- 1 Tysiące osób odwiedziło Twierdzę Wisłoujście (57 opinii)
- 2 Tu nie spodziewasz się sztuki, a jednak! (9 opinii)
- 3 Wręczono Pomorskie Nagrody Artystyczne (18 opinii)
- 4 Wystawa trójmiejskiej malarki w Wenecji (69 opinii)
- 5 Spektakle z Trójmiasta w Teatrze Telewizji (10 opinii)
- 6 Pogadaj o książkach... przy piwie (57 opinii)
Figura, Kolak i Baka na scenie w dramacie intryg - zapowiedź "Marii Stuart" Teatru Wybrzeże
Zobacz, co o swoich bohaterkach mają do powiedzenia Katarzyna Figura i Dorota Kolak.
Władza, ambicja, miłość i śmierć - tego oczekiwać można po "Marii Stuart" Friedricha Schillera, wystawionej na Dużej Scenie Teatru Wybrzeże przez Adama Nalepę. Premiera spektaklu w piątek 26 września o godz. 19.
Spektakl Teatru Wybrzeże po raz pierwszy skonfrontuje na scenie dwie prawdziwe aktorskie osobowości - Dorotę Kolak i Katarzynę Figurę. Wcielą się w wielkie królowe - Kolak w uwięzioną Marię Stuart, a Figura w panującą Elżbietę I.
- Byłem ciekaw tego spotkania, od razu wiedziałem, że chcę Dorotę i Kasię obsadzić w głównych rolach. Każda z nich pracuje zupełnie inaczej. Kasia wypełnia rolę emocjami, wręcz ją rozsadza, Dorota to z kolei prawdziwa matematyczka, która wszystko niezwykle precyzyjnie dopracowuje. Oczywiście ten kontrast doskonale widoczny jest na scenie - mówi Adam Nalepa, reżyser spektaklu.
Chociaż w Polsce "Maria Stuart" Schillera nie jest powszechnie znana, to dla Nalepy jest tekstem szczególnym.
- Schiller jest mi bardzo bliski, bo "na nim" się wychowałem - to moja pierwsza lektura, którą wziąłem w Niemczech na serio, pierwszy spektakl oglądany przeze mnie "na żywo". Napisał kilka sztuk, które koniecznie chcę kiedyś zrobić - jak "Don Carlos", "Dziewica Orleańska" czy "Intrygi i miłość". On jest mi tysiąc razy bliższy niż Goethe. Fascynuje mnie młodzieńczy bunt Schillera - dodaje reżyser spektaklu. - Ta sztuka Schillera jest wręcz oszałamiająca, pełna energii i emocji, jakaś dzika i namiętna. Zastanawiałem się czy mogę wyciągnąć z niej coś nowego. W Niemczech "Marię Stuart" każdy teatr robi co 5-10 lat. Tutaj nie. Przystępując do pracy miałem więc bagaż "Marii Stuart", którego nie miałem realizując np. "Nie-Boską komedię". Mogłem ją zrobić "po literach", chciałem jednak sprawdzić się i zrobić taki spektakl, który zaciekawiłby również Niemców, oglądających kolejną interpretację tego tekstu.
Dramaturgię spektaklu przygotował Jakub Roszkowski, scenografię Maciej Chojnacki zaś Stefan Wesołowski zadbał o warstwę muzyczną. Oprócz Katarzyny Figury i Doroty Kolak w przedstawieniu występują Mirosław Baka, Justyna Bartoszewicz, Marzena Nieczuja-Urbańska, Krzysztof Matuszewski, Robert Ninkiewicz, Zbigniew Olszewski, Cezary Rybiński, Jarosław Tyrański i Piotr Witkowski.
Najbliższe pokazy "Marii Stuart" w piątek i sobotę 26-27 września o godz. 19 oraz w czwartek 9 października (godz. 19), sobotę 11 października (godz. 19) i niedzielę 12 października (godz. 16). Bilety w cenie 40 zł (normalny) i 30 zł (ulgowy). W czwartek 9.10 bilety w promocyjnej cenie 20 zł.
Spektakl
Maria Stuart
Miejsca
Spektakle
Opinie (21) 6 zablokowanych
-
2014-09-28 19:01
Baka nie pasuje (1)
Niestety, pan Baka nie pasuje ani głosem, ani intonacją, ani stylem gry do całości przedstawienia.
- 2 2
-
2014-10-02 23:35
Baka miekki chlopcze -jest zarąbisty..... g WIESZ
- 1 0
-
2014-09-30 21:50
rozczarowana Figurą (1)
Niestety, pani Figura bardzo mnie rozczarowała. Ma słaby glos, ktory przecież powinien brzmieć dobrze w ustach aktora. Slabiutko...Wydaje mi się, że pani Kasia najlepiej wypadłaby w rolach kobiet lekkich obyczajów. Na tym polu jej glos nie raziłby nikogo, a wręcz przeciwnie-byłby wielkim atutem. A więc inne role dla pani Figury!!!
- 0 2
-
2014-10-02 23:34
jo,jo,jo...ty wiesz jaki ma glos
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.