40 opinii)
- 3 Orzechowski: Szukam dziur w rzeczywistości (16 opinii)
- 4 Tysiące osób odwiedziło Twierdzę Wisłoujście (70 opinii)
- 5 Maj miesiącem festiwali (7 opinii)
- 6 Wystawa trójmiejskiej malarki w Wenecji (69 opinii)
Zbigniew Hołdys spotkał się z fanami w Sopotece
W sobotę, w samo południe, w Sopotece odbyła się - wokalistą, muzykiem, kompozytorem i instrumentalistą, a także poetą, dziennikarzem, grafikiem oraz scenarzystą filmowym. Ci, którzy liczyli na posłuchanie ciekawych anegdot, z pewnością się nie zawiedli - gość spotkania sypał nimi jak z rękawa pokazując, jak fascynujące i wielowymiarowe jest życie utalentowanego literacko rockmana.
Kim jest Zbigniew Hołdys? Odpowiedzi na to pytanie należałoby poświęcić osobny artykuł, dlatego ograniczę się do jego kluczowych aktywności. Po pierwsze, jest wszechstronnym muzykiem - wokalistą, kompozytorem i instrumentalistą. Jest też cenionym literatem - poetą, dziennikarzem, scenarzystą filmowym, a także grafikiem. Jest współzałożycielem grupy Perfect, a w latach 1977-1991 był nawet jej liderem. Stworzył Akademię Sztuk Przepięknych - program edukacyjny, prezentowany na Przystanku Woodstock, organizowanym przez Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy Jurka Owsiaka. Jako grafik jest autorem znaku graficznego filmu Kiler.
Zobacz też: Spotkania literackie - wciąż żywa tradycja
Hołdys prowadzi też działalność charytatywną - jest m.in. założycielem fundacji Dzieci Ulicy. Prowadził koncerty poświęcone pamięci Marka Kotańskiego, tzw. "Dzień Kotana", z grupą narkomanów i bezdomnych nagrał utwór "Pomóż mi", będący hymnem koncertu roku 2010, a po dziesięcioletniej przerwie stworzył nowy zespół Hołdys Kosmos. W kwietniu 2013 został odznaczony Srebrnym Medalem "Zasłużony Kulturze Gloria Artis."
Choć okazją do spotkań literackich z reguły są premiery książek, tym razem żadnej książki nie promowano. Prowadzący spotkanie Krystian Nehrebecki posłużył się natomiast felietonami, jakie Hołdys pisuje do różnych czasopism od niemal 10 lat - to właśnie cytaty z nich miały ukierunkować rozmowę. Trudno było jednak wyegzekwować od Zbigniewa Hołdysa ślepe podążanie ścieżką wskazywaną przez prowadzącego - każde pytanie przywodziło mu na myśl tyle skojarzeń i było okazją do opowiedzenia tylu anegdot, że meritum niejednokrotnie umykało.
I tak, pytany o to, czy jest w stanie wskazać wielkiego człowieka w świecie polityki, najpierw wyraził zdziwienie, że tak poważne słowa, jak zacytowane chwilę wcześniej przez prowadzącego, faktycznie wyszły spod jego palców, a później uraczył uczestników długą opowieścią na temat tego, w jaki sposób i w jakich okolicznościach tworzy swoje felietony. Na postawione pytanie nie odpowiedział wprost. Streścił natomiast fabułę filmu opowiadającego o życiu Nelsona Mandeli, wskazując, że wielki człowiek, nawet po kilku dekadach spędzonych w izolacji, potrafi działać wielkie rzeczy i wpływać na losy świata.
Spotkania literackie w Trójmieście
W trakcie niemal półtoragodzinnego spotkania Hołdys opowiedział też m.in. o tym, dlaczego przestał pić alkohol, o tym, jak bardzo jest wdzięczny swojej polonistce za to, że nauczyła go kreatywnego myślenia, o książkach, które ceni i tych, przez które nie jest w stanie przebrnąć czy o tym, jak wielkie kłody komunistyczni decydenci rzucali pod nogi twórcom w czasach jego młodości.
Choć tok myślowy miał zawiły, uczestnicy spotkania chłonęli każde słowo, niejednokrotnie wybuchając śmiechem czy dorzucając własne komentarze. Kiedy Hołdys, na prośbę Nehrebeckiego, opowiadał o zawiłych perypetiach związanych z organizacją koncertu Ewy Demarczyk i przeskoczył do następnej anegdoty, pomijając zakończenie tej historii, publiczność natychmiast go upomniała, dopytując o finał. Zbigniew Hołdys oczywiście udzielił odpowiedzi dodając, że w sumie to nie dziwi się Ewie Demarczyk, że będąc u szczytu kariery zakończyła działalność artystyczną, bo koncertowanie w tym samym miejscu (nawet jeśli jest to Piwnica pod Baranami), dla tych samych ludzi i z tym samym programem musiało być strasznie nużące.
- Dla mnie przyjemniej jest siedzieć dzisiaj z wami, w zupełnie nowym miejscu, z nowymi ludźmi, wiedząc, że wielu z nich słyszy mnie dzisiaj po raz pierwszy, niż na przykład ze znajomymi mojego syna, którzy widują mnie w Warszawie i znają część tych opowieści - spuentował.
Biesiada Literacka ze Zbigniewem Hołdysem z pewnością trwałaby bez końca, bo i sam artysta miał ochotę jeszcze przemawiać, a i jego fani wyczekiwali chwili, kiedy będą mogli zadawać pytania. Tej przyjemności pozbawił ich niestety Krystian Nehrebecki, który z uwagi na zbliżające się kolejne spotkanie w innym miejscu musiał wydarzenie zakończyć. Nie było więc publicznego zadawania pytań, ale ci, którym bardzo zależało na rozmowie z Hołdysem, mogli z nim zamienić kilka słów w chwili, kiedy podpisywał swoje płyty.
Miejsca
Wydarzenia
Opinie (149) ponad 50 zablokowanych
-
2019-01-13 10:06
Ten koleś
Skończył tylko podstawówkę i to w czasie pokoju. Toż Wałęsa jest mądrzejszy. Hołdys brzdekaj a nie się wypowiadasz.
- 35 4
-
2019-01-13 10:07
Chyba spotkanie z lewakiem i reliktem głupoty.
- 36 3
-
2019-01-13 10:08
mała analiza psychologiczna
1. kompleks łysienia (od dawna) - stąd czapeczki, kapelusze, berety a także chusty udające długie pióra (pod kapeluszem)
2. kompleks wieku - chce byc ciągle "głosem" zbuntowanego pokolenia (kolejnego) - stąd farbowanie brody, kapelusiki (zakrycie łysinki) i dodatkowo element buntu ubraniowego (taka wolnośc kowboja)
3. kompleks braku wykształcenia - stąd działalnośc skupiona glównie na kulturze - bo tu się wydaje że wyksztacenie nie jest potrzebne - najwieksze g..o mozna opakowac w papierek podpisac "artysta" i próbowac sprzedać (patrz działalnośc np Nieznalskiej)- 50 3
-
2019-01-13 10:16
Zapomniano dopisać że również zagorzały zwolennik ACTA ! A także były TW !
- 48 1
-
2019-01-13 10:21
Średnia wieku publiczności (1)
Dużo mówi
- 25 2
-
2019-01-15 17:17
Dobra rada
Spójrz na twarze ludzi na poziomie.Pewnie w twojej rodzinie i znajomych takich osób nie spotkasz.W czworakach to było niemożliwe,tak samo teraz "słoiku".
- 0 0
-
2019-01-13 10:26
dlaczego z moich podatków (1)
cała ta Sopoteka to przerost formy na treścią
- 36 4
-
2019-01-13 12:00
Dokładnie
Sopot to nawet nie stan umysłu. Zadufane towarzystwo na korupcji
- 7 1
-
2019-01-13 11:22
Jak robisz dużo rzeczy to tak naprawdę..
W niczym nie jesteś DOBRY.
... wokalistą, muzykiem, kompozytorem i instrumentalistą, a także poetą, dziennikarzem, grafikiem oraz scenarzystą filmowym..- 17 3
-
2019-01-13 11:26
Jad (2)
Ludzie ile Was jadu
- 5 36
-
2019-01-13 12:02
Milcz jak do nas mówisz
- 8 1
-
2019-01-13 23:26
heh
Jadą z Nim, to tyle jadu.
- 2 0
-
2019-01-13 11:43
20 osob glownie po 50 tce (2)
Niech zgadne polowa ze znaczkiem KODu
- 43 4
-
2019-01-13 12:49
a przeszłość pzpr lub tw lub inne prl układy ?
- 4 0
-
2019-01-13 17:12
a potem poszli
pod sąd protestować razem z weroniką przeciw strzelance do dzików
- 5 0
-
2019-01-13 11:52
Te to ma dynie sprawa!!!!! To poziom adamowicza z PO
- 13 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.