• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport
Aktualnie brak w repertuarze trójmiejskich teatrów

Grease (121 opinii)

musical
kasy:
58 661-60-00, 58 785-59-00
wystawia:
Teatr Muzyczny
czas trwania:
2 godz. 40 min. (1 przerwa)
data premiery:
6 maja 2011
8.1
198 ocen
Zwariowany romans Sandy i Danny'ego po prostu musi mieć szczęśliwe zakończenie, bo inaczej nikt by go nie wystawiał na Broadwayu i nie kręcił filmu w gwiazdorskiej obsadzie. Spektakl solidny, bez pretensji do miana sztuki wysokiej. Rozrywka z szkolnymi dylematami w tle.
Grease

Muzyka, libretto, teksty piosenek: Jim Jacobs, Warren Casey

Kultowy musical, który przenosi widzów w szalone lata 50 - te! "Grease" to także wielki przebój filmowy z 1978 roku, z niezapomnianymi rolami Johna Travolty i Olivii Newton-John. Jeden z najbardziej dochodowych filmów muzycznych w historii, nominowany do wielu prestiżowych nagród (w tym m.in. do Oscara i Złotego Globu). Amerykańska szkoła średnia; przystojni, zbuntowani młodzieńcy w czarnych skórzanych kurtkach - niepokorni, typowi młodzi gniewni. Szybkie samochody, cheerlederki w różowych strojach i wszechobecna brylantyna!

Roztańczeni, zakochani w rock and rollu i dobrej zabawie młodzi bohaterowie zmagają się z miłosnymi problemami. Świetna choreografia i chwytliwe, przebojowe piosenki m.in. You Are The One What I Want, Look at Me I'm Sandra Dee i Summer Nights. "Grease" to przede wszystkim dobra zabawa, którą Teatr Muzyczny przenosi z Broadwayu na gdyńską scenę. Pełen wigoru i świeżości ekscytujący musical składający hołd niezapomnianej epoce rock'n'rolla!!!

Reżyseria: Maciej Korwin
Choreografia: Jarosław Staniek
Scenografia: Wojciech Stefaniak
Kierownictwo muzyczne: Tomasz Filipczak (przy współpracy Dariusza Różankiewicza)
Kostiumy: Dorota Zalewska
Przygotowanie wokalne: Agnieszka Szydłowska

Obsada:
DANNY ZUKO - Maciej Podgórzak
SANDY OLSON - Maja Gadzińska
KENICKIE - Paweł Czajka / Krzysztof Wojciechowski
BETTY RIZZO - Aleksandra Meller / Renia Gosławska
SONNY LATIERRI - Sebastian Wisłocki / Jakub Badurka
FRENCHY - Katarzyna Wojasińska
ROGER - Marcin Słabowski / Jakub Badurka
MARTY - Mariola Kurnicka
JAN - Agnieszka Brenzak
EUGENE FLORCZYK - Paweł Draszba
PATTY SIMCOX - Anna Krawecińska
VINCE FONTAINE, JOHNY CASINO - Tomasz Więcek
CHA-CHA DIGREGORIO - Sylwia Wąsik
MISS LYNCH - Ewa Gregor
ANIOŁ - Krzysztof Wojciechowski

Dziewczyny z Rydell: Agnieszka Brenzak (gość)/Magdalena Smuk, Agnieszka Zalas , Paulina Kroszel, Sara Ławniczak, Agnieszka Król/Karolina Merda, Renia Gosławska/ Aleksandra Meller, Katarzyna Wojasińska, Sylwia Wąsik , Ewa Kłosowicz

Chłopaki z Rydell: Krzysztof Dzwoniarski, Krzysztof Wojciechowski, Marcin Słabowski, Jakub Badurka, Paweł Draszba, Gabriel Dubiel, Wojciech Daniel, Paweł Sikora

Uczestnicy Zjazdu Absolwentów Rydell:

Anna Andrzejewska/Agnieszka Kaczor, Katarzyna Więcek, Grażyna Dunal (gość), Ewa Gierlińska, Agnieszka Kaczor/Dorota Kowalewska, Ewa Wielebska, Krystyna Wodzyńska (gość), Tomasz Gregor/Rafał Ostrowski, Tomasz Fogiel, Aleksander Perski, Zbigniew Sikora/Marek Richter Andrzej Śledź, Jacek Wester

Zobacz fragmenty spektaklu "Grease".

Recenzja Trojmiasto.pl

Opinie (121) ponad 10 zablokowanych

  • :) (4) (opinia sprzed 13 lat)

    Paweł Kubat jest Mało wyraźny, mały ,szczuplutki.Nie pasuje do tej roli. Tu potrzebny jest typowy przystojniak, facet postawny, a nie takie chucherko

    • 2 5

    • (opinia sprzed 13 lat)

      To chyba nie widziałeś Pawła Kubata jako Danny'ego!!! JEST FANTASTYCZNY! Bije na głowę tego "przystojniaczka" Kaliszuka! I jest prawdziwie przystojny, a nie jakiś... zniewieściały, jak Kaliszuk!

      • 1 2

    • (opinia sprzed 13 lat)

      Nie czepiałabym się jego był o niebo lepszy od Kaliszuka. Świetnie grał i śpiewał, a przystojniakiem też jest. Przypominam, że Travolta w filmie też nie był jakimś napakowanym superbohaterem ...:)
      pozdrawiam :))

      • 5 1

    • (1) (opinia sprzed 13 lat)

      Tak, jasne... Paweł świetnie zagrał tę rolę i doskonale do niej pasował :)

      • 4 0

      • (opinia sprzed 13 lat)

        kocham go

        • 4 0

  • :)) (3) (opinia sprzed 13 lat)

    byłam 1 maja i cóż... bardzo spodobała mi się postać pana Krzysztofa Żabki, to on sprawił, że chciałam tam siedzieć. Postać Sandy nie zrobiła żadnego wrażenia na mnie, gdyby jej nie było pewnie bym nawet nie zauważyła..... :( może to brzmieć śmiesznie ale tak właśnie było. Nikt nie zwrócił uwagi na Jan- ja miałam panią Magdę S. była cuuuudowna :)

    • 7 4

    • (2) (opinia sprzed 13 lat)

      chyba cię nie wpuścili do teatru jeśli piszesz coś pozytywnego o magdzie smug. to było totalne nieporozumienie i żenada

      • 3 4

      • (1) (opinia sprzed 13 lat)

        no tak, nie wpuścili mnie i dlatego weszłam do kasyna i patrzałam przez dziurkę w ścianie ... Magda SMUK (przez K) była cudowna, nie wiem co złego można o niej powiedzieć!

        • 5 1

        • (opinia sprzed 13 lat)

          Ja się zgadzam Magda była świetna... sprawdza się w każdej roli... tak trzymać !

          • 5 0

  • (13) (opinia sprzed 13 lat)

    Wszyscy piszą o Dannym, a co z Sandy, która lepsza?

    • 0 1

    • sandy (8) (opinia sprzed 13 lat)

      Widziałem Sandy w roli Doroty Białkowskiej. Dla mnie rewelacja!!!

      • 6 1

      • (5) (opinia sprzed 13 lat)

        Super, że widziałeś Sandy w roli Doroty Białkowskiej, a kto grał Marka Kaliszuka?

        • 2 2

        • (4) (opinia sprzed 13 lat)

          Kto grał Kaliszuka?! Kaliszuk nie jest postacią, jego się nie gra... a jeżeli masz na myśli Danny'ego- widziałam obu i Kaliszuk to jest totalna porażka... niestety...

          • 2 1

          • (3) (opinia sprzed 13 lat)

            Com napisała, napisałam. Kłania się czytanie ze zrozumieniem, przeczytaj pierwszy post, ten któremu odpowiadam. A i naprawdę wystarczy raz wyrazić opinię, nie ma potrzeby pisać kilku postów pod tym samym tematem tylko ze zmienionym nickiem...

            • 0 4

            • (2) (opinia sprzed 13 lat)

              Kłania się umiejętność pisania z sensem, której ty niestety jeszcze nie opanowałaś, więc rozumiem, że nick jest wzbogacony w dużą dawkę ironii. To dobrze, warto mieć dystans do samego siebie :). To, że "znawca" napisał tak, a nie inaczej, nie oznacza, że ty musisz robić takie same błędy ;). A i tak naprawdę wyrażam swoją opinię raz- pod nickiem "ala", ale skoro ty wiesz lepiej, co robię- gratuluję! :).

              • 0 1

              • (1) (opinia sprzed 13 lat)

                No więc jednak potrafisz czytać ze zrozumieniem. Brawo! I na dodatek zachodzą w Twojej głowie takie trudne procesy myślowe jak przetwarzanie informacji, bo nick rzeczywiście jest nieco ironiczny. Gratulacje, to naprawdę dużo jak na kogoś kto podpisuje się małą literą... O "znawca też z małej litery, coż za dziwny zbieg okoliczności.

                • 0 5

              • (opinia sprzed 13 lat)

                W twojej jednak nie zachodzą żadne procesy myślowe, ponieważ to, że ktoś tam się pomylił, oznacza, że ty musisz pisać w taki sam sposób? Gratuluję nieomylności, człowieku-ideale! A dlaczego mam się podpisywać wielką literą?! Kto ode mnie tego wymaga?! To tylko nick, z którym nic mnie nie łączy. O, Mądralo, podpisujesz się wielką literą, wiec jesteś także... każdą osobą, która wpisała się tutaj, wprowadzając nick z dużej literki! Rozgryzłam cię! Bo przecież nie zarzucisz mi, że to tylko dziwny zbieg okoliczności ;). Na dalsze docinki odpowiadać nie będę, bo nie wprowadzają one nic do tematu spektaklu, więc wprowadzają tylko nieład.
                Serdecznie pozdrawiam!

                • 0 4

      • (1) (opinia sprzed 13 lat)

        z pewnością bardziej pasowała tam niż w Fame. Podobała mi się. Pauliny nie miałam okazji widzieć, ale jednak ma małe doświadczenie. Zobaczymy;)

        • 2 0

        • (opinia sprzed 13 lat)

          oczywiście, że Dorota. niestety ona nie gra z Kubatem, a szkoda, bo oni są świetni. nie polecam Kaliszuka, cały czas gra jak w Footloose

          • 6 1

    • lepiej być zdrowym i bogatym czy... (opinia sprzed 13 lat)

      dorota to oczywiste

      • 4 0

    • (1) (opinia sprzed 13 lat)

      Dorota Białkowska (szkoda, że nie gra z Kubatem)

      • 7 1

      • (opinia sprzed 13 lat)

        Kubat i Łaba !

        • 2 0

    • (opinia sprzed 12 lat)

      Boska ruda Sandy. Tylko Białkowska.

      • 8 1

  • tylko Białkowska! (4) (opinia sprzed 13 lat)

    Łaba jest... sztuczna. Fakt- nie ma dużego doświadczenia, nadal się uczy, więc nie rozumiem, po co powierzono jej tak dużą rolę.... wypada tragicznie. Dorota Białkowska- klasa, jak zwykle!

    • 11 4

    • Sztuczna? (3) (opinia sprzed 13 lat)

      Jej piosenka na balkonie powala ! Wokalnie o niebo lepsza od Białkowskiej a aktorsko? Naturalnie i bardzo świeżo !

      • 0 8

      • To nieporozumienie! (2) (opinia sprzed 13 lat)

        Właśnie piosenka, o której napisałeś/aś wyciąga na wierzch całe jej niedoświadczenie sceniczne! Wokalnie jest okej, ale nie tak dobrze, jak u Doroty, a aktorsko- sztucznie i tyle. Jest jeszcze młoda, więc mam nadzieję, że się nauczy!

        • 4 0

        • hahaha (1) (opinia sprzed 13 lat)

          Jest też takie coś jak intuicja i Łaba właśnie ją ma ! Nie wytykaj jej że jest młoda i niedoświadczona bo jest bardzo zdolna a ma tylko dwadzieścia pare lat !Dorota wokalnie niby okej ale wszystko jakieś takie niedociągnięte..a aktorsko nijaka..Byłem dziś na premierze i nadal to podtrzymuje.

          • 0 9

          • (opinia sprzed 13 lat)

            Również byłam na premierze, więc wiem, co widziałam :). Dorota to klasa sama w sobie- ma technikę, a Łaba się jej dopiero uczy! To jest ta OLBRZYMIA RÓŻNICA! :)

            • 1 0

  • koszmarny wieczor w muzycznym... (6) (opinia sprzed 13 lat)

    totalna klapa! jak mozna obsadzac do duzych rol aktorow ktorzy kompletnie nie potrafią grac!
    nie mam zastrzezen TYLKO do muzykow, wypadli wzorowo, wspaniale zagrali!brawo!!!

    • 10 4

    • (opinia sprzed 13 lat)

      a jaką miałeś/miałaś obsadę?

      • 0 0

    • byłem trzy razy (4) (opinia sprzed 13 lat)

      za każdym razem widziałem coś nowego. prośba do słabych nieobecnych: nie piszcie o czymś o czym nie macie pojęcia. Korwin jest ojcem najlepszych przedstawień tylko,że was tam nie ma. Kościelniak bez Dziubka mógłby robić Jacka i Agatkę..... i to słabo.

      • 0 3

      • (3) (opinia sprzed 13 lat)

        głupoty gadasz! Kościelniak i bez Dziubka sobie świetnie radzi! Np. Sen nocy letniej w Poznaniu- fantastyczny spektakl!
        Korwin przyzwyczaił nas do tego, że bierze się za reżyserkę łatwych, lekkich i sprawdzonych spektakli, więc jest bez przerwy... jednowymiarowy... szkoda!

        • 0 0

        • ha ha ha (2) (opinia sprzed 13 lat)

          Sen Nocy Letniej.. Poznań! Pola ....już wiem jaki jest Twój poziom wiedzy n/t przedstawień teatralnych ... Rozbawiłam się do łez... hahahha
          Mało udane przedstawienie dyplomowe, nawet po poprawkach w Poznaniu bardzo słabo wypada..

          • 0 6

          • (opinia sprzed 13 lat)

            Gdyński Sen też był bez Dziubka i był sukces, podobnie Hair. A poznańska wersja to rzecz gustu ale na pewno nie jest to spektakl nieudany.

            • 5 0

          • (opinia sprzed 13 lat)

            A co? Sen nocy letniej (proszę uszanować ten tytuł i pisać go bez błędów!!!) w Poznaniu jest dziełem Kościelniaka i do tego dziełem wybitnym. Muzyka transowa, spektakl nie należy do najłatwiejszych, więc również widzę, jaki jest twój poziom wiedzy na temat spektakli ;). Nie jest to spektakl dyplomowy. Dyplom był w PWST, tutaj jest po prostu spektakl, który nie wypada słabo!

            • 0 1

  • . (7) (opinia sprzed 13 lat)

    Byłem, widziałem, piszę...
    Heh, nie powaliło mnie na kolana. Nie urzekła mnie inscenizacja, nie znalazłem na nią ciekawego pomysłu. Niestety czego bardzo żałuje to taki korwinowski twór. Bardzo pomysłowa choreografia Stańka (człowiek "klasa i pomysł"), fajne kostiumy, fryzury! W klimacie! Świetna autko, bardzo ładnie wpasowane klimatem! Scenografia do przyjęcia ALE SPEKTAKL BEZ POMYSŁU! Niestety to wszystko się kupy nie trzyma... przesunie się platformę tak i ok, potem w lewo i też ok... ale po co? To nie zmienia przestrzeni do ogrania a nawet jeśli to jest nie wygrywana... przestoję między scenami, niepotrzebne pauzy, które rażą. Postaci zdecydowanie mało wyraziste choć perełką dla mnie jest Magda Smuk!!! Świetna i taka utrafiona w klimacie! Fajny jest Michalski i Więcek. Kubat spoko i Łaba bardzo dobra! Jak na adeptkę to poradziła sobie świetnie! Wczorajszy tj. 5 maja Kenickie to niestety porażka... wokalnie słaby :/ Anioł bez rewelacji, dużo krzyku o nic! No i słaby początek. GREASE ma mocne wejście w oryginale, które tu niestety zostało zarysowane wątkiem zjazdu...
    Podsumowanie! Zobaczyć można bo sam musical ma swój klimat i broni się sam. Muzyką! Zagraną na poziomie!
    Może to kwestię przedpremierowych? Licze na to że dograją problemy ALE jeżeli decydują się na przedpremiery z publicznością to już powinni stawac na poziomie!
    Niestety produkcji ROMY nie przebili. Po mimo tego, że tam role młodocianych grali 30-letni (wzwyż) faceci to nie raz widziałem w nich więcej życia i wyrazistości!
    Mimo wszystko trzymam kciuki i powodzenia!

    • 8 6

    • (6) (opinia sprzed 13 lat)

      Tak, Magda Smuk jest cudowna! Wtedy grał Paweł Czajka Kenickie'a, on był na jednym roku w SWA z Kubatem i nie wydaje mi się, aby był taki zły... ;). Jestem bardzo pozytywnie nim zaskoczona! Słaby początek? Właśnie początek był dobry! Fajny kontakt z publicznością (no cóż... trzeba było usiąść w pierwszym rzędzie) i pierwsza piosenka zaśpiewana w połowie przez starsze, a w połowie przez młodsze pokolenie należy do jednej z ciekawszych! :) Anioł- Sebastian Munch, ma niesamowite umiejętności, więc na pewno się rozkręci... :). A jak podobała Ci się Rizzo (Renia Gosławska) czy Doody (Krzysztof Żabka)?

      • 0 0

      • ;) (5) (opinia sprzed 13 lat)

        Dodam, ja liczę na to, że wszystko jest kwestią zmęczenia materiału po przygotowaniach... Fakt, nie siedziałem na parterze niestety. Sam uważam że odbiór z parteru to jedyny sposób na przekonanie się jak jest na serio. Jednak! Utwór "Grease": kurtyna powinna iść w górę i dzwięki utworu powinny roznieść scenę, fajny układ młodych. Niestety zabieg ze starszym pokoleniem uważam za nie trafiony bo on nic nie wniósł w kontekście całości. Pojawili się na początku i na końcu. Nie wiemy który to starszy Danny, Sonny itp. Gdyby pojawiali się w trakcie wspominając itp. to ok a tak to na siłę wciśnięty wątek chyba tylko żeby dać rólki aktorom i zapewnić im pracę. Fajerwerki to nie efekty inscenizacyjne, to taki drobiazgi w interpretacjach, w muzyce, w budowaniu postaci które niosą za sobą powiew ze sceny magii!
        Anioł - polecam ciągle Tomka Steciuka :D no uwziąłem się ale nic tego nie zmieni. Sebastian niestety jest za sztywny ale podejrzewam że nie on nakreślił sobie tę postać! Ta scena nie ma kszty zaświatów niestety... on nie roztacza czegoś anielskiego w sobie. Wszedł, zszedł, pochodził, zaśpiewał, poszedł. Taka świetna scena ale też średnio pomyślana. Ja wiem że nie da się wprowadzać ruchomej scenografii góra-dół bo spektakl przygotowany "pod namiot remontowy"... :/
        Rizzo - ewidentnie nie miała wczoraj głosu... aktorsko Gosławska sobie poradzi. Jest sprawdzona!
        Doody spoko ale jego solo w I akcie, kurcze też zepchnięte na równi z wszystkim. "Cześć, cześć. Umiem grać! Tak? Tak! To zaśpiewaj! Ok..." WRRR :D
        Podrasować bohaterów, zrobić ich bardziej wyrazistych!!! Inscenizacja jaka jest taka jest i tego nie zmienimy, Korwin zrobił to ma ale nadzieja jeszcze w tych młodych!

        • 3 0

        • (4) (opinia sprzed 13 lat)

          To, że w oryginale Grease rozpoczyna się tak, a nie inaczej, nie musi być wyznacznikiem i nie oznacza to, że w każdej wersji musi być tak samo. Może... gdyby powielono wszystkie pomysły, to przyczepiłbyś się, że jest tak samo, jak w innej wersji? To, co opisujesz (ten początek spektaklu) przypomina Footloose, które niedawno pożegnaliśmy, więc po co robić kolejny taki sam spektakl? Zabieg ze starszymi jest fajny- np. pan Szyc rozdaje wizytówki, na których jest napisane, jak się nazywa, więc od razu można zauważyć (bo jest to napisane na wizytówce), że jest starszą wersją danej postaci. Takie niuanse da się zobaczyć dopiero, gdy siedzi się na parterze (nawet amfiteatr nie jest do tego odpowiedni!), więc może gdy obejrzysz Grease z bliska, zauważysz kto jest kim (odnośnie starszego i młodszego pokolenia). Bardzo lubię Tomka Steciuka, więc nie wątpię, że był w tej roli ciekawy, ale uważam, że należy dać szansę Sebastianowi. On naprawdę ma olbrzymie możliwości, umiejętności, więc myślę, że jeszcze się rozkręci, zobaczysz ;).
          Renia chyba nie za bardzo lubi postać Rizzo, ale wiadomo, na pewno sobie poradzi i będzie bardzo fajnie! :) A problemy wokalne niestety czasem miewa, ale nawet z chrypą jest niesamowita!
          Doody Żabki na równi ze wszystkimi?! No coś ty! Jest taki zabawny... publiczność wybucha śmiechem przy każdym jego tekście (które same w sobie są raczej średnio śmieszne), a solówka, o której wspomniałeś jest cudowna! Nie mamy w Baduszkowej dużo osób obdarzonych takim wokalem!
          Wydaje mi się, że bohaterowie są dosyć wyraziści, ale wiadomo, że po zagraniu kilkunastu spektakli będzie jeszcze lepiej, bo oswoją się z materiałem i będą go trochę zmieniać :).

          • 0 1

          • (3) (opinia sprzed 13 lat)

            Bzdura. Żadnych zmian tekście nie będzie i nigdy nie ma. Są tylko w wyobraźni widzów. A co do wizytówek pana Szyca to i bez nich można poznać, że to Eugene, bo tak go przedstawia profesorka.

            • 0 3

            • (2) (opinia sprzed 13 lat)

              Są! Jeżeli regularnie byś chodził na spektakle to byś zauważył te zmiany! Niektóre teksty się po prostu skraca, do innych coś dodaje. Zawsze tak jest! Szyc był tylko przykładem! Jest wiele innych postaci, po których można zrozumieć, czyją starszą wersją są!

              • 0 1

              • (1) (opinia sprzed 13 lat)

                No jasne, że tak, chociażby to, że na końcu dobierają się w pary na zasadzie starsza wersja - młodsza wersja. Napisałem o Szycu, bo Ty napisałaś o tych wizytówkach tak jakby to był element konieczny do rozpoznania tych postaci. Może cię zdziwię, ale w Muzycznym bywam bardzo często i znam niektóre dialogi na pamięć, i wiem, że nie są one zmieniane, oczywiście czasami może się coś komuś zapomnieć i wtedy zmienia się słowo lub zdanie, ale już w kolejnym spektaklu wraca się do wersji pierwotnej.

                • 1 2

              • (opinia sprzed 13 lat)

                Średnio chce mi się wierzyć w twoje teksty ;). Przywołam chociażby dla przykładu Spamalot czy Fame, jeżeli rzeczywiście chodziłbyś regularnie, wiedziałbyś o której scenie i jakich tekstach mówię ;).

                • 0 1

  • brawo turkusowa (1) (opinia sprzed 13 lat)

    przefajna rola Ani Krawacińskiej, świetne pomysły, świetny taniec

    • 5 6

    • (opinia sprzed 12 lat)

      KrawEcińskiej!

      • 2 0

  • bardzo słaby spektakl (1) (opinia sprzed 13 lat)

    Niestety, byłam wczoraj na spektaklu i z rozczarowaniem przyznaję, że był to najsłabszy spektakl od wielu lat:( Kaliszuk wokalnie bardzo słaby, wpadki jak na szkolnej akademii... Szkoda, naprawdę.

    • 14 3

    • (opinia sprzed 13 lat)

      Wczoraj grał Kubat a nie Kaliszuk. Wiem bo też byłam, ale mi akurat się podobało. Czysta rozrywka bez zbędnego bagażu intelektualnego też czasami się przydaje. Świetna muzyka i żywiołowy zespół, a o to chyba w Greas chodzi.

      • 4 0

  • (6) (opinia sprzed 13 lat)

    Pan Krzysztof Żabka super zagrał swoję rolę. Byłam 1.05. dał czaduuu. Nigdy tego nie zapomnę ;)

    • 10 1

    • (opinia sprzed 13 lat)

      To tak jak ja :))

      • 4 0

    • (4) (opinia sprzed 12 lat)

      Aż muszę się dopisać pełna uznania, bo to co wyprawiał w swojej piosence pan Krzysztof w sobotę było REWELACYJNE. Tak trzymaj!!!

      • 7 0

      • (3) (opinia sprzed 12 lat)

        Ale który Krzysztof?

        • 0 0

        • (2) (opinia sprzed 12 lat)

          Dopisałam się do wątku o K. Żabce, więc o niego mi chodziło, widziałam go już wcześniej, ale w sobotę był CZAD. Jak już jesteśmy w temacie to muszę przyznać, że Wojciechowski też w Greas jest ŚWIETNY. Zresztą nie tylko w Greas, chyba nie ma roli, w której by słabo wypadał.

          • 5 0

          • (1) (opinia sprzed 12 lat)

            Tak, Żabka jest fantastyczny! :)

            • 0 1

            • :) (opinia sprzed 12 lat)

              Jak zawsze :D

              • 5 0

  • warto zobaczyć (opinia sprzed 13 lat)

    świetna choreografia Stańki,wykonanie na 6 (szczególnie wyróżniała się dziewczyna grająca Patty Simcox). Kostiumy oddające klimat lat 50.

    • 8 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Pod patronatem

Nadchodzące premiery