- 1 Co robić w długi weekend w mieście? (39 opinii)
- 2 Maj miesiącem festiwali (5 opinii)
- 3 Orzechowski: Szukam dziur w rzeczywistości (14 opinii)
- 4 Komiksy, polityka i SF. Lektury na wiosnę (18 opinii)
- 5 Tysiące osób odwiedziło Twierdzę Wisłoujście (69 opinii)
- 6 Wystawa trójmiejskiej malarki w Wenecji (69 opinii)
Gdynia: dźwięki z plaży, lasu i portu
15 lipca 2015 (artykuł sprzed 8 lat)
Wyjechałeś z Gdyni i za nią tęsknisz? Dźwięki z plaży w Orłowie, lasu na Kępie Redłowskiej i z portu w Gdyni możesz odsłuchać na stronie internetowej, którą stworzyli mieszkańcy... Krakowa.
Na razie prototyp
- Prototyp przygotowaliśmy specjalnie na gdyński festiwal. Na co dzień mieszkamy w Krakowie, ale byliśmy kilka razy nad morzem i bardzo lubimy to miasto. Chcieliśmy dać sobie i innym możliwość słuchania dźwięków z najbardziej naszym zdaniem charakterystycznych miejsc, do których tęsknimy, nie będąc nad morzem - opowiada Gabi Małacha, jedna z projektantek urządzenia z grupy Nomad Things.
W skrzynce umieszczone jest urządzenie, które przetwarza dźwięki i transmituje je na żywo przez sieć.
- Nie jest to zwykły odbiornik. Staraliśmy się w tych dźwiękach odzwierciedlić dokładnie to, co odczuwa człowiek. Umieszczone na wysięgnikach mikrofony rozstawione są w podobny sposób jak uszy człowieka. Dzięki specjalnej gąbce dźwięki są rozproszone. Taka konstrukcja urządzenia nagrywającego pozwala słuchającym na stereofoniczny odbiór - tłumaczy podstawy konstrukcji urządzenia krakowska projektantka.
Dzięki zapętlonej relacji na stronie internetowej każdy może posłuchać dźwięków z plaży pod klifem w Orłowie, Kępy Redłowskiej oraz gdyńskiego portu.
Projektanci nie ukrywają, że chcieliby, żeby ich pomysł rozkwitł w pełni. Stałoby się tak, gdyby emisja dźwięków odbywała się na żywo, także z innych miejsc w Gdyni. Koszt wykonania jednego urządzenia transmitującego nie powinien przekroczyć 2 tys. zł. Do tego trzeba doliczyć koszty jego utrzymania, opłacenia w ramach abonamentu streamingu, a także wykonania aplikacji pozwalającej na przekaz dźwięku na żywo.
Całość do zrealizowania
- Urządzenie ma w założeniu być samowystarczalne, bezprzewodowe, ładowane za pomocą baterii słonecznych i odpowiednio zabezpieczone. Do przesyłu danych mógłby być wykorzystany telefon. To technologia nowa, ale jest już wykorzystywana, trzeba ją tylko zgłębić. Są już aplikacje do przetwarzania dźwięku i dalszej transmisji. W Polsce takich transmisji - z tego co wiem - jeszcze nie ma - wyjaśnia Paweł Śmietanka, współautor projektu.
Miasto żadnych deklaracji nie składa, choć pomysł spodobał się urzędnikom.
- Swego czasu szum morza był także obecny podczas przeglądania strony internetowej miasta, nie zyskał jednak uznania odbiorców. Koncepcja przygotowana przez projektantów mnie się jednak bardzo podoba. O szczegółach technicznych możliwości wdrożenia takiego rozwiązania trzeba rozmawiać już z fachowcami - odpowiada Joanna Grajter, rzecznik prasowy Urzędu Miasta w Gdyni.
Zobacz relację z pierwszych dni tegorocznej edycji Gdynia Design Days
Miejsca
Wydarzenia
Zobacz także
Opinie (60) 3 zablokowane
-
2015-07-15 13:24
Fascynujące... Heh. (1)
- 12 4
-
2015-07-15 14:58
Co z gdyńskim plazowym królem
Może dlatego,że nie został wydesingowany
- 0 0
-
2015-07-15 13:16
To nie dla mnie. (2)
Dźwięki przeklinających plażowiczów i dudniące disco polo.
Podziękuję za to.- 27 31
-
2015-07-15 14:44
Ale za ot oszalejesz na punkcie tego urządzenia jak bedziesz miał dziecko
Naprawdę polecam mój mały zasypia przy tym od razu :)
- 6 1
-
2015-07-15 13:37
to chyva w Sopocie
W Gdyni nie bardzo
- 10 4
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.